Omówienie problemu dzików w naszej gminie.
Więcej TUTAJ
Taka uwaga. Może na drogach w gminie powinny być ustawione znaki drogowe ostrzegające o dzikach? Nie oglądałem jeszcze nagrania. Czy było to omawiane?
Adam Zieliński
110 Komentarzy
Skip to comment form
https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/plot-pis-asf-dziki,176,0,2399920.html
http://tarnow.naszemiasto.pl/artykul/ryglice-kilkaset-dzikow-do-odstrzalu-w-gminie,4303546,art,t,id,tm.html
Kłopot z dzikami trwa nadal.
http://www.temi.pl/temi/region/42-region/6825-dziki-problem
Omawiali i omawiali a dzik jak dziki był tak jest . Propozycja znaków ostrzegających? A kto by sie tym przejmował. Dopiero jak ktoś wjedzie z dzikie stado i dojdzie do tragedii to znaki może kto wstawi. Oj gmino smutna i zaspana od lat
Proponuję iść dalej niż sugerujesz i założyć dzikom kamizelki odblaskowe, bo nie ma żadnej pewności, że dzik znak zobaczy i na drogę nie wyjdzie. Wiesz co dziki są wszędzie, więc może zaczniesz od budzenia powiatu, żeby znaki na rogatkach wstawili, bo głównie drogi powiatowe najbardziej ruchliwe. Smutasie.
Dzik jest dziki…
z gminy zrobić rezerwat dzików ,promocja by była w stylu promocji z pomnikiem teściowej
Dawniej przed wejściem do niektórych budynków urzędów, itp. po obu stronach wejścia stawiano figury dwóch lwów. Może by tak przed wejściem do UM Ryglice postawić figury dwóch dzików?
Czy Burmistrz zamierza jakoś zmotywować koło łowieckie Hejnał i pana prezesa Lenia by zrobili coś z nadmierną ilością dzikich świń? Mamy zadziałać jak kilka lat temu Zalasowianie co to wytruli dziki? Zdaje się śledztwo nie wykryło sprawców.
a ja myślałem że z tym złym dzikiem to taka przenośnia była
Może przysyłajcie zdjęcia szkód. Dziennikarz pewnego regionalnego pisma pytał mnie o opinię w sprawie dzików. Czy naprawdę taki wielki kłopot w waszej gminie z dzikiem? Bo może by zrobił reportaż na ten temat – mówi.
Bywa, że dopiero nacisk mediów powoduje rozwiązanie spraw.
Dlaczego nie zwrocicie sie do poslow z okregu tarnowskiego . Problem polega na tym ze nie ma przygotowanej ustawy o szkodach lowieckich. Mozecie sobie gadac na zebraniach o petardach, puszczaniu radia na noc i innych dziwnych technikach przeciw dzikom ale poki nie bedzie ustawy poty bedzie problem.
Ustawa ustawą, ale zdaje się, że nie są wykonywane limity odstrzałów dzika na terenie działań Koła Łowieckiego Hejnał. Czy tak?
“Zalasowianie wytruli dziki”. To prawda czy knajpiana rewelacja? Bo jeśli prawda to ci “Zalasowianie” są bardziej dzicy niż te dziki.
odpowiedź starosty do b Ryglic -jest na fb Augustyna , podoba mi się ten liścik .Ciekawe czy na stronie gminy opublikują jak prosi starosta
Widziałem i gorzej napisanego pisma urzędowego nie widziałem jak żyję 45 lat na tym świecie. Tak napisane pismo powinno znaleźć się na studiach z administracji w kategorii “jak nie należy pisać pism urzędowych”. Takie stwierdzenia, że “Burmistrz żali się”, czy że powinien się zreorganizować podległy mu urząd, świadczą o tym ,że Starosta nie ma merytorycznych kompetencji do pełnienia tak wysokiej funkcji. A co do meritum problemu, to również tutaj starosta mija się z prawdą i to gruuubo. Żal że mamy takich przedstawicieli samorządu jak starosta, którzy mają taką małą wiedzę a taką dużą pewność siebie.
starosta zna sprawę pewnie od początku , mi sie ten ton podoba bardzo .
ps.może admin tu wklei ?
Taki ton może się podobać tylko awanturnikom i pieniaczom (bez obrazy). Pismo urzędowe powinno być ścisłe, merytoryczne i mocna pod względem prawnym, bo to podstawa każdego pisma urzędowego. W każdym wymienionym elemencie Starosta (ewentualnie sufler Starosty) popełnia rażące błędy.
przemądrzali absolwenci administracji ,mają pojecie o konstrukcji pisma ,a o meritum nie mają zdania
Art. 80 ust 5. Zatwierdzenie projektu robót geologicznych wymaga opinii wójta (burmistrza, prezydenta miasta).(…) 7. Organ administracji geologicznej odmawia zatwierdzenia projektu robót geologicznych, jeżeli: 1) projektowane roboty geologiczne naruszałyby wymagania ochrony środowiska; 2) projekt robót geologicznych nie odpowiada wymaganiom prawa.
Jeżeli Starosta całą odpowiedzialność za wydanie decyzji geologicznej (przypominam że to Starosta jest organem administracji geologicznej) zrzuca na burmistrza, który tylko wydaje opinię (niewiążącą z resztą), to chyba starosta nie zna swoich kompetencji i uprawnień. Skoro wydał decyzję to znaczy że uznał że zaproponowany projekt robót geologicznych nie narusza prawa. I nadal podtrzymuję zdanie, że ostatnie pismo starosty w tej sprawie jest skandaliczne, ponieważ używa się w nim języka emocji a nie prawnych argumentów. Całe uzasadnienie tego pisma starosty opiera się na tym, że rzekomo burmistrz chciałby wydłużenia terminu opiniowania. Starosta nie dotyka sedna problemu, czyli tego,że opinia burmistrza musi być oparta na konkretnym uzasadnieniu a nie na “argumencie” “nie bo nie”. Tego starosta już nie poruszył tylko skupił się na didaskaliach.
No jak burmistrz nie przeprowadzil konsultacji spolecznych to na jakiej podstawie mial wydac opinie skoro ma mieszkancow w dupie
Nie uważasz, że robienie konsultacji społecznych do tego że ktoś na swojej działce poza „Zespołem Przyrodniczo Krajobrazowym Kokocz” chce sprawdzić jaką ma wodę, jest trochę na wyrost? Z pewnością trzeba się przyglądać różnym działaniom na Kokoczu, ale nie popadajmy w paranoję.
Odwiert powyżej 30 metrów z dobowym poborem wody większym niż 5 m3 nie jest już zwykłą studnią na potrzeby własne . Taka studnia podlega regulacji prawa geologicznego i górniczego. Będzie to pobór przemysłowy. Odwiert ten uzyskał pozytywna opinie burmistrza do 90 metrów, to nie taka zwykła studnia. A może studnia to tylko pretekst do zbadania złóż kamienia ? Firma Jabo Marmi się przebranżowiła z kamienia na handel wodą ?
To może w sprawie kamieniołomu rozpisać referendum?
Zdaje się w tym roku będzie “kolejna edycja” budżetu obywatelskiego. Można by połączyć głosowania.
jest chyba zagrożenie że wszyscy którzy mają wodę z Kokocza mogą ją stracic , na pewno nie można tego wykluczyć.
inaczej tego rozumieć jak chęć zemsty nie sposób
to temat idealny dla radnego powiatowego. Będzie rozgłos itp “ważne” sytuacje 😉
Inicjatorem takiego referendum powinien być obecny samorząd. To bardzo dobry pomysł jest , ucina temat raz na zawsze. Takto kluczenie będzie i zgrzyty i niesnaski. Juz zresztą sie zaczęły takowe i gminne politykowanie
do Wacka i całej reszty: szkoda pieniędzy na organizowanie referendum ws. Kokocza. Jeśli mieszkańcy tamtych rejonów byli chciwi na kasę to proste – sprzedali swoje działki. Nowy właściciel ma prawo robić sobie odwierty, wywierty, kopać, zakopywać. Chcieli-sprzedali.
Tej gminie potrzeba dobrego prawnika i burmistrza z jajami, a nie Platformersa, który jest umorzony we wszystkie możliwe układy i układziki jak cała poprzednia ekipa rządząca (chodzi mi o PO, zresztą PiS, PSL także).
Dopóki gmina nie będzie MĄDRZE i GOSPODARNIE kierowana to zawsze będę tu WIlkowyje, gdzie (i nie ma w tym ani grama przesady) psy dupami szczekają.
Do rządzenia potrzeba ludzi inteligentnych, którzy znają podstawy zarządzania, marketingu. Dobry gospodarz chce zarobić, jest nastawiony na zysk i rozówj. Jego “gospodarką” jest gmina i dopóki nie pojawi się nikt z taką propozycją dla naszej gminy – to nie będzie niczego. Także Benek, daj już sobie spokój, bo nawet nie próbujesz udawać, że się wysilasz dla dobra gminy.
Estetyka pisma niby ważna, ale merytoryka jest istota sprawy. Burmistrz kłamie jak z nut, pogubił się i to będzie jego druga i ostaeczna klęska. Sam sobie nagrał sesję. Boli?
Pozwól, że sami ocenimy po obejrzeniu sesji.
http://www20.wyslij-plik.pl/pokaz/810910—d3fz.html
Będzie tak : Ben zrobi kopalnie a konflikty będą paliwem ku wygranej Augustyna na burmistrza.
Informacja “Góry Kokocz” przypomina trochę wiadomość z Radia Erewań za PRL-u: “Czy to prawda, że na Placu Czerwonym rozdają samochody? Radio Erewań odpowiada: tak, to prawda, ale nie samochody, tylko rowery, nie na Placu Czerwonym, tylko w okolicach dworca warszawskiego i nie rozdają, tylko kradną”.
Wydaje mi się że informacja, która pojawiła się na stronie urzędu, jest bardziej wiarygodna.
http://ryglice.pl/news/studnia-na-kokoczu.html
To chyba oznacza, że zawalił Pawełek skoro decyzję wydało Starostwo. Więc co mają oznaczać te puste protesty? Chodzi chyba tylko o zamieszanie.
interesuje czy Ziobro zlustruje sądy bez tego to beda takle kwiatki bez końca
I tu masz 100% racji kolego
Ale Pawełek z nikim w powiecie nie jest w koalicji. Chyba nawet sam jak palec.
Starostwo przed wydaniem decyzji pytało gospodarza gminy w temacie studni, czy są jakieś przeciwwskazania. Burmistrz nie odpowiedział, czyli wyraził tak zwaną milczącą zgodę. Bez tej zgody decyzji by nie wydano.
Jak wiemy żyjemy w państwie prawa i każda władza od szczebla gminnego po krajowy, musi działać w ramach obowiązującego prawa. Nie można wydawać negatywnej opinii do tego , że ktoś sobie chce na swoim terenie wybudować studnię z wodą pitną! Czytaj ze zrozumieniem!
Żyjemy w państwie prawa. Czy ktoś kto kopie zwykłą studnię u siebie na działce potrzebuje pozwolenia na budowę ze starostwa.
Więc jeśli nie można negatywnie odpowiedzieć to po co procedura?
Więc co napisałeś to aby nie mega bzdura?
Taka procedura opisana jest w Kodeksie Postępowania Administracyjnego. Jest tam mowa o tak zwanej milczącej zgodzie. Nieznajomość prawa szkodzi.
studnia , pamiętają chyba przynajmniej niektórzy jak doszło do tego że te działki po cichu i w określonym celu uzyskał Bokota
Przecież wydanie opinii władz gminnych do decyzji Starosty, nie zależy od aktualnego nastroju Burmistrza, czy tego jak on by tę sprawę widział, tylko taka opinia musi mieć jakąś podstawę prawną! Czyli np. że studnia znajduje się w obszarze chronionym (a w przypadku omawianej studni w Woli Lubeckiej tak nie jest), itp. Z tego co wiem nie było żadnej podstawy do wydania negatywnej opinii, a nawet gdyby taka negatywna opinia została wydana przez Burmistrza, to Starostwo w żaden sposób nie musi jej brać pod uwagę, bo jak sama nazwa wskazuje, jest to tylko opinia – czyli nie jest wiążąca dla Starostwa w wydawaniu decyzji.
I jeszcze jedno- może najważniejsze: ta decyzja Starostwa dotyczy TYLKO PRAC GEOLOGICZNYCH NA WYKONANIE OTWORU POSZUKIWAWCZEGO” innymi słowy: ta decyzja, odnosi się wyłącznie do zgody na zrobienie otworu w ziemi, w celu poszukiwania wody, czyli nie jest to decyzja zatwierdzająca wybudowanie studni czy czegokolwiek. Ja też sobie mogę zlecić odwiert na swojej działce w celu poszukiwania wody, gazu łupkowego czy ropy 🙂
Do ad vocem2- nie do końca jest tak jak piszesz. Owszem, działka gdzie ma być zrobiony otwór nie znajduje się w “Zespole Przyrodniczo Krajobrazowym Kokocz” ale cały ten teren jak i cała Gmina Ryglice jest w Obszarze Chronionego Krajobrazu Pogórza Ciężkowickiego. Chociaż nie zmienia to nic do tego co napisałeś to jednak trzeba się wyrażać maksymalnie precyzyjnie 🙂
Raczej coś kombinują jak to POWCY . Pogonić raz na zawsze z gminy i z kraju
wybrana władza reprezentuje taki poziom że jest mi po prostu wstyd za tych którzy tak wybrali , znaczy ze akceptują że sami mają podobne zasady
Dlaczego starosta nie zapytal otak wazna sprawe naszego powiatowego radnego skoro urzad noe dal odpowiedzi????,? I co terazktotak naprawde zawalil? Skoro pawel wiedzial o dwcyzjo starosty to czy na potrzeby kampanii dopiero po fakcie interweniuje zeby miec rozglos?????????
Powiat jako pierwsza instancja musial sie zwrocic do gminy o opinie . Burmistrz nie raczyl poinformowac o tym mieszkancow i wydal opinie pozytywna. Mieszkancy dowiedzieli sie po zatwierdzeniu decyzji na zebraniu na Woli Lubeckiej. Gdyby przeprowadzono konsultacje spoleczne i mieszkancy mieliby wiedze w tej sprawie rozglos bylby znacznie szybszy. Do “pytanie” nie wmawiaj ludziom ze czarne jest biale a biale jest czarne. To stara metoda platformy nie sprawdzila sie.
Zróbcie jak podpowiada Zieliński referendum w sprawie Kokocza. Się okaże co ludzie myślą
Nasz Pawełek jak zwykle mija się z prawdą.
.
Zaczytane
Podatek od deszczówki, – link do informacji:
http://biznes.interia.pl/nieruchomosci/news/rzad-chce-od-samorzadow-oplat-za-splywajaca-wode-deszczowa,2334786,4206
Dzik jest dziki to chyba ten temat, więc tu piszę.
Burmistrz dostał medal za 25 lat pracy w samorządzie i dedykuje go mieszkańcom a szczególnie radnym. Radni i ich przewodniczący ostatniego półtora roku są dla burmistrza szczególni, zwłaszcza ich większość. Co za szczerość. Wreszcie mamy jasne, precyzyjne wypowiedzi.
Natomiast ja nie cierpię wazeliny, więc dopowiem, że cenię jeszcze wielu radnych, sołtysów i działaczy przez szereg lat. Ale jak dzik jest dziki, to dzik jest zły. I tutaj o medalu nie ma mowy.
Jaaasnneee
Nie medal tylko krzyż do dźwigania.W starożytności rzymskiej były to też wybitne osoby.
Ponoć w Polsce jak w żadnym kraju medale rozdawane z byle powodu. Ktoś kto je produkuje ma pracę. Taki klimat
To kto taki mądry i idzie na ambony kupy robić? A to niespodziankę łowczy mają 👀
Nic dziwnego że mamy plagę dzików skoro co roku plan odstrzału jest nie wykonany.
Gmina zrobiła ankietę o lekarzach. Fajna inicjatywa, pod warunkiem, że urząd powinien zajmować się rzetelnymi analizami a nie ankietami, rankingami, sondażami, bo urząd powinien być poważny, a nie zajmować się zabawami medialnymi. To świadczy bardzo źle o włodarzach, że zajmuje się głupimi socjotechnikami.
A jak mówię tu nieprawdę, to wniosek prosty- niech urząd zrobi ankietę o sobie samym. My się postaramy o jej wypełnienie.
Badania ankietowe prowadzone są przez najpoważniejsze urzędy, firmy i instytucje na świecie, a wyniki są wnikliwie analizowane przez osoby decyzyjne. Każda szanująca się instytucja, jeżeli chce poprawy jakości na danym obszarze, prowadzi badania ankietowe i bynajmniej nie są to “głupie socjotechniki” ale jak najbardziej poważne tematy, jeżeli traktuje się na poważnie klientów/petentów/ a w tym przypadku- mieszkańców.
A może by tak w paśmie Brzanki zrobić coś podobnego. Byłem w Ustroniu i jestem zszokowany. Mimo horrendalnych cen przed kasami kolejki aby obejrzeć między innymi dziki, sarny i…świnki pekińskie. Wystarczyło ogrodzić kawał lasu i górale spod Ustronia mają problem dzików z głowy.
https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&cad=rja&uact=8&ved=0ahUKEwjbh4mPrOPMAhVjOpoKHQHlCk4QFggdMAA&url=http%3A%2F%2Fwww.lesnypark.pl%2F&usg=AFQjCNFu1H_519fiJHrU-SxvqN81ReC8rA&sig2=ExXMXecy-qQ5Vhks5RZL3Q
W piotrkowicach jest taki.ranczo do wynajęcia
Pokaż nam jak się to robi. 🙂
Takich mini zoo są w Polsce setki. Natomiast trudno JESZCZE znaleźć w Polsce coś pośredniego między ogrodem zoologicznym a Parkiem Narodowym. Taki Park Krajobrazowy Pasma Brzanki jest idealnym miejscem do oglądania dzikiej przyrody bez żadnych ograniczeń. No ale niestety lokalna władza MUSI mieć chęci, pomysł i duże pieniądze na wykonanie i rozreklamowanie miejsca, które stając się celem weekendowego wypoczynku mieszczuchów z Tarnowa musi samo na siebie zarobić. Mieszczuch aby zaczął łazić po ścieżkach dydaktycznych musi coś zjeść wypić wsadzić dziecko na karuzelę i MIEĆ POD RĘKĄ SANITARIATY do lania,s… i umycia się.
A w takim Zatorze parku krajobrazowego nie ma ale pomysł mieli.
https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&cad=rja&uact=8&ved=0ahUKEwiRsMjvouTMAhWoZpoKHRzHCy8QFgguMAA&url=http%3A%2F%2Fzatorland.pl%2F&usg=AFQjCNGAOpTDaaZ9z_8WkPe0GavSZTtNdw&sig2=Rgdrd1z-sKl1rDC6g2GKjQ
Jeżeli uważasz że turystyka jest jakąkolwiek drogą rozwoju dla naszej gminy to pozwolę się nie zgodzić.
Wokół nas a szczególnie w Tarnowie są takie mieszczuchy jak szanowny Liberał. Wyszli właśnie ze wsi i nie dziwne im jest rozrzucanie gnoju czy dojenie krów, a tym bardziej spędzanie czasu na agroturystyce, bo zwykle mają jeszcze haty po rodzicach czy dziadkach.
Nie chce nikogo urazić,ale miejskość to sprawa mentalności.
Nie jest się mieszczanem przez zamieszkanie w mieście.
To proces który trwa 3 pokolenia.
Ową miejskość określa właśnie oderwanie od natury,
którą w konsekwencji chce się poznawać , odkrywać, wydawać na to pieniądze.
Takich klientów jest bardzo mało w promieniu 100 km.
A nawet jeżeli weźmiemy pod uwagę Kraków, to po drodze do nas jest milion podobnych atrakcji i ze 200 gmin od Dobczyc po Biecz. takich jak nasza.
Żebyś sie nie zdziwił jak za parę lat jakiś dziany Chińczyk czy Arab wykupi pół Ryglic i stworzy jakiś Ryglicoland. Przykro patrzeć będzie wtedy jak mieszczuch liberał będzie płacił za bilet wstępu jakiemuś skośnookiemu a tubylcy rygliccy na fejsbukach zaczną narzekać że Polską ziemię rozsprzedano. Oby tylko nie pokazywano Ryglic jako żywego skansenu. Turystyka dla Ryglic nie jest drogą rozwoju lecz ostatnią deską ratunku aby nie zostać dziurą po wsze czasy.
PS Opcjami dla turystyki może być kamieniołom lub składowisko odpadów wraz ze spalarnią śmieci bo takich dziur w Polsce jest coraz mniej a śmieci coraz więcej.
TURYSTYKA NIE MA ŻADNEJ PRZYSZŁOŚCI W GMINIE RYGLICE JAKO ŹRÓDŁO DOCHODÓW JEJ MIESZKAŃCÓW I GMINY. Kierunków rozwoju trzeba szukać zupełnie gdzie indziej. Owszem nasz gmina jest przepiękna, ale żeby z tego zrobić biznes trzeba być bardzo bogatym i wariatem.
Proszę przestańcie mówić o jej potencjale tylko zacznijcie coś robić w branży turystycznej naszej gminie. Ale wcześniej proponuję porozmawiać z Panem Wójcikiem lub Panem Nalepką z Ryglic , albo z Paniami Pawilik, Sową i Usarz, – reprezentującymi zasoby turystyczne. Porozmawiajcie z właścicielami gospodarstw agroturystycznych.
To po prostu nie turysta jest źródłem ich dochodów, a powtarzanie utartych schematów myślenia nic nie wnosi.
Zdecydowanie podzielam zdanie Liberała z Jonin II. Gmina Ryglice ma ogromny potencjał turystyczny, związany ściśle z pogórzem ale do tego Pasmo Brzanki i zagłębie kultury ludowej. Tutaj na serio może przyjechać turysta z portfelem, trzeba tylko zauważyć tę szansę i zacząć krok po kroku, powoli doposażać ten teren w infrastrukturę turystyczną. Całe pogórze ma potencjał, który na razie leży odłogiem turystycznym ale Gmina Ryglice może byc pierwsza która zacznie wykorzystywać lepiej własne walory.
Więc może zmienić nazwę miejscowości np. na Ryglice Zdrój?
dokładnie, zgadzam się z tym że gmina Ryglice ma ogromny potencjał turystyczny. problem jednak polega na sposobie reklamy tego i sposobie wprowadzenia w życie. Stanie i narzekanie że i tak nikt nie przyjedzie na pewno nie sprowadzi turystów. Stworzenie ośrodka rekreacyjnego dało by pole do działania wielu gospodarstwom agroturystycznym , prace dla obsługi ośrodka…. ale trzeba ruszyć tyłek z miejsca wyjść do ludzi wyjechać poza granice gminy, powiatu itd. i reklamować to co jest u nas dobre, czym możemy sie chwalić.
W Hucie też są. Może jakiś rządowy program trzeba by uruchomić.
http://www.strefaagro.gazetakrakowska.pl/artykul/dziki-tratuja-pola-rolnikow-w-nowej-hucie
Gmina się cofa, bo Burmistrz uprawia politykę.
http://www.gazetakrakowska.pl/wiadomosci/tarnow/g/tarnow-bronislaw-komorowski-na-otwarciu-klubu-obywatelskiego,9977684,18413244/
Kijowskiego a tam znaczki KODu wielu miało
Świetnie, same leśne dziadki. PO już prawie nie istnieje, Petrus się sam zakiwa. Wreszcie nastaną normalne czasy.
http://kontrowersje.net/
Zgadza się. Autor (socjolog z wykształcenia) bardzo celnie analizuje sytuację w kraju. Jeden z ostatnich tekstów warto przeczytać.
http://kontrowersje.net/tempo_nie_jest_sprinterskie_ale_wymiana_elit_trwa
To chyba lepsze jeszcze
http://kontrowersje.net/kaczy_ski_nie_z_apie_kr_liczka_ale_zagoni_na_mier
http://kontrowersje.net/jak_radek_sikorski_zosta_wirem
Dobre określenie- leśne dziadki 🙂 Czas na emeryturę.
Spora część widowni to emeryci, a i frekwencja nie powala na kolana. Pewnie podadzą, że przybyło kilka tysięcy…
Mamy to co wybraliśmy. Większość wyborców powierzyła nasz kraj Pis-owi i Prezydentowi z tej partii. Rok wcześniej mieszkańcy gminy władzę powierzyli burmistrzowi – czołowemu politykowi PO w powicie. Starosta Powiatowy w Tarnowie i większość rady również. z Pis -u.
Na domiar nasz wybraniec nadal uprawia wielką politykę (ostatnio obrońca demokracji).
Część spraw załatwia się w powiecie( remonty dróg, budowa chodników, pozwolenia na budowę itp.) W wielu tych sprawach trzeba być tam osobiście rozmawiać ze starostą itd. Jak tam jechać jak się jedzie po Pisie z góry na dół.
Sposób na to naszego burmistrza- wysyłam delegację radnych do tego kobiet do starosty może coś załatwią.
Stracona kadencja.
Tak wyśmiewana Połoskowa umiała pływać pomiędzy wszystkimi. Załatwiała od lewicy do prawicy do tego zapisywała się do wszystkich partii (obiecywała) i wszyscy jej pomagali.
Wniosek Burmistrz musi być dobry to jest bezpartyjny.
A to prawda nawet od Komorowskiego medale zasługi otrzymywała z rąk wojewody Małopolskiego Millera prominentnego członka PO. Stracona kadencja – dobre określenie
I co załatwiły?
Może same to opiszą, bo są stałymi czytelniczklami tego bloga.
To świadczy źle o staroście i radnych powiatowych, że coś co się należy mieszkańcom powiatu trzeba osobiście załatwiać i nisko się kłaniać. To rola radnego powiatowego, żeby dbał o własną gminę. Wobec tego pan Augustyn albo w niełasce u starosty albo dba tylko o własny interes i własny biznes.
kodowców pis nie lubi .trudno mieć pretensje
Droga się w Zalasowej urywa, już dziury są w asfalcie i niedługo zjedzie do lasu. Czy radny widział, a napewno bo tamtędy jeździ. Niech tu napisze co w tej sprawie robi nasz Paweł.
Połoskowa tak dobrze pływała, że razem z sobą utopiła stówę na chodniki. Lubcza to pamięta i długo jeszcze tego nie zapomni wielopartyjnej pani i jej doradcom. Jak Karasiewicz wrócił to z powiatem chodnik w Lubczy zrobił.
No właśnie zrobili bo radny powiatowy przypilnował i kasa poszła do Lubczy. Tak też było z drogą powiatową Wola, Lubcza. Oczywiście Karasiewicz załatwił kasę. Śmiechu warta niektórych niewiedza, albo to celowe ogłupianie czytelników bloga.
Pieprzysz jak potłuczony, Radny powiatowy to sobie może pilnować swoich kur, a nie decydować na jaki chodnik w gminie idą pieniądze. Starosta przekazuje określoną kwotę do gminy, a rada gminy na wniosek burmistrza wybiera, który chodnik gmina będzie robić. Powiat daje zazwyczaj 100 000 a resztę dokłada gmina. Wszystkie projekty i pozwolenia też robi gmina. Podoba ci sie to czy nie ale prawda jest taka że Karasiewicz zrobił chodnik w Lubczy z poparciem rady gminy.
Takie twoje celowe ogłupianie czy tylko twoja niewiedza.
Do drogi powiatowej Wola-Lubcza gmina dołożyła powiatowi 100 000. Suma summarum wyszło na zero.
Co się tak boisz tego radnego powiatowego. Wiemy, że dla Ciebie wszystko zrobił Karasiewicz, ale przez ponad 20 lat nie był w stanie zrobić porządku z centrum wsi Lubcza , a Augustyn w dwa lata pokazał jak zarządza dobry gospodarz bez budżetu gminnego. Dlaczego tak walczysz: kto coś zrobił, kto coś załatwił?- przecież to wszystko dla dobra naszej gminy. Czy nie należałoby nawiązać współpracy pomiędzy radnymi gminnymi a radnym powiatowym. Ogarnij się . Chyba, że Twoje wpisy to zarządzenie odgórne .
Ciekawe, czy to ktoś z urzędu tak szczegółowo opisuje, czy byly radny powiatowy uaktywnil się???? No tak nie ma Połoski, Olszówki to nie maja o kim pisać to potrzeba benia bronic. Biedni ludzie, żałośni
A czy ktoś broni im współpracować. Oglądam sesje gminne i radnego powiatowego tam nie widać. A to co Paweł w Lubczy wybudował to sobie a nie nam. To taki sam prywatny interes jak Łaguza, Stojaka, Stanaszka i wielu innych. Gdyby był Karasiewicz przez ostatnie lata to inaczej Lubcza by wyglądała, a Połoskowa nic tu nie zrobiła, jak stały rudery w centrum tak stoją, teraz dopiero się cos planuje. Pożyjemy zobaczymy co z tego wyjdzie.
Kim Paweł niby jest żeby się go bać, nie rozśmieszaj ludzi. Ludzie już nie takie głupie.
W Lubczy mówiono nawet, że burmistrz się zmienił to i droga nowa. Tylko, że nie zrobił nic w tej kwestii, tyle co musiał.
A co miał jeszcze zrobić, kwiatki na niej pomalować.
I dobrze wybraliśmy. To, że ty się z tym nie zgadzasz to nie oznacza to błędu. Nie jesteś pępkiem świata, żebyś sam o tym decydował. To że Burmistrz uprawia politykę to ma do tego prawo bo dej demokracji jeszcze Polsce nie odebraliście. Ale nawet z twojej wypowiedzi widać jak bardzo do tego dążycie.
Niestety twoja wiedza jest tak żenująco marna, że aż człowiek się zastanawia czy to komentować. Ale dla przedstawienia prawdy blogowiczom trzeba.
1. W ubiegłej kadencji w Starostwie rządził PIS i PO oraz PIS PO i PSL, a nagonka u góry była jednych i drugich.
2. Powiat nie jest instytucją, która zapewnia środki Gminie. Na chodnik dla przypomnienia to twoja pani Połoska nie wzięła ponad 100 tyś. na wykonanie chodnika.
3.To, że rani sami podejmują taką inicjatywę to chyba dobrze. I tak powinno być. Tz że się interesują sprawami Gminy, a nie jak to robił radny J. tylko gadanie przed kamerą.
4. Promowanie przez ciebie burmistrza bezpartyjnego, który będzie szukał kasy w powiecie mówi już samo przez się, żeby omijać go z daleka i broń Boże nie głosować na niego.
http://tarnow.prawdemowiac.pl/powiat-tarnowski.html
http://www.radiokrakow.pl/wiadomosci/tarnow/byly-burmistrz-ryglic-bernard-karasiewicz-skazany/
Szanowni pajstwo mam ogromne wpływy w powiecie. Jak był kolega Zbyszek to miałem jeszcze większe. Tak. Wszystko co macie mi zawdzięczacie. Tak.
Proponuje ustawić na rogatkach zakaz wstępu dla dzików, bo te cholery bez paszportów z innych gmin przychodzą, a każdego który się nie zastosuje natychmiast deportować. A dla naszych gminnych dzików wprowadzić zakaz poruszania się po drogach publicznych, to inteligentne bestie, na pewno zrozumią.
Z tego co słyszy się to teren gminy naszej jest swoistą wylęgarnią dziczy z powodu małej ilości odstrzałów. Od lat to trwa.
Może niech Ryglice Okolice zrobią zestawienie odstrzałów w sąsiednich gminach. To się przekonasz.
czuję tu sarkazm dotyczący rankingów. Bardzo dobrze, niech wyborcy widzą i ocenią czy nasz benio wspaniały jest oszczędny dla niektórych tylko, bo jak widać dla siebie i urzędu nie! zawsze w czołówce wydatków. a tak się narzekało, tak piszczało! Szkłoda
Jeśli koło łowieckie nie wykonuje planu to niedziwne że dzicz grasuje
Do Anonim z 22:04
No można spróbować wbić dzikim do głowy niczym małym dzieciom – uważajcie na pojazdy, przechodźcie na zielonym. Można wstawić w lasach sygnalizację świetlną i namalować zebry. Ludziom zaś znaki ostrzegacze niepotrzebne, gdy ilość dzików wzrasta ponad stan?
Omawiane nie było bo wakatujacy dyr ośrodka ruchu drogowego zadbał i znaki ustawił odpowiednie.
Oczywiście żart
Znaków nie będzie i skośnego parkowania też nie. Czemu? Bo zacofanie gminne aż piszczy .
https://www.youtube.com/watch?v=fP-IzXYLfb0