Zamieszenie wokół ustawy o IPN przyniosło więcej korzyści Polsce niż szkód. W zasadzie szkód nie dostrzegam. Oczywiście opozycja uważa zgoła odwrotnie. Chętnie o tym podyskutuję z osobami, które uważają podobnie jak opozycja.
Ta ustawa to dolewanie oliwy do ognia bo Żyd upewnia się ,że to co mówi się w Izraelu o Polsce jako wrogim kraju. jest prawdą.
Żydzi przyjeżdżają do Polski pod ochroną uzbrojonych po zęby agentów Mosadu. Odwiedzają tylko Warszawę Lublin i Oświęcim przekonani, że Polska to wrogi kraj. Czując się bezkarni demolują hotele, śmiecą i pogardliwie zerkają na swoich „wrogów”. Dlaczego zezwala się uzbrojonym agentom Izraelskim łazić po ulicach. Przecież Niemcy Ruscy czy Araby to też nasi „wrogowie” ale podróżując po Polsce nie ochraniają ich komandosi.
Ścigani szeryfowie. Zatrzymania byłych szefów KNF
Andrzej Jakubiak, szef KNF w latach 2011-2016 i Wojciech Kwaśniak, jego zastępca, przeprowadzili niezwykle skomplikowaną operację objęcia nadzorem całego systemu SKOK-ów i przez lata starali się naprawić coś, co w lipcu 2015 r. ówczesny minister finansów Mateusz Szczurek określił mianem „piramidy finansowej”. Za te mocne słowa Szczurek został nawet pozwany przez Kasę Krajową SKOK (czyli „czapkę” nad całym systemem kas), ale w styczniu 2017 r. wygrał proces: „Działalność niektórych SKOK – podkreślam wyraźnie, że niektórych – można określić jako piramidę finansową” – uznał wtedy sędzia Michał Jakubowski.
Co zarzucał części SKOK-ów minister finansów oraz nadzór finansowy? „Niedostatek aktywów w porównaniu z pasywami, ujemne fundusze własne, a więc niewypłacalność, co szczególnie w powiązaniu z ujemnym wynikiem finansowym daje sytuację, w której jak zwykle w przypadku piramidy finansowej, która może działać przez jakiś czas, po czym przestaje działać i upada. I to jest ten przypadek.” – mówił Szczurek na posiedzeniu sejmowej komisji finansów publicznych w 2015 r.
Nadzór opóźniony. Przez PiS
O niejasnej sytuacji finansowej SKOK-ów mówiono i pisano od lat, m.in w „Polityce” i „Gazecie Wyborczej”. Dziennikarze Bianka Mikołajewska i Maciej Samcik dostali nawet w 2003 r. nagrodę Grand Press za cykl tekstów o SKOK-ach. SKOK-i błyskawicznie rosły (w szczytowym momencie miały ponad 2,3 mln członków i ponad 14 mld zł aktywów), ale nie wiadomo było jak owe depozyty są zarządzane. SKOK-i nie podlegały nadzorowi żadnej zewnętrznej instytucji. Nadzór nad nimi sprawowała od samego początku Kasa Krajowa, kierowana przez Grzegorza Biereckiego – założyciela całego systemu SKOK-ów, przez lata związanego z PiS, dziś senatora tej partii.
Po przejęciu władzy w 2007 r. Platforma Obywatelska próbowała objąć SKOK-i nadzorem, ale stosowną ustawę prezydent Lech Kaczyński zaskarżył w 2009 r. do Trybunału Konstytucyjnego. Przez tę obstrukcję sprawa się przeciągnęła, ale w 2013 r. Komisja Nadzoru Finansowego w końcu wzięła SKOK-i pod swoje skrzydła. W systemie działało wtedy 55 kas, z czego aż 80 proc. wymagało naprawy. 37 proc. udzielonych przez SKOK-i kredytów można było spisać na straty. Minimalny współczynnik wypłacalności – i tak określony łagodnie na poziomie 4 proc., ponad trzy razy niższym niż w bankach – spełniała połowa kas. Dziś w systemie zostały 33 SKOK-i – reszta została przejęta przez banki albo upadła. Dzięki przeforsowanej przez PO i PSL ustawie, klienci upadłych SKOK-ów otrzymali zwrot depozytów do sumy 100 tys. euro. Bankowy Fundusz Gwarancyjny wydał już na to blisko 5 mld zł. To pieniądze nas, czyli klientów banków, bo to banki składają się na BFG. Aby wyobrazić sobie skalę nieprawidłowości w systemie SKOK-ów, pamiętajmy że klienci Amber Gold stracili łącznie nieco ponad 850 mln zł. Mimo to sprawa Amber Gold doczekała się komisji śledczej, sprawa SKOK-ów – nie.
Pobicie za nadzór nad SKOK Wołomin
Najwięcej – bo już ponad 2,2 mld zł – kosztowało BFG pokrycie strat SKOK Wołomin. Tam dochodziło do regularnego wyprowadzania pieniędzy za pomocą kredytów na tzw. słupy.
Prokuratura zarzuca byłym urzędnikom KNF, że nie dopilnowali sprawy. Tyle że chronologia zdarzeń mówi coś innego. Proceder wyprowadzania pieniędzy z Wołomina trwał od 2008-2009 r. KNF zaczęła kontrolę w SKOK Wołomin w lutym 2013 r., tuż po objęciu SKOK-ów nadzorem, i już w maju zawiadomiła prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa – przypomina Witold Gadomski w „Gazecie Wyborczej”. I dodaje: „Kasa Krajowa znała sytuację w SKOK-u Wołomin od 2008 r. Nie zawiadomiła prokuratury o ujawnionych nieprawidłowościach. W 2011 r. przyznała prezesowi zarządu SKOK-u Wołomin nagrodę Feniksa w kategorii najlepszy menedżer roku.”
W 2014 r. KNF wszczęła kolejną kontrolę w SKOK Wołomin. To wtedy wiceprzewodniczący Komisji Wojciech Kwaśniak został dotkliwie pobity przed swoim domem. Prokuratura aresztowała w związku z tym pobiciem Piotra P., byłego wiceprzewodniczącego rady nadzorczej SKOK-u Wołomin i dawnego oficera WSI.
Koperty i wspólne zdjęcia
Z ustaleń prokuratury wynika, że P. był koordynatorem grupy, która wyłudzała pieniądze z wołomińskiej kasy. Jak informował latem ubiegłego roku portal Money.pl, P. ma „679 zarzutów oszustwa oszustwa na łączną kwotę 1 mld 353 mln 124 tys. zł z tytułu wyłudzonych pożyczek i kredytów.” Oprócz P. zarzuty w tej sprawie dostało ponad 700 osób. A SKOK Wołomin w 2015 r. upadł.
P. wciąż przebywa w tymczasowym areszcie, a 21 listopada zeznawał w procesie Władysława Serafina, byłego polityka Samoobrony i szefa Kółek Rolniczych, również oskarżonego w aferze SKOK Wołomin. Radio Zet przytacza część tych zeznań: „Poseł Sasin, senator J., senator B., są to osoby które bardzo dobrze znam i otrzymywały od nas ze SKOK pieniądze. Mówię w liczbie mnogiej, ponieważ nie byłem jedyną osobą, która przekazywała tym panom koperty z banknotami”. P. dodał też, że zeszyt, w którym notował nazwiska polityków, z którymi się kontaktował, zniknął z akt sprawy. Zarzucał też prokuratorom, że instruowali go, jak ma zeznawać, co wykorzystał na rozprawie.
Jacek Sasin, szef Komitetu Stałego Rady Ministrów, zaprzecza by kiedykolwiek brał pieniądze od ludzi z władz wołomińskiej kasy. Ale to nie znaczy, że się z nimi nie znał. W latach 2010-2014 Sasin, pracujący wówczas w wołomińskim magistracie, bywał na imprezach tamtejszej SKOK, podobnie jak inni lokalni notable. Zachowały się nawet jego zdjęcia na niektórych z nich (np. jak na 12. urodzinach SKOK Wołomin wręcza nagrodę byłemu prezesowi kasy Mariuszowi G., dziś też aresztowanemu). Czy takie zdjęcia to wystarczający dowód komitywy? Na to pytanie odpowiedź najlepiej znają sami politycy PiS, którzy w kampanii wyborczej w 2015 r. biegali po telewizjach wyposażeni w jeden rekwizyt: zdjęcie prezydenta Bronisława Komorowskiego w towarzystwie Mariusza G. i Piotra P. ze SKOK Wołomin. Fotografię wykonano na uroczystej premierze filmu „Bitwa warszawska 1920”, którego sponsorem był SKOK Wołomin. Dla PiS ta jedna fotografia miała być dowodem, że „afera SKOK Wołomin to afera PO”.
Fikcyjny nadzór Kasy Krajowej
SKOK Wołomin to przypadek spektakularny i afera czysto kryminalna. A jak wyglądała sytuacja pozostałych kas? Latem 2015 r. w Sejmie odbyło się posiedzenie podkomisji finansów publicznych, na której wypowiadali się zarządcy komisaryczni kilku kas wprowadzeni tam przez KNF po 2013 r. Jesienią 2015 r. tak opisywaliśmy to posiedzenie:
„Zarządcy mówią o tym, że kasy były drenowane przez Kasę Krajową i powiązane z nią spółki. Oprócz samych składek do krajówki musiały jeszcze płacić za wiele innych rzeczy: korzystanie z systemu informatycznego, płatniczego, często wynajem nieruchomości itd. Małgorzata Żymierska, zarządca komisaryczny w SKOK Wspólnota: – Po niecałym tygodniu ze zdumieniem stwierdziłam, że jestem zarządcą w wydmuszce. Cała działalność operacyjna została wyprowadzona do zewnętrznych firm. (…) Według niej Wspólnotę oplotło około 50 firm. Nawet dokumentacja kasy była przechowywana w zewnętrznej spółce!”
I nie był to jednostkowy przypadek. Liczący 18 tys. członków SKOK Św. Jana z Kęt przynosił straty od 2008 roku. „Jak mówi jego zarządca komisaryczny Teresa Stankiewicz-Haupa, ponad połowa pożyczek była przeterminowana, a w kasie rządzili… były kierowca i jego syn. Wiarygodności kredytobiorców praktycznie nie sprawdzano. Klienci tej kasy mieli szczęście: przejął ich Alior Bank, który zagwarantował ich depozyty.”
Przypomnijmy, nadzór nad systemem kas miała sprawować Kasa Krajowa. Tyle że według słów ówczesnego szefa KNF Andrzeja Jakubiaka z tej samej podkomisji „połowa składu rady nadzorczej Kasy Krajowej to osoby, co do których zarządcy komisaryczni złożyli doniesienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Te osoby podejmują decyzje dotyczące całego systemu SKOK.”
Na wezwanie podkomisji nie stawili się ani Grzegorz Bierecki, twórca systemu SKOK, ani Andrzej Duda, który jako minister w kancelarii Lecha Kaczyńskiego przygotowywał wniosek do Trybunału Konstytucyjnego opóźniający objęcie SKOK-ów nadzorem KNF.
SKOK-i: 10 punktów, które wyjaśnią Ci, o co chodzi w aferze PiS
Tropem luksemburskim
Jakubiak z Kwaśniakiem nadepnęli na odcisk PiS i ekipie senatora Biereckiego nie raz. Odtworzyli m.in. system skomplikowanych transferów finansowych w systemie kas. Kwaśniak prezentował go na wspomnianym posiedzeniu podkomisji. „Sieć powiązań, która przez lata narosła wokół SKOK-ów, przypomina labirynt nakreślony ręką szaleńca” – pisaliśmy wtedy. – „Ale dwie kwestie są bezdyskusyjne. Pierwsza to gigantyczne zarobki członków władz: według komisji w jednym tylko roku w 12 podmiotach wypłacono zarządom i radom nadzorczym 17 mln zł wynagrodzeń. Druga to kierunek transferów: pieniądze ze SKOK-ów za rozmaite usługi trafiają do luksemburskiej spółki SKOK Holding. Do Polski już nie wracają.” Luksemburska spółka SKOK Holding została założona przez Biereckiego jeszcze w 2007 r. Tylko w ciągu dwóch lat wyprowadzono do SKOK Holding ponad 140 mln zł.
Jakubiak z kolei ujawnił jak senator Bierecki i jego koledzy uwłaszczyli się na majątku założycielskim systemu SKOK-ów (chodzi o przejęcie 65 mln zł z Fundacji na rzecz Polskich Związków Kredytowych przez założony przez nich Spółdzielczy Instytut Naukowy). Dzięki wykorzystaniu zmian w przepisach, SIN w 2011 r. przekształcił się ze spółdzielni w spółkę z o.o. i mógł wypłacać dywidendę udziałowcom. Jednocześnie mając 75 proc. głosów mógł nadal kontrolować Kasę Krajową SKOK. To właśnie przez tę sprawę Bierecki w marcu 2015 r. został zawieszony w klubie PiS i miał nawet śledztwo prokuratorskie. Z tego powodu w wyborach do parlamentu startował niby jako kandydat niezależny, choć z cichym poparciem PiS, które nie wystawiło mu w okręgu kontrkandydata. Po wyborach prokuratura nadzorowana przez Zbigniewa Ziobrę śledztwo umorzyła, a senator Bierecki wrócił na łono partii.
Nie ma mocnych na samych swoich
Powrót senatora Biereckiego był zaledwie początkiem wielkiego come backu ludzi SKOK-ów. Jesienią 2016 r. skończyła się kadencja przewodniczącego KNF Andrzeja Jakubiaka. Jego miejsce zajął nieznany szerzej Marek Chrzanowski. Już w lutym 2017 r. dochodzi do pierwszego trzęsienia ziemi: premier Beata Szydło na wniosek Chrzanowskiego odwołuje dwóch wiceprzewodniczących Komisji: prof. Lesława Gajka i… Wojciecha Kwaśniaka. Sygnał jest jasny: koniec drążenia w sprawie SKOK-ów.
Na początku 2017 r. PiS przegłosowuje też ważną poprawkę w ustawie o kasach. Trybunał Konstytucyjny kilka lat temu zwrócił uwagę, że należy zróżnicować nadzór nad kasami w zależności od ich wielkości. PiS zinterpretował to po swojemu: oznacza to, że nadzór nad mniejszymi kasami należy KNF w ogóle odebrać. I tak się stało: PiS przegłosował, prezydent Duda ustawę podpisał.
Nie koniec na tym. Latem zeszłego roku na czele departamentu nadzoru nad SKOK-ami stanął Filip Czuchwicki. Jak podaje portal Oko.press, Czuchwicki od lat jest blisko związany z Kasą Krajową SKOK. Był tam m.in. specjalistą ds. prawnych, a od 2011 r. pracował jako dyrektor zarządzający i prokurent w kancelarii prawnej Jedliński, Bierecki i Wspólnicy. Jej współwłaścicielem jest Dominik Bierecki, syn senatora Grzegorza Biereckiego. A przy okazji sekretarz rady nadzorczej Kasy Krajowej SKOK.
KNF pod rządami Chrzanowskiego zaczęła patrzeć na SKOK-i znacznie przychylniej niż za Jakubiaka. Ot choćby 30 października zgodziła się jednogłośnie, by prezesem zarządu Kasy Krajowej został Rafał Matusiak. Matusiak de facto kieruje Kasą Krajową od 2012 r., kiedy to zastąpił Biereckiego, ale w 2014 r. KNF kierowana przez Jakubiaka nie zgodziła się, by pełnił tę funkcję. Uzasadnienie było miażdżące jak na świat finansów: kandydat nie dawał „rękojmi stabilnego zarządzania instytucją”.
Kiedy spojrzeć w regularne raporty o stanie finansowym sektora SKOK, publikowane przez KNF, widać że w ciągu ostatniego roku SKOK-i nagle ozdrowiały. Od 2012 r. na dwóch ważnych wykresach: współczynnika wypłacalności i niedoborów funduszy własnych kas, biegły dwie odległe od siebie linie. Jedna oznaczała dane publikowane przez kasy, druga – dane zweryfikowane przez KNF. Różnice w stanie funduszy wynosiły zwykle po kilkaset milionów złotych. Jesienią 2017 r. linie te zaczęły się magicznie zbiegać. Czyli albo kasy nagle zaczęły podawać dane zgodne ze stanem faktycznym, albo to KNF nie drąży za bardzo w ich raportach. Zgodnie z danymi na koniec I półrocza 2018 r. zweryfikowany przez KNF współczynnik wypłacalności w sektorze SKOK-ów skoczył do 4,34 proc. choć jeszcze rok temu było to zaledwie 0,65 proc.! Po prostu cud.
Niemoralny epilog afery KNF
Każda bajka powinna mieć jakiś morał, ale w tej historii jest on wyjątkowo niemoralny. Oto bowiem senator Grzegorz Bierecki, twórca SKOK-ów, przewodzi dziś senackiej komisji finansów publicznych. Jego prawa ręka, były główny ekonomista Kasy Krajowej SKOK Janusz Szewczak, jest posłem PiS i wiceprzewodniczącym sejmowej komisji finansów publicznych. A ci, którzy próbowali kontrolować stworzony przez nich system, mogą zasiąść na ławie oskarżonych. Według rządowej propagandy to oni mają symbolizować nieprawidłowości w KNF, a nie mianowany już przez PiS przewodniczący, który złożył korupcyjną propozycję właścicielowi Getin Banku. Pytanie czy ciemny lud to kupi?
Podejrzewam, że 1000 lat temu większe „szkody” w przyrodzie w tym w wypalaniu lasów czyniły pioruny, wulkany itd. niż władcy krain. Liczba ludności była znikoma w porównaniu z dziś.
Na początku XIX w. było nas 1 miliard. W 1927 r. 2 miliardy. Dziś 7,5 miliarda. Badacze podają, że 1000 lat temu było nas Ziemian jakieś 250 milionów.
No ale w międzyczasie padło parę cywilizacji (Inkowie, Majowie, Aztekowie) i narodziło się parę całkowicie nowych lub na bazie starych. Mi każą ogrzewać dom prądem za 6-10 tys. zamiast węglem za połowę tej ceny bo klimat się ociepla i za 1000 lat ludzkość wyginie. Ja uważam że to jednak propaganda. Cywilizacja europejska wcześniej czy później padnie (oby nie z powodu braku kasy na ogrzewanie „odnawialnymi źródłami energii”) ale na jej bazie powstanie nowa, która się dostosuje do nowych (obecnie kompletnie nieznanych ) warunków.
No z tymi piorunami to może masz rację choć teraz Cejrowski pokazuje, że Indianie pół dżungli wypalą aby zasadzić parę bulw manioku, Może Polanie też tak czynili.
Opowiadasz cosik znów. Nie wierzę, że 30 tyś. delegatów karmi , opiera i daje dach nad głową nasze państwo. Myślę, że Katowicki biznes hotelarski nieźle zarobi na tej imprezie.
Ależ oczywiście, że tak. Nie napisałem, że mam coś przeciw tej wyżerce. Wprost przeciwnie. Ileż to razy byliśmy, jesteśmy i będziemy na delegacji na „szkoleniach, sympozjach i innych kursach”, które są potrzebne jak Kojakowi grzebień. Chodzi mi tylko (bez)znaczenie tego szczytu dla światowego klimatu.
bo się nie wkleiło
3 XII 1948 „Ludzie Honoru” aresztują jednego z Najwybitniejszych Żołnierzy Wyklętych Śp.Ppor.Kazimierza Chmielowskiego „Rekina” zastępcę dowódcy III Wileńskiej Brygady NZW.Torturowany przez 16 miesięcy…zachował się jak trzeba. Wieczna Chwała Bohaterom !
Wszystko fajnie , szczyt klimatyczny mowa o emisji CO2 , efekcie cieplarnianym o topnieniu lodowców i zmianach klimatu tym spowodowanych . Ale nikt nie mówi o skutkach jakie dla planety ma punktowa koncentracja masy w postaci aglomeracji miejskich z gigantycznymi budynkami skupionymi na małej powierzchni , o sztucznych zbiornikach wodnych , wyspach. Nikt nie mówi o tym jaki ma to wpływ na nasz wirujący glob, nikt nie przedstawia badań jak ma to wpływ na nachylenie osi ziemi. A wystarczy sobie zakręcić globusem na pusto a później przykleić w miejscach ogromnych miast małe ciężarki i zakręcić ponownie by się przekonać jaki wpływ ma taka właśnie koncentracja masy na stosunkowo małej powierzchni. Jak dodamy jeszcze fakt że masa ta została wykopana w postaci surowców (kamień cement żelazo ) w innych regionach które stały się lżejsze to wcale nie trzeba mieć wielkiej wyobraźni by sobie uświadomić jaki ma to wpływ na planetę.
Chyba bez większego znaczenia są te sprawy dla balansu kuli ziemskiej. Zobacz i porównaj np. takie zjawisko jak coroczny opad śniegu i zlodowacenia jezior i rzek. Cyklicznie przez ileś miesięcy z tego powodu półkula północna ma inną masę, bo woda w postaci ciał stałych nie spływa do mórz. Poza tym cały czas występują ruchy tektoniczne oraz topnienie lodowców, które również mają wpływ na sprawy, które opisujesz. A planeta wciąż na orbicie.
Co do ocieplania klimatu jeszcze taki wątek, bo temat bardzo modny aktualnie. Pamiętam z lekcji historii, ale też łatwo wyszukać w sieci o tym, że na naszych ziemiach w dawnej Polsce były plantacje arbuzów już o winnicach nie wspominając. Jak podają kroniki klimat w średniowieczu był ….
„Wszelakie kroniki informują, że klimat na terytorium Polski w średniowieczu był ciepły, zapewne bardzo wyraźnie cieplejszy niż obecnie. Dowodem na to są choćby nazwy miejscowości, nawet na Podlasiu istnieją wsie o nazwie „Winogrady” co oznacza, że zakładający je mieszkańcy żyli z uprawy winorośli. Obecnie na wschodzie Polski wszelkie próby uzyskania wina mogą uchodzić za złośliwy żart.”
„Ostatnio naukowcy zdołali jednak ustalić, co było przyczyną tak poważnego ochłodzenia, jakie nastąpiło w XIII wieku. Był to wybuch wulkanu Samalas na należącej do Indonezji wyspie Lombok. Wybuchy wulkanów bardzo często uchodzą za przyczynę zmian klimatycznych, w tym przypadku jednak rola jest więcej niż pewna.”
Witam w sobotni poranek. Blog mimo, że kampania minęła nadal licznie odwiedzany. Komentarzy przybywa. Społeczeństwo chyba bardziej niż w innych gminach aktywne w sieci. To raczej dobrze. Kilka dni temu pojawił się nowy blog http://www.obietnicomierz.cba.pl Kilka osób pytało mnie wprost czy to ja jestem autorem tego bloga. Oczywiście nie. Podobnie było z profilem Ryglice 2018 też pytania. Aktywność profilu Ryglice 2018 zdaje się zanika więc może dlatego pojawił się nowy blog choć intencje autora skierowane raczej w odwrotnym kierunku.
Zapraszam do głosowania w nowej sondzie o mediach. Moim zdaniem nie ma żadnego zagrożenia. Chętnie podyskutuję tutaj z osobami, które uważają inaczej. Miłego dnia.
Zatem rodzą się pytania. Dlaczego od jakiegoś czasu np. w TVN24 retoryka o zamachu na wolne media? Liderzy opozycji także podejmują taką retorykę. Wcześniej czyli przed 2015 r. redakcje nie były, jak piszesz uzależnione od właścicieli? Ani TVN ani ówcześni liderzy władzy nie widzieli problemu. Moim zdaniem szuka się jakiegoś „politycznego paliwa”, bo poprzednie się wypaliło(ły) niemal do cna.
Ja uważam, że nie jest to żaden zamach na wolne media a konkurencja wolno rynkowa. W jednej telewizji mówią że traktor nie pojedzie bo ma kapcia a w drugiej, że jest super bo traktor ma trzy dobre koła. A producent podpasek musi wybrać w której telewizji umieścić swoją reklamę.
Hmm? W tej konkurencji biorą udział także politycy opozycji podejmując lub wręcz kreując retorykę o zamachu na media. Co sądzić o takich politykach Liberale?
Nie politycy a redaktorzy dobierający sobie polityków. Przecież są czytelnicy telewidzowie którzy artykuły o zamachu czytają jak ewangelię a polityków gadających o tej tragedii słuchają niczym religijnego guru. Gdy tego zbraknie w ulubionej gazecie czy tv to po prostu przestają kupować gazetę lub użyją pilota . Dobrze, że chociaż właściciele mediów umieszczają napis „audycja zawierała lokowanie produktu” (na szczęście chyba jeszcze nie dotyczy to audycji politycznych)
PS
Aha o takich politykach…nic nie sądzę.
Czy zamach na media czy ostra kampania reklamowa?Jak to zwać? Oto jest pytanie. Nie oglądam prawie wcale programów publicystycznych i informacyjnych w żadnej telewizji. O jakichś medialnych „zamachach” dowiaduję się z internetowych portali typu onet czy WP. Więc na pewno nie mam zdania które media GŁOSZĄ PRAWDĘ. Wiem tylko jedno, że każda gazeta radio czy tv jest towarem, który można kupić, sprzedać czy politycznie administrować (vide TVPropagandowa). A jak się kupuje jakiś towar to po to żeby zarabiać, konsumować lub dobrze się zabawiać.
PS
Nie mogę wyjść z podziwu dla Czechów którzy kupili Zetkę!!!!
Mówi się wprost o zamachu na media a nie o ostrej kampanii reklamowej.
Chyba zanadto skupiasz się na merkantylnych aspektach. Są przecież inne wartości nie mniej ważne jeśli nie ważniejsze.
Kto mówi i gdzie mówi i w jaki sposób mówi o zamachu na media ??? Jakiś przykład, że w wyniku zamachu padła , czy zagrożona jest jakaś (nie)zależna gazeta czy telewizja??? Oczywiście za wyjątkiem mediów propagandowych (publicznych), które przefarbowywują się w wyniku demokratycznych wyborów.
PS
Chłopie z tym pojęciem „merkantylne aspekty” to przesadziłeś. Z samego poniedziałkowego poranka musiałem szperać po encyklopediach aby dowiedzieć się na czym się skupiam. Pewnie inni też szperają!!!!
Proszę bardzo pierwszy z brzegu przykład z medium niepublicznego po wpisaniu w Google hasła wolne media w Polsce. Według prof. Zolla zmierzamy ku dyktaturze.
„Wolność prasy to fundament demokracji – podkreślił w „Faktach po Faktach” profesor Andrzej Zoll, były prezes Trybunału Konstytucyjnego i były rzecznik praw obywatelskich. Ocenił, że „to, co zaczyna się dziać” w związku z mediami, „będzie to podstawowy front obrony demokracji w Polsce, albo przegrania i przejścia z powrotem do systemu dyktatury”. Gośćmi programu byli również Tomasz Lis, Cezary Łazarewicz i Katarzyna Lubnauer. (http://www.tvn24.pl)”
No ale prof. Zoll też nie podał przykładu że DOKONANY został zamach na media. On tylko ostrzega, że taki „zamach” MOŻE NASTĄPIĆ. A co do wpisania w google to żaden argument. Przecież google też są towarem, który zarabia na reklamach. Może prof. Zoll dostał honorarium za przedstawienie „właściwego” stanowiska. Nie ma siły w Polsce aby np zakazać TVN-owi czy Polsatowi publikować antyrządowych treści.
Prof. nie podał, bo i skąd niby ma wziąć taki przykład? Chyba z Księżyca albo Marsa. Google co by nie mówić bardzo pomocne w wyszukiwaniu argumentów.
Oczywiście, że nie ma w Polsce siły, która by zakneblowała krytykę rządu teraz i w przyszłości, i na wieki wieków. Amen. Chyba doszliśmy do porozumienia. Zapraszam do kolejnych dyskusji.
Na terenie Gminy Ryglice nie działa numer alarmowy do Pogotowia Wodociągowego 994 (Tarnowskie Wodociągi). Może ktoś wreszcie by się tym zajął. Jak mamy zgłaszać awarię sieci w taki dzień jak dzisiaj??
Do mieszkających nie całe 100m.od ogłoszonego przetargu na rozbudowe Zakładu komunalnego i segregacji selektywnej śmieci i zrzutu nieczystości komunalnych z terenu całej Gminy -na teren centrum Ośiedla A Mickiewicza .czemu mieszkający na Osiedlu nie protestują żeby Pani Gieracka i Pan Szczepan koło swoich mieszkań taką inwestycie zrealizowali [Pod Przykrywką PSZOKU]????.nr.działek pod budowę-237/13-491/2-491/22
Wiemy tylko tyle, ze kierowca samochodu przewozacego drewno. A jak wiadomo, w naszej gminie wiele firm zajmujących do produkcja wyrobów z drewna 🙂
Szkoda pomnika.
4 160 komentarzy
Przejdź do formularza komentarza
Warte uwagi!!
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/ustawa-o-ipn-ile-pozwow/hcgk64h
Tym razem nie zapomniałem wstawić swój nick
Autor
Zamieszenie wokół ustawy o IPN przyniosło więcej korzyści Polsce niż szkód. W zasadzie szkód nie dostrzegam. Oczywiście opozycja uważa zgoła odwrotnie. Chętnie o tym podyskutuję z osobami, które uważają podobnie jak opozycja.
Ta ustawa to dolewanie oliwy do ognia bo Żyd upewnia się ,że to co mówi się w Izraelu o Polsce jako wrogim kraju. jest prawdą.
Żydzi przyjeżdżają do Polski pod ochroną uzbrojonych po zęby agentów Mosadu. Odwiedzają tylko Warszawę Lublin i Oświęcim przekonani, że Polska to wrogi kraj. Czując się bezkarni demolują hotele, śmiecą i pogardliwie zerkają na swoich „wrogów”. Dlaczego zezwala się uzbrojonym agentom Izraelskim łazić po ulicach. Przecież Niemcy Ruscy czy Araby to też nasi „wrogowie” ale podróżując po Polsce nie ochraniają ich komandosi.
https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=12&cad=rja&uact=8&ved=2ahUKEwjys7j06aLfAhWyhqYKHQAcAPgQFjALegQIAhAB&url=https%3A%2F%2Fwww.salon24.pl%2Fu%2Fjacekkaminski%2F840776%2Csami-jestesmy-sobie-winni-czyli-o-wycieczkach-izraelskiej-mlodziezy&usg=AOvVaw3BHni0QNcpjmEDfo666t6w
Znowu się nie podpisałem Liberał z Jonin II
dobre
https://www.youtube.com/watch?v=y7G9NyMq1eo&feature=youtu.be&fbclid=IwAR3J7bDS-nQt-PKEAPGzsgg3Gj0dYsIgwO91oSfSHk1QS4eH9_USmfPFW6I
Wykorzystywanie kultowej ballady o Janku Wiśniewskim do prostackich celów jest obrzydliwe.
A oto oryginalny KULT.
https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=4&cad=rja&uact=8&ved=2ahUKEwi36rWd557fAhVLqYsKHd6EDyQQtwIwA3oECA0QAQ&url=https%3A%2F%2Fwww.youtube.com%2Fwatch%3Fv%3Duw9VRnfl9no&usg=AOvVaw1vLc-LhkFX7oLH5TrJcfaK
Zapomniałem się podpisać Liberał z Jonin II
https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/425282-szokujace-po-co-polskim-dzieciom-taka-integracja
Elektorat panujących zaczyna się denerwować.
https://tvnwarszawa.tvn24.pl/ulice,news,protest-i-blokada-autostrady-a2-br-potezny-korek-w-strone-warszawy,281061.html
Polecam przeczytać zwłaszcza Zielińskiemu .
Ścigani szeryfowie. Zatrzymania byłych szefów KNF
Andrzej Jakubiak, szef KNF w latach 2011-2016 i Wojciech Kwaśniak, jego zastępca, przeprowadzili niezwykle skomplikowaną operację objęcia nadzorem całego systemu SKOK-ów i przez lata starali się naprawić coś, co w lipcu 2015 r. ówczesny minister finansów Mateusz Szczurek określił mianem „piramidy finansowej”. Za te mocne słowa Szczurek został nawet pozwany przez Kasę Krajową SKOK (czyli „czapkę” nad całym systemem kas), ale w styczniu 2017 r. wygrał proces: „Działalność niektórych SKOK – podkreślam wyraźnie, że niektórych – można określić jako piramidę finansową” – uznał wtedy sędzia Michał Jakubowski.
Co zarzucał części SKOK-ów minister finansów oraz nadzór finansowy? „Niedostatek aktywów w porównaniu z pasywami, ujemne fundusze własne, a więc niewypłacalność, co szczególnie w powiązaniu z ujemnym wynikiem finansowym daje sytuację, w której jak zwykle w przypadku piramidy finansowej, która może działać przez jakiś czas, po czym przestaje działać i upada. I to jest ten przypadek.” – mówił Szczurek na posiedzeniu sejmowej komisji finansów publicznych w 2015 r.
Nadzór opóźniony. Przez PiS
O niejasnej sytuacji finansowej SKOK-ów mówiono i pisano od lat, m.in w „Polityce” i „Gazecie Wyborczej”. Dziennikarze Bianka Mikołajewska i Maciej Samcik dostali nawet w 2003 r. nagrodę Grand Press za cykl tekstów o SKOK-ach. SKOK-i błyskawicznie rosły (w szczytowym momencie miały ponad 2,3 mln członków i ponad 14 mld zł aktywów), ale nie wiadomo było jak owe depozyty są zarządzane. SKOK-i nie podlegały nadzorowi żadnej zewnętrznej instytucji. Nadzór nad nimi sprawowała od samego początku Kasa Krajowa, kierowana przez Grzegorza Biereckiego – założyciela całego systemu SKOK-ów, przez lata związanego z PiS, dziś senatora tej partii.
Po przejęciu władzy w 2007 r. Platforma Obywatelska próbowała objąć SKOK-i nadzorem, ale stosowną ustawę prezydent Lech Kaczyński zaskarżył w 2009 r. do Trybunału Konstytucyjnego. Przez tę obstrukcję sprawa się przeciągnęła, ale w 2013 r. Komisja Nadzoru Finansowego w końcu wzięła SKOK-i pod swoje skrzydła. W systemie działało wtedy 55 kas, z czego aż 80 proc. wymagało naprawy. 37 proc. udzielonych przez SKOK-i kredytów można było spisać na straty. Minimalny współczynnik wypłacalności – i tak określony łagodnie na poziomie 4 proc., ponad trzy razy niższym niż w bankach – spełniała połowa kas. Dziś w systemie zostały 33 SKOK-i – reszta została przejęta przez banki albo upadła. Dzięki przeforsowanej przez PO i PSL ustawie, klienci upadłych SKOK-ów otrzymali zwrot depozytów do sumy 100 tys. euro. Bankowy Fundusz Gwarancyjny wydał już na to blisko 5 mld zł. To pieniądze nas, czyli klientów banków, bo to banki składają się na BFG. Aby wyobrazić sobie skalę nieprawidłowości w systemie SKOK-ów, pamiętajmy że klienci Amber Gold stracili łącznie nieco ponad 850 mln zł. Mimo to sprawa Amber Gold doczekała się komisji śledczej, sprawa SKOK-ów – nie.
Pobicie za nadzór nad SKOK Wołomin
Najwięcej – bo już ponad 2,2 mld zł – kosztowało BFG pokrycie strat SKOK Wołomin. Tam dochodziło do regularnego wyprowadzania pieniędzy za pomocą kredytów na tzw. słupy.
Prokuratura zarzuca byłym urzędnikom KNF, że nie dopilnowali sprawy. Tyle że chronologia zdarzeń mówi coś innego. Proceder wyprowadzania pieniędzy z Wołomina trwał od 2008-2009 r. KNF zaczęła kontrolę w SKOK Wołomin w lutym 2013 r., tuż po objęciu SKOK-ów nadzorem, i już w maju zawiadomiła prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa – przypomina Witold Gadomski w „Gazecie Wyborczej”. I dodaje: „Kasa Krajowa znała sytuację w SKOK-u Wołomin od 2008 r. Nie zawiadomiła prokuratury o ujawnionych nieprawidłowościach. W 2011 r. przyznała prezesowi zarządu SKOK-u Wołomin nagrodę Feniksa w kategorii najlepszy menedżer roku.”
W 2014 r. KNF wszczęła kolejną kontrolę w SKOK Wołomin. To wtedy wiceprzewodniczący Komisji Wojciech Kwaśniak został dotkliwie pobity przed swoim domem. Prokuratura aresztowała w związku z tym pobiciem Piotra P., byłego wiceprzewodniczącego rady nadzorczej SKOK-u Wołomin i dawnego oficera WSI.
Koperty i wspólne zdjęcia
Z ustaleń prokuratury wynika, że P. był koordynatorem grupy, która wyłudzała pieniądze z wołomińskiej kasy. Jak informował latem ubiegłego roku portal Money.pl, P. ma „679 zarzutów oszustwa oszustwa na łączną kwotę 1 mld 353 mln 124 tys. zł z tytułu wyłudzonych pożyczek i kredytów.” Oprócz P. zarzuty w tej sprawie dostało ponad 700 osób. A SKOK Wołomin w 2015 r. upadł.
P. wciąż przebywa w tymczasowym areszcie, a 21 listopada zeznawał w procesie Władysława Serafina, byłego polityka Samoobrony i szefa Kółek Rolniczych, również oskarżonego w aferze SKOK Wołomin. Radio Zet przytacza część tych zeznań: „Poseł Sasin, senator J., senator B., są to osoby które bardzo dobrze znam i otrzymywały od nas ze SKOK pieniądze. Mówię w liczbie mnogiej, ponieważ nie byłem jedyną osobą, która przekazywała tym panom koperty z banknotami”. P. dodał też, że zeszyt, w którym notował nazwiska polityków, z którymi się kontaktował, zniknął z akt sprawy. Zarzucał też prokuratorom, że instruowali go, jak ma zeznawać, co wykorzystał na rozprawie.
Jacek Sasin, szef Komitetu Stałego Rady Ministrów, zaprzecza by kiedykolwiek brał pieniądze od ludzi z władz wołomińskiej kasy. Ale to nie znaczy, że się z nimi nie znał. W latach 2010-2014 Sasin, pracujący wówczas w wołomińskim magistracie, bywał na imprezach tamtejszej SKOK, podobnie jak inni lokalni notable. Zachowały się nawet jego zdjęcia na niektórych z nich (np. jak na 12. urodzinach SKOK Wołomin wręcza nagrodę byłemu prezesowi kasy Mariuszowi G., dziś też aresztowanemu). Czy takie zdjęcia to wystarczający dowód komitywy? Na to pytanie odpowiedź najlepiej znają sami politycy PiS, którzy w kampanii wyborczej w 2015 r. biegali po telewizjach wyposażeni w jeden rekwizyt: zdjęcie prezydenta Bronisława Komorowskiego w towarzystwie Mariusza G. i Piotra P. ze SKOK Wołomin. Fotografię wykonano na uroczystej premierze filmu „Bitwa warszawska 1920”, którego sponsorem był SKOK Wołomin. Dla PiS ta jedna fotografia miała być dowodem, że „afera SKOK Wołomin to afera PO”.
Fikcyjny nadzór Kasy Krajowej
SKOK Wołomin to przypadek spektakularny i afera czysto kryminalna. A jak wyglądała sytuacja pozostałych kas? Latem 2015 r. w Sejmie odbyło się posiedzenie podkomisji finansów publicznych, na której wypowiadali się zarządcy komisaryczni kilku kas wprowadzeni tam przez KNF po 2013 r. Jesienią 2015 r. tak opisywaliśmy to posiedzenie:
„Zarządcy mówią o tym, że kasy były drenowane przez Kasę Krajową i powiązane z nią spółki. Oprócz samych składek do krajówki musiały jeszcze płacić za wiele innych rzeczy: korzystanie z systemu informatycznego, płatniczego, często wynajem nieruchomości itd. Małgorzata Żymierska, zarządca komisaryczny w SKOK Wspólnota: – Po niecałym tygodniu ze zdumieniem stwierdziłam, że jestem zarządcą w wydmuszce. Cała działalność operacyjna została wyprowadzona do zewnętrznych firm. (…) Według niej Wspólnotę oplotło około 50 firm. Nawet dokumentacja kasy była przechowywana w zewnętrznej spółce!”
I nie był to jednostkowy przypadek. Liczący 18 tys. członków SKOK Św. Jana z Kęt przynosił straty od 2008 roku. „Jak mówi jego zarządca komisaryczny Teresa Stankiewicz-Haupa, ponad połowa pożyczek była przeterminowana, a w kasie rządzili… były kierowca i jego syn. Wiarygodności kredytobiorców praktycznie nie sprawdzano. Klienci tej kasy mieli szczęście: przejął ich Alior Bank, który zagwarantował ich depozyty.”
Przypomnijmy, nadzór nad systemem kas miała sprawować Kasa Krajowa. Tyle że według słów ówczesnego szefa KNF Andrzeja Jakubiaka z tej samej podkomisji „połowa składu rady nadzorczej Kasy Krajowej to osoby, co do których zarządcy komisaryczni złożyli doniesienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Te osoby podejmują decyzje dotyczące całego systemu SKOK.”
Na wezwanie podkomisji nie stawili się ani Grzegorz Bierecki, twórca systemu SKOK, ani Andrzej Duda, który jako minister w kancelarii Lecha Kaczyńskiego przygotowywał wniosek do Trybunału Konstytucyjnego opóźniający objęcie SKOK-ów nadzorem KNF.
SKOK-i: 10 punktów, które wyjaśnią Ci, o co chodzi w aferze PiS
Tropem luksemburskim
Jakubiak z Kwaśniakiem nadepnęli na odcisk PiS i ekipie senatora Biereckiego nie raz. Odtworzyli m.in. system skomplikowanych transferów finansowych w systemie kas. Kwaśniak prezentował go na wspomnianym posiedzeniu podkomisji. „Sieć powiązań, która przez lata narosła wokół SKOK-ów, przypomina labirynt nakreślony ręką szaleńca” – pisaliśmy wtedy. – „Ale dwie kwestie są bezdyskusyjne. Pierwsza to gigantyczne zarobki członków władz: według komisji w jednym tylko roku w 12 podmiotach wypłacono zarządom i radom nadzorczym 17 mln zł wynagrodzeń. Druga to kierunek transferów: pieniądze ze SKOK-ów za rozmaite usługi trafiają do luksemburskiej spółki SKOK Holding. Do Polski już nie wracają.” Luksemburska spółka SKOK Holding została założona przez Biereckiego jeszcze w 2007 r. Tylko w ciągu dwóch lat wyprowadzono do SKOK Holding ponad 140 mln zł.
Jakubiak z kolei ujawnił jak senator Bierecki i jego koledzy uwłaszczyli się na majątku założycielskim systemu SKOK-ów (chodzi o przejęcie 65 mln zł z Fundacji na rzecz Polskich Związków Kredytowych przez założony przez nich Spółdzielczy Instytut Naukowy). Dzięki wykorzystaniu zmian w przepisach, SIN w 2011 r. przekształcił się ze spółdzielni w spółkę z o.o. i mógł wypłacać dywidendę udziałowcom. Jednocześnie mając 75 proc. głosów mógł nadal kontrolować Kasę Krajową SKOK. To właśnie przez tę sprawę Bierecki w marcu 2015 r. został zawieszony w klubie PiS i miał nawet śledztwo prokuratorskie. Z tego powodu w wyborach do parlamentu startował niby jako kandydat niezależny, choć z cichym poparciem PiS, które nie wystawiło mu w okręgu kontrkandydata. Po wyborach prokuratura nadzorowana przez Zbigniewa Ziobrę śledztwo umorzyła, a senator Bierecki wrócił na łono partii.
Nie ma mocnych na samych swoich
Powrót senatora Biereckiego był zaledwie początkiem wielkiego come backu ludzi SKOK-ów. Jesienią 2016 r. skończyła się kadencja przewodniczącego KNF Andrzeja Jakubiaka. Jego miejsce zajął nieznany szerzej Marek Chrzanowski. Już w lutym 2017 r. dochodzi do pierwszego trzęsienia ziemi: premier Beata Szydło na wniosek Chrzanowskiego odwołuje dwóch wiceprzewodniczących Komisji: prof. Lesława Gajka i… Wojciecha Kwaśniaka. Sygnał jest jasny: koniec drążenia w sprawie SKOK-ów.
Na początku 2017 r. PiS przegłosowuje też ważną poprawkę w ustawie o kasach. Trybunał Konstytucyjny kilka lat temu zwrócił uwagę, że należy zróżnicować nadzór nad kasami w zależności od ich wielkości. PiS zinterpretował to po swojemu: oznacza to, że nadzór nad mniejszymi kasami należy KNF w ogóle odebrać. I tak się stało: PiS przegłosował, prezydent Duda ustawę podpisał.
Nie koniec na tym. Latem zeszłego roku na czele departamentu nadzoru nad SKOK-ami stanął Filip Czuchwicki. Jak podaje portal Oko.press, Czuchwicki od lat jest blisko związany z Kasą Krajową SKOK. Był tam m.in. specjalistą ds. prawnych, a od 2011 r. pracował jako dyrektor zarządzający i prokurent w kancelarii prawnej Jedliński, Bierecki i Wspólnicy. Jej współwłaścicielem jest Dominik Bierecki, syn senatora Grzegorza Biereckiego. A przy okazji sekretarz rady nadzorczej Kasy Krajowej SKOK.
KNF pod rządami Chrzanowskiego zaczęła patrzeć na SKOK-i znacznie przychylniej niż za Jakubiaka. Ot choćby 30 października zgodziła się jednogłośnie, by prezesem zarządu Kasy Krajowej został Rafał Matusiak. Matusiak de facto kieruje Kasą Krajową od 2012 r., kiedy to zastąpił Biereckiego, ale w 2014 r. KNF kierowana przez Jakubiaka nie zgodziła się, by pełnił tę funkcję. Uzasadnienie było miażdżące jak na świat finansów: kandydat nie dawał „rękojmi stabilnego zarządzania instytucją”.
Kiedy spojrzeć w regularne raporty o stanie finansowym sektora SKOK, publikowane przez KNF, widać że w ciągu ostatniego roku SKOK-i nagle ozdrowiały. Od 2012 r. na dwóch ważnych wykresach: współczynnika wypłacalności i niedoborów funduszy własnych kas, biegły dwie odległe od siebie linie. Jedna oznaczała dane publikowane przez kasy, druga – dane zweryfikowane przez KNF. Różnice w stanie funduszy wynosiły zwykle po kilkaset milionów złotych. Jesienią 2017 r. linie te zaczęły się magicznie zbiegać. Czyli albo kasy nagle zaczęły podawać dane zgodne ze stanem faktycznym, albo to KNF nie drąży za bardzo w ich raportach. Zgodnie z danymi na koniec I półrocza 2018 r. zweryfikowany przez KNF współczynnik wypłacalności w sektorze SKOK-ów skoczył do 4,34 proc. choć jeszcze rok temu było to zaledwie 0,65 proc.! Po prostu cud.
Niemoralny epilog afery KNF
Każda bajka powinna mieć jakiś morał, ale w tej historii jest on wyjątkowo niemoralny. Oto bowiem senator Grzegorz Bierecki, twórca SKOK-ów, przewodzi dziś senackiej komisji finansów publicznych. Jego prawa ręka, były główny ekonomista Kasy Krajowej SKOK Janusz Szewczak, jest posłem PiS i wiceprzewodniczącym sejmowej komisji finansów publicznych. A ci, którzy próbowali kontrolować stworzony przez nich system, mogą zasiąść na ławie oskarżonych. Według rządowej propagandy to oni mają symbolizować nieprawidłowości w KNF, a nie mianowany już przez PiS przewodniczący, który złożył korupcyjną propozycję właścicielowi Getin Banku. Pytanie czy ciemny lud to kupi?
Mam ochotę postawić dolara przeciw orzechom, że tego komentarza w całości nikt nie przeczyta.
Nie w tym rzecz kto przeczyta lecz kto zrozumie. Zapewne niewielu. Dlatego tak łatwo ludźmi manipulować, że są słabo wyedukowani.
po okrągłym stole służby mogły kraść ile wlezie,taki dil był
Przed okrągłym stołem za to była pełna uczciwość. Kradliśmy wszyscy bo przecież państwowe znaczyło niczyje.
To nie atak na kościół tylko bolesna prawda!!!!!
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/parafianie-zaniepokojeni-obecnoscia-ksiedza-oskarzonego-o-molestowanie/f2gdenf
Zaraz Ci ktoś napisze że szczujnie Onet czytasz. A fakty sa jakoe są. Brawo Onet
Górnictwo w Polsce jest bogactwem narodowym czy przekleństwem narodowym??? Wg mnie tym drugim.
https://wiadomosci.onet.pl/swiat/wegiel-juz-nie-rzadzi-w-katowicach/v0wvn2y
tych niemieckich szczujni nie da się myśleć ?
Rozwiń temat „niemieckie szczujnie” bo nie kumam o co ci chodzi.
ich bin gut Polacken
Pisowcy w szczujni. Onet jest OK.
https://vod.pl/programy-onetu/onet-rano-adam-bielan-512/0qvt32m
SZCZY KLIMATYCZNY W KATOWICACH – 2 tygodniowa wyżerka za publiczną kasę!
Troska o klimat Rygliczanina za 1000 lat czy kolejna ściema polityków i dobrze opłacanych naukowców -klakierów???
https://www.tvn24.pl/szwedzka-gazeta-dagens-nyheter-o-katowicach-i-szczycie-klimatycznym-cop24,888969,s.html
PS
W 1018 roku Bolesław Chrobry wypalał miliony hektarów lasów i nie myślał co bedzie za 1000 lat
Autor
Podejrzewam, że 1000 lat temu większe „szkody” w przyrodzie w tym w wypalaniu lasów czyniły pioruny, wulkany itd. niż władcy krain. Liczba ludności była znikoma w porównaniu z dziś.
Na początku XIX w. było nas 1 miliard. W 1927 r. 2 miliardy. Dziś 7,5 miliarda. Badacze podają, że 1000 lat temu było nas Ziemian jakieś 250 milionów.
Ciekawa wizualizacja:
https://www.youtube.com/watch?v=PUwmA3Q0_OE
No ale w międzyczasie padło parę cywilizacji (Inkowie, Majowie, Aztekowie) i narodziło się parę całkowicie nowych lub na bazie starych. Mi każą ogrzewać dom prądem za 6-10 tys. zamiast węglem za połowę tej ceny bo klimat się ociepla i za 1000 lat ludzkość wyginie. Ja uważam że to jednak propaganda. Cywilizacja europejska wcześniej czy później padnie (oby nie z powodu braku kasy na ogrzewanie „odnawialnymi źródłami energii”) ale na jej bazie powstanie nowa, która się dostosuje do nowych (obecnie kompletnie nieznanych ) warunków.
No z tymi piorunami to może masz rację choć teraz Cejrowski pokazuje, że Indianie pół dżungli wypalą aby zasadzić parę bulw manioku, Może Polanie też tak czynili.
Opowiadasz cosik znów. Nie wierzę, że 30 tyś. delegatów karmi , opiera i daje dach nad głową nasze państwo. Myślę, że Katowicki biznes hotelarski nieźle zarobi na tej imprezie.
Ależ oczywiście, że tak. Nie napisałem, że mam coś przeciw tej wyżerce. Wprost przeciwnie. Ileż to razy byliśmy, jesteśmy i będziemy na delegacji na „szkoleniach, sympozjach i innych kursach”, które są potrzebne jak Kojakowi grzebień. Chodzi mi tylko (bez)znaczenie tego szczytu dla światowego klimatu.
Alez oczywiście że tak? Że co? Że Państwo finansuje im wypas czy,że hotelarze zarobią?
Że zarobią
działają
z „ludzkom twarzom” (nie komuna)
rocznica dziś
bo się nie wkleiło
3 XII 1948 „Ludzie Honoru” aresztują jednego z Najwybitniejszych Żołnierzy Wyklętych Śp.Ppor.Kazimierza Chmielowskiego „Rekina” zastępcę dowódcy III Wileńskiej Brygady NZW.Torturowany przez 16 miesięcy…zachował się jak trzeba. Wieczna Chwała Bohaterom !
że były z takimi ludźmi w marszach KODował. Dobrze że już nie reprezentuje naszej gminy.
Wszystko fajnie , szczyt klimatyczny mowa o emisji CO2 , efekcie cieplarnianym o topnieniu lodowców i zmianach klimatu tym spowodowanych . Ale nikt nie mówi o skutkach jakie dla planety ma punktowa koncentracja masy w postaci aglomeracji miejskich z gigantycznymi budynkami skupionymi na małej powierzchni , o sztucznych zbiornikach wodnych , wyspach. Nikt nie mówi o tym jaki ma to wpływ na nasz wirujący glob, nikt nie przedstawia badań jak ma to wpływ na nachylenie osi ziemi. A wystarczy sobie zakręcić globusem na pusto a później przykleić w miejscach ogromnych miast małe ciężarki i zakręcić ponownie by się przekonać jaki wpływ ma taka właśnie koncentracja masy na stosunkowo małej powierzchni. Jak dodamy jeszcze fakt że masa ta została wykopana w postaci surowców (kamień cement żelazo ) w innych regionach które stały się lżejsze to wcale nie trzeba mieć wielkiej wyobraźni by sobie uświadomić jaki ma to wpływ na planetę.
Autor
Chyba bez większego znaczenia są te sprawy dla balansu kuli ziemskiej. Zobacz i porównaj np. takie zjawisko jak coroczny opad śniegu i zlodowacenia jezior i rzek. Cyklicznie przez ileś miesięcy z tego powodu półkula północna ma inną masę, bo woda w postaci ciał stałych nie spływa do mórz. Poza tym cały czas występują ruchy tektoniczne oraz topnienie lodowców, które również mają wpływ na sprawy, które opisujesz. A planeta wciąż na orbicie.
Co do ocieplania klimatu jeszcze taki wątek, bo temat bardzo modny aktualnie. Pamiętam z lekcji historii, ale też łatwo wyszukać w sieci o tym, że na naszych ziemiach w dawnej Polsce były plantacje arbuzów już o winnicach nie wspominając. Jak podają kroniki klimat w średniowieczu był ….
„Wszelakie kroniki informują, że klimat na terytorium Polski w średniowieczu był ciepły, zapewne bardzo wyraźnie cieplejszy niż obecnie. Dowodem na to są choćby nazwy miejscowości, nawet na Podlasiu istnieją wsie o nazwie „Winogrady” co oznacza, że zakładający je mieszkańcy żyli z uprawy winorośli. Obecnie na wschodzie Polski wszelkie próby uzyskania wina mogą uchodzić za złośliwy żart.”
„Ostatnio naukowcy zdołali jednak ustalić, co było przyczyną tak poważnego ochłodzenia, jakie nastąpiło w XIII wieku. Był to wybuch wulkanu Samalas na należącej do Indonezji wyspie Lombok. Wybuchy wulkanów bardzo często uchodzą za przyczynę zmian klimatycznych, w tym przypadku jednak rola jest więcej niż pewna.”
https://pogoda.wp.pl/kat,1034985,title,Polska-byla-krajem-tropikalnym,wid,16047384,wiadomosc.html?ticaid=11c7d6
Podobno klimat się ociepla bo lodowce znikają. Jednak nie wszędzie i bilans pewno wychodzi na zero.
https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=5&cad=rja&uact=8&ved=2ahUKEwjWhevOwIrfAhVHCiwKHYjmClkQFjAEegQIBRAB&url=http%3A%2F%2Fnaukaoklimacie.pl%2Faktualnosci%2Fco-sie-dzieje-w-karakorum-211&usg=AOvVaw2Qi-ttttgOX-Ea7qy5qxtJ
Bóg wszystkim steruje. Bedzie jak zechce On.
Autor
Witam w sobotni poranek. Blog mimo, że kampania minęła nadal licznie odwiedzany. Komentarzy przybywa. Społeczeństwo chyba bardziej niż w innych gminach aktywne w sieci. To raczej dobrze. Kilka dni temu pojawił się nowy blog http://www.obietnicomierz.cba.pl Kilka osób pytało mnie wprost czy to ja jestem autorem tego bloga. Oczywiście nie. Podobnie było z profilem Ryglice 2018 też pytania. Aktywność profilu Ryglice 2018 zdaje się zanika więc może dlatego pojawił się nowy blog choć intencje autora skierowane raczej w odwrotnym kierunku.
Zapraszam do głosowania w nowej sondzie o mediach. Moim zdaniem nie ma żadnego zagrożenia. Chętnie podyskutuję tutaj z osobami, które uważają inaczej. Miłego dnia.
Nie ma wolnych medii. Każda TV, gazeta czy radio są zależne od swojego właściciela. Pytanie tylko czy są wolni dziennikarze? Chyba też nie.
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/tvp-info-zdejmuje-program-rachonia-i-cejrowskiego/krbzvkk
Autor
Zatem rodzą się pytania. Dlaczego od jakiegoś czasu np. w TVN24 retoryka o zamachu na wolne media? Liderzy opozycji także podejmują taką retorykę. Wcześniej czyli przed 2015 r. redakcje nie były, jak piszesz uzależnione od właścicieli? Ani TVN ani ówcześni liderzy władzy nie widzieli problemu. Moim zdaniem szuka się jakiegoś „politycznego paliwa”, bo poprzednie się wypaliło(ły) niemal do cna.
Cejrowski jak dla mnie ok. pod każdym względem.
Ja uważam, że nie jest to żaden zamach na wolne media a konkurencja wolno rynkowa. W jednej telewizji mówią że traktor nie pojedzie bo ma kapcia a w drugiej, że jest super bo traktor ma trzy dobre koła. A producent podpasek musi wybrać w której telewizji umieścić swoją reklamę.
Autor
Hmm? W tej konkurencji biorą udział także politycy opozycji podejmując lub wręcz kreując retorykę o zamachu na media. Co sądzić o takich politykach Liberale?
Nie politycy a redaktorzy dobierający sobie polityków. Przecież są czytelnicy telewidzowie którzy artykuły o zamachu czytają jak ewangelię a polityków gadających o tej tragedii słuchają niczym religijnego guru. Gdy tego zbraknie w ulubionej gazecie czy tv to po prostu przestają kupować gazetę lub użyją pilota . Dobrze, że chociaż właściciele mediów umieszczają napis „audycja zawierała lokowanie produktu” (na szczęście chyba jeszcze nie dotyczy to audycji politycznych)
PS
Aha o takich politykach…nic nie sądzę.
Autor
Dyskusja dotyczy „zamachu” na media a nie innego …
Czyli jakby zgadzasz się z moją diagnozą o „politycznym paliwie”. Tyle, że na zwolenników PiS za cholerę to nie działa, bo takie płytkie.
Zaś ja sądzę o tych politykach, że szkodzą. Po prostu szkodzą. Jeśli nie z premedytacją to wybaczalne, ale odnoszę wrazenie, że z premedytacją.
Czy zamach na media czy ostra kampania reklamowa?Jak to zwać? Oto jest pytanie. Nie oglądam prawie wcale programów publicystycznych i informacyjnych w żadnej telewizji. O jakichś medialnych „zamachach” dowiaduję się z internetowych portali typu onet czy WP. Więc na pewno nie mam zdania które media GŁOSZĄ PRAWDĘ. Wiem tylko jedno, że każda gazeta radio czy tv jest towarem, który można kupić, sprzedać czy politycznie administrować (vide TVPropagandowa). A jak się kupuje jakiś towar to po to żeby zarabiać, konsumować lub dobrze się zabawiać.
PS
Nie mogę wyjść z podziwu dla Czechów którzy kupili Zetkę!!!!
Autor
Mówi się wprost o zamachu na media a nie o ostrej kampanii reklamowej.
Chyba zanadto skupiasz się na merkantylnych aspektach. Są przecież inne wartości nie mniej ważne jeśli nie ważniejsze.
Kto mówi i gdzie mówi i w jaki sposób mówi o zamachu na media ??? Jakiś przykład, że w wyniku zamachu padła , czy zagrożona jest jakaś (nie)zależna gazeta czy telewizja??? Oczywiście za wyjątkiem mediów propagandowych (publicznych), które przefarbowywują się w wyniku demokratycznych wyborów.
PS
Chłopie z tym pojęciem „merkantylne aspekty” to przesadziłeś. Z samego poniedziałkowego poranka musiałem szperać po encyklopediach aby dowiedzieć się na czym się skupiam. Pewnie inni też szperają!!!!
Autor
Proszę bardzo pierwszy z brzegu przykład z medium niepublicznego po wpisaniu w Google hasła wolne media w Polsce. Według prof. Zolla zmierzamy ku dyktaturze.
„Wolność prasy to fundament demokracji – podkreślił w „Faktach po Faktach” profesor Andrzej Zoll, były prezes Trybunału Konstytucyjnego i były rzecznik praw obywatelskich. Ocenił, że „to, co zaczyna się dziać” w związku z mediami, „będzie to podstawowy front obrony demokracji w Polsce, albo przegrania i przejścia z powrotem do systemu dyktatury”. Gośćmi programu byli również Tomasz Lis, Cezary Łazarewicz i Katarzyna Lubnauer. (http://www.tvn24.pl)”
https://faktypofaktach.tvn24.pl/goscmi-faktow-po-faktach-byli-andrzej-zoll-tomasz-lis-cezary-lazarewicz-i-katarzyna-lubnauer,888449.html
Jest tego więcej. Szperajcie (choć zbytnio szperać nie trzeba) chłopie a znajdziecie. 😉
Autor
Oczywiście Liberale chodziło mi o zapatrywania (argumenty) merkantylne podczas dyskusji a nie o Twoją postawę życiową, bo może tak to odebrałeś.
No ale prof. Zoll też nie podał przykładu że DOKONANY został zamach na media. On tylko ostrzega, że taki „zamach” MOŻE NASTĄPIĆ. A co do wpisania w google to żaden argument. Przecież google też są towarem, który zarabia na reklamach. Może prof. Zoll dostał honorarium za przedstawienie „właściwego” stanowiska. Nie ma siły w Polsce aby np zakazać TVN-owi czy Polsatowi publikować antyrządowych treści.
Autor
Prof. nie podał, bo i skąd niby ma wziąć taki przykład? Chyba z Księżyca albo Marsa. Google co by nie mówić bardzo pomocne w wyszukiwaniu argumentów.
Oczywiście, że nie ma w Polsce siły, która by zakneblowała krytykę rządu teraz i w przyszłości, i na wieki wieków. Amen. Chyba doszliśmy do porozumienia. Zapraszam do kolejnych dyskusji.
jakby jeszcze liberał miał np. w czerwonej ramce posty to wtedy byłoby cudnie
musze to wysłuchać bo edukacji nigdy za wiele 😉 chociaż widze że bardziej to jest kierowane do żon 😉
https://gazetakrakowska.pl/jak-byc-dobra-zona-w-sypialni-radio-maryja-edukuje-seksualnie-doroslych-audycja-11-grudnia-2018-komentarze-to-dyskryminacja/ar/13678410?utm_source=facebook.com&utm_medium=gazeta-krakowska&utm_campaign=artykul&fbclid=IwAR1PoGlIwd2Q9TBvWIBN3r0MgT1IjJj1lwSF1LJzdAWrnn15qumSRdIZ_Ao
Przymusu nie ma , moja babcia słucha tego radia . Pośmiejecie się z niej ?
Bez komentarza………..
https://www.tvn24.pl/kosciol-zabral-glos-w-sprawie-pedofilii-ksiezy-episkopat-przeprasza,885557,s.html
Fajna sprawa. Niech zobaczą tą stronę seniorzy, zobaczycie jak zaświecą się im oczy jak zaczną przeglądać te zdjęcia
Nie podałem adresu http://medardczarnik.szynwald.pl/
proszę przeczytać, tak też jest w naszej małej miejscowości – to tak kuli rozładowania atmosfery
http://te-mysli.pl/prokurator-wezwal-do-sadu-staruszke-i-zadal-jej-pytanie-jej-odpowiedz-zawstydzila-wszystkich.html?utm_medium=m.papiez&utm_source=facebook.papiez&utm_campaign=c.papiez&utm_content=postfity77900&fbclid=IwAR1Rsk94aduWHdhbbMVGuV3ZnUFjtmaLc9gUvqd5GHXp2ujIKMVYBgs_1ao
takie mamy dobra których nie doceniamy
https://vimeo.com/300828748?fbclid=IwAR2jZPQYFpJkO1eICIUzuFup2PJ_U2AsvrepEamBEI4zE5p5jfByrsBblBk
to już firmę czy firmy w Uniszowej bardziej powinni pokazać a nie głupią altanę czy plac targowy
Jedna z nielicznych Polaków rozpoznawalnych na całym świecie. Dziękujemy!!!
https://sport.onet.pl/tenis/wta/agnieszka-radwanska-zakonczyla-kariere/wsztnzr
Na terenie Gminy Ryglice nie działa numer alarmowy do Pogotowia Wodociągowego 994 (Tarnowskie Wodociągi). Może ktoś wreszcie by się tym zajął. Jak mamy zgłaszać awarię sieci w taki dzień jak dzisiaj??
Do mieszkających nie całe 100m.od ogłoszonego przetargu na rozbudowe Zakładu komunalnego i segregacji selektywnej śmieci i zrzutu nieczystości komunalnych z terenu całej Gminy -na teren centrum Ośiedla A Mickiewicza .czemu mieszkający na Osiedlu nie protestują żeby Pani Gieracka i Pan Szczepan koło swoich mieszkań taką inwestycie zrealizowali [Pod Przykrywką PSZOKU]????.nr.działek pod budowę-237/13-491/2-491/22
macie wodę ,studnie wam nie wyschły ?
szkoda ze Jakościomierza brakło
czy wiadomo kto zniszczył kapliczkę ?
Och
Islamiści?
Co się stało?
wypadek sie stał
szczegóły znane ?
http://ryglice-okolice.pl/wiadomosci/item/8722-zniszczona-kapliczka-w-ryglicach?fbclid=IwAR0w7PXvbD9-ktcoS-G8bPp3MAUC0qg-wJUJtySJ6XNH2MW_NvJDqQV-Wn0
jestem w szoku. Jeszcze w środę se tu selfie robiłem!
to zrobił ? nie wiadomo ?
Wiemy tylko tyle, ze kierowca samochodu przewozacego drewno. A jak wiadomo, w naszej gminie wiele firm zajmujących do produkcja wyrobów z drewna 🙂
Szkoda pomnika.
Dobrze, ze Janowi nic nie jest.