Mają być podobnież kontrole gminne kanalizacji ściekowej mieszkańców. Wróbelki ćwierkają, że kierownictwo gminy obecne, bardzo współpracuje z Dorzeczem. A już coraz więcej ludzi wie, że będzie bogacenie sie Dorzecza i ludzi Dorzecza kosztem gminnej biedoty. Gmina nie promuje jak jeszcze jakiś czas temu przy domówek, wręcz się zniechęca ludzi do takich oczyszczalni. Dlaczego Burmistrz na to pozwala? Wygląda jakby był rządzony przez kogoś.
Patrząc na ścieki płynące w przydrożnym rowie przy ulicy Tuchowskiej w Zalasowej i bezczelnie wystające w stronę drogi rury ściekowe z przydrożnych posesji to nie mam nic przeciwko takim kontrolom.
Zarobki w pl minimalne 300 euro a koszty za wodę jedne z największych w UE. Bezrobotny Niemiec ma 1000 euro a wodę w mieszkanku za którą zresztą i tak nie płaci jak i za czynsz.
To ukazuje jakimi dziadami jesteśmy od pokolń i że nikomu w tym kraju nie zależy by cokolwiek zmieniło się na lepsze. Wręcz przeciwnie, „elity” są wysoce zainteresowane by kontynuować ten stan. Aby móc kierować tłumem jak się chce, by byli zajęci tylko tym, jak przeżyć do pierwszego do pierwszego i niczym więcej. Gnębienie podatkami, niskimi płacami, utrudnieniami w inwestycjach, oto oblicze polskiego systemu sprawowania władzy. Musi wymrzeć ze 2 pokolenia by to się zmieniło, albo wyjadą stąd wszyscy i przyjdą tu turki, albo inne ruskie, na tą „zieloną wyspę”.
Woda i ścieki faktycznie tanie nie są i podejrzewam, że będą jeszcze droższe. Ale jak czytam wypociny jakiegoś kretyna szpanera, że bezrobotny w Niemczech nie płaci za wodę i czynsz to nie wiem czy płakać czy się śmiać. Chyba, że chodzi o most pod Szprewą. Tam pewnie wielu bezrobotnych Polaków ma bezpłatną wodę i czynszu nie płaci Może nie mam racji( bo jestem patriotą i wolę polską biedę niż niemiecki raj) więc podaj szczegóły oparte na faktach (miasto, rodzaj mieszkania,rodzaj pomocy socjalnej etc etc). Teraz coraz więcej Polaków jeździ do Niemiec nie tylko za pracą ale i w celach turystycznych więc widzi jak się w tym „raju” żyje.
PS
Niedawno byłem kilka dni u znajomego w Aachen i jego sąsiedzi byli w szoku, że nie przyjechałem do roboty. A już w totalnym szoku byli gdy mój znajomy (rodowity Niemiec) opowiedział jak się w Polsce żyje. Ja powiem szczerze byłem zachwycony gościnnością Niemców i… ich oszczędnością. Zaszokowało mnie obieranie kartofli (a raczej ich nie obieranie tylko ścieranie skórki (bo jak powiedział mój miły gospodarz „nie stać go na marnowanie jedzenia”) Innym szokiem było to, że nie znając kompletnie niemieckiego prawie wszędzie dogadałem się w języku „polsko-niemiecko-angielsko-migowym”.
Moze więc nadszedł czas abyśmy przestali pisać takie szpanerskie brednie a zaczęli rozumieć, że nie musimy być biednymi zakompleksionymi Polakami lecz normalnymi Europejczykami. Szkoda, że w czasie 2-dniowego pobytu niewiele zwiedziłem bo polegał on przeważnie na piciu brudzia z sąsiadami i wymianie telefonów aby w przyszłości znowu spotkać się przy okazji gdzieś w Europie.
„Samorządy w całej Polsce podwyższają ceny za usługi świadczone mieszkańcom. Drożeją woda, ścieki, śmieci, bilety… Twierdzą, że skoro zainwestowały fundusze unijne w modernizację i „postęp”, to utrzymanie tego wszystkiego musi kosztować. Ale nie przyznają się do tego, że zbyt lekką ręką zaciągały na ten cel kredyty, które mieszkańcy teraz będą spłacali.”
Wiadome, jak zwykle koszty transformacji i przystosowania tej dziczy do standardów współczesnego świata poniosą obywatele. A przy okazji tych przekształceń niektórzy cwaniacy, monopoliści znacznie się dorobią. To co się dzieje, nie ma nic wspólnego z gospodarką rynkową, a jednak Państwo daje przyzwolenie na łupienie obywatela i samo go łupi. Pytanie, jak długo jeszcze?
Drogi liberale kreowanie się na światowca w żaden sposób nie schowa wystającej słomy z cholewiaków. Człowiek ze wsi wyjdzie ale wieś z człowieka nigdy. To tyle.
19 Komentarzy
Skip to comment form
http://www.ryglice.pl/news/nagranie-z-vii-sesji-rady-miejskiej-w-ryglicach.html
Zdaje sie iz było zebranie sołeckie w Kowalowej a nagrania brak a gmina obiecał ze bedzie nagrywać. Dlaczego zaniechane?????
Mają być podobnież kontrole gminne kanalizacji ściekowej mieszkańców. Wróbelki ćwierkają, że kierownictwo gminy obecne, bardzo współpracuje z Dorzeczem. A już coraz więcej ludzi wie, że będzie bogacenie sie Dorzecza i ludzi Dorzecza kosztem gminnej biedoty. Gmina nie promuje jak jeszcze jakiś czas temu przy domówek, wręcz się zniechęca ludzi do takich oczyszczalni. Dlaczego Burmistrz na to pozwala? Wygląda jakby był rządzony przez kogoś.
Powszechnie już wiadomo kto tym wszystkim rządzi i kto ma interes w tym by wspierać Dorzecze Białego.
Wróbelki faktycznie wyćwierkały. Była kontrol ekowych (ciekawe, czy była w innych gminach?). Teraz będzie kontrol obywateli, a później łupienie ludzi… nie dość, że drogo, to jeszcze dołożyć…
Ciekawe, czy władze tak siebie kontrolują i szukają oszczędności, tak jak na obywatelach…
http://www.ryglice.pl/news/zarzadzenia-pokontrolne-wios-kontrole-zbiornikow-bezodplywowych.html
Pewnie z 3/4 mieszkańców zdziwi się co najmniej …
Patrząc na ścieki płynące w przydrożnym rowie przy ulicy Tuchowskiej w Zalasowej i bezczelnie wystające w stronę drogi rury ściekowe z przydrożnych posesji to nie mam nic przeciwko takim kontrolom.
Jest wiele takich posesji, nie wszystkich stać będzie regulować ścieki
Ale w interesie Dorzecza jest aby każdy pompował zbiorniki raz w miesiącu.
Zarobki w pl minimalne 300 euro a koszty za wodę jedne z największych w UE. Bezrobotny Niemiec ma 1000 euro a wodę w mieszkanku za którą zresztą i tak nie płaci jak i za czynsz.
http://ryglice-okolice.pl/przegląd-kategorii-aktualności/aktualności-gospodarka,-rolnictwo/6002-ceny-wody-i-ścieków-ranking.html
To ukazuje jakimi dziadami jesteśmy od pokolń i że nikomu w tym kraju nie zależy by cokolwiek zmieniło się na lepsze. Wręcz przeciwnie, „elity” są wysoce zainteresowane by kontynuować ten stan. Aby móc kierować tłumem jak się chce, by byli zajęci tylko tym, jak przeżyć do pierwszego do pierwszego i niczym więcej. Gnębienie podatkami, niskimi płacami, utrudnieniami w inwestycjach, oto oblicze polskiego systemu sprawowania władzy. Musi wymrzeć ze 2 pokolenia by to się zmieniło, albo wyjadą stąd wszyscy i przyjdą tu turki, albo inne ruskie, na tą „zieloną wyspę”.
Woda najdroższa, urząd prezydenta jeden z najdroższych. Polska to bardzo bogaty kraj jednak jest
http://m.onet.pl/wiadomosci/kraj,4deh5h
Woda i ścieki faktycznie tanie nie są i podejrzewam, że będą jeszcze droższe. Ale jak czytam wypociny jakiegoś kretyna szpanera, że bezrobotny w Niemczech nie płaci za wodę i czynsz to nie wiem czy płakać czy się śmiać. Chyba, że chodzi o most pod Szprewą. Tam pewnie wielu bezrobotnych Polaków ma bezpłatną wodę i czynszu nie płaci Może nie mam racji( bo jestem patriotą i wolę polską biedę niż niemiecki raj) więc podaj szczegóły oparte na faktach (miasto, rodzaj mieszkania,rodzaj pomocy socjalnej etc etc). Teraz coraz więcej Polaków jeździ do Niemiec nie tylko za pracą ale i w celach turystycznych więc widzi jak się w tym „raju” żyje.
PS
Niedawno byłem kilka dni u znajomego w Aachen i jego sąsiedzi byli w szoku, że nie przyjechałem do roboty. A już w totalnym szoku byli gdy mój znajomy (rodowity Niemiec) opowiedział jak się w Polsce żyje. Ja powiem szczerze byłem zachwycony gościnnością Niemców i… ich oszczędnością. Zaszokowało mnie obieranie kartofli (a raczej ich nie obieranie tylko ścieranie skórki (bo jak powiedział mój miły gospodarz „nie stać go na marnowanie jedzenia”) Innym szokiem było to, że nie znając kompletnie niemieckiego prawie wszędzie dogadałem się w języku „polsko-niemiecko-angielsko-migowym”.
Moze więc nadszedł czas abyśmy przestali pisać takie szpanerskie brednie a zaczęli rozumieć, że nie musimy być biednymi zakompleksionymi Polakami lecz normalnymi Europejczykami. Szkoda, że w czasie 2-dniowego pobytu niewiele zwiedziłem bo polegał on przeważnie na piciu brudzia z sąsiadami i wymianie telefonów aby w przyszłości znowu spotkać się przy okazji gdzieś w Europie.
O jakim artykule piszesz, czy o którym poście? Bo jakoś nie wyczytałem tu nigdzie że bezrobotni niemcy nie płacą za wodę.
„Bezrobotny Niemiec ma 1000 euro a wodę w mieszkanku za którą zresztą i tak nie płaci jak i za czynsz. ” – napisał wyżej niejaki Ceny
Cytat:
„Samorządy w całej Polsce podwyższają ceny za usługi świadczone mieszkańcom. Drożeją woda, ścieki, śmieci, bilety… Twierdzą, że skoro zainwestowały fundusze unijne w modernizację i „postęp”, to utrzymanie tego wszystkiego musi kosztować. Ale nie przyznają się do tego, że zbyt lekką ręką zaciągały na ten cel kredyty, które mieszkańcy teraz będą spłacali.”
Link do cytatu:
http://niezalezna.pl/65786-gminy-wystawiaja-mieszkancom-rachunek-drozeje-wszystko-woda-scieki-smieci
Wiadome, jak zwykle koszty transformacji i przystosowania tej dziczy do standardów współczesnego świata poniosą obywatele. A przy okazji tych przekształceń niektórzy cwaniacy, monopoliści znacznie się dorobią. To co się dzieje, nie ma nic wspólnego z gospodarką rynkową, a jednak Państwo daje przyzwolenie na łupienie obywatela i samo go łupi. Pytanie, jak długo jeszcze?
Drogi liberale kreowanie się na światowca w żaden sposób nie schowa wystającej słomy z cholewiaków. Człowiek ze wsi wyjdzie ale wieś z człowieka nigdy. To tyle.
Sesja Przeniesiona na po świętach