Złapał Kozak Tatarzyna – a Tatarzyn za łeb trzyma

Już kilkakrotnie na tym blogu pisałem o Kokoczu. Za prawdę jaką pisałem, pokazując skąd w rzeczywistości wzięło się zagrożenie w postaci kopalni kamienia okrzyknięto mnie szpiegiem, nazwano niegodnym, by podać mi rękę. No cóż taki już los, gdy się ma własny, niezgodny z powszechnie „poprawnym”, punkt widzenia na niektóre sprawy.

Niejako kontynuując ten marsz pod prąd, czy jak kto woli, siadanie okrakiem na barykadzie (słowa p. Burmistrz skierowane do mnie na jednym z zebrań w Ryglicach), postanowiłem napisać ten właśnie tekst.  Dziś takim samym okrakiem na barykadzie, zwanej ekologia siedzi nasza gmina. Z jednej strony Kokocz i ochrona przyrody z drugiej zaś zbiornik w Joninach i problem z przyrodą i przyrodnikami.  Od kilkunastu dni znamy   raport  oddziaływania na środowisko dla zbiorników w Joninach, znamy również treść dokumentu  uzupełniającego raporty a opracowanego przez Instytut Ochrony Przyrody  PAN. No cóż nie pozostawia on złudzeń, dowodząc, że w przypadku tego  zbiornika mówienie, że jest to zbiornik retencyjny jest nieuprawnione. Tak jednak było od zawsze, w założeniu miał to być zalew z wykorzystaniem turystycznym. Dopiero, kiedy pojawiła się szansa na to, że na jego budowę można pozyskać fundusze z UE podpięto go sprytnie pod zbiornik retencyjny. Sprawa zbiornika to sprawa, o której słyszał chyba każdy mieszkaniec gminy. Problem tego zbiornika jest problemem niezwykle złożonym. Niestety od dawna wiadomo, że każdy miecz ma dwa ostrza, jednak w Ryglicach zdają się o tym nie wiedzieć. Paradoksem tej sprawy jest fakt, że rzutuje na nią sprawa Kokocza, gdzie mieszkańcy z pełną świadomością przeznaczenia terenu, sprzedawali dla osiągnięcia zysku. Ci właśnie mieszkańcy najpierw bez zastanowienia sprzedali swoją własność, a później domagali się od gminy zablokowania kopalni i to za wszelką cenę. To jest właśnie ta cen, którą zaczynamy płacić. To jednak dopiero początek. Nie zgadzam się z oceną ekologów, ale zarówno, co do stanu przyrody na Kokoczu jak i stanu przyrody w obrębie planowanego zbiornika i koryta Szwedki. Trudno również zgodzić się z opinia, że ten zbiornik coś w przyrodzie zmieni. Mieszkamy tu od pokoleń i nie raz nie dwa Szwedka wysychała. Gdzie byli wtedy ci ekolodzy, gdzie byli, gdy karczowano bezmyślnie jej brzegi? Czy wspierali nasze dziania, gdy staraliśmy się o środki na kanalizację. Piszą, że u nas czuć, a i owszem czuć, że ktoś próbuje nas spuścić w kanał. Wielu wczoraj walczących o Kokocz przekonujących, że są tam tak cenne gatunki fauny i flory, dziś przekonuje   że w Joninach jest odwrotnie,  to swego rodzaju przypadłość takie Ryglickie rozdwojenia jaźni. No cóż jeżeli z takim zapamiętaniem bronimy Kokocza, który ludzie na własne życzenie sprzedali sprowadzając na te górę widmo zagłady, skoro czynimy to grając ekologią no to nie ma się czemu dziwić, trudno oczekiwać, że ci sami ludzie teraz tą decyzją zaprzeczą samym sobie. Dziś szanse na zbiornik w Joninach są bliskie zeru. Wbrew temu w co chcą pobożnie wieżyc obrońcy góry Kokocz maleją równie szanse na skuteczne zablokowanie powstania tam kopalni kamienia. W dniu 27.02. 2012 r. Sejmik Województwa Małopolskiego podjął uchwalę, która otwiera drogę do powstania kopalni. Jak czytamy w niniejszej uchwale, tylko obowiązujący na dzień jej wejścia w życie, plan zagospodarowania przestrzennego mógł skutecznie zablokować kopalnie. Plan taki jest jak się dowiedziałem opracowany i leży od maja 2011 r. gdzieś w szufladzie Urzędu Miasta. Póki co w obu tych sprawach mamy tylko zapewniania. Wystarczy uważnie posłuchać wypowiedzi p. Burmistrz z zebrania mieszkańców: Jonin, Kowalowej, wypowiedzi z Sesji Rady Miejskiej oraz wypowiedzi dla radia RDN Małopolska. P. Burmistrz na zebraniu w Kowalowej zapewnia, że na budowę zbiornika będzie pod koniec roku ogłaszamy przetarg. Były zapewnienia, że ocena RDOŚ jest dla nas korzystna, że zbiornik będzie tak czy tak, że włączono go do programu ochrony Górnej Wisły. Prawda jest taka, że po przejęciu władzy zapomniano o tym co naprawdę ważne. Skupiono się na własnych sprawach, interesach, małych zemstach pozostawiając na pastwę losu oraz lobbystów, sprawy najistotniejsze. Dziś opowiada się na sesji, że są zapewnienia wojewody Millera, że zbiornik Joniny będzie ujęty, dopisany do programu ochrony przeciwpowodziowej górnej Wisły. Natomiast kontrola NIK-u wykazała, że lokalizacja zbiornika akurat w tym miejscu nie będzie mieć większego znaczenia dla ochrony przeciwpowodziowej mieszkańców Ryglic i okolicznych miejscowości. Podobnego zdania jest Instytut Ochrony Przyrody PAN, dowodząc, że nie będzie mieć to żadnego znaczenia dla zabezpieczenia przeciwpowodziowego.  Jakże ocena pracy naukowców jest dziś podobna do tej gdy tworzono ranking miast małopolski i padło stwierdzenie „pseudonaukowcy”. Jak się okazuje zbiornik w Joninach nie znalazł się w rządowym projekcie ochrony dorzecza górnej Wisły, a przecież od sesji na której Burmistrz zapewniała, że tak  będzie, minął niecały miesiąc. Po raz kolejny nie zastanawiamy się jak jest naprawdę i skąd to się wzięło. Lepiej wmawiać sobie i innym, że wszystko to są działania jakichś tam złych ludzi, którzy chcą nam coś odebrać a my nie mamy z tym nic wspólnego. Nic bardziej mylnego. Podczas, gdy my się bawiliśmy, zagryzaliśmy przekąski z Bristolu, planowaliśmy jak tu miło spędzić czas, lobbyści nie spali, ale planowali jak pościć nas w skarpetkach. Tak więc proroczo może zabrzmieć piosenka Zakopower  – pójdziesz boso gmino, pójdziesz boso.

Mapka  pokazuje ile wody zatrzyma zbiornik „Joniny”

Jakościomierz

Podziel się na:
  • Facebook
  • Twitter
  • Blogger.com

Stały odnośnik do tego artykułu: https://lepszeryglice.cba.pl/%e2%80%9ezlapal-turczyn-tatarzyna-a-tatarzyn-za-leb-trzyma%e2%80%9d/

120 komentarzy

Przejdź do formularza komentarza

    • Do Jakościomierza w dniu 2 marca 2012 o 07:08
    • Odpowiedz

    w kwestii dróg i sztuki pozyskiwania sojuszników oraz naciągania rzeczywistości. Politykowanie ma służyć dobru ogólnemu a nie jedynie wybrańcom. Akurat problem ul. Pszennej znam. Uznano za powodziowe tereny na samym szczycie i zrobiono tam asfalt. Mieszkają tam n.in p. Żygłowicz – pracownicy gminy. Plan był robiony za byłego. Popatrz na tą ulice od str ul Tarnowskiej, woda po niej przeszła, dziś błoto do kolan i ludzie brodzą w tym błocie. Mam w d… taką politykę.

    1. … i taki fundusz solidarnościowy. Warto by dodać.

  1. Zobacz jak rozkłada się napływ wody,dla Jonin most pod Kosowki i dom p.Jękota http://lepszeryglice.cba.pl/wp-content/uploads/2012/02/wody.jpg. Panie radny odsyłam do lektury raport http://jakosciomierz.pl/wp-content/uploads/2012/02/raport_Joniny2010.pdf i uzupełnienie raportu http://jakosciomierz.pl/wp-content/uploads/2012/02/Joniny_uzup_raportu_IOP_PAN.pdf

  2. http://www.imav.tv/659/wydarzenia.html

      • Do radnego p. Dudowicza w dniu 2 marca 2012 o 23:27
      • Odpowiedz

      z Jonin. Obejrzeliśmy Pana wystąpienie w IMAV. Ma Pan spory potencjał jako działacz społeczny. Proszę go nie marnować.

  3. Wygląda na to, że połowa mieszkańców popiera p. Burmistrz i obecny układ, druga połowa nie popiera. Podobnie rzecz się ma z kopalnią kamienia. Wydaje się, że kapitał wyborczy NJ topnieje.

    Może potrzebne referendum gminne?

  4. Co do linku dodam jeszcze planowane przedsięwzięcia w Ryglicach w 2012 roku zapisane w budżecie i przyjęte przez Radnych w tym Radnego Andrzeja Jeziora. Jedno z nich „Zagospodarowanie stawu przy ul. Tarnowskiej – budowa kompleksu wypoczynkowego” Jak to się mam do treści artykułu na swoim blogu „Władza nie umie wyciągać…..” No chyba, że kompleksu wypoczynkowego zalewać, co roku szwedka nie będzie. Czyżby to cud…

    1. Widocznie nikt chłopinie nie powiedział że nie szcza się pod wiatr

    2. Po pierwsze kompleks ten nie będzie zalewany przez Szwedkę bo tamtędy nie płynie. Po drugie z tego co słyszałam od Pani Bochenek to ma to być zrobione nie na terenie zalewanym ale wyżej.

      1. Czy najpotrzebniejsza rzeczą do zrobienia w Ryglicach jest „kompleks wypoczynkowy” ? no dla tych , którym już ze względu na częstotliwość imprez wszystkie miejsca się znudziły to owszem.Przy każdym praktycznie domu (wyłącz Rynek) mamy taki kompleks a pieniądze może na coś pożytecznego by się przydały , na coś co posłuży ogółowi.Może pasy -przejście dla pieszych w rynku , w centrum miasta ?jakieś barierki ochronne,znaki ostrzegawcze , informacyjne? miejscowość jest duża ,potrzeb wiele a ognisko wciąż będą palić Ci sami mieszkańcy(miastowi oczywiście bo czasowi , piękni i bogaci)Och Ci nasi politycy wszyscy jedno warci!

        1. A no wiosna wiosna. myslę że z wiosną ruszą inwestycje na gminie i bedziemy mile zaskoczeni

          1. pomarzyc zawsze mozna nawet w poście ale na jakieś cuda to nie liczę może pod koniec kadencji coś na zachete jakis ochłap-kasa pusta układów nie ma ,pomysły sa ale zgody nie ma więc sie rozmywaja między sesjami,

  5. Zapraszam wszystkich popierających powstanie kopalni kamienia na Woli Lubeckiej do obejrzenia filmiku, do którego link zamieszczam niżej.
    Szczególnie gorąco polecam obejrzenie zwolennikowi kopalni „Jakościomierzowi”, któremu życzę wcześniej wybudowanie domu na Woli bo działki tam są tanie.
    Pieniądze ma mieć podobno z budżetu państwa dla poszkodowanych w powodzi.
    http://www.tvn24.pl/12690,1672068,0,1,kopalnia-ostrzelala-osiedle-kamieniami,wiadomosc.html

      • zapraszam również w dniu 1 marca 2012 o 18:01
      • Odpowiedz

      do lektury, także komentarzy.

      http://andrzejjezior.blog.onet.pl/Nasza-wladza-nie-umie-wyciagac,2,ID382538788,n

        • biada temu ! w dniu 2 marca 2012 o 10:37
        • Odpowiedz

        Wychodzi cała obłuda i zakłamanie tego DZIADAcza UPS DZIAŁACZA ” Jakże głupi naród stawiający małpę na zydlu królewskim.” Przeglądnijcie ten link koniecznie !

    1. Jeśli mieszkańcy Woli są przeciwni kopalni to, dlaczego nie został zatwierdzony plan zagospodarowania przestrzennego, który by temu zapobiegł. Sołtys oraz obrońcy twierdzili, że użyją wszystkich dostępnych możliwości do zablokowania kopalni. Pytanie, dlaczego tego nie zrobili? Moim zdaniem mieszkańcy chcę kopalni i powinni ją mieć.

      1. Dobre pytanie. Czemu nie ma jeszcze planu? Już chyba po ptokach bo uchwała wojewódzka, jak słyszałem weszła w życie. Jeśli biznesmeni są wciąż zainteresowani tematem i jak będą ostre spory na gminie – rozpisać referendum i już. W referendum mogły by być 2 pytania …

          • Przede wszystkim w dniu 2 marca 2012 o 13:56
          • Odpowiedz

          powinno być 3 pytanie – czy jesteś za likwidacją tego bloga i zakazowi powstawania blogów?

            • mam jeszcze 3 życia w dniu 2 marca 2012 o 16:40
            • Odpowiedz

            Taka refleksja się nasuwa. Prowadzenie takiego bloga to jak gra komputerowa. Niby poważne to a niepoważne niby potrzebne, a nie potrzebne. Bohaterowie gry niby anonimowi a nie anonimowi. Hmmm? Może coś jeszcze napisze tu kiedy.

            • termometr w dniu 2 marca 2012 o 22:14
            • Odpowiedz

            A mierzyłeś dziś temperaturę?

          1. Widać urzędnikom radnym i wybrańcom dawnym i byłym blog wyraźnie nie na rękę. Jak nie głosuje tak w referendum zaglosuje by miernoty odeszły i nastapił wreszcie jakiś rozwój gminy

      • Vikinggggg w dniu 1 marca 2012 o 18:30
      • Odpowiedz

      I tak wszyscy wiedzą że ten komentarz napisał zawistny pan JEZIOR!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

      • Vikinggggg w dniu 1 marca 2012 o 18:34
      • Odpowiedz

      I tak wszyscy wiedzą że ten komentarz napisał zawistny pan JEZIOR nie ładnie nie może sie pan pogodzić z porażką !!!!!!!

    • z innej beczki w dniu 1 marca 2012 o 12:22
    • Odpowiedz

    Kiedy zegar na budynku urzędu zacznie chodzić? Czas się zatrzymał, czy jak w tej waszej skądinąd pięknej gminie? Słyszałam ,że stagnacja jakaś tam u Was. Dobrze, że choć w Zalasowej tyka i hejnał piękny w samo południe.

    1. naprawiliśmy – zadowoleni ?!

  6. uwierzyć że ktoś nie rozumie mieszkańców Woli Lubeckiej. Argument że powinni cicho siedzieć , pozwolić bez sprzeciwu na znaczne obniżenie jakości życia swoich rodzin bo kilku właścicieli sprzedało ziemię na Kokoczu to jakaś kpina i drwina z tych ludzi . Można jakoś politycznie trzymać z tymi czy tamtymi ale w tej sytuacji każdy uczciwy człowiek nie życzący drugiemu źle powinien być za mieszkańcami Woli Lubeckiej. I jeszcze duża prośba do wyborcy-żeby mi pomógł znaleźć w sieci informacje że wcześniej był planowany (w rozumieniu że był przygotowany projekt) tylko zalew rekreacyjny ,bo nie mogłem znaleźć .I jeszcze odnosząc się do słów wyborcy ” Pieniądze, które uważasz za stracone (jak rozumiem myślisz o wykupionych polach pod zalew, itd), nie są stracone. Zawsze będzie można wrócić to pomysłu z dawnych lat – czyli zalew rekreacyjny.” – uważam że to niepoważne usprawiedliwienie ogromnego marnotrawstwa i nieważne czy to pieniądze gminne,wojewody czy inne publiczne. W takich sytuacjach ktoś powinien ponieść konsekwencje . Ale znając realia w to nie wierzę .Trzeba więc podnosić podatki i wydłużać wiek emerytalny .

    1. Na początek odniosę się to poglądu, który głoszę. Tak uważam, że pieniądze nie zostaną stracone w przypadku, gdy faktycznie, by wrócić do budowy zalewu jako rekreacja, a przy okazji retencja, bo chyba przyznasz, że retencja tego zbiornika jest naciągana. Marnotrawstwo jak piszesz (i tutaj pełna zgoda) będzie wówczas, gdy faktycznie nigdy zalew nie powstanie. Ja tego nie wiem, Ty chyba też nie wiesz. Stoję na stanowisku, że nadal należy zabiegać o zalew. Ty, jak sądzę, uważasz, że wszystko stracone. Sory, jeśli się mylę. Co do projektu (w rozumieniu że był przygotowany projekt) jeśli tylko jest to znajdę – kwestia czasu. Moja pewność, że to miał być zbiornik rekreacyjny bierze się stąd, że tak słyszałem od zawsze.

      Zadaję też pytanie czy te 2 mln. zł. poszły na „podpinanie” zalewu pod retencję? Tego nie wiem. Bo jeśli tak, no to też pełna zgoda, że konsekwencje ktoś powinien ponieść.

      Trzeba walczyć o zalew nadal, by w przyszłości popływać na nim łódeczką. Myślę, że radny powiatowy i sołtys Jonin p. Cieślikowski będzie się starał o to. Był na ostatniej sesji w Ryglicach i słyszał jaki jest trend odnośnie, także „podpięcia” naszej gminy pod turystykę.

      Raz wizja kopalni raz turystyki jak dla mnie = brak wizji.

    • Manifest postny. w dniu 29 lutego 2012 o 22:01
    • Odpowiedz

    Jezior powinien odpowiedzieć za Kokocz.Namieszał ludziskom w głowach celowo żeby zmienić poglądy wyborcze.Ludzie nie wiedzieli o co chodzi i poszli na kiełbaskę wyborczą.Dzisiaj słuchają dalszych doniesień a tak naprawdę wieś pustoszeje.Żadnej pracy ani perspektyw nie ma jak i w całej Gminie zresztą.Parę domów pieknych po drugiej stronie Góry bo góra zawsze była złowieszcza i zamieszkiwali ją bez urazy najbiedniejsi- bo wiele rodzin z czasem uciekało na tereny bardzziej sprzyjające zamieszkiwaniu i pola urodzajne.Nikt tej góry nie kochał i wręcz wszystkim przeszkadzała.Karasiewicz drogi porobił z Sołtysem Grubym bo wczesniej to nie była z tamtąd nawet jak wyjść nie mówiąc wyjechać i żyli tam i mieszkali ludziska bo nie mieli innego wyjścia.Po prostu !!!!Teraz nagle rozrywanie szat-wszyscy kochaja górę.Jest piekna ,pieknie położona ale takich miejsc mamy w gminie sporo a i na całym Pogórzu.Zróbcie sąde podzwońcie po całej gminie ile ludzi zna góre -było na górze? Wynik będzie pare procent a w całym powiecie i województwie 0 koma cos tam.Co tam nadzwyczajnego może powstac doprawdy nie wiem.Zamiast pomysleć o tym ,że na górze zyja ludzie bez pracy i szans na pracę a wszedzie daleko jak diabli a jak zima przyjdzie to urlop bezpłatny bo szans wyjechac żadnych to sie rozmarzyli i plotą bajki , dyrdymały.Fajnie jest mieć emeryturke i zajmowac siię z nudów niby polityką ale gorzej żyć po prostu życ.3/4 młodych uciekło już reszta sie sposobi ,Ci co sie ucza na pewno nie wrócą.Te turystyke nakręci tych parutnastu starych kawalerów co zostało na Woli?a co drugi pijaczyna.Pokażcie mi młode panny na wydaniu.?Przeciez jak sie tak zastanowić poważnie to ta wojna jest o co?o nieużytki które co zdolniejsi i roztropniejsi opuścili a mniej zaradnym właścicielom zapomogi dali i z rodzinnego żyją. Cała ta sytuacja przełozyła sie na zmniejszenie szansy budowy zbiornika w Joninach.Inni się wzbraniaja przez ekologią bo to zwykły wymysł europy która u nas chce budować skanseny a nasi sie wpraszaja i sprowadzają mieszkańcą ograniczenia.Wolaki zawsze słuzyli innym i juz tak zostanie. Mamy to we krwi wyssane z mlekiem matki a Sołtys to już zupełnie inna postać nie z tej bajki chciał stworzyć sobie swoje małe 5 minut jeszce raz ale nie zawróci kijem Wisły czar juz dawno prysł.

    1. Tak dobrze powiedziane że aż boli. Od początku nie rozumiałem o co tym ludzom na Woli chodzi i do dziś nie wiem.

      1. Tu chodzi o zmanipulowanie, przekonanie ludzi do innych racji. Podobnie sytuacja się ma ze zbiornikiem w Joninach. Ostanie „trąbienie” że retencja i retencja spowodowało to, że ludzie uwierzyli. Najlepszy dowód sonda na tym blogu i wycieczka do Tarnowa kilkudziesięciu wydawałoby się myślących ludzi. Myślący człowiek nigdy nie uwierzy, że ten zbiornik byłby w wstanie zapobiec zalaniu Ryglic przy takiej nawałnicy deszczów jak ostatnio. Zobacz na mapkę, też na tym blogu. Wciąż należy forsować walory turystyczne zalewu. Retencja przy okazji. Wracając do Kokocza nie wolno zapomnieć o ewentualnych wysiedleniach i związanych z tym troskach okolicznych mieszkańców. Myślę jednak, że nie stracili by na tym.

      2. P.S.

        Foto nie istniejącego zalewu, jakie też na tym blogu można zobaczyć :- ) powoduje, że już tęsknie za tym by łódeczką po nim popływać. Perełka by to była.

    • wiem to w dniu 29 lutego 2012 o 21:58
    • Odpowiedz

    Mieszkańcy gminy stracą przez te rozgrywki polityków, sorki PSEUDO POLITYKÓW. Obie strony gierek na Madagaskar.

    1. obaczymy co wiosna przyniesie, czy będą jakieś działania inwestycyjne

  7. A4 stoi, bo czeka na kamień z Kokocza.

    • sprytnie? w dniu 29 lutego 2012 o 18:05
    • Odpowiedz

    ” Tak jednak było od zawsze, w założeniu miał to być zalew z wykorzystaniem turystycznym. Dopiero, kiedy pojawiła się szansa na to, że na jego budowę można pozyskać fundusze z UE podpięto go sprytnie pod zbiornik retencyjny.”

    Tak sprytnie podpięto że teraz NIK to pokazuje . Kosztowało to dotychczas jak można było usłyszeć ok. 2 mln. zł .Ten spryt jak rozumiem miał polegać na oszustwie że jest to zbiornik zapobiegający powodzi. Moim zdaniem ten spryciarz który „sprytnie podpiął ” i doprowadził do oszustwa i niepotrzebnego wyrzucenia tak ogromnych pieniędzy powinien za to odpowiedzieć . Dzięki za otworzenie oczu jak to było naprawdę ,tak przypuszczałem ale teraz się upewniłem , bo autor ma zapewne wiadomości z pierwszej ręki.

      • wyborca w dniu 29 lutego 2012 o 18:48
      • Odpowiedz

      Nie przesadzasz aby? Trend by podpinać się pod powodziówki zaczął się jakieś 2 lata temu. Więc w tym czasie wydano te 2 mln. zł.? Na co wydano? Na nową dokumentację, czy jak? Pytam bo nie wiem. Czekam na odpowiedź.

      • do sprytnie w dniu 29 lutego 2012 o 20:11
      • Odpowiedz

      Odpowiedz wyborcy na zadane pytania, są zasadne, jeśli nie odpowiesz uznamy, że siejesz zamęt.

      1. nie wiem kiedy się zaczęło „podpinanie” bo niby skąd(„wyborca” wie ) . Te miliony gdzieś usłyszałem -jak nieprawda to sprostujcie. Może mi ktoś rozjaśni,bo nie nadążam jakie znaczenie ma czas kiedy się „podpinano” do tej chyba już ogromnej straty -bo nie widzę związku. Ciekaw też jestem kto robił ( i za ile) te opinie wcześniejsze które są tak ostro podważone żeby nie powiedzieć wyśmiane ?

          • wyborca w dniu 29 lutego 2012 o 21:37
          • Odpowiedz

          Nie wiem kiedy się zaczęło „podpinanie”, ale wiem że trend „podpinania” prawie wszystkiego pod powodziówkę nie trwa od dawna, dlatego te pytania. Pieniądze, które uważasz za stracone (jak rozumiem, myślisz o wykupionych polach pod zalew, itd), nie są stracone. Zawsze będzie można wrócić to pomysłu z dawnych lat – czyli zalew rekreacyjny.
          Czas ma znaczenie dlatego, że jeśli w ostatnich latach nie wydano tych milionów, to oznacza że nie można oskarżać o to nikogo, bo takich działaj raczej nie było. Powtarzam – pytam o to czy „podpinanie” kosztowało 2 mln. „Sprytnie” sugeruje, że tak.

          1. miało być rekreacyjnie to chyba też planowano przed wykupieniem skądś środki na budowę ?. nie znam dokładnie sprawy-gdzie można przeczytać że wcześniej był planowany tylko zalew rekreacyjny.

            • wyborca w dniu 29 lutego 2012 o 22:09
            • Odpowiedz

            Faktycznie nie znasz tematu, ale nie oznacza to, że nie traktujemy Cię poważnie. Na drugie pytanie – poszperaj w sieci.

    1. Sprytnie, jednak w dość nieudolny sposób chcesz przekazać ludziom ze ten kto zabiegał o powstanie zbiornika jest oszustem. No cóż tym do których docierają racjonalne argumenty tłumaczyć nie trzeba, jednak jak widać w Ryglicach tacy ludzie są w zdecydowanej mniejszości, więc wytłumaczę. Aby pozyskać środki unijne na cel jakim było doprowadzenie do powstania zalewu w Joninach w sprzyjających warunkach po dość dużej powodzi w 1997r. zaczęto mówić nie o zalewie ale o zbiorniku retencyjnym. Co to za różnica? Projekt przecież się nie zmienił, nie zmieniła się lokalizacja zmieniło się tylko nazewnictwo, a wraz z nim warunki użytkowania przyszłego obiektu. W momencie gdy zalew zmienił się w zbiornik retencyjny który jak wiadomo przez 5 lat od powstania nie może być wykorzystywany inaczej niż tylko jako retencyjny zmieniło się tylko tyle że była realna szansa że taki zbiornik powstanie. Czy było to jakieś oszustw, kto się go dopuścił? Nie. Było to tylko dopasowanie się do realiów, tak by nasza społeczność zyskała jak najwięcej, by upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. No cóż to jest właśnie polityka, rozumiana jako sztuka pozyskiwania sojuszników dla prezentowanych przez siebie poglądów, wizji rozwoju i pozyskiwania dla nich odpowiedniego przekładającego się na decyzję poparcia. Takie poparcie uzyskano, chcesz dziś z tego robić problem? Problemem jest to ze w naszej gminie przestał się liczyć wspólny nadrzędny cel, ważne są małe wojenki na których wszyscy tylko tracimy. Jeżeli jednak uznajesz że zmiana zalewu na zbiornik retencyjny po to by skorzystać z unijnych pieniędzy to oszustwo to jak nazwiesz Budowę jako ulic powodziowych Pszennej i Rolniczej (szczyt Bukowiny) w Ryglicach, Mieszka I w Zalasowej (wysoko na Podlesiu) Drogi na Góry w Kowalowej (prawie sam szczyt) Droga na Dębosia i Matelę (również niezalewowe). Czy te drogi zostały zalane? Czy wystarczyło że są one na uznanym za popowodziowy terenie i w ten sposób skorzystano z dotacji z funduszu solidarnościowego.

      1. sprytnie albo nieudolnie.

        z resztą tej pokrętnej „logiki” nie chce mi się polemizować . Opinia NIK wystarczy.

        p.s. wierzyć piszemy przez „rz”

        1. Opinia NIKu to za mało, jak jest nieprawidlowość to powinny za tym iść konsekwencje i kary

          1. A kto ma być ukarany? Kto był inwestorem? Kto projektował ten zbiornik? Bo nie bardzo rozumiem napisz

          2. W lepiej zarządzanych krajach ich NIK wskazuje nieprawidlowosci, zaniechania itd. a za tym idą konsekwencje dla winnych – włącznie z pozbawieniem wolności. To chyba jasne jak słońce. Nie oznacza to, że to NIK wymierza kary.

          3. No ale wciąż nie wiem kto jest temu winien. A kto ma być ukarany? Kto był inwestorem? Kto projektował ten zbiornik?

        2. Jestem forumowiczem a nie prokuratorem czy sędzią by wiedzieć kto ma byc ukarany. Nie wiem też kto projektował, kto wykonywał itd. Czytam tu na forum o nieprawidłowościach i na podstawie tego wysnówam wnioski o dużym stopniu ogólności. NIK to wszystko wie i jeśli było faktycznie żle no to niech ruszy procedura i niech ujrzymy winnych. Tego bym sobie i Tobie rzyczył.

            • z daleka w dniu 4 marca 2012 o 22:42
            • Odpowiedz

            długo nie a potem wcale. Pobozne życzenia to są. tutaj nie bedzie dobrze doputy dopuki nie zrozumiemy że jesteśmy interesowni i łapówkarze. co mądzrejsi opuszczaja Polske w tym Ryglice. Pracuja na obczyźnie tam zostawiają urobek i podatki. Tak , tutaj czesto z zarobionych pieniędzy wiele powstaje. to tak, ale zysk większy i tak mam obca ziemia.

  8. Witamy!!!
    Wracamy budować nasze skromne domki.Bardzo podoba nam się pomnik emigranta na Rynku w Ryglicach toteż chcieliśmy żeby był też i naszym pomnikiem i popłynęliśmy z nurtem rzeki a potem samolotem.ą inne bobry.Tam odgryzając na obczyźnie smakowite kąski zapomnieli o problemach.Wracamy po długiej nieobecności a tu jakby nigdy nic nic nowego.Jak się przegadywali to się przegadują dalej.Mało meteorytyki za to dużo krasomówstwa i medialnie a jakże.Kochani z całym szacunkiem dla każdego -ale nie każdy nadaje się do polityki.Takie proste bobry, chłopki roztropki i inne gawiedzi mogą ponarzekać i podyskutować sobie bo nam Krzysztof dał taka możliwość ale do poważnej polityki powinni wchodzić tylko ludzie przygotowani.To jest naturalne w całym świecie ale u nas ostatnio jak na jedna gminę zebrało się zbyt wielu ludzi zgromadzonych tylko po to żeby sobie coś uskrobać albo odegrać się za jakieś życiowe niepowodzenia .Za mało mamy dobrych doradców.PO się odcięło taka kolej losu.Nowa burmistrz ze szkoły do Gminy to jak z przedszkola do LO.Gubi się w tym wszystkim, zawodzi na każdym kroku a i pomocy nie za bardzo ma skąd oczekiwać.No jeżeli się otacza ktoś takimi ekspertami jak sołtys z Woli , Jonin i Zalasowej to trudno czekać efektów.Jezior namieszał jak to zawsze bywa przy walce o władzę nie licząc strat jakie poniesie Gmina czyli my wszyscy.Nie zadziałała teoria wyboru mniejszego zła.Mamy co mamy.Boli niekompetencja władzy, kłamstwa i obłuda wyglądająca z każdego kąta.Patrzy się na to wszystko z rozterką i żal tej naszej małej ojczyzny ,że padła ofiarą takiej zawistnej rozgrywki ,takiej gierki i czyjegoś kaprysu ,którego efekty będziemy zbierać długie lata.Skrzyszów zmienił włodarza ale Oni wiedzieli co robią – my jakoś średnio na tym wychodzimy,żeby nie posadzono mnie o stronniczość nie powiem kiepsko.Pozdrawiam.Jak dobrze znowu coś podjeść i napisać. to jednak wciąga.I jak tu nie wracać. no się musi!!!

      • Oj kochane boberki w dniu 29 lutego 2012 o 15:05
      • Odpowiedz

      jakże Wy barwnie piszecie i mądrze.

  9. relaksu i wspomnień pamiętnego upojnego [hi hi] wieczoru.

    http://www.youtube.com/watch?v=PaLRGc0NF0Y

    • Anonim w dniu 29 lutego 2012 o 13:00
    • Odpowiedz

    Czy ja dobrze rozumiem? Członkowie komitetu obrony Góry Kokocz są teraz u władzy, wogóle cała NJ wyjechała do władzy dzięki m.in. akcji z obroną interesów Woln i Lubczan i teraz ci ludzie nie działają by Góry nie ruszać? Dziwne to wszystko albo jakaś prowokacja. Głosowałem na tych ludzi – czekam na rozwój wydarzeń.

    1. oni są całkowicie bezradni wobec zaistniałej sytuacji. zostana za to rozliczeni. chyba nikt w to nie watpi

    • kamyczek w dniu 29 lutego 2012 o 11:58
    • Odpowiedz

    Ciekawe to ciekawe. Kamieniołom – kwestia czasu.

    • mieszkańcy w dniu 29 lutego 2012 o 08:00
    • Odpowiedz

    Woli Lubeckiej pogonili z zebrania autora tego dzieła literackiego (Niejako kontynuując ten marsz pod prąd, czy jak kto woli, siadanie okrakiem na barykadzie ) . I mieli rację .

      • Anonim w dniu 29 lutego 2012 o 08:05
      • Odpowiedz

      A ci którzy sprzedawali p. Bogocie swoje pola to mieli rację czy nie? Może ich pogońcie, a nie kogoś kto zabiega o jawność w życiu publicznym. Biznes jest biznes

      • Anonim w dniu 29 lutego 2012 o 08:33
      • Odpowiedz

      Tekst jest super, poparty dowodami, piszący go jest nieprzeciętnie inteligentny. Ktoś, kto tego nie zauważa ma inteligencję, co najwyżej przeciętną.

      • anonim w dniu 29 lutego 2012 o 13:23
      • Odpowiedz

      Tak. Mieli rację. I rację ma Bogota, że otworzy tam kopalnie. Byłem przeciwny, ale patrząc na głupotę i wpisy niektórych jestem za.

    • wyborca w dniu 29 lutego 2012 o 07:52
    • Odpowiedz

    Radny Wójcik bardzo dobrze był przygotowany na spotkanie w Tarnowie w sprawie zbiornika. Takich radnych nam potrzeba. To, że czasem ktoś pana skrytykuje tu na blogu – nie przejmować się – nie mają racji te osoby absolutnie. Jedyny radny z NJ, który wie po co jest radnym.

    • Anonim w dniu 28 lutego 2012 o 22:33
    • Odpowiedz

    Komentarz usunięty – prosimy o kulturę wypowiedzi – admin

    • niezły w dniu 28 lutego 2012 o 22:11
    • Odpowiedz

    temat na dobranoc. No no no

Skomentuj Obłęd Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Optionally add an image (JPEG only)