Kontynuując rozważania na temat mediów publicznych w Polsce.
Receptą na poprawienie sytuacji w publicznych mediach abonamentowych, tak by zadowoleni byli w miarę wszyscy, jest moim zdaniem wprowadzenie rotacyjnego kierownictwa w tych mediach. Tak, np. po 6 lub 12 miesięcy, kolejne po sobie kompetentne grupy ludzi przejmowałyby stery kierowania. Coś na kształt obejmowania prezydentury w UE przez poszczególne kraje.
Jak wiadomo od polityki uciec nie da się i też nie ma co uciekać, raczej należy ją wciąż udoskonalać demokratyzując ją. Publicznych mediów od polityki nie oddzielimy, więc należy przydzielić polityce możliwość wpływania na te media, lecz tak by wpływowe w danym czasie obozy polityczne jednocześnie kierowały i kontrolowały siebie nawzajem w tych kierowniczych poczynaniach. To kwestia odpowiednich zapisów ustawowych czy też zapisu w Konstytucji. Polsce potrzebna jest nowelizacja obecnej Konstytucji lub zgoła nowa Ustawa Zasadnicza.
Co by to dało? Myślę, że efekt byłby taki: redaktorzy, dziennikarze zaczęliby realizować misję dziennikarską, o której uczyli się na uczelniach. Na dodatek byliby otoczeni swego rodzaju ochroną wynikającą z partyjnych wzajemnych walk. Staliby na straży prawdy a partie chcąc nie chcąc musiałyby ich chronić i w razie potrzeby wspierać. Dziennikarze byliby takimi nietykalnymi ludźmi misji dziennikarskiej. Redakcje ich byłyby swoistymi sanktuariami i tabernakulami demokracji.
Powie ktoś – skrajny idealizm. Niekoniecznie.
Adam Zieliński
302 komentarze
Przejdź do formularza komentarza
Najlepszą rozmowę przytrzymali sobie na wybory. Dobra decyzja.
Duda się już nie musi wysilać. Wygra bez mrugnięcia. Komorowski będzie się pewnie teraz odcinał od PO ale kto mu uwierzy.
Taka prowokacja ze strony opcji rządzącej jest niedopuszczalna. Po pierwsze narażanie się Rosji, po drugie oskarżanie niewinnych kiboli i narodowców a po trzecie, sztuczne wywoływanie zamieszek – gdzie ktoś mógł przecież zginąć. Tak się nie robi.
No to PO POrządzili już chyba …
Czy najlepszą. Zdaje się jest tyle syfu że ogarnąć nie sposób. Czemu nie publikują tego? Co za posrane media w tym kraju
Dzień dobry. Nie jestem celebrytą. 🙂
Nie ukrywam, że nie jestem też zwolennikiem obecnego Prezydenta, ale jak wygra, to będzie Prezydentem. Trzeba będzie to uszanować. Chyba, że zrobi coś co spowoduje bunty uliczne.
Jak prześledzić Internet (wielkie media oczywiście cicho sza lub ledwie ledwie napomkną) to okazuje się, że w debacie niedzielnej Prezydent zarzucając kontrkandydatowi to i owo wyraźnie mijał się z faktami. Osobiście dziwię się, że sztab Dudy nie pozwał w trybie wyborczym konkurenta do sądu. Poniżej dwa linki. Zakładam, że zawarta w nich treść jest prawdziwa.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Komorowski-do-Dudy-Czy-blokuje-pan-etat-UJ-odpowiada,wid,17547713,wiadomosc.html?ticaid=114e3f
http://wpolityce.pl/polityka/244851-internauci-oburzeni-wypowiedziami-bronislawa-komorowskiego-przedstawiaja-dowody-na-manipulacje-prezydenta
c.d.
Tutaj też ciekawie. Ładne przeprosiny obu Panów. No to może jeszcze ładnie przeprosi Pana Dudę Pan Prezydent …
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Wpadka-w-programie-Tomasz-Lis-na-zywo-Cytowali-wpis-z-falszywego-konta-Kingi-Dudy,wid,17548287,wiadomosc.html
na fb Kukiza dwa piękne teksty na ten temat.
Cały czas nadrabiam zaległości i przeglądam net… Właśnie czytam o akcji „Lis”… Przypomina mi się Sianecki (stwierdził w „Szkle”, że „Kukiz wycofał się” z wyborów). Sąd orzekł, że nic sie nie stało. … Przebiliście- Lisy, Sianeckie, Kraśki, itp., itd – propagandzistów komuny. Za srebrniki.
Panie Lis…. Jestem ojcem trzech Córek. Powiem Panu, że gdyby potraktował Pan choć jedną z nich w tak perfidny sposób jak dziecko Dudy to żadna ochrona nie ocaliłaby Pańskiej grzywy a la „młody konsomolec”.
Darz Bór!
———————-
Przez kilka ostatnich dni – z wiadomych względów- bardzo powierzchownie obserwowałem to, co dzieje się na „scenie” politycznej. Właściwie to tylko tę debatę obejrzałem. Reszta do mnie za bardzo nie docierała.
Dziś od 5tej rano monitorowałem net i zobaczyłem m.in. to: http://wiadomosci.onet.pl/…/najnowszy-sondaz-dla-fak…/4m26kl … I zdębiałem. Zrozumiałbym jeszcze remis albo jakąś minimalną przewagę jednego czy drugiego kandydata ale tak wysoki wynik Komorowskiego świadczy albo o manipulacji sondażem albo o ogromnej podatności na manipulację naszego Narodu.
Od nas będzie zależało co się zdarzy. Od woJOWników. Do sztabów pana Dudy i pana Komorowskiego wysłaliśmy oficjalne listy z zaproszeniem na debatę w Lubinie. Maksymalnie do jutra rano czekam na oficjalne odpowiedzi. Wiem, że pan Duda jest gotów na spotkanie a pan Komorowski wstępnie odmówił ponieważ uważa, że ja takiej debaty nie powinienem prowadzić. Zaproponowałem więc, że debatę poprowadzi w naszym imieniu redaktor naczelny „Super Ekspresu”, pan Sławomir Jastrzębowski. Po pierwsze jest dziennikarzem niezależnym (od kiedy pamiętam walił tak w jednych jak i w drugich) a po drugie „SE” to chyba jedyny jeszcze POLSKI dziennik wysokonakładowy.
Dalsze moje kroki zależą od tego jaką otrzymam dziś odpowiedź. Jedno jest pewne- nie zamierzam siedzieć cicho aż do 24.05. Dzieją się zbyt ważne dla Polski sprawy.
Dobrego Dnia, Przyjaciele.
P.S.
Wszystkim bardzo dziękuję za kondolencje. A teraz – do boju. Ojciec by mi nie wybaczył zaniechania. Był tytanem pracy.
https://www.facebook.com/kukizpawel?fref=ts
Wzieli zrobili jej konto , napisali, poszlo w eter u Lisa, obejrzało miliony. Przeprosiny widziało góra kilkaset tysięcy ludzi. Efekt ? Sami se odpowiedzcie . Nie mogło tak być???
Wygląda na nietyczne zachowanie Redaktora Lisa oraz aktora Karolaka. Czy to tak ciężko było zapytać przed realizacją programu córkę Dudy o ten wpis? Chyba wzorem środowisk prawniczych, które karzą lub nawet wykluczają ze swoich szeregów nieetycznych prawników, potrzebny taki mechanizm w świecie dziennikarskim.
czysta bolszewia . w wykonaniu lisowego karolaka
Przyzwoitość nakazywałaby jednak, aby kandydat na prezydenta miał czyste konto.
Może i taka blokada etatu na UJ jest zgodna z prawem, ale… no właśnie…
Na UJ Duduś pracować nie może a w prywatnej, niszowej uczelni już tak? Etyka się kłania, Panie Duduś, etyka! Coś mi pan wyglądasz na niezłego krętacza a jednocześnie drobnego cwaniaczka. Gruby cwaniak nie dał by się na tym poznańskim etacie przyłapać i odszedł by z tej pracy jeszcze przed zgłoszeniem chęci objęcia najważniejszego w Polsce stanowiska.
Cały tekst: http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36001,17941325,Andrzej_Duda__blokuje_etat__na_UJ__Jednoczesnie_dorabia.html#ixzz3aZvijadY
Co do UJ, to rzecznik uczelni wypowiedział się. Urlop bezpłatny ma Duda oraz zatrudnienie na miejsce Dudy innej osoby jest. Można odszukać w sieci. WP np. o tym pisze. Co zaś się tyczy dorabiania sobie. Co w tym złego? Pan Nałęcz z Kancelarii Prezydenta tak robi, Prezydent Warszawy Gronkiewicz tak robi, wielu polityków tak robi. Przekazanie studentom wiedzy od czynnego polityka, to wielka sprawa. Sam doświadczałem na studiach czegoś takiego.
Wyborcza jak już coś wybierze to po bolszewicku najczęściej
O jeny są jeszcze ludzie czerpiący wiedzę z gw. Żal.
Cały ten goebbelsowski trik polegał na tym, aby opluć Andrzeja Dudę przed wielomilionowa widownią i później przeprosić w miejscu, do którego te miliony już nie dotrą i ze słowami przeprosin się nie zapoznają. Oczywiście Pani Kinga Duda może wytoczyć Lisowi proces i nawet go wygrać, z tym, że wyrok zapadnie już po wyborach. Panowie Lis, Karolak ostrzegamy. Łajdactwo ma to do siebie, że kiedyś nadchodzi moment, kiedy jego poziom osiąga masę krytyczną, po której przekroczeniu dochodzi do wybuchu.
A czy pan B.K. nie blokuje etatu w MORDzie?
BK Prezydent zapewne by tak ocenił ten fakt 😉
24 maja – Zesłanie Ducha Świętego. ” niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi – tej ziemi”
Andrzej Duda w pierwszej debacie TV w dniu 17.05.2015 roku, ze swoją cyniczną miną i to bez mrugnięcia okiem, pokazał swoją infantylność w rozumieniu fundamentalnych spraw dla Polski a nas Polaków i wyborców OKŁAMYWAŁ. On chce być prezydentem, ale tylko chce, on już nawet ustalił działania z Dudą związkową i Guzem związkowym byłym kacykiem KC PZPR . Do wiadomości kłamiącego A.Dudy, prezydent Lech Kaczyński NIE ZDOBYŁ TYTUŁU NAUKOWEGO PROFESORA, on zdobył stopień doktorski i był tylko chwilowo ZATRUDNIONY na stanowisku profesora. Lechowi K., zgodnie z polskim prawem, powinniśmy pisać Lech Kaczyński, profesor a NIGDY prof. Lech Kaczyński. Wybitność Lecha, o której „tokował” Duda, jako prawnika,to prawo pracy i jego najsłynniejsza „powieść doktorska mrożąca obecnie krew w żyłach” o tytule: „Wyższość socjalistycznego prawa pracy w ujęciu leninowsko-marksistowskim nad zachodnimi rozwiązaniami”. Panie Duda na Uniwersytecie Jagiellońskim nie przeprowadził pan ANI JEDNEGO WYKŁADU, był pan tam przeciętnym pracownikiem naukowym wsadzonym do pracy dzięki koneksjom z teściem Kornchauserem. Tylko patrzeć jak w życiorysie A.Dudy pojawi się zapis: „ były profesor UJ”.
o co to lotto
http://prawo.ug.edu.pl/wydzial/o_nas/wspomnienia/prof_lech_kaczynski
Część Jego Pamięci!
Cały czas lotto o manipulację społeczeństwa uprawianą przez rządzących, a władza zaczyna się na poziomie gminy.
Obłuda i fałsz, Prezydent atakując Dudę, mówił o blokowaniu etatu, to może spojrzy na naszą gminę jak to wygląda. karasiewicz, zablokował etat dyrektora w Mordzie, Gieracka w banku, tak walczą o dobro społeczne. Zadzwonimy do Pani poseł Augustyn, niech przekaże Prezydentowi, co jego ulubieńcy robią.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Lech_Kaczy%C5%84ski
I co?
http://wpolityce.pl/polityka/244857-dlaczego-komorowski-atakujac-dude-powolywal-sie-na-mamprawowiedziecpl-z-inicjatywa-zwiazana-jest-jego-corka-kto-zlapal-sie-w-sidla
Się wydaje, że gdyby zarzuty jakie skierował Prezydent do Dudy były prawdziwe, to media publiczne by już mocno dziobały. A tak jak na razie nie jest.
Gdzie abonamentowe media ? Kiedy pokażą prawdę?
http://wpolityce.pl/polityka/244851-internauci-oburzeni-wypowiedziami-bronislawa-komorowskiego-przedstawiaja-dowody-na-manipulacje-prezydenta
dla glowy państwa polskiego za nieprzygotowanie do debaty.
http://m.onet.pl/wiadomosci/kraj,bwmg5e
http://telewizjarepublika.pl/komorowski-powolywal-sie-na-portal-zatrudniajacy-jego-corke-i-otrzymujacy-publiczne-pieniadze-na-dzialalnosc,20061.html
Serio. Po debacie Bronek mi pasował bardziej, ale na takie coś no to przepraszam mocno
http://wpolityce.pl/polityka/244828-dr-wojciech-jablonski-bronislaw-komorowski-zostal-znokautowany-przez-andrzeja-dude
że dzisiejsza debata prezydencka pokazała brak fachowości naszych dziennikarzy polegającej na braku reakcji w przypadku (nazwijmy to) mało kulturalnych wtrętów p. Komorowskiego w czasie gdy wypowiadał się p. dr. Duda.
Ta debata w sposób ewidentny obnażyła polski system dziennikarstwa, który chodzi na króciutkim łańcuszku rządzących, a to przekłada się z dziennikarstwa ogólnokrajowego na to lokalne, nie wyłączając blogów.
Przerażający jest brak tzw. dziennikarstwa obywatelskiego, obiektywnego medium potrafiącego w sposób obiektywny zrelacjonować czy przedstawić daną sytuację bez zbędnych manipulacji. Krótki łańcuszek, na którym chodzą tzw. dziennikarze czy reporterzy zmienia się wraz ze zmianą władzy i choć czasami niektórzy diametralnie zmieniają swoje opinie i reportaże, to wynika bardziej z ich koniunkturalizmu niż obiektywizmu w kwestii postrzegania rzeczywistości.
Śmieszą mnie przeto próby kreowania się na „obiektywnych komentatorów i kreatorów kształtowania lokalnej opinii publicznej” osób, chodzących na krótkim łańcuszku i będących pod wpływem, a nawet na garnuszku lokalnych oficjeli, próbujących nieudacznie udawać bezstronnych opiniotwórców.
Duda i tak wygra.
Ps. Kontekst do odszyfrowania.
A ja myślę, że dziennikarze bez zarzutu. Zaś debata słaba. Pan Prezydent zbyt napastliwy. Pan Duda zbyt grzeczny.
W pamięci po tej debacie zostanie mi tak naprawdę jedna rzecz. Ani Komorowski, ani Duda nie są politykami tego formatu co Aleksander Kwaśniewski, Jarosław Kaczyński czy Donald Tusk. Obu brakuje charyzmy (tę ma Kaczyński), polotu (Kwaśniewski) czy zdolności uwodzenia (Tusk). Widać, że nie są to liderzy z krwi i kości. To nie przypadek, że Komorowski nigdy nie prze-wodził żadnej poważnej formacji.
no spodziewałem sie lepszego wystapienia Dudy. Komorowski taki napastliwy zabradzo, ludziom niezorientowanym, takim nowicjuszom co to np wczoraj zaczeli interesowac sie wyborami, no to komor dla nich zapewne lepszy , ostrzejszy, być może w czwartek duda przyjmie strategie ataku i sie odwazjemi. moim zdaniem można spokojnie zaatakować komor. bo jest za co i jest czym. Ciekawie opisał debatę Kukiz na fb
Młodzież na przód! Popieramy Pana Dudę! Wspólny wysiłek w parze z Kukizem, przyniesie owoce w jesiennych wyborach parlamentarnych. Nie zmarnujmy tej szansy! Najwyższy czas zrobić coś dla naszej Ojczyzny, pomyśleć o przyszłości, nie słuchając tych oszustów. Najlepszym przykładem jest piątkowy wywiad na Polsat News z naszym kolegą Zimowitem Kossakowskim. Gdy zapytał Prezydenta o prawdę, chciano go wręcz oskalpować.Macie przykład jak media i nasza obecna władza traktuje obywateli i nic nie robi dla młodego pokolenia. Zamiast pytać o problemy, trudności, wskazać kierunek rozwoju, proponuje zmianę pracy, branie kredytów, aby znów dać zarobić bankom. Prezydent zapomniał o jednym: opuść rodzinę, jedź za granicę – to twoja przyszłość. Ot taki Polaka LOS.
Gazeta Krakowska
25 listopada 2014 ·
PILNE: Sąd zakazał rozpowszechniania Andrzejowi Dudzie informacji o rzekomym nadzorze Romana Ciepieli nad inwestycjami drogowymi w Tarnowie, w związku z którymi toczy się postępowanie karne. Sąd nakazał Dudzie opublikowanie sprostowań nieprawdziwych informacji. Duda ma również przeprosić Ciepielę w drodze oświadczenia. Ma również wpłacić 5 tysięcy złotych na rzecz tarnowskiego hospicjum domowego
Byle co zje i byle co powie.
Taka lojalność wobec PO ze strony Pana Burmistrza zaprawde godna podziwu. Tak się tylko zastanawiam, gdzie się podziała w czasie kampanii na burmistrza, kiedy to chwalił się bezpartyjnością???
z fb Burmistrza
Nigdy nie ukrywałem swoich poglądów , dlaczego dla utrzymania „stołka” Burmistrza miał bym się ich wyrzec? Czy taki człowiek mógł by Pana reprezentować? Zdaje się że mój kontr-kandydat właśnie takie cechy posiada. Jeżeli Panu to odpowiada no cóż- demokracja. Twarz PiSu w naszej gminie to twarz pani Połoski, Olszówki i Cieślikowskiego którzy zostali negatywnie zweryfikowani. To także twarz Dudy proszę posłuchać co Pan Duda ma do zaoferowania ja tam widzę wielkie rozdawnicze obietnice bez pokrycia finansowego.
Kurcze wygląda na to że nasz burmistrz kandyduje na prezydenta a jego konkurentem jest Duda 🙂 😉 🙂 🙂
melodie
https://www.youtube.com/watch?v=V9nTMs6QeUs
bełkocik a „rozdawnicze obietnice” to chyba nowe słowo
I choćby przyszło stu Karolaków I każdy zjadłby trzy miski flaków I choćby nie wiem jak się wytężał Nie popchną Bronka – taki to ciężar I choć popychać będzie Majchrowski Ciągnąć Saleta i Korzeniowski Nie dadzą rady podsadzić Bronka Puści on tylko głośnego bąka I choćby Holland to filmowała Z Wajdą i Kutzem ekipa cała Choćby Olbrychski machał szabelką Gorzały pijąc butelkę wielką A Penderecki wspólnie z Rubikiem By napisali piękną muzykę I choćby film ten zdobył Oscara Bronek to kicha, obciach i siara
Leży na dechach Bronek Gajowy, Jeszcze nie wierzy, że już ma z głowy, Pałac, zaszczyty, hołdów naręcza, życzliwe media, nawet Nałęcza,
I choćby przyszło 5-ciu Michników, 10—ciu Lisów i Olejników, Oraz dywizja wprost z WSI, Nic nie poradzi, klęska u drzwi.
Publika woła, niech się nie męczy, Niech ktoś przytomny rzuci mu ręcznik, Niechaj wyjeżdża do Ruskiej Budy, Koniec obciachu, my chcemy Dudy.
Bo nawet w gęstwie dębów i buków, Goni go echo, Kukiz a kuku!
Panie Burmistrzu, przesadza pan z tym opisem na swoim fb. W internecie raczej jest polewka i żartowanie z prezydenta a nie jakieś obraźliwe memy czy coś. Zwykła satyra polityczna w większości. Tu niema co porównywać nawet do memów o o Kaczyńskich z dawnych lat gdzie sznury szubieniczne, dubeltówki, na kaczki polowania, tudzież kaczki na półmiskach, patroszenie i skubanie kaczek. Inny zupełnie poziom
I choćby przyszło stu Karolaków I każdy zjadłby trzy miski flaków I choćby nie wiem jak się wytężał Nie popchną Bronka – taki to ciężar I choć popychać będzie Majchrowski Ciągnąć Saleta i Korzeniowski Nie dadzą rady podsadzić Bronka Puści on tylko głośnego bąka I choćby Holland to filmowała Z Wajdą i Kutzem ekipa cała Choćby Olbrychski machał szabelką Gorzały pijąc butelkę wielką A Penderecki wspólnie z Rubikiem By napisali piękną muzykę I choćby film ten zdobył Oscara Bronek to kicha, obciach i siara
naszego bernarda to Duch Św. już dawno opuścił bo jak by go natchnął to by nie pisał takich głupot
poglądu politycznego się nie wyrzeknie ,
a Komorowski dla stołka to się narodu wyrzekł
razem z całym PO poprzez swoją politykę przeciw swoim rodakom
trzeba być kompletnym idiotą ,upośledzonym umysłowo-politycznie żeby tego nie widzieć (a raczej nie chcieć widzieć )
tylko ślepo wierzyć
wniosek się nasuwa sam
to za duże słowo , interes konfitury się liczą , ale nic nie jest wieczne
~Marysia do ~dziękuję: „Niebezpieczne związki Bronisława Komorowskiego”. Kupiłam i przeczytałam. I już się nie dziwię, że o tej książce w mediach mainstreamowych jest cicho, a prezydent – jeden z głównych oskarżanych woli udawać, że jej nie ma, niż podać autora książki do sądu (zakładam, że gdyby ta książka była stekiem bzdur, tak powinien się zachować, łatwo obalając tezy książki).
O czym jest ta książka? Autor, Wojciech Sumliński snuje opowieść o rozgrywającej Polskę mafii wywodzącej się z sowieckich służb wojskowych, która od wielu lat, drenuje nas i nasze kieszenie. Jak sugeruje autor na swoich usługach ma wielu, w tym naszego obecnego Prezydenta, Bronisława Komorowskiego. Książkę, bardzo osobistą, będącą zapisem dziennikarskiego śledztwa i gehenny jaką przeżył jej autor (w wyniku działania organów państwa, starających się zatuszować sprawę, znalazł się w takim stanie, że próbował popełnić samobójstwo) czyta się jak najlepszy thriller. I jedyne co przeraża, to że nie jest to wymysł płodnego pisarza, a – jak zapewnia autor realny obraz stanu polskiego państwa.
Wojciech Sumliński opisuje sprawę Fundacji „Pro Civili” założonej w połowie lat 90. przez przestępców: Anton Wolfgang Kasco, poszukiwanego listem gończym za malwersacje oraz Manfred Holletschenk, twórcę piramidy finansowej, blisko współpracującego z Olegiem Białym, gangsterem stojącym na czele grupy wywodzących się z żołnierzy radzieckich stacjonujących w Legnicy. Opisuje, jak kierownicze stanowiska zostały obsadzone oficerami WSI (Wojskowe Służby Informacyjne, organizacja komunistyczna, która przetrwała niezweryfikowana aż do rządów PISu, oskarżana m.in. o nielegalny handel bronią) oraz… posłem Samoobrony Januszem Maksymiukiem.
Opisuje dokładnie mechanizm rozlicznych malwersacji finansowych mających na celu drenowanie budżetu polskiego państwa (na niewyobrażalnie wielkie kwoty) oraz działania osłonowe, jakie prowadziły osoby zasiadające na ważnych stanowiskach państwowych zapewniające bezkarność i trwanie całego procederu.
Dokładnie opisuje również wiele wydarzeń z udziałem Bronisława Komorowskiego, które wskazują, że nasz obecny Prezydent (wtedy szef Ministerstwa Obrony Narodowej) był zaangażowany w osłonę przedsięwzięć godzących w bezpieczeństwo naszego państwa, m.in.:
1) sprawa Rosjanina, posługującego się nazwiskiem Igor Kopylow, powiązanego z obcym wywiadem, organizatora wyłudzania kredytów na rzecz Fundacji „Pro Civili”. Człowiek ten został pełnomocnikiem MONu, z uprawnieniami sięgającymi praw do zapoznawania się z tajemnicami państwowymi. Bardzo interesował się pracami badawczo-rozwojowymi w Wojskowej Akademii Technicznej, m.in. nowoczesnymi systemami rakietowymi.
Bronisław Komorowski, jako zwierzchnik MON był na bieżąco informowany o działaniach i podejrzeniach względem Igora Kopylowa i nie zrobił nic, aby mu przeszkodzić. WSI odebrały śledztwo CBŚowi (Centralne Biuro Śledcze) i sprawa natychmiast umarła.
CBŚ skonkludował WSI, które było odpowiedzialne za ochronę kontrwywiadowczą, same przekazały tajne informacje w obce ręce.
2) wydanie certyfikatu bezpieczeństwa dla Bolesława Izydorczyka. Bolesław Komorowski doprowadził do tego, że ten były szef WSI otrzymał certyfikat bezpieczeństwa NATO, pozwalający mu na dostęp do ściśle tajnych dokumentów sojuszu. Bolesław Izydorczyk był kursantem szkoleń wywiadowczych GRU w Moskwie i z tamtych czasów miał bardzo bliskie kontakty z rosyjskimi szpiegami. Wiele poszlak wskazywało, że został zwerbowany przez rosyjski wywiad, m.in. w 1992 roku spotkał się w Zakopanym z rezydentem służb rosyjskich w okolicznościach wskazujących na spotkanie wywiadowcze.
3) Zdekonspirowanie obiektu 09120. Obiekt ten był sercem systemu obrony kraju na czas wojny, był tajnym bunkrem z którego władze Państwa Polskiego miały zarządzać obroną kraju. Jego lokalizacja miała być tajna, ale dziwnym trafem opublikowano dokładny adres obiektu 09120 wraz z numerem księgi wieczystej jako jawny.
4) Sprzedaż Telekomunikacji SA i „zaniechania” ze strony szefa MONu Bronisława Komorowskiego Na własność TP SA przekazano linie łączności i tajny węzeł komunikacyjny w obiekcie 09120. Była to infrastruktura niezbędna, aby władze polskie mogły przekazywać rozkazy i zarządzać państwem w czasie wojny. Problem polegał na tym, że TP SA została sprzedana Francuzom. Nie zabezpieczono przy tym w żaden sposób interesów Polski. W dodatku Francuzi mogli odsprzedać strategiczną infrastrukturę wojskową na wolnym rynku. W rezultacie rosyjska spółka GTS przejęła obsługę telekomunikacyjną najważniejszych instytucji państwowych. W okresie gdy szefem MONu był Bronisław Komorowski GTS zaczęła obsługiwać… WSI.
Doszło do takiego absurdu, że gdyby w sytuacji wojny prywatny operator odmówił usług, Polska mogłaby dochodzić swoich racji… w trybie kodeksu handlowego.
Na naradzie u premiera, mającej wyjaśnić dlaczego straciliśmy kontrolę nad kluczowymi, strategicznymi zasobami , minister Komorowski przyznał, iż „nie ma wiedzy” jak należy zabezpieczyć interesy państwa w obszarze obronności i bezpieczeństwa przy sprzedaży spółek typu TPSA.
Innym ciekawym wątkiem jest inwestycja w tzw. „Bank Palucha”. Na początku lat 90. Bronisław Komorowski i aktor Maciej Rayzacher zainwestowali w ten parabank i jak wydawało się stracili 260 tysięcy marek niemieckich. Nasuwającym się pytaniem jest skąd Bronisław Komorowski miał tak duże pieniądze – w tym czasie przeciętny Polak zarabiał niecałe 200 marek niemieckich miesięcznie?
Wojciech Sumliński dotarł do notatki służbowej WSI z 1995 roku z której wynika, że te pieniądze udało się odzyskać przy pomocy oficerów kontrwywiadu wojskowego. Warto dodać, że Komorowski i Rayzacher byli jedynymi, którzy odzyskali zainwestowane pieniądze.
Wojciech Sumliński opisuje wiele, wiele innych sytuacji i zdarzeń pozwalających stawiać pytanie na czyją korzyść pracuje Bronisław Komorowski oraz kto tak na prawdę (nie)rządzi w naszym państwie. Polecam Wam gorąco lekturę tej pracy namawiając jednocześnie do rozważenia faktów w niej podanych.
Piszecie o uczciwości. Chcecie uczciwości jednocześnie sami manipulujecie.
Niech Zalasowiak poczyta kto brał udział w okrągłym stole? Jeśli wypowiedz mam być rzetelna i nie promować żadnej opcji politycznej.
Z Waszych wypowiedzi jasno wynika, że popieracie PiS wiec jacy z Was uczciwi obserwatorzy sceny politycznej.
Widać, że bardzo Wam przeszkadza, że są ludzie którzy mają inne poglądy.
Wiec z czym wam się kojarzy wolność? Z władzą PiSu i niszczyć wszystkich którzy twierdzą inaczej. Lektura 2005-2007 władza PiS i ich metody np. Ziobry
Ale czego spodziewać się po ludziach którzy naśmiewają się z „bulu” i akceptują jednocześnie wykorzystywanie osób niepełnosprawnych w kampanii wyborczej.
o WSI i Pro Ciwili nie wspominasz przez grzeczność 🙂
Czy to sport? Omłot Rosjan
https://m.youtube.com/watch?t=17&v=MVrOdTOs1RU
W odniesieniu do tekstu AZ: TVP było obiektywne za czasów tego straszliwego PISu i prezesury Urbańskiego, Wiadomości były wtedy naprawdę obiektywne. Swoje programy prowadzili w bardzo dobrym czasie antenowym Pospieszalski, Wildstein jak i również Lis, Olejnik. To co się teraz dzieje to jakaś patologia, nawet erotyki puszczane późnym wieczorem za czasów rządów Kwiatkowskiego w TVP nie raziły mnie w oczy tak jak wiadomości TVP w obecnej formie w wykonaniu Kraśki i tej Kretowej (zapomniałem nazwisko).
Teraz z innej beczki.Prześledziłem FB i przerażają mnie wpisy burmistrza BK dotyczące miłościwie nam panującego Prezydenta Bronisława (też BK). Jeśli kryterium wyboru prezydenta ma być kto był internowany, a kto nie, to gratuluję chorej logiki. Od tych strasznych czasów minęło już 30 lat! Czasy się zmieniły, jak i również ludzie. Stara gwardia (wraz z Komorowskim, Wałęsą, Mazowieckim, Michnikiem, Geremkiem) dogadała się z komuchami: my mamy władzę, wy godne emerytury i dobre posady dla potomków i siedzicie cicho, tak wyglądał okrągły stół i magdalenka w skrócie. Owszem, być może dzięki takiemu posunięciu obyło się wtedy bez rozlewu krwi, ale czasy się zmieniły. Więc czas to zmienić, bo jak widać zbyt wiele osób widzi, że to pokolenie polityków, które uznaje się za wybawców Polski od Rosyjskich wpływów, za bardzo przyzwyczaiło się do budżetowego garnuszka i zupełnie nie zauważa ile musi się napracować przeciętny Kowalski w Polsce, żeby zarobić na utrzymanie rodziny, nie mówiąc już o mieszkaniu lub domu. A właśnie takie proste sprawy sprawy jak godne wynagrodzenie, praca blisko domu i rodziny, są obecnie najważniejsze.
Posłużę się tutaj czyimiś słowami. Kluczem są media oczywiście. Kluczem do pozytywnych zmian w demokracji oraz gospodarce w Polsce. Tak, tak, także w gospodarce.
W latach 2005 – 2007 Zarząd TVP był inny i faktycznie programy, ramówka, retoryka przekazu różniły się od tego co mamy dziś. Zdaje się, że po zmianie władzy w 2007 roku Zarząd TVP nie zmienił się minimum przez rok jeszcze (trzeba by to sprawdzić, ale nie o tym chcę).
Odpowiadając na komentarz o nicku „Zalasowiak”. Jest tak, że są osoby (być może, że jest to i połowa polskiego społeczeństwa), którym tacy redaktorzy jak Pospieszalski, Wildstein oraz inni o poglądach mocno prawicowych nie odpowiadają. Też były Prezes Zarządu Urbański mógł wielu nie odpowiadać i łatwo sobie przypomnieć zarzuty pod adresem Urbańskiego. Osobiście oceniam tatem okres w mediach na o wiele lepszy niż dziś. Było lepiej w sferze interpretacji i przekazu istotnych zdarzeń w społeczeństwie.
Dochodzimy do sedna problemu. Jeszcze się taki nie narodził …, ale można przecież skrócić do niezbędnego minimum „męki” połowie obywateli (mniej więcej połowie) z powodu takiej a nie innej interpretacji naszej rzeczywistości przez publiczne media. Częstsze, bardzo przejrzyste i rotacyjne zmiany kierownictw w publicznych mediach są receptą. Jest tylko kwestią woli rządzących, by ustalić inny porządek w mediach, jak i w wielu innych dziedzinach. Inny i oczywiście lepszy. To da się zrobić.
Bardzo mądre spostrzeżenia.
http://wiadomosci.onet.pl/abp-michalik-to-klamstwo-ze-w-polsce-nic-sie-nie-da-zrobic/zq2bt6
A no. Można spokojnie za Kukizem powtarzać – Potrafisz Polsko!
Bo widzisz, tacy ludzie jak burmistrz, z pensyjką 10 tysiów na miecha z naszego garnuszka, zawsze będzie popierał takich jak żyrandol. Dla niego zmiany to zagrożenie, bo jemu jest dobrze w tej sytuacji jaka jest, dlatego namawia by to kontynuować. Nie zapomnij tylko o wnukach i ich przyszłości Panie Burmiszczu. Chyba że też mają iść ścieżką wskazaną przez Pański pomnik.
do głosowania na system który zapewnił mu bezkarność , logiczne i racjonalne zachowanie . Taka Polska.
Jak jesteś taki mądry to z łatwością zarobisz dzisiaj 10 tysięcy miesięcznie i do tego będziesz miał więcej wolnego czasu niż burmistrz. Zmiana Prezydenta w żaden sposób nie wpłynie na zmianę władzy w naszej lokalnej społeczności. Namawia do głosowania bo ŻYJE W WOLNYM KRAJU i ma takie prawo.
System nie zapewnił mu bezkarności lecz uczciwość.
A Was nie stać na promowanie waszego kandydata tylko na opluwaniu drugiego człowieka, który korzysta z prawa do wolności słowa o którym tak piszecie.
też systemowy , ale na bula kres przychodzi , i dobrze
Nie chce zmiany lokalnej władzy, chcę zmiany prezydenta, który przez 5 lat nie zrobił nic pożytecznego, dosłownie nic, więc mówię mu do widzenia. Teraz czas na Dudę, czy się sprawdzi? Za 5 lat przyjdzie nam to ocenić przy urnach, tak działa demokracja. Panu Burmistrzowi wcale nie zabraniam wychwalania swojego guru, ma do tego pełne prawo, tylko żal chłopa, że aż tak zakorzenił się w tej platformerskiej sitwie i nieco oderwał się od rzeczywistości. Może gdyby popracował nieco w prywatnej firmie za 1500 netto, lub był zmuszony zostawić rodzinę emigrując na zachód za pracą, dostrzegłby że chyba coś jest jednak nie tak w zarządzaniu naszym krajem.
Nie wiem czy jestem mądry czy nie ale wiem że z fachem jaki mam zarobie te pieniądze u Niemca a w POlsce ni chu … chu, i co mondralo???
Widać jak nasza władza pracuje, burmistrz, vice, przewodniczący, przejęci swoją i pociotkami nieudolnością, chcą się w jakiś sposób ratować, tylko jak skoro Gmina i tak idzie na dno.Wdając się w kampanię, zamiast pracować, myślą tylko o sobie, w jaki sposób jeszcze się coś dorobić, pracując społecznie za tak marne pensyjki. Mieszkańcy, obudżta się.
Oto dlaczego Polacy nie wyjdą na ulice. 5 powodów
W internecie grzmi. Po każdej aferze. Po każdej kompromitacji. Po każdym pokazie ignorancji i buty władzy. Sieć zalewają komentarze, że trzeba wyjść na ulice, trzeba obalić ten system, przywrócić Polskę narodowi. Problem polega na tym, że są to tylko pobożne życzenia, a buntownicze nastroje toną w komentarzach zasypane tysiącami polubień. Dlaczego tak jest?
Po pierwsze, media. Czwarta władza wykreowała wizerunek demonstranta jako chuligana ciskającego w policję kostką brukową. Każdy protest,nieważne w jakiej sprawie, następnego dnia znika z gazet, portali i telewizji, gdy na miejscu nie pojawi się kordon w białych kaskach. Nikogo nie obchodzą postulaty czy żądania protestujących. Nie ma burdy, nie ma tematu. Nieważne czy demonstracja zgromadzi 500 osób czy 100 000. Ma być dym, inaczej kamery wędrują nagrać materiał o nowym biuście znanej aktorki. Jaki jest efekt? Nie ma tematu w mediach, władza ma go w dupie. Proste.
Jednakże, gdy kilkudziesięciu awanturników zniszczy przystanek podczas manifestacji, media wałkują temat przez tydzień. Wtedy to jest szansa na poruszenie ważnych kwestii podczas setek programów zajmujących się sprawą. Problem polega na tym, że w oczach szarych Polaków tych kilkudziesięciu awanturników reprezentuje całe zgromadzenie. Media kreują w ten sposób wizerunek demonstranta-chuligana. Polacy boją się więc wychodzić z domu, boją się głośno powiedzieć, że są wkurwieni. Nie chcą bowiem być utożsamiani z chuliganami, nie chcą mieć problemów w pracy, w rodzinie. Nie chcą, by przypięto im łatkę awanturnika.
Po drugie, miliony Polaków straciło polot, aspiracje. Godzą się z takim życiem jakie mają. Zaczynają gnić po prostu egzystując. Zaczyna cieszyć ich to, że mają prace, małe MIESZKANIE, dziewczynę i drobne na wieczorne piwo. Gdzieś zniknęły marzenia, parcie by wspiąć się na mur. Polacy powoli zaczynają ulegać, część już pogodziła się z tym, że jest jak jest i nic nie da się zmienić. Ich wola walki przeniosła się do internetu, gdzie dzielnie zwalczają władzę w komentarzach. Widzą, że kolejne afery są zamiatane pod dywan, widzą jak władza szczerzy się paskudnie, ale powoli dają się przekonać, że tak być musi. Po co mają więc wychodzić z domu?
Po trzecie, doświadczenie. Widzieliśmy już mnóstwo wydarzeń organizowanych na Facebooku, na które zapisało się 100 000 osób, a potem przyszedł niecały tysiąc. Bo pogoda nie ta, bo boli mnie noga, bo czekam na kuriera z nową klawiaturą. Internet mógłby być siłą, ale z każdą kolejną aferą traci swoją moc. Ludzie widzą, że to co się tam dzieje, nie ma żadnego przełożenia na rzeczywistość. Akurat w tej sferze, internet się skompromitował.
Po czwarte, brak impulsu. Nie wiem co musiałaby zrobić władza, żeby wyciągnąć ludzi na ulice. Ostatnie lata koalicji PO-PSL to niemal nieustanne skandale i afery, codzienny pokaz tego jak władza odizolowała się od obywateli. Jak drwi z nich na każdym kroku biesiadując z łapami w ich portfelach, podczas gdy ci cieszą się, że mogą zjeść kebaba. Może faktycznie jedyny ratunek to odcięcie ludzi od internetu… bo naprawdę nie mogę wyobrazić sobie kolejnego skandalu, który wyciągnie z domów kogoś innego niż garstka narodowców i zwolenników JKM-a.
Po piąte, brak lidera. Nie ma obecnie nikogo rozpoznawalnego, który byłby w stanie i chciał poprowadzić ludzi. Skoro już wiemy, że Polacy samoistnie nie opuszczą mieszkań, ktoś musi ich wywołać. Nie widzę takiej osoby, ale najciekawsze jest to, że obecnie nikt chyba nawet do takiej roli nie aspiruje.
Podsumowując, sami widzicie, że choć internet kipi gniewem, to nic z tego dalej nie wyniknie. Jest zbyt wiele czynników, które „zapięły Polaków w pasy bezpieczeństwa”. Pozdrawiamy z domów na Zielonej Wyspie. Przynajmniej na razie.
Idiotów i ignorantów nigdzie nie brakuje, nawet w naszej gminie. Chociażby sonda, widnieje tam 16 głosów na skompromitowanego do cna i umoczonego w WSI żyrandola. Czego się spodziewać po takim społeczeństwie.
To że ktoś ma inne zdanie to nie oznacza że jest idiotą.
To świadczy kim jesteś i kim jest osoba którą popierasz.
Odnośnie WSI to zapytaj o to Wiceprezesa PiS Macierewicza.
Poniżej sprawiedliwość po PiS owsku
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/leszek-balcerowicz-czas-by-nie-dopuscic-do-powrotu-najgorszego-rezimu/qrtfrd
No się chyba Lepper śp. w grobie obrócił.
Jeżeli wierzysz komuś takiemu jak Balcerowicz, największemu oszustowi i złodziejowi polskiej gospodarki po upadku komunizmu, to przykro mi, ale muszę nazwać Cię idiotą. Poprostu nie znajduję innego odpowiedniego określenia. Nie obrażaj się, na ziemi dla wszystkich jest miejsce.
Skoro burmistrz i przewodniczacy rady popieraja tego skompromitowanego kandydata . Burmistrz odezwy pisze na portalu spolecznosciowym a radny obwiesil caly dom bilbordami
Cenne że są lojalni. Pani Vice rozdaje ulotki Prezydenta? Szkoda gminy. Powiat PiS Województwo PiS . Prezydent RP, chyba PiS, na jesień Sejm raczej PiS. Co ta trójka zrobi w takim towarzystwie? Wątpliwe, by dużo. Tyle są warte wątpliwej jakości ambicje polityczne. TP była by PiSem szeroko podparta i w końcu stalibyśmy się gminą nie zacofaną. Jesienne wybory to porażka. Paweł jeszcze próbował ratować ale Zalasowa zrobiła co zrobiła.
Smutne to ale prawdziwe, społeczeństwo zmanipulowane.
Dowód na to, że ludzie w samorządowych głosowali na człowieka a nie na partię do jakiej przynależy. Przy ostatnich prezydenckich w naszej gminie preferowany był człowiek Duda czy partia PiS? Hmm? Pewnie obie opcje.
To nie człowiek.
Wygrana Dudy to wygrana Kościoła, co cieszy, bo nie czerwone gatki głośne orkiestrowe a cicha praca Caritasu wiecej robi dobrego. Czerwone gatki do pralni pieniędzy uipodobnione. Widział kto takie akcje w normalnych panstwach?
W Polsce media są tylko teoretycznie wolne
Tyleż naiwne, co niemożliwe do zrealizowania. To nie jest kwestia konstytucji ale własności. Mówiąc krótko i na temat, kto opłaca owych „niezależnych” dziennikarzy, i jakiej prawdy od nich oczekuje. Albo jak tą prwdę należy przedstawić by przeciętny słuchacz, widz czy czytelnik łyknął przysłowiowy haczyk. przyjrzyjmy się nieco strukturze mediów w Polsce. Rynek gazet codziennych:
Koncern Agora SA. Roczny nakład „Gazety Wyborczej” i bezpłatnego dziennika „Metro” wynosi łącznie blisko 240 mln egzemplarzy. Właścicielami Agory Holding są założyciele firmy: Wanda Rapaczyńska, Helena Łuczywo, Piotr Niemczycki, Juliusz Rawicz i Seweryn Blumsztajn.
Na drugim miejscu znalazł się niemiecko-szwajcarski gigant Ringier Axel Springer wydający „Fakt”, z rocznym drukiem 215 milionów egzemplarzy. Trzecie miejsce ze 160 mln nakładu zajmuje firma niemiecka (grupa Verlagsgruppe Passau) o wymownej nazwie Polskapresse, która jest posiadaczem większości gazet regionalnych, takich jak „Dziennik Zachodni”, „Głos Wielkopolski”, „Gazeta Krakowska” czy „Dziennik Polski”. Grupa Media Regionalne (brytyjski Mecom), właściciel m.in. „Gazety Pomorskiej”, wydaje rocznie 100 mln szt. dzienników, niewiele mniej, bo 97 mln – firma Murator, wydawca „Super Expressu”, własność związanego z lewicą koncernu ZPR, tego samego, który posiada firmy Lemon i Eska. Potentatem na rynku czasopism kolorowych jest niemieckie wydawnictwo Bauer, które wydaje aż 33 tytuły w łącznym nakładzie rocznym ponad 400 mln egzemplarzy (prawie połowa całego polskiego rynku). Należą do nich „Pani”, „Twój Styl”, „Życie na Gorąco”, „Tele Tydzień” i przeznaczone dla młodzieży „Bravo”. Największymi wydawcami czasopism są również wymienieni już edytorzy gazet: Polskapresse i Ringier Axel Springer (14 tytułów, w tym „Newsweek”), a także Agora z 14 tytułami oraz niemiecka Burda (15 tytułów). Mimo że najlepiej sprzedającym się tzw. tygodnikiem opinii jest „Gość Niedzielny” z rocznym nakładem ponad 10 mln egzemplarzy, to gdzie mu tam do siły rażenia kolorowej prasy…
Największą firmą radiową w Polsce – zarówno pod względem poziomu przychodów, jak i liczby słuchaczy – jest RMF, dysponująca ogólnopolską stacją oraz siecią RMF MAXXX i RMF Classic. Właścicielem tej grupy jest niemiecki koncern Bauer, w którego posiadaniu jet też portal internetowy Interia.pl
Druga pod względem zasięgu i poziomu przychodów na rynku radiowym jest grupa Eurozet dysponująca ogólnopolską koncesją Radia Zet, siecią Chilli Zet, Planeta i Antyradio. Właścicielem tej z kolei grupy jest francuski koncern Lagardere.
Trzecie miejsce wśród komercyjnych rozgłośni zajmuje grupa ZPR („Super Express”, Eska TV i Polo TV) sieć rozgłośni o nazwie ESKA i WAWA.
Agora dysponuje kilkudziesięcioma rozgłośniami docierającymi do około 25 mln słuchaczy, pod marką TOK FM, Złote Przeboje i Roxy.
Internet: Onet.pl właściciel -Ringier Axel Springer, Interia.pl – niemiecki koncern Bauer, Wirtualna polska – Francuzi, Gazeta. pl – Agora.
Telewizja:
Polsat, Polsat Sport News, TV4 i TV6) w MUX-2 oraz udziałami w ATM Grupa SA w MUX-1. Ogólnie cała platforma cyfrowa, wraz z internetem. Właściciel – Zygmunt Solorz Żak, spółka ulokowana na Cyprze, grosza podatku w Polsce nie placi.
TVN – tu sytuacja jest bardziej skomplikowana ponieważ koncern się rozpada po śmierci Wejcherta. Powiązana kapitałowo z grupą ITI, Canal+ (Vivendi), Cyfra+, Ringier Axel Springer.
Telewizja publiczna – TVP1, TVP1 HD, TVP2, TVP2 HD, TVP Polonia, TVP Info, TVP Sport, TVP Sport HD, TVP Historia, TVP Kultura, TVP HD, TVP Parlament, TVP Seriale, TVP Rozrywka, TVP Regionalna oraz TVP ABC. Podobno jeszcze własność Skarbu Państwa, czyli tego kto akurat ma władzę. Przykład ostatniej prezydenckiej kampanii wyborczej, aż nadto jaskrawy.
W przypadku publicznych mediów a o takie tu rozchodzi się , jedynie dobre regulacje prawne rozpatrywane być mogą. Komercyjne wiadomo, tańczą jak kasa zagra
To kto jest właścicielem mediów ma oczywiście znaczenie, ale nie zasadnicze. Media bez pieniędzy nie istnieją, a pieniądze to rynek reklam. W obecnym systemie politycznym największym reklamodawcą jest Panstwo czyt Rząd. Tymsamym media muszą być prorządowe
Pokazały faktycznie media z tymi sondami promującymi żyrandola . Profesjonalizm po byku
🙂
dzieci są nietykalne już teraz a założenie ze chcieliby uczciwie to naiwność .
ps zmiany trzeba od wymiaru sprawiedliwości robić w Polsce tzn wywalić większość trzecia władza dyspozycyjna co widać słychać i czuć to jest dramat naszego kraju .
Generalnie temat złożony. Ja uważam, że w czasach PRL mieliśmy we władzach osoby przyzwoite też. Niestety coś podziało się niedobrego po 1989 roku skoro m.in. Sędzia Trybunału Stanu Piotr Andrzejewski wypowiada takie słowa:
„III RP to dziś szambo obyczajowo-polityczne. To widać po aferze podsłuchowej. My mamy do czynienia z krajem, który tak naprawdę obsunął się w stosunku do państwa prawa. Zaś te „elity”, które rzekomo zwalczały system komunistyczny, są dziś dużo gorsze niż partyjne stupajki z okresu PRL. Ja osobiście żyję w IV RP, bo III jest dla mnie obrzydła.”
Tzw. resortowe dzieci, łatwo o tym poczytać w sieci. Rym nawet 🙂
Mam nadzieję, że nie złamałem ciszy wyborczej.
choćby w takiej gminie rygle Ćwiąkalski i jednemu i drugiemu załatwił wolność i funkcję , mam wymienić z nazwisk? uniszowa zalasowa wystarczy może Prawo do zmiany w tym względzie albo lepiej prawnicy kurna mać
z jednej półki ,doborowe towarzystwo
Libera zapewne skrytykuje
Bo sam pewnie jest resortowy.