Polityczne To i Owo

Trzeba chyba wymiany mózgów sama wymiana władz nic nie da. Ja mam tylko pytanie co by było jak by to się wydarzyło gdziekolwiek indziej niż w Rosji? Kto by był winien, czy była by mowa o zamachu ? Gdyby to się stało gdzieś indziej to z pilotów i Błaszczaka zrobiono by winnych zamordowania prezydenta. To tylko miejsce w jakim to się stało pozwala na te wszystkie idiotyczne dywagacje i wymyślanie tych wszystkich teorii wypadkowo-spiskowo-zamachowych pomijając tę oczywista jaką był brak zdrowego rozsądku. We mgle trudno prowadzić samochód z prędkością 60 km na godzinę a co dopiero trafić na pas lecąc z prędkością kilkuset km/h. Dziwne że wszelkie komisje do tej pory ustalają a za prawdziwe uważa się to co Putin przedstawia Tuskowi w kilka godzin po katastrofie. Sensacje widzi w tym tylko ten komu służy to do jego celów i niestety trzeba powiedzieć to jasno do dojenia kasy. Błędem było uwierzenie w to że przyczyny katastrofy są tak oczywiste że nie ma czego wyjaśniać, dało to właśnie szanse na zaistnienie tych wszystkich teorii.Wcale nie wykluczone jest, że są to teorie podsyłane przez Rosjan by niezwykle skutecznie rozgrywać polskich polityków. Odstawiając na bok myślenie po partyjnemu i niechęć jednych do drugich można sobie śmiało odpowiedzieć że zabrakło zdrowego rozsądku w ocenie sytuacji w jakiej podejmowano decyzję o tym by zniżyć się tak blisko ziemi której z wysokości 200 -300 m lecąc z prędkością 300 km/h nie byli w stanie dostrzec. Można wysuwać każde teorie lecz gdyby nie decyzje podjęte w samolocie do tej katastrofy nigdy by nie doszło.