W tym roku również będzie możliwość głosowania nad projektami budżetu obywatelskiego.
Zamierzam zgłosić projekt ogólnogminny – zakup kruszywa na drogi gminne.
Przypominam, że projekt został zgłoszony rok temu, ale nie uzyskał odpowiedniej ilości głosów. Projekt praktycznie jest gotowy do ponownego zgłoszenia. Kilka dróg zostało zrobionych, więc będą pewne niewielkie zmiany.
Proszę o opinię oraz aktywność w promowaniu projektu, gdy już będzie formalnie zatwierdzony pod głosowanie.
Więcej o budżecie TUTAJ , TUTAJ oraz TUTAJ
az
143 comments
Skip to comment form
Bernard Karasiewicz kontra Paweł Augustyn?
Raczej nie.
Z poważnego źródła wynika, że obecny burmistrz gminy Karasiewicz nie będzie ubiegał się o reelekcję. Ma zamiar wystawić, jak to określił rozmówca, „pewniaka”. Informator nie powiedział kto będzie godnym następcą starej elity ryglickiej, ale zasugerował, że jest na ten temat prowadzona wewnętrzna analiza, coś na zasadzie sondażu. I tu tym „pewniakiem” jest obecna wiceburmistrz lub były wiceburmistrz z czasów do 2010 r. Chodziłoby zatem o Gieracką i Gutkowskiego.
Według obiegowych opinii kandydatami w 2018 r. będą także: S. Marcinek, P. Augustyn i T. Połoska.
Również według obiegowych opinii faworytami wyborów będą: P. Augustyn i … właśnie ten niepewny „pewniak”.
Lokalni bukmacherzy stawiają na wynik: Augustyn – Gieracka 1:0, bo jak mówią, „w końcu to oni są aktywni na zebraniach wiejskich, a Paweł ma wyraźną przewagę argumentów”.
Bajkopisarz się jakiś ujawnił?
I dobrze źe nie będzie śtartował. Bo czy burmistry na poziomie wiesze nienawisci daje na fb? Wstydzę się za niegm
No niestety politycy PO specjalizują się w szerzeniu mowy nienawiści i przemysłu pogardy. Smutne ale prawdziwe.
A skąd niby te informacje. Inne źródła podają zupełnie inne fakty. Czy to nie jest tak, w Twoim przypadku, że podobnie jak w polskiej telewizji; co stacja to inne newsy?
Powstało znów sporo fajnych pomysłów. Dobrze ze tak wiele osób zaangażowało swoją pracę i czas na rzecz rozwoju naszej gminy.
a nie przypadkiem gmina i jej jednostki przygotowały wygrane projekty ?
Gmina to.mieszkańcy na określonym terytorium
może nie jasno napisałem ,chodzilo o urząd gminy, może ktoś sprostuje jak nie mam racji .a jezeli ma to jest to chyba zaprzeczenie istoty budzetu obywatelskiego .moze redakcja sie wypowie:)
mamy urząd miejski 🙂 poza tym nie wolno manipulować informacjami bo jedynie projekt dla seniorów redagowała osoba związana zawodowo z gminą , jak dla mnie to dobrze ! O obywatelskości projektów nie decyduje ich autor a poparcie społeczne, a w tym akurat seniorzy są świetni.
tak po treści dość skąpo opisanej sadziłem nie wiem w czym ta manipulacja niby,rozumiem że odpowiada osoba zorientowana to prosze napisać szerzej kto przygotował nawet dla satysfakcji tych co przygotowali. mz kamień i monitorig bardziej potrzebne ale to oczywiście tylko moje zdanie
ja tam zauważyłem że tylko Nowak i Zieliński publicznie agitowali za swoimi pomysłami ,ale nic im z tego nie wyszło
Bistuszowa z Uniszową składają oficjalny protest w sprawie bezprawnego obcięcia wartości ich projektów. Nie ma wątpliwości, że zostały złamane przepisy Regulaminu w związku z czym członkowie komisji weryfikacyjnej będą zmuszeni do udzielenia publicznych wyjaśnień w tej sprawie. Mieszkańcy nie odpuszczą tej sprawy.
Autorzy projektów podani są w tabeli wyników na stronie urzędu.
Głosowanie na ostatniej prostej.
Wygląda na to że jeszcze wszystko możliwe.
Został jeden dzień
Bez sensu jest to głosowanie, bo przecież projekty z ubiegłego roku nie zostały jeszcze zrealizowane. Ciekawe jak władza to wytłumaczy tym, którzy projekty składali.
Nie mów. To w takim razie na co poszła kasa zaklepana na projekty? Nie kłamiesz aby?
widać widać ktoś klepie pesele aż miło ,igrzyska trwają
Projekty są realizowane . Strażacki jest po szkoleniach z pierwszej pomocy.
Projektanci robią projekt centrum Lubczy. A w Zalosowej wykonawca rozpoczął zamawianie urządzeń do siłowni. Przedszkole z Ryglic ma swoje maty pod zabawkami na placu zabaw. A w szkole w Ryglicach jest wyłaniany wykonawca robót.
Trwa walka projektów w budżecie obywatelskim.
Sportowcy z trudem odpierają ataki seniorów,
ale coraz silniej dopływają do czołówki dzieci z kursem pływania i tańcami 🙂
Wygląda na to że szanse ma jeszcze monitoring …..
Pozostał niecały tydzień głosowania.
W projektach lokalnym do końca będzie trwał wyścig o ostatnie premiowane miejsce!
Wola ma parking już pewny!
Już 700 osób zaglosowalo
raczej zostało wbite 700 peseli , to nie jest to samo co głosowanie 700 osób.
To najtańsza i najprostsza forma głosowania.
Ciekawe czy byś poszedł do lokalu wyborczego zagłosować,?
albo chciałoby Ci się szukać urn w innych miejscach?
Pomysł jest dobry i jak widać ma swoich zwolenników,
Nie musi sie podobać każdemu.
I jednocześnie najłatwiejsza do zmanipulowania.
słyszałam ze ktośw Zaalsowej głosuje bo m a pesele a nie ma zgody na głosowanie za kogoś, ja nie głosuje bo nie wierzye ze to uczciwie robione.Taka gmina
Gmina to również Ty.
Sądzisz, że najlepiej skrytykować i się obrazić. A te pesele to skąd mają, chyba ktoś musiał dać dobrowolnie, jesli faktycznie tak jest.
Rób co chcesz. Na tym to polega, że jedni zagłosują a inni nie. Ale jak nie głosujesz to nie miej później pretensji.
Tutaj chyba chodzi o to (takie podejrzenia niektórych piszących), że rok temu niektórzy podawali projektodawcom budżetu PESEL i dziś ten PESEL jest wykorzystywany w tegorocznym głosowaniu bez wiedzy tych osób. Takie podejrzenia niektórzy mają. Podkreślam – PODEJRZENIE.
Rozwiązaniem, tudzież zapobieżeniem takiej sytuacji byłoby zastosowanie w głosowaniu zamiast nr PESEL, serię i nr dowodu osobistego. Ale to już chyba nie w tym roku. I nie wiem czy nie powinno być możliwości głosowania połączonego, tj. przez sieć oraz normalnie podchodząc sobie do urzędu.
Przy okazji zachęcam do głosowania na projekt ogólnogminny, który zaczyna się z małej literki. 🙂
http://ryglice.pl/news/trwa-glosowanie-na-projekty-mieszkancow.html
Też z małej literki. Niby takie nic, ale teksty urzędowe błędów nie powinny mieć. Słaba kadra czy jak?
Kto AZ krytykuje za koncepcyjność? Kolejna ciekawa podpowiedzi dla gminnej administracji.
Proponuję aby administratorzy ograniczyli swoją działalność do pisania porządnych artykułów. Komentarze proszę pozostawić czytelnikom. Jak jest. 50 % komentarzy do Groch i Zieliński. Z drugiej połowy to większość pisana przez zwolenników BK.
Zgadza się. Admini do artykułów, a lud niech sobie komentuje. Admini niech nie zasłaniają ważnych komentarzy ludu: http://lepszeryglice.cba.pl/sala-rozpraw-111/comment-page-1/#comment-38837
Nic zasłaniane nie jest. A nawet jesli tak uważasz to bez trudu można odsłonić. Wniosek. Jest ok a w nowej sondzie jak Gerardzie zagłosowałeś? Jeśli wolno
Ten budżet obywatelski to WIELKA kpina z obywateli, gdzie pod demokratyczną przykrywką pompowane są pieniądze do 2-3 wiadomych miejscowości naszej gminy a pozostali naiwni, cieszą się że głosują i coś mogą.
Nie pierdol
patrze tam i nie wiem kto te wnioski zgłosił , to tajemnica czy nie umie znaleźć ?
mogły by być dokładniej te projety opisane bo np zajęcia dla dzieci mają być i się zastanawiam bo diabeł tkwi w szczegółach a tu nie wiadomo jakie nie wiadomo kto to przygotował ten plan i go zgłasza kto będzie prowadził . takie głosowanie jak nie można szczegółów poznać tylko tak ogólnie to niepoważne jest trochę . lipnie to głosowanie też moim zdaniem wygląda bo można by wydrukować karteczki rozdać ludziom i niech złożą np u sołtysa albo w gminie . dużo ludzi sie wcale komputerami nie posługuje .szczerze mówiac ja rozumiem tylko kamien na drogi bo bez dojazdu dzisiaj ciężko żyć
Swego czasu K. Groch pisał o lampach ledowych. A takie coś? Gmina niedaleko od naszej ma
Brak obecnym świętości burmistrzyni TP na takie itp tematy
Raczej świeżości
Pewnie że pisałem nie raz nie dwa że nie poprzez wyłączanie oświetlenia nocą trzeba szukać oszczędności ale poprzez wymianę lamp sodowych na ledowe których pobór energii jest trzykrotnie mniejszy (lampa ledowa o mocy 50 w świeci tak jak 125 w sodówka) a żywotność lamp led jest znacznie dłuższa. Czyli za tę samą cenę możemy zapalić dwa razy więcej lamp niż dotychczas lub tą samą ilość lamp możemy zapalać dwukrotnie taniej. Trzeba tylko chcieć to zrobić a właściwie musi się to zrobić teraz gdy jest na to czas najlepszy z punktu zdobycia wszelkiego rodzaju dotacji. Dotyczy to nie tylko oświetlenia ulic ale również budynków i obiektów publicznych można przyjąć żę zmaiana oświetlenia z sodowego na led zwraca sie po 60 miesiącach. Warto poczytać http://www.mae.com.pl/files/energooszczednosc_tomasz-dribko.pdf
Taki prąd ze Słońca to kościoły powinny sobie zorganizować na nocne iluminacje świątyń.
A czy to kościół płaci za iluminację świątyń? Z tego co wiem oświetlenie to podpięte jest pod oświetlenie uliczne bardzo łatwo to sprawdzić gdy zapada zmierzch zapalają się latarnie uliczne i jeżeli iluminacja zapala się wraz z nimi to jest zasilana z oświetlenia ulicznego. Jestem przekonany że na 90% tak właśnie jest.
przy okazji oczywiście też aferka korupcyjna była.
Dziwnym trafem podczas głosowania mój PESEL został już wykorzystany, bardzo to ciekawe powtórka z poprzedniego roku
W tamtym roku sporo osób weszło w posiadanie PESEL. Może nie zachowano tych danych a może zachowano. Magda powinna mieć możliwość sprawdzenia z jakiego komputera i skąd zagłosowano za nią.
może nie umiem szukać,gdzieś bardziej szczegółowo opisano te propozycje wydania budżetu obywatelskiego ? ,bo chyba nie po samych tytułach mamy głosować ?
Z tego co widać na stronie do głosowania , kiedy naciśniesz na konkretny projekt to otwiera sie jego treść: streszczenia i budżet.
Kradzież pesela najlepiej zgłosić na policje a nie ba blog 🙂
Mam podobnie jak Magda. ?!!!
Jak ktoś był na tyle głupi, że podał gdzieś kiedyś swój pesel to teraz niech nie płacze. Myśleć ludzie , myśleć !!!!!
Wiele osób rok temu pesele dawało projektodawcom. Normalnie niektórzy dawali. Sam dałem niestety i dziś nie mogę jakoś oddać głosu
A może nie każdy jest głupi i daje swój numer PESEL a zagłosować nie może
Od dziś można głosować na projekty zgłoszone przez mieszkańców w ramach budżetu obywatelskiego. Ciekawe kto ma największe szanse na wygraną w tym roku ?
https://wspoldecydujemy.pl/ryglice/budzet-obywatelski/budzet-obywatelski-gminy-ryglice-na-rok-2017
Zdanie powinno zaczynać się z dużej litery. Drugi projekt 🙂
Kilka dni temu uczestniczyłem w fińskiej ceremonia pogrzebowej i szybko przyszło porównanie tego co pamiętam z pogrzebów w jakich uczestniczyłem w Polsce z tym czemu się przyglądałem tutaj. Pomijam różnice w obrządku bo ta jest oczywista, zacznę od karawanu pogrzebowego na którym oczywiście znajdował się krzyż ale na masce powiewała też mała flaga Finlandii. Kolejną kolosalna różnicą był strój grabarza,bardzo elegancki czyściutki nie to co pamiętam z rodzimych cmentarzy, brudne ubranie robocze z przywdziana niby pelerynką mająca dodać czego ? Nie wiem. Ale na tym nie koniec, znów pomijam obrządek i sam obyczaj żegnania zmarłego istota jest to co dzieje się gdy nadchodzi czas opuszczenia trumny do grobu. W naszych polskich realiach trumnę stawia się nad grobem na jakichś ubabranych w błocie kołkach po czym w dużym zamieszaniu pracownicy zakładu pogrzebowego wraz z grabarzem opuszczają trumnę na powrozach skacząc niczym małpy w chwili gdy jest czas zadumy, ostatnie spojrzenie na znikającą w grobie trumnę kryjąca ciało naszych bliskich. Pewnie wielu z was czyta to ze zdumieniem i myśli czego on się znów czepia? Przecież to o czym piszę dotyczy każdego z nas więc wykorzystując środki z budżetu obywatelskiego można by zakupić windę do opuszczania trumny oraz wyposażyć (ubrać grabarza) czyniąc ostatnie pożegnanie naszych bliskich bardziej podniosłym. A tak to działa choć tu pokazano zupełnie nowe miejsce pochówku windę można zastosować również na naszym cmentarzu (jest wiele modyfikacji), czy nie warto tak wykorzystać pieniądze z budżetu obywatelskiego? https://www.youtube.com/watch?v=4mbsd9YI9Ns
Co wy na to?
Temat można było wrzucić na Halloween.
A tak poważnie, to oczywiście dobry pomysł bardzo …
hehehehehe dobre …..
słyszałem już pomysł wyrównania ostatniej drogi …..
ale ten jest lepszy ….
no i jaki musi być wyraz wąsatej twarzy ryglickiego grabarza w tej chwili…
bezcenne 🙂
szkoda ze po terminie , można by rzec – spóźniony pomysł z tym pogrzebem
Kolega Burmistrza dołoży do budżetu obywatelskiego
http://telewizjarepublika.pl/kolejny-przyklad-jak-po-drenowala-polske-24-mln-zl-dla-zony-ministra-rzadu-po,38634.html
Gdybyś nie zauważył na końcu znajduje się znak zapytania więc nie wiadomo. W tekście autor podkreśla że PO-PSL drenowało Polskę i że to co teraz robi PiS czyli obsadza stanowiska swoimi nie zaczęło się wraz z przejęciem władzy przez PiS . Oczywiście to jest 100% racja ale właśnie dlatego PiS przejął władzę że obiecywał że z tym skończy że za ich rządów tak nie będzie. No i co? No i idą tą samą drogą i to w niemal szaleńczym tempie więc tylko czasu potrzeba by przebić to co było za PO-PSL. Czy o to chodziło żeby dziś PiS mówił że przecież tak samo było za poprzedników? NIE z tym miał być koniec i wtedy teksty takie jak ten z linku były by jak najbardziej na miejscu a tak to wydźwięk jest taki. Zobaczcie co oni robili i nie patrzcie nam na ręce gdy robimy to samo!!!
http://m.onet.pl/wiadomosci/kraj,jdvjck
http://m.wyborcza.pl/wyborcza/1,132749,20259316,antoni-macierewicz-jego-firma-i-jego-tw-czego-nie-wiemy-o.html?disableRedirects=true
kłamstwa koszernej gazety , coraz mniej takich
To jak pomówienie wiec do sądu i zobaczylibyśmy czy kłamstwo. Pozwać koszerną…
Dziwnie to w Polsce teraz wygląda jak my o nich to prawda a jak oni o nas to kłamstwo. Wszyscy głośno grożą pozwami a o wyrokach, przeprosinach , sprostowaniach cicho sza. Więc chyba to co piszą gazety o jednych i drugich to prawda albo za uszami jest jeszcze więcej i strach ruszać żeby nie wyszło.
GK to juz trup.
Zieliński i Groch to zróbcie jazdę obecnej władzy jak Nowej Jakości. Skoro każda władza jest do rozpatrzenia, gdy się tylko tego chce …?
Krzysiek co Ty na to? Podniesiemy kolejny raz standard demokratyczny i samorządowy w gminie Ryglice? 😀
Adaś w Ryglicach prędzej podniesiesz wodę w durszlaku niż standard samorządowy, niby durszlak miał kontakt z wodą ale w środku ledwie mokry wody nawet na dnie ni hu hu.
Miałeś kiedyś taki pomysł, aby memy tu umieszczać. Śmiech, to samo zdrowie.
A poniżej tekst objaśniający chyba co nieco.
ADAM NIE OŚMIESZAJ SIĘ. Zadbaj o lepsze jutro mieszkańców gminy.
Mam nadzieję, że zagłosujesz na mój projekt i może akurat tym jednym głosem projekt wygra i wielu osobom sprawimy lepsze jutro w sferze lepszy czy też w ogóle dojazd do posesji.
A ja po raz kolejny podpowiem że warto w naszej gminie dokonać sukcesywnej wymiany lamp oświetleniowych z tradycyjnych na nowoczesne typu led. Zysk w postaci oszczędności zużycia energii szacowany jest na 70-80% a żywotność takiej żarówki to około 12-13 lat przy ciągłym oświetlaniu w czasie zmierzchu. Może zamiast szukać oszczędności wyłączając oświetlenie poszukać ich zmieniając żarówki sodowe na led temat chyba na czasie bo coraz ciemniej
.
Jak nie będzie reklamy odpowiedniej projekt przepadnie. Ludzie tak sami od siebie nie zagłosują. Egoizm duży w narodzie
Rozpieprzenia . Cytując
Gdybym był w Polsce to na pewno nie udawał bym że jestem ślepy i głuchy.Tak na marginesie to czy my coś rozpieprzyliśmy? Czy poprzednia kadencja została skrócona? Czy nastąpiła zamiana burmistrza?
Szukanie winnych porażki wyborczej. No i pomyśleli że przez bloga Grocha i Zielińskiego podobnie jak kiedyś pomyślał Benek że przez bloga Jeziora przegrał wybory i poszedł z tym nawet do sądu i też przegrał
Czy jesteście tak ciemni, czy udajecie? Nie chodzi o bloga, tylko o szkalowanie, pisanie nieprawdy na tym blogu. Wybory minęły i niestety pamięć pozostała. I jak ekipa teraz patrzy w lustro? Fajowo? Niestety zadano tutaj wiele świństw!!!!!
Hhheeee świństwa to akurat pisane były na Benka. Większość komentarzy negatywnych w kampanii zwłszcza na Benka bylo. Wejze sobie poczytaj
Proponuję, aby anonim z 22.15 poszedł do benka i mu wylizał co trzeba. Prostactwo
budżet obywatelski ma tylko dwa cele – zrzucenie odpowiedzialności na mieszkańców i doskonałą wymówkę dla władzy. wybierając burmistrza i radnych wybieramy osoby mądre, które znają się na tym, co robią!
te mądre osoby są fachowcami, biorą spore pensje. Zatrudniają też wielu urzędników, fachowców, którzy również biorą spore pensje.
nie widzę powodu dla którego ja mam decydować, co jest dla gminy najlepsze.
co jest dla gminy najlepsze widzi ten, kto jest najwyżej, widzi ten, kto jest kompetentny.
budżet obywatelski to kompletna kpina. jak wspomniałam, jest to tylko zrzucenie odpowiedzialności na mieszkańców.
można to porównać do żołnierzy na wojnie, którzy głosują na kogo jutro napadniemy, albo w którym kierunku pójdzie armia.
zołnierze nie są kompetentni do takich decyzji, decyduje dowódca, bo on wie najlepiej i widzi najwięcej.
Idea budżetu obywatelskiego jest trafna – to właśnie obywatel i mieszkaniec wie, czego najbardziej potrzeba w jego najbliższym otoczeniu – nowej drogi, placu zabaw, oświetlenia, znaków, poboczy, itp.
Burmistrz, urzędnik „zajęty” pracą urzędniczą nie zdaje sobie sprawy, ponieważ nie sięga swoim wzrokiem dalej niż biurko, za którym siedzi i sprawdza stan swojego konta.
Problem polega na tym, że nie ma siły sprawczej egzekwowaina tych projektów! To samo jest na szczeblu państwowym, jeśli chodzi np. o zbieranie podpisów pod projektami ustaw.
Obywatela i jego zdanie ma się po prostu gdzieś!
Nie do końca się z tobą zgodzę Kasiu, choć jak Ty uważam że budżet obywatelski to trafna idea. Nie mniej jednak nie zgadzam się z tym że z tych środków powinno się realizować zadania własne gminy, drogi, oświetlenia,znaki, pobocza to właśnie o tym ma myśleć samorząd bo to jego zadanie. Ideą budżetu obywatelskiego powinno być raczej realizowanie projektów które mogą posłużyć ogółowi społeczeństwa. Nie popełniajmy błędu podobnego do tego jaki popełniany jest przy wykorzystaniu funduszy sołeckich, środki których zamiast być przeznaczane na poprawę warunków życia mieszkańców przeznaczane są na wyręczanie samorządu z wykonywania zadań własnych. Niech gmina udrażnia rowy, kupuje kruszywo na drogi gminne, bo to jest jej zadanie i święty obowiązek. Gmina wyodrębnia fundusz sołecki przekazuje środki a mieszkańcy wspaniałomyślnie rok rocznie wydaja je wyręczając gminę w jej najbardziej podstawowych zadaniach. Dodatkowo jeszcze o czym mało kto wie po wykonaniu (wykorzystaniu) zgodnie z uchwałą zebrania mieszkańców środków z funduszu sołeckiego otrzymuje zwrot, w formie dotacji celowej, części wydatków wykonanych w ramach funduszu w wysokości 10, 20 i 30 % wykonanych wydatków (w przypadku naszej gminy jest to 30%) czy te środki wracają do sołectwa? Nie one wracają do budżetu gminy. Warto to wiedzieć i zacząć wydawać te środki na cele które posłużą ogółowi mieszkańców a środki na kamień i kopanie rowów na pewno w gminie się znajdą bo znaleźć się zwyczajnie muszą.
Więc zakup kruszywa na drogi gminne (jak proponuje AZ) powinien zostać zrealizowany z zadań własnych. Projekty zostawmy więc na „bardziej światłe” idee obywatelskie.
Dokładnie tak ! Całe lata finansujemy zakup kamienia i kopanie rowów. Ale czy o to chodzi w idei funduszu soleckiego i budżetu obywatelskiego? Idea jest prosta ma to służyć wszystkim obywatelom, powie ktoś przecież służy jak kupimy kamień na drogi. Ja powiem kamień na drogi niech kupi gmina a my za pieniądze o wydatkowaniu których mamy bezpośrednie prawo decydować zróbmy coś dla nas.
masz rację , reszta wypowiedzi to pobożne życzenia . a co do bloga to niby jest transparentność działania? informacja (w szczegółach) jak wydawane są pieniadze to byłaby transparentność. Kiedyś opisywał Jezior jak było korkowe wydawane , cikawe jak jest teraz .Może redakcja sprawdzi kwity ? dziennikarzy szanują i maja przed nimi respekt a dodatkowo to bardzo odważni ludzie i żadnej zemsty sie nie boją <czyz nie tak ?
Można sprawdzić samemu wystarczy wpisać w gogle frazę >wykonanie budżetu gminy Ryglice< i kliknąć w pierwszy link a gdy otworzy się dokument PDF przejść do strony 21 i tam znajdziesz informacje o tych środkach i nie tylko o tym. Jeżeli informacje nie będą wystarczające to wystarczy na skrzynkę UG wysłać wniosek o dostęp do tych informacji wraz z kopią faktur, to żaden problem nie trzeba nawet podawać swoich danych. Tak więc w bardzo łatwy sposób możesz stać się takim dziennikarzem i gwarantuję że jeżeli napiszesz o tym to twój tekst zostanie tu na blogu umieszczony.
oczywiście ani przez sekundę nie wierzyłem że „redakcja ” będzie chciała coś wyjaśnić 🙂 taki kiepski żart to był
To sam się zrób redaktorem i pisz poświęcaj się dla gminy. Zrób 1/10 tego co oni
a co zrobili? przecież nie za darmo. sami pisali, że za nagrywanie brali kasę. Ciekawe, czy za tto pisanie moga patrzec w lustro
rozumie pisac coś merytoeycznie, ale to co było przed wyborami to cos obrzydliwego, tak pisac na ludzi z którymi sie zyje i teraz trudno im spojrzeć w oczy, trzeba uciekac
a teraz wszyscy udaja jacy święci i chca działac nawet w kościele. hihihih a czy ktos przeprosił?
niech spoleczeństwo sie zastanowi, dlaczego tak chodzili po wsi ? sami chcieli osiąść na stołkach lub zatrudnić rodzinę, dać im lepsze place i nawet sie tym chwalą olala. to była lepsza zmiana Olalaa
Anonim ale srulisz o lala
Ja tez tak myślałem że Ty tak myślisz i tak sobie zażartowałem żebyś to ty dostał odpowiedz i nie musiał zdawać się na jakiegoś tam „redaktora” który nie wiadomo czy pisze prawdę. No ale Ty wolisz zarzucać komuś że pisze nie merytorycznie niż samemu dociec tego jak jest i nie musieć wierzyć w to co pisze. Nie wymaga to tak wiele wysiłku a i satysfakcja jaka.
Pisząc komentarz chyba jeszcze spałeś. Brak merytorycznego działania z Waszej strony. Ten blog jest jak mur, na którym można tylko do woli bazgrać. Dziennikarze z Was są tacy jak z koziej d… trąbka.
Ale widzę że bazgrzesz tu i to dość często a czytasz na bieżąco.
I tak jeszcze mi przyszło na myśl że chyba z nas byli lepsi dziennikarze niż z was samorządowcy.
Mur?? Dprecyzuj
Do Anonim 08:48
Krzysztof owszem parał się dziennikarstwem. Ja natomiast średnio, by nie powiedzieć wcale. Jedynie co, to nagrywanie kilkudziesięciu sesji oraz zebrań można by podciągnąć pod dziennikarstwo. Raczej, to co robię w sieci nazwałbym blogowaniem i angażowaniem społeczeństwa, by w sieci wyrażało co myśli.
Już tu kiedyś pisałem o blogowaniu, czy też dziennikarstwie kolektywnym. Proszę sobie o tym poczytać co nieco i działać. Blog ten bynajmniej jakiś murem nie jest. Raczej jest niczym nie ograniczoną przestrzenią do tworzenia lepszego jutra 🙂
Jakosciomierz wykorzystuje to iz jest adminem bloga do personalnych wycieczek, korzystajac z tego ze ma podglad na numery ip odwiedzajacych. Kazdy kto ma inne zdanie niz pan jakosciomierz i pan karasiewicz jest obrazany przez tego pierwszego w komentarzach. Moze lepiej wprowadzic moderacje komentarzy skoro nie mozna wyrazac tu swoich opini i pozostawic komentarze jakosciomierza , karasiewicza i gierackiej. Jesli ktos nie podpisuje sie pod komentarzem to znaczy ze nie chce sie ujawnic, wypadalo by uszanowac taka decyzje skoro mamy tu wolnosc slowa. Ostatnie lomentarze jakosciomierza sa malo merytoryczne ale za to bardzo obrazliwe.
Ha ha ha obraźliwe? Nie może być. Wiesz co mówi mi podgląd ip? Nic, bo to tak jak by zadzwonił ktoś z numeru którego nie masz w książce telefonicznej no i niby widzisz numer ale przecież nie wiesz czyj to numer. Mogę si€ jedynie domyślać po barwie głosu kto dzwoni tak jak po treści komentarza kto pisze ale s to tylko domysły Gdzie Ty widzisz to moje obrażanie? Tak mam swoje zdanie ale nie obrażam tych co mają zdanie inne niż ja co najwyżej z nimi polemizuję.
Przypomne sie blizej kampani wyborczej do samorzadu bo wtedy drogi jakosciomoerz jest bardzo aktywny i jak nazywa ataki na innych „polemizuje” jako tuba propagandowa lokalnej PO.
Jesteście śmieszni z tym samorządem to jest raczej piaskownica z obrażalskimi smarkaczami. Obraziłem was już?
Z tego co widzialem toradnyzarabia mniej niz sołtys jak myle sie to prosze mnie poprawić
Doczekamy się realizacji budżetu obywatelskiego z zeszłego roku? Czy wszystkie kolejne też będą tak wyglądać – ludzie wymyślą projekt, włożą w to sporo pracy i swojego czasu a wyjdzie – jak zwykle w tej gminie – czyli NIC.
Brawo Kasiu! czekałem na takie komentarze.
Nie doczekamy się ,bo to nie było po drodze obecnie rządzącym . Parcie na Północ:)\
„Ówczesna opozycja skrzętnie to wykorzystała i dzisiaj już jako władza gminna standard przez nas wprowadzony utrzymuje wzorowo”.
Zapewne w tym zdaniu chodzi Ci o nagrania sesji i zebrań wiejskich.
Wprowadzone przez Was nagrania doprowadziły do tego, że aktywność tak radnych jak i mieszkańców została znacznie zmniejszona.
Dowody: pierwsze nagrania w poprzedniej kadencji całkowicie zblokowały radnych, żadnej dyskusji same głosowania- w miarę czasu sytuacja się poprawiała.
Nowa rada tej kadencji, to popisy tylko Pana Burmistrza bo wie jak przed kamerami się prezentować, „Stary Wyga” . Radni niektórzy nie odezwali się do tej pory ani razu.
Zebrania wiejskie totalna klapa frekwencja bliska zeru, mało kto się odezwie bo po co mają się ze mnie śmiać na całym świecie. Nagrania w szczególności oglądają nasi rodacy za granicą w godzinach wolnych, oglądają tez mieszkańcy gminy i po co się narażać na śmiech i kąśliwe komentarze. Tak więc podsumowując daliście nieograniczoną władzę Panu Burmistrzowi, któremu nikt nie przeszkadza i którego żaden mieszkaniec publicznie przy kamerach nie zaatakuje krytyką.
Zapomniałem napisać: Zamknęliście gęby mieszkańcom.
Myślę że bardzo się mylisz w swej ocenie skutków wprowadzenia nagrań obrad rady i zebrań z mieszkańcami. Przytaczając „dowody” na poparcie stawianej tezy wymieniasz zmniejszenie aktywności radnych i mieszkańców a tym samym danie burmistrzowi nieograniczonej władzy. Postaram się więc odnieść do do tych „dowodów”. Dlaczego uważam że się mylisz? Otóż jeżeli mam przekonanie co do słuszności moich pomysłów, propozycji,uwag, argumentów, jeżeli mam wiedzę na temat na jaki mam się wypowiadać to kamera jest sprzymierzeńcem nie wrogiem. Jeżeli podejmowane na radzie decyzje są słuszne i przejrzyste, jeżeli służą dobrze ludziom to kamera jest również moim sprzymierzeniec. Jeżeli działam w zgodzie z prawem i w imieniu moich wyborców to nie muszę się obawiać kamery. Poprzednia władza miała niesamowitą szansę wykorzystać to że za pośrednictwem internetu jej działania mogło śledzić społeczeństwo. Niestety zamiast wykorzystać to do takiej zwykłej ludzkiej komunikacji w której władza miała przewagę bo na sesji mogła zabierać głos i to społeczeństwo informować prostować fakty , dementować plotki, mówić ludziom ludzkim językiem jak jest. Niestety ci ludzie uznali nas za wrogów. Bo co? Bo pokazaliśmy jak naprawdę wygląda obradowanie? Bo wytknęliśmy blendy? Bo trzeba było się zastanowić co się opowiada? Bo łatwo było porównać co się mówi o tych samych sprawach w rożnych miejscach, rada co innego, zebranie w Zalasowej co innego, a później zebranie w Lubczy jeszcze co innego. Bo co? Bo trudniej było się wycofać z tego co się ludziom obiecywało mówiąc po czasie „a skąd jak tak nie mówiłam(em). Mylisz się że odebraliśmy możliwość publicznej krytyki działań burmistrza, jest wręcz odwrotnie tylko trzeba mieć odwagę przyjść na zebranie i skrytykować to co krytyki wymaga a jeżeli jest się przekonanym o słuszności tej krytyki to obecność kamery znów jest przyjacielem a nie wrogiem.
„Mylisz się że odebraliśmy możliwość publicznej krytyki działań burmistrza, jest wręcz odwrotnie tylko trzeba mieć odwagę przyjść na zebranie i skrytykować to co krytyki wymaga a jeżeli jest się przekonanym o słuszności tej krytyki to obecność kamery znów jest przyjacielem a nie wrogiem’
To twoje zdanie mówi o wszystkim. Trzeba mieć odwagę na ludzkie plotkowanie, o tym który się wypowiada. Mniejsza widownia to i odwaga wzrasta taka to zależność.,
Nic dodać nic ująć. Życie samo pokazuje, że dawniej sale zebrań były pełne, a teraz?
Myślę że ludzie których nie stać na to by publicznie powiedzieć co myślą bez obaw o to że inni to usłyszą i zobaczą nie mają na tyle argumentów by powiedzieć cokolwiek. Oczywiście kiedyś było więcej ludzi niestety czy to przekładało się na jakość dyskusji? Czy ci co zbierali głos mieli coś istotnego do powiedzenia czy tylko chodziło o pyskówki bo ten czy tamten nie dostał tego co chciał? Sam byłem świadkiem zebrań na które przychodzili pijani ludzi i bredzili coś bez sensu. Jeśli tego Ci brak to faktycznie man nadzieję bezpowrotnie utracone. Mam nadzieję że kamera odstrasza skutecznie ludzi którzy nie nadają się do sprawowania jakichkolwiek funkcji w których aby skutecznie zabiegać o to co się obiecało potrzeba odwagi, skoro już ta kamera tę odwagę im odbiera to lepiej niech siedzą w domu bo żaden z nich pożytek w samorządzie.
Ludzie nie chodzą na te zebrania, ponieważ:
1. Mało komu się chce
2. Nie wierzą, że Benek cokolwiek dla nich zrobi, a zrobi jedynie tylko to, co mu się podoba lub jest mu na rękę, lub na rękę komuś z jego otoczenia
3. boją się, że wejdą w pyskówkę z władzą/ nie mają dobrych kontrargumentów/ ktoś się zemści za ich (nie)właściwy komentarz
4. jak się nie da współpracować z naszymi włodarzami to właściwie szkoda czasu w niedzielę marnować – to niestety chyba najbardziej prawdopodobny powód czemu ludzie nie chodzą. Nie wierzą w powodzenie ich postulatów na tych zebraniach.
I to nie kamery zepsuły obraz zebrań mieszkańców a brak merytorycznego dialogu z władzą,
Kaśka rację ma. Kamery zdecydowanie pomagają w dialogu z władzą.
A na dodatek jest forum, gdzie można nieskrępowanie, merytorycznie i nieanonimowo wypowiadać się do woli.
Co się tyczy frekwencji na zebraniach. Można zwrócić się do urzędu i poprosić o protokoły zebrań powiedzmy z 10 lat (zapewne takowe są zachowane) i po prostu przeanalizować listy (ilość) podpisów uczestników zebrań. Twierdzę, że nie ma drastycznego spadku frekwencji. Jest taka sama jak przed kamerowaniem.
Droga Kasiu patrząc na to o czym się dyskutuje na zebraniach a bywałem w całej gminie (teraz tez bywam bo oglądam w internecie) muszę zwrócić Twoją uwagę na to że ludzie nie znają roli tych spotkań. Niestety ale z przykrością trzeba powiedzieć że z tego powodu ranga i powaga tych zebrań jest zerowa. Piszesz że nie wieżą w to że coś ktoś dla nich zrobi, boją się że wejdą w pyskówkę i potem ktoś się zemści. Otóż aby władza realizowała nasze oczekiwania to te oczekiwania powinna znać a nie zgadywać co byśmy chcieli. Dlatego mamy swoich radnych do których powinniśmy zgłaszać nasze pomysły na to co władza ma dla nas zrobić. Jeżeli jednak jest tak że radni przychodzą (bądź nie) na zebranie mieszkańców i nie zdają sprawy z tych swoich działań nie informują nie dyskutują z mieszkańcami to jak mają efektywnie rządzić? Zebranie mieszkańców to czas gdy to oni powinni siedzieć za stołem i opowiadać co dla was zrobili, wytłumaczyć czego się nie udało zrobić i dlaczego. Niestety brak punktu w którym była by dyskusja o potrzebach i planach na przyszłość dotyczących danej miejscowości i chyba brak też kogoś kto by taką dyskusję umiał poprowadzić. Radni idą do wyborów z programem ale po wyborach powinien przyjść czas na aktualizacje tego programu i temu właśnie powinny służyć zebrania z mieszkańcami.
W odpowiedzi gimnazjaliście. Rozumiem twój tok myślenia, że dobrze jest oglądnąć w internecie zebranie, sesje itd. Pokolenie ludzi XXI wieku to pokolenie wychowane na szkle i sieci. Siedząc w domu w zaciszu swojego pokoju, bezpieczni bo odizolowani od świata chcielibyście załatwiać wszystkie sprawy. Niestety jak wszyscy będą przed monitorami lub ekranami smartfonów to nie będzie to zebranie tylko telekonferencja..
W tym wszystkim martwię się o przyszłe pokolenia,. Dlaczego?, bo tak jak nie da się loda polizać przez szybkę czując jego smak, tak przez siedzenie za „szybką” dzieci też nam nie przybędzie. Przez internet wszystkiego nie załatwimy, chyba że czeka nas seksmisja.
nasza władza nie potrzebuje „recept”
myślę że słuszna linię ma nasza władza , gdyby obywatel za szybko przeszedł z z drogi ziemnej do utwardzonej i wysypanej drobnym kamieniem mógłby doznać szoku . Musi się z dekadę potłuc na kocich łbach 🙂
Jednakże są obywatele tzw lepszego bo np. urzędniczego sortu którzy kocich łbów nie zaliczają a od razu asfaltowanie
Drogi będą robione w roku wyborczym za dwa lata. Narazie drepczemy w błotku
Kaczka kwacze bez sensu.
Widać Kaczki lubią paprać się w błotku.
W tym roku budujemy 9 dróg i planujemy kolejną 10.
1. Pszenna w Ryglicach zrobiona.
2. Na zbiornik w Joninach zrobiona.
3. Na Gubernata w Kowalowej zrobiona.
4. Na Poniewierkę w Zalasowej w trakcie wyłaniania wykonawcy robót.
5. Na Powale w Bistuszowej w trakcie budowy.
6. Na Kozłówek w Bistuszowej w tracie budowy.
7. Jagiełły w Zalasowej w trakcie budowy.
8. Od Stanaszka na Kokocz w Lubczy w trakcie budowy.
9. Na Naprawcę w Bistuszowej w trakcie budowy.
Jeśli otrzymamy dofinansowanie, o które złożyliśmy wniosek to nowy asfalt będzie również na ul. Łokietka w Zalasowej.
Rok wyborczy to nie jest, ale oby każdy rok był taki jeśli chodzi o drogi.
Pozdrawiam.
wydaję się że to nie budowa dróg tylko ich remont z funduszy województwa małopolskiego na usuwanie skutków powodzi z 2010 r.
http://m.onet.pl/biznes/kraj,h0q0vk
I czemudalej podwyzszony vat? Teraz panstwo dalo troche a w podatku zabierze 2 razy wiecej. A cierpia ci co pracuja za minimalna a reszta siedzi na zasilkach!!!! To ma byc sprawiedliwe?!
A ile metrów asfaltu na gminnych drogach w tym roku położono, a ile w minionym? Chcę zauważyć, że naprawa dróg jest robiona za nasze pieniądze, więc urzędnik nie robi łaski, że drogi robi. Pytanie trzeba postawić – czy robi to dobrze.
A to dobrze bo Bernard drogami rozgrywał wybory . Gzie wiecej nr i np. urzędnik mieszka tam droga a gdzie „gorszy sort” tam w sjo radno
Co by wam żyłka od wysiłku nie pękła za te osiągnięcia. To zwykłe działania ze środków które posiadacie na ten cel, łaski nie robicie. Kaczki są OK bo rozprawiają się z patologicznym nepotyzmem. Wolę niezdarną kaczkę niż fałszywego rudego lisa w ogrodzie.
O nawet nawiązanie do krajowego klimatu. Też wolę niezdatność … czasami
Co to znaczy zrobiona droga? Proszę jaśniej opisać – co, jak i za ile. Mieszkam akurat daleko od tych dróg, więc pytam. Pani zza biurka ma bliżej siłą rzeczy.
Z tą ulicą Jagiełły to bym nie przesadzał. Remontowane jest 190m, a reszta ulicy to istne sito!
Podobnie z objazdem! Jedziemy wyremontowaną Jagiellońską i wjeżdżamy na ulice Krótką – i tam jest dramat. Droga kamienista z wyrwami w nawierzchni – działka 203, oraz dramatycznie zniszczona nawierzchnia asfaltowa na działce 166/2. Piękna wizytówka gminy zaraz po wjeżdzie ze Szynwałdu, no ale nic, ważne że romontujecie 190m Jagiełły chwaląc się jakby to była budowa całej ulicy. Mieszkańcy ocenią w kolejnych wyborach waszą pracę!!
Widać walka o Pszenną nadal trwa …………………………………
Pszenna na odcinku przez całe lata nieprzejezdnym jest już przejezdna o każdej porze roku. W części położone płyty a w części kamień. Muszę tutaj nadmienić, że wyjątkowo dużą aktywnością oraz uporem w dążeniu, by droga była, był radny z Bukowiny.
Jest jeszcze pewien mankament tej drogi. Otóż na odcinku kamienistym, kamień jest zbyt gruby, co bardzo utrudnia użytkowanie drogi. Receptą jest uzupełnienie kruszywa kruszywem drobnym. Zwiększy to komfort jazdy oraz przedłuży żywotność drogi.
Czytam i nie wierzę. Adam, czy tak trudno oddać prawdę faktom?
Budowa tej drogi na wniosek mój i burmistrza Karasiewicza została zaplanowana w budżecie gminy przyjętym przez radę gminy na ten rok i zabezpieczone zostały pieniądze. Upór pana radnego Wójtowicza nie był tu potrzebny.
Należy natomiast wyróżnić zaangażowanie i wkład pracy fizycznej pana Jacka w budowę tej drogi przy wycince drzew i przygotowaniu terenu. Szczególne podziękowania należą się panu Markowi Wójcikowi za to, że zgodził się na wycięcie wielu drzew w jego lesie wzdłuż drogi, przez co teren został odsłonięty i poszerzony przez zniwelowanie skarpy, a woda z drogi może swobodnie spływać. Na 300 metrach, gdzie jest najbardziej stromo zostały położone płyty ażurowe, pozostałe 300 metrów wysypane zostało grubą warstwą grubego kamienia, który gdy zrobi się mokro wejdzie w ziemię i dobrze utwardzi drogę. Zatem cierpliwości trochę bo teraz jest akurat sucho.
Droga była potrzebna mieszkańcom Bukowiny, a przede wszystkim państwu Zielińskim.
Ciebie Adam przy budowie tej drogi nie widziałam, więc daruj sobie recepty.
Prawda nie boli.
Acha. Rada i radni w urzędzie nie są potrzebni, wszystko załatwi Pani Gieracka. Radni zamiast lobbować to do łopaty. Pani najlepiej wie co komu potrzeba.
Na Gierackiej to niedługo Urząd i mieszkańcy gminy się zawiodą i będą płakać bo już jest dużo krytycznych ocen i wypowiedzi na jej temat a to pewno dopiero początek
Anka. Odnośnie kamienia, to sprawa ma się tak. W 2006 na jesieni była modernizowana Pszenna od góry pod grunty P. Króla, bo dalej nie wolno było. Fosy, kamień (choć nie jestem pewien czy kamień był sypany zaraz po pracach ziemnych czy na wiosnę). Kamień wówczas dany był bardzo gruby i wszedł w ziemię. Poniżej foto z wiosny 2007. Aktualnie kamień, który jest, moim zdaniem nie wejdzie w grunt tylko zostanie rozjechany na boki ciągnikami. Ale to nie jest bynajmniej wada, że teraz jest jak jest. To wręcz zaleta. Pod warunkiem, że recepta zostanie zrealizowana.
Co zaś się tyczy kwestii czynu społecznego przy Pszennej, to ja Ciebie też tam nie widziałem.
Co zaś się tyczy Pana Marka Wójcika, pełna zgoda i podziękowania.
Co zaś się tyczy środków oraz zapewnień, że droga będzie, to uwierz mi, że zapewnienia całymi kadencjami rok rocznie były i się zbyły. Faktycznie za Twojej kadencji słowo stało się ciałem. Dzięki. Dlatego też taka może i moja subiektywna ocena działań radnego Jacka, bo faktycznie informował, organizował wraz z moim bratem ludzi do pracy przy wycince drzew i oczywiście pracował.
No to Ci adminie Ania pojechała że heh, ma kobieta rację że nie potrafisz oddać prawdy faktom no ale Ty już taki jesteś. Powinieneś podziękować sobie i groszkowi bo gdyby nie to że administrujesz bloga pszenna nadal była by nietknięta choć teraz to strona płaczu. Ponoć ukończyłeś fakultety jakieś dwa ale redaktor i dziennikarz z ciebie żaden choć mniemanie o sobie masz wysokie to poniżej Twojego poziomu jest już tylko muł.
Czyli, że jakby nie prowadzenie bloga, to drogi by nadal nie było. Hmm? To w bardzo złym świetle stawiasz obecne kierownictwo gminy, zwłaszcza wiceburmistrza.
Co do uszczypliwości czy też krytyki względem mnie, już się wypowiadałem kilka dni temu.
By wychodziło że władza lęka się mediów. Ma się bać mediów każda władza. Wtedy jest zdrowiej i normalniej
Nie jest moim celem punktowanie władzy na każdym jej kroku. Każdą władzę można rozpieprzyć bardzo szybko, gdy się tylko tego zechce. Dziennikarze, politolodzy, socjolodzy nie są doskonali a i władze tym bardziej nie są doskonałe. Idzie o to, aby mieć świadomość swych niedoskonałości i starć się udoskonalać. To tak filozoficzno-edukacyjnie na koniec dnia. 🙂
„każdą władzę można rozpieprzyć” Tak też zrobiliście z poprzednikami. Głównym powodem było nie wyremontowanie Pszennej.
W sumie każdy by się wkurzył na sytuacje gdzie do jednego domu ciągnie się asfalt a o drugim domu zapomina i pozostaje na drodze błoto do cechtania. A oba domy na tej samej ulicy, jeden chyc drugi nic. Dobry włodarz robi albo do obu domów asfalt a jak nie stać, to robi tak aby oba domy miały chociaż dojazd. Dobry włodarz nie tworzy tzw. lepszego sortu.
Do Anonim 08:02
Proszę nie przesadzać. Po prostu Nowa Jakość nie rozpoznała nowej jakości w życiu publicznym naszej gminy i na dodatek niepotrzebnie walczono z mediami, a oglądnie mówiąc z tym blogiem. Ówczesna opozycja skrzętnie to wykorzystała i dzisiaj już jako władza gminna standard przez nas wprowadzony utrzymuje wzorowo.
Ale oczywiście możemy podyskutować. Na czym konkretnie polegało zniszczenie przez nas NJ?