Po wysłuchaniu Burmistrza aż ciśnie się na usta pytanie z jakiego to projektu zrobiono drogę do szkoły, boisko i zagospodarowanie terenu wokół. Czyż nie z pieniędzy na centrum odnowy miejscowości. Skleroza czy co?. cyt” żałuję że nie zrobiono odnowy centrum Lubczy”
Ciekawe są również fragmenty wypowiedzi burmistrza na temat budowy chodników przy drogach, a także wciskanie kitu na temat wywozu szamb. Czy ludzie są jeszcze tak durni jak On myśli.
Dopiero jak zmontują bo połowa zebrania odbywała się przy wyłączonej kamerze, Okazuje się, że jest wiele do ukrycia.
Skandal, że Lubczanie dali na to przyzwolenie.
Władza ma się bać mediów, to oczywiste. Wyłączenie nie musiało nastąpić , ale odpowiednia obróbka materiału już mogła mieć miejsce w zaciszu urzedu. Faktem jest, że nagrania wciąż urząd nie podaje ludziom. Jeżeli była obróbka materiału szybko będzie to spostrzeżone.
Powtarzam po raz kolejny. Jeżeli uważa się (jeżeli są osoby, które tak uważają), że obniża się standard demokratyczny w naszej gminie w aspekcie – nagrania, to moja oferta jest jasna, stała i niezmienna. 200 zł. za każde nagrane i opublikowane w sieci zebranie i sesję. Najlepiej jednak, aby któryś z radnych lub sołtysów się tym zajął. A może ktoś społecznie? Na początku pomogę. To jednak są pewne koszty finansowe. Prowadzenie bloga to już idzie łatwo i nie stanowi prawie żadnego obciążenia, wręcz sprawia przyjemność. Piszecie, komentujecie temat żyje własnym życiem.
p.s.
Pytałem kilku osób w tym radnych o sytuację na Lubczy i nikt nic nie wie. Choć był głos, że wszystko możliwe. Demokracji raz zdobytej, nie oddawajmy 🙂
demokrację w ostatnich wyborach? sadząc po zniknięciu zapału do poświęcania czasu na nagrania akurat właśnie po nich .
p.s. a słynne nagrywanie na Woli gdy ludzie bez świadków chcieli się naradzać jak bronić przed kamieniołomem i przedstawianie tego jako poświęcenie dla demokracji…..
można się domyślać kto sponsorował ten zapał „społecznikowski”
Jakże w ostatnich wyborach? Oczywiście, że nie w ostatnich i nie po ostatnich.
Demokrację w aspekcie nagrywań zdobyliśmy i utrwalaliśmy jako gmina w czasie kadencji 2010 – 2014. Po kilku nagraniach sesji przez Krzysztofa ówczesna władza zdecydowała się również nagrywać sesje rady. Nagrywał urzędnik odciążając nas w ten sposób. Po wyborach w 2014, urząd czyli tak naprawdę nowa władza poszła krok dalej i z urzędu nagrywa także zebrania sołeckie pogłębiając tym samym jeszcze bardziej demokracje w gminie w aspekcie medialnym. To są fakty przecież. Tylko to utrzymać należy i tyle. Nie robić kroku w tył.
„Demokracji raz zdobytej, nie oddawajmy”, należy odczytywać, że to gmina, mieszkańcy razem z władzami zdobyli i niech nie oddają.
Co zaś się tyczy zapału. U mnie niezmiennie ten sam, tyle że innymi metodami realizowany, tudzież uskuteczniany. Miłego popołudnia.
Słynne zebranie było w roku 2011. W tym czasie temat kamieniołomu był już zamknięty. Ja myślę, że walka ówczesnej władzy z mediami była niepotrzebna i przyczyniła się do dużych strat w wizerunku NJ.
19 Komentarzy
Skip to comment form
A co się dziwisz soltyska spiwo w kuźni to się wspomaga
A Kowalowa śpi……
eee tam spi….bedzie hulac z Kuznia za pieniadze z budzetu soleckiego…..
Po wysłuchaniu Burmistrza aż ciśnie się na usta pytanie z jakiego to projektu zrobiono drogę do szkoły, boisko i zagospodarowanie terenu wokół. Czyż nie z pieniędzy na centrum odnowy miejscowości. Skleroza czy co?. cyt” żałuję że nie zrobiono odnowy centrum Lubczy”
Ciekawe są również fragmenty wypowiedzi burmistrza na temat budowy chodników przy drogach, a także wciskanie kitu na temat wywozu szamb. Czy ludzie są jeszcze tak durni jak On myśli.
Nie są durni. Dlatego po pierwszej kadencji podziękowali Połoskowej i NJ z Jeziorem na czele.
Nie są durni i podziękują nim skończy się kadencja. Wiosna przyjdzie z Zalasowej.
Nagranie kiedy urząd zamieści. Pada i jest czas obejrzeć.
Dopiero jak zmontują bo połowa zebrania odbywała się przy wyłączonej kamerze, Okazuje się, że jest wiele do ukrycia.
Skandal, że Lubczanie dali na to przyzwolenie.
To spore ryzyko tak wyłączyć kamerę. Narażenie się na krytykę nie małe, jak sądzę. To raczej plotka.
wyłączyli na pewno bo sie boją redaktorów tego prodemokratycznego bloga 🙂
Władza ma się bać mediów, to oczywiste. Wyłączenie nie musiało nastąpić , ale odpowiednia obróbka materiału już mogła mieć miejsce w zaciszu urzedu. Faktem jest, że nagrania wciąż urząd nie podaje ludziom. Jeżeli była obróbka materiału szybko będzie to spostrzeżone.
Powtarzam po raz kolejny. Jeżeli uważa się (jeżeli są osoby, które tak uważają), że obniża się standard demokratyczny w naszej gminie w aspekcie – nagrania, to moja oferta jest jasna, stała i niezmienna. 200 zł. za każde nagrane i opublikowane w sieci zebranie i sesję. Najlepiej jednak, aby któryś z radnych lub sołtysów się tym zajął. A może ktoś społecznie? Na początku pomogę. To jednak są pewne koszty finansowe. Prowadzenie bloga to już idzie łatwo i nie stanowi prawie żadnego obciążenia, wręcz sprawia przyjemność. Piszecie, komentujecie temat żyje własnym życiem.
p.s.
Pytałem kilku osób w tym radnych o sytuację na Lubczy i nikt nic nie wie. Choć był głos, że wszystko możliwe. Demokracji raz zdobytej, nie oddawajmy 🙂
demokrację w ostatnich wyborach? sadząc po zniknięciu zapału do poświęcania czasu na nagrania akurat właśnie po nich .
p.s. a słynne nagrywanie na Woli gdy ludzie bez świadków chcieli się naradzać jak bronić przed kamieniołomem i przedstawianie tego jako poświęcenie dla demokracji…..
można się domyślać kto sponsorował ten zapał „społecznikowski”
Jakże w ostatnich wyborach? Oczywiście, że nie w ostatnich i nie po ostatnich.
Demokrację w aspekcie nagrywań zdobyliśmy i utrwalaliśmy jako gmina w czasie kadencji 2010 – 2014. Po kilku nagraniach sesji przez Krzysztofa ówczesna władza zdecydowała się również nagrywać sesje rady. Nagrywał urzędnik odciążając nas w ten sposób. Po wyborach w 2014, urząd czyli tak naprawdę nowa władza poszła krok dalej i z urzędu nagrywa także zebrania sołeckie pogłębiając tym samym jeszcze bardziej demokracje w gminie w aspekcie medialnym. To są fakty przecież. Tylko to utrzymać należy i tyle. Nie robić kroku w tył.
„Demokracji raz zdobytej, nie oddawajmy”, należy odczytywać, że to gmina, mieszkańcy razem z władzami zdobyli i niech nie oddają.
Co zaś się tyczy zapału. U mnie niezmiennie ten sam, tyle że innymi metodami realizowany, tudzież uskuteczniany. Miłego popołudnia.
Słynne zebranie było w roku 2011. W tym czasie temat kamieniołomu był już zamknięty. Ja myślę, że walka ówczesnej władzy z mediami była niepotrzebna i przyczyniła się do dużych strat w wizerunku NJ.
http://kontrowersje.net/z_oty_pier_cionek_pie_bronek_z_pa_acu_gdzie_jest_policja
polecam ciekawsze od kupy kamieni z pszennej
Weźcie tego Staszka zmieńcie, bo nijak się to ma.
Nie oczerniaj a nie będziesz oczerniany! Staszek jest oki.