Tak jak zapowiadałem powracam do tematu dróg. Niezwykle ciekawa sytuacja jest w przedmiarze jaki został dołączony do zapytania ofertowego na likwidacje przełomów na drogach gminnych.
Patrząc na dołączony przedmiar można odnieść wrażenie że ogłaszający nie ma pojęcia o tym co w nim pisze, bądź co gorsza ma nas za głupków. Jak wynika z wszelkich jeszcze dostępnych materiałów przetargowych, w naszej gminie niemal wszystkie drogi wykonane były w technologii która zakładała wykonanie 2cm warstwy wyrównawcza i 4cm warstwy ścieralnej. Razem daje to 6cm warstwę asfaltu, skąd zatem w przedmiarze wzięło się aż 8 cm do rozebrania i usunięcia? To dopiero początek cudów jakie wynikają z tego dokumentu . Przyjrzyjmy się zatem dalszym pozycjom w którym zaplanowano: Roboty rozbiórkowe a w nich rozbiórkę asfaltu 8cm dalej rozbiórkę podbudowy 15cm a następnie wykonujemy korytowanie na głębokość 20cm . Następnie zaplanowano podbudowę a w niej 10 cm warstwę odsączającą i dalej 10 cm warstwę dolną podbudowy następnie 10 cm warstwę górną podbudowy oraz 3 cm warstwę wyrównawczą z mieszanek mineralno-bitumicznych asfaltowych. Jako kolejną warstwę zaplanowano nawierzchnię a w niej warstwa wiążąca z mieszanek mineralno-bitumicznych asfaltowych o grubości 4cm oraz warstwę ścieralną wykonaną z mieszanek mineralno-bitumicznych asfaltowych o grubości 4cm. Co w tym dziwnego? A no to że w całej gminie, na wszystkich drogach gminnych, uzbierano 300m2 takich właśnie przełomów, czyli wykonano po kilka –kilkanaście m2 na kilkunastu drogach. Czy likwidacja przełomów, czyli w rzeczywistości w zdecydowanej większości było to łatanie dziur wymaga takich technologii? Po co zastosowano 4 centymetrową warstwę wiążącą , czy w praktyce została ona wykonany i co ma ona związać? Policzmy jeszcze grubości warstw, rozbiórka 8+15 + korytowanie 20= 43 cm naprawa 10+10+10+3+4+4= 41cm. Mimo że jest 30cm kruszywa i aż 11 cm asfaltu, w tym naprawionym miejscu asfalt jest 2cm niżej niż powierzchnia starego asfaltu, ktoś chyba opuścił sporo lekcji matematyki . Dziwne to wszystko, na drogach z promesy warstwa wyrównawcza ma od 2-8 mm i zachodzi chyba uzasadnione podejrzenie że nie ma jej wcale, mimo że za jej wykonanie i zagęszczenie zapłacono. Na tych drogach warstwa asfaltu zgodnie z przedmiarem to 5,2- 5,8 cm choć jak pokazuje kontrola komisji rewizyjnej z powodu braku warstwy wyrównawczej w niektórych miejscach jest go tylko 3,8 cm. Teraz na przełomach w miejsce 6 cm, bo tyle w rzeczywistości jest asfaltu na drogach gminnych daje się 11cm ? Czy przełomy te wykonano zgodnie z tym co zapisano w przedmiarze, czy może znów okaże się że jest inaczej, zamiast kruszywa pospółka, zamiast 11cm asfaltu 6 . Zastanówmy się, kto tworzy taką fikcje w kosztorysach, czy są to pomyłki czy może za pomocą tych mechanizmów wyprowadzane są publiczne pieniądze ? W procedurze zapytania o cenę mogą wziąć udział tylko osoby firmy indywidualnie zapraszane. Kierując się tą zasadą UM w Ryglicach musiał skierować takie zaproszenie do F.P.H.U. „OKNOBUD” z Tuchowa . Jak wynika już z samej nazwy jest to firma zajmująca się produkcją okien, tu link do strony firmy http://www.rabek.pl/oknobud.htm Skąd więc pomysł by w naszej gminie wykonała naprawę dróg? A no właśnie większość robót w naszej gminie, tych wykonywanych z tak zarwanej „wolnej ręki” a taką formą jest również zapytanie o cenę które może być stosowane do kwoty 14 tys. euro wykonywana jest przez firmę „IKEBA”. Firma ta również złożyła swoją ofertę cenową na naprawę przełomów w naszej gminie jednak przekraczała ona kwotę 14 tyś. euro i jako taka przepadła. Oferta która „wygrała” złożona przez „OKNOBUD” opiewała na 65 999,34 zł w 2011r cena euro dla zamówień publicznych ustalono na 3,839 zł co po przeliczeniu i dodaniu VAT daje kwotę 66107,48 zł co stanowi maksymalną dopuszczalną kwotę zamówienia bez przetargu. Tak więc oferta która wygrała była zaledwie o 108,24 zł mniejsza niż maksymalna dopuszczalna kwota zamówienia z wolnej ręki czy jak woli nasz urząd w drodze zapytania o ceną –zapytania ofertowego . Szanowni Państwo coś tu jest nie tak jeżeli za naprawę 300 m2 przełomu (czyli około 111 mb drogi ) płacimy 65999,34 zł a więc więcej niż za budowę 750 mb ( czyli 2025 m2)ul. Mieszka I za którą zapłacono 63866,52 zł. Jak się okazuje w rzeczywistości mimo przegranej przełomy w naszej gminie wykonywała jako podwykonawca wspominana już firma „IKEBA”. Cóż za dziwna sytuacja firma skład nieważną (przekraczającą 14 tys euro) ofertę po czym wykonuje przedmiotową pracę za mniejsze pieniądze dzieląc zyski jako podwykonawca. Niefart, czy może celowe działanie, mające na celu zmylenie obserwujących to postępowanie i monitorujących kto i za ile dostaje prace z wolnej ręki? Czy może jeszcze coś innego? Przecież gdyby naprawić przełomy w technologii w jakiej została wykonana naprawiana droga czyli 15 cm podbudowy i 6 cm asfaltu, to za tą samą kwotę można by zrobić nie 300 a 600m2 przełomów. Należało by chyba skontrolować czy wykonano te remonty zgodnie z przedmiarem , jak również należy przyjęć się działaniu niektórych urzędników gdyż ciężko uwierzyć w przypadkowość tych pomyłek. CND
Jakosciomierz
26 comments
Skip to comment form
Masakra jak można tak kraść! Celowo zeszli zaledwie 108 zł poniżej 14 000 EURO żeby dostać tę robotę z wolnej ręki! Cały przedmiar robót to jeden wielki pic na wodę! Widziałam jak robili te przełomy na żywo ludzie Słomskiego – zdarli stary asfalt, rzucili trochę kruszywa i położyli nowy i to tylko jedną warstwę! A gdzie te wszystkie pozycje za które wzięli pieniądze, gdzie te wszystkie roboty rozbiórkowe i te warstwy????? Za te pieniądze można było zrobić 3x więcej przełomów tą metodą, którą robił Słomski!!!! Kto to nadzorował????? Kto się z kim podzielił kasą jaką za to dostali???? Jak wogóle można tak krzywo położyć asfalt??? To, że drogownictwo naszej gminy wszystkie możliwe roboty daje bez przetargu Słomskiemu to już wiemy! Słomski celowo podstawił kolegę z OKNOBUD’u, żeby to przefakturować przez niego bo on sam już za dużo robót dostał bez przetargu z gminy i nie chcieli, żeby były kolejne podejrzenia!!! Jeszcze rok, dwa lata temu gdyby taka sytuacja miała miejsce choćby z firmą TOMAX z Zalasowej, to Pan Jezior wypisywałby o tym na okrągło na swoim blogu, a teraz milczy! Czyżby nie widział co się dzieje w gminie??? A może nie chce widzieć??? A może boi się postawić Nowej „Jakości”????
Nigdy nie wyjdziemy z kryzysu jeżeli uczciwych ludzi będziemy zastępować populistami o wątpliwej reputacji . Tym bardziej jeżeli są to obcy dla których jedyną wartością jest wartość swojego portfela. Linia NJ jest strikte oparta o ideę TKM , z tendencją uznawania że ” -po nas to może być potop” . Niestety my musimy teraz płacić za nasze wspólne decyzje. Osoby które czerwone książeczki PZPR-u wymieniły na książeczki do modlitwy dzierżąc je mocno w dłoni tylko wtedy jak patrzy pospólstwo nigdy nie będą traktowały mieszkańców i naszą gminę jako dobro wspólne i najważniejsze.
nie w temacie, ale Jakościomierzu zmień ten błąd ortograficzny w sondzie: „ObejŻeć” po „j” piszemy RZ ! DZIĘKI Jakościomierz
Czarodzieński klucz otwiera wszystkie bramy
W urzędzie są kamery – proszę sprawdzić czy właściciel firmy OKNOBUD czy może obie oferty złożył własciciel firmy IKEBA. Trzeba również dodać że Pan z drogowenictwa na siłe dawoał różne prace f-mie IKEBA
Faktycznie dobry pomysł by sprawdzić jak sie ma sprawa z założonymi kamerami. Kto i za ile zakładał ?
dyskusyjna jest sprawa kamer w Urzędzie.Czy już nie było bardziej potrzebnej inwestycji chociażby i drobnej?Dla ogólnego dobra dla ludzi nie robi się nic tylko pod publiczkę kolegów -jakaż to nasza gmina nowo jakościowa „powiem tak JA założyłam kamery” a stare babcie i dzieci płaczą bo nie mają którędy w rynku w centrum przejść przez ulice.Jeszcze relikt -przystanek PKS w tak nie fortunnym miejscu.Ile znaków drogowych i informacyjnych można kupić za takie s- kamerowanie urzędu?Ja rozumiem ,że mamy nowe czasy i osiągi techniki i można szpanować ale uważam ,że przede wszystkim jak w domu tak i w urzędzie tym bardziej obowiązuje zasada większej konieczności a nie próżności .Ja zamiast futra z norek (rzecz tez potrzebna i mam na nie ochotkę) kupuje np węgiel na opał czy maluje dachy .No rzecz wyboru a w Urzędzie wybory idą w ciekawą stronę.Na wiatr !!!!
W Zalasowej obok szkoły w centrum podobno z oszczędności wygaszono oświetlenie, może radny i sołtys będą świecić pochodniami , bo tak chętnie promowali Połoskową. Nie ma na podstawowe zadania gminy bo NJ się bawi za nasze podatki wstyd!!!!!!!!!!
Radni myślę są OK to równe chłopy , tylko liderkę mają do du……
Może i równe chłopy są radni , ale nie Ci z Zalasowej , bo to niektórzy Zalasowianie mieli swojego Burmistrza to go sprzedali za zatrudnienie rodzinki. Tadek to od stycznia jak wygryzą Kazka to by plac zamiatał przy pałacu , ale nie może bo jest radnym .
A jak były burmistrz zatrudniał swoją rodzinę i po koleżeńsku- to gdzie byłeś? Swój burmistrz był dla niektorych, wszędzie musza i są zmiany! Trochę swieżości, innego myslenia. Ciekawe, ile bedziecie jeszcze płakać o burmistrza i na dodatek Kazka? Co zrobili ze swoich pieniędzy dla wsi? Do przemyslenia!
napewno nie wydał 6000 na kareta i na bristol 10,000. Przez takich ludzi jak ty Polska dalej jest na końcu
Ztego co wiem to Kazek za swoje pieniądze opłacał dożynki wiejskie i przegląd talentów kupując nagrody , a Benek ufundowal sztandar Szkole. Wymień członków rodziny których przyjął do pracy chętnie ich poznamy.
Myślałam że radny nie może byc zatrudniony w gminie w trakcie kadencji, a tu podobno może tylko nie bezpośrednio, czyli p Sępek rozumię może np. w Ośrodku Kultury. Ale czy to etyczne postępowanie
sołtys zarabiał w gminie to było w porządku i etycznie . http://andrzejjezior.blog.onet.pl/Jak-Burmistrz-wydaje-nasze-pie,2,ID311349813,DA2008-04-18,n
nie po to chyba zmieniono władzę w gminie by powielać błędy poprzedników.Sępek musi liczyć się z konsekwencjami swojej decyzji o zatrudnieniu
sołtys to sołtys a radny to inna bajka ale nie to jest istotne czyżbyś sugerował/a że należy do takich praktyk wrócić ? To brzmi wasi się nachapali teraz czas na nas czego od nas chcecie .
że trzeba wracać wręcz liczyłam na zmiany ale też ważne żeby pamiętać jak było . a ogólnie mam smutne wrażenie że politykom i tym u góry i tym na dole jesteśmy potrzebni jak są wybory .
Czyli reasumując używając wszelkich bezczelnych forteli Nowy Burmistrz zdobywa władzę po to żeby robić to co najbardziej opozycja krytykowała u poprzednika to dziwne to WASZE myślenie.Cała operacja zmiany burmistrza miała jednoznaczny wydźwięk- będzie więcej demokracji, będzie sprawiedliwiej -bez kumoterstwa,nowocześniej, więcej i taniej.Żadnej zmiany na lepiej ja nie widzę a raczej powiem,że władza jest do cna rozwydrzona nie liczy się z nikim i niczym a przy tym brak jej doświadczenia i pomysłu -nawet złego!Po prostu nachapać się,kolesiostwo wynagrodzić, żadnych starań bo i tak kasa na ROR płynie,trochę się powygłupiać po pozować do fajnych sesji ,porobić drobne kosmetyki tu i tam.! No minął rok więc :Could you do me a favour ? I’m begging you odpisz:Co nowa władza zrobiła?I nie pisz mi ,że drogi bo to za pieniądze z poprzedniej kadencji,i nie pisz ,że podpisała umowę o wywozie azbestu bo to już śmieszne jak każda rzecz powtarzana zbyt często,i nie napisz ,że sprowadziła autobus do badań mammograficznych bo te autobusy wciskają na siłę naiwnym krętacze z Kasy Chorych.Czekam myślę nie tylko ja na taką krótka relacje.
Podobno w urzędzie była wizyta CBA oj coś z tymi drogami nie tak . Wszyscy siedzą cicho , a chętnie dowiedzielibyśmy się coś na ten temat. Chyba jeszcze nie wszystkich pozamykali?
Ciekaw jestem czy ktoś w UM zainteresuje się tymi sprawami? Zastanawiam się kto nadzoruje te inwestycje i czy naprawdę nie widzi tego co tu Jakościomierz pisze? Gdzie jest Andrzej i Zośka ? Czy ktoś zawiadomił prokuraturę? Przecież tu widać jak na dłoni że w kosztorysach są fikcyjne pozycje, ciekawe do czyjej kieszeni wędruje kasa za taka fikcję ?
Jakościomierz na pewno to konsekwentnie zgłosił
Tytuł artykułu trochę mnie drażni ponieważ do głupoty się nie poczuwam, jednakże z drugiej strony zastanawiającym jest fakt, że w ostatnim czasie wszystkie przetargi w gminie „bierze” (przepraszam – wygrywa) zaprzyjaźniona firma IKEBA?! Czyżby wpływ na tę sytuację miały dobrosąsiedzkie stosunki?
Chciałbym też poruszyć inny problem a mianowicie przetargi na odśnieżanie Ryglic. Jednym z wygrywających został SKR pod kierownictwem Leszka B., nasuwa się pytanie jakimż to sprzętem dysponuje upadający zakład, którym kieruje Leszek B.? Czy urząd sprawdził oferentów pod kątem odpowiedniego parku maszynowego, doświadzcenia czy też zdolności do realizacji zadania, czy tak jak to było i jest w wielu innych sprawach chodzi o spłatę długu wdzięczności a potem „JAKOŚĆ TO BĘDZIE”?
SKR pojedzie kombajnem zbożowym bo w żniwa kiepsko czyści zboże (ze starości)i niesprawności) to akurat śnieg może ubijać bo po co go usuwać sam kiedyś stopnieje a może kosą usuwać się da?A poważnie pewnie Ursus C-4011 wyjedzie na nasze drogi i mimo ,że to kumoterstwo i prywata niech tam w końcu nasi niech zarabiają skoro podatki do Gminy płacą -czy aby po prostu tylko zdołają sprostać ?
JAK CIĘ NAMIERZĘ IDOKŁADNIE SPRAWDZĘ TO JAK BEDE ODŚNIEZAŁTO CIĘ ODŚNIEZE RAZEM Z TWOIM KOMENTARZEM::::::::::::>
IKEBA podobno bardziej wpadła w oko wice burmistrzowi niż przewodniczącemu