Właśnie mija 10 lat aktywności społecznościowego bloga Lepsze Ryglice. Google rozpoznają nas bezbłędnie. 🙂
Trochę historii społecznościowego blogowania w Gminie Ryglice.
Pierwszy komentarz pod pierwszym postem na blogu, który był aktywny przed tym blogiem napisano już 14 lat temu. Oto ten komentarz:
~zorro11 grudnia 2007 09:22
Jest ok!!
Link do posta, pod którym napisano komentarz: http://andrzejjezior.blogspot.com/2007/12/postanowiem-pisac-bloga.html
Natomiast pierwszy komentarz na tym blogu brzmi tak:
Janek on 13 lutego 2011 at 13:51 #
Bardzo się cieszę ja jak i moi znajomi ale czy to będzie wykonalne czy będzie zgoda magistratu to już nie jest takie oczywiste.No tak powinno być w demokracji -wszystko co robi władza jawne ale czemu nie ma do wglądu Uchwał Rady a jeżeli są to zawsze z opóźnieniem ? Kto zaniedbuje tak oczywiste sprawy i komu na tym zależy ?Czy brzmienie tych uchwał są tak tak nieporadne i nieskładne jak te na stronie Gminy? czy to tylko jakieś skróty myślowe?Czy u nas nikt nie wie co powinna zawierać Uchwała zanim tak się nazwie jakieś coś napisane !!!!
Link do posta, pod którym napisano komentarz: https://lepszeryglice.cba.pl/komunikat-3/
Te dwa pierwsze komentarze są chyba odpowiednim wskaźnikiem po co blogi społecznościowe. Więc po co? Jawność życia publicznego nade wszystko.
Co do historii to jeszcze coś dopiszę. Prawdopodobnie będzie wzmianka o blogu na Wikipedii.
Adam Zieliński
59 comments
Skip to comment form
Gratulacje. Sukces ogromny.
Pamiętam jak zacząłeś robić ten blog żeby dokopać Połoskowej bo Karasiewicz zrozpaczony był. Brawo, nikt nie zrobił dla Benka.
Gratulacje Adamie. Kiedy szykujesz imprezę z powodu tak zacnego wydarzenia?
W tym pieknym jubileuszu powinno być dostojnie, zjawią się sami znakomici goście – paru anonimów, trolów. Masz już listę gości? Ach pandemia, to pewnie tylko listy gratulacyjne. Publikuj tu wszystkie. Ciekawi mnie kto się przyzna publicznie oprócz plantatora.
Nie powiem Adamie, pozdrów brata ze Szwecji, ale powiem – pozdrów groszka ze skandydawii.
Czekamy jak się zjawi na tym pieknym jubileuszu.
Gratuluje sukcesu, który tyle wniósł żeby trole mogły wypowiadać brednie.
Gratuluje Adamie Twojego największego sukcesu życiowego. O innych przeecież nie będziemy tutaj gadać.
Paweł alkochol szkodzi zdrowiu. Uważaj jak będziesz jechał do pracy nie tylko na Policję
alkohol sie pisze „H”
Author
Proste pytanie do „Sąsiadki”.
Czy niezbyt dobra opinia o Burmistrzu, jaka niestety jest i w sieci, i poza siecią jest rezultatem piszących w sieci (na fb też przecież Burmistrzowi dostaje się i to może niekiedy grubiej niż tutaj) czy może odwrotnie? Piszą ludzie krytycznie, bo uważają, że jest średnio, gdy rozpatrywać pracę Burmistrza?
Burmistrz mając do dyspozycji niecenzurowane medium może bardzo szybko prostować zły pijar, gdy uważa, że taki jest względem swojej osoby i pracy na urzędzie. Wielu samorządowców posiada własne blogi. Chyba nawet Wójt Skrzyszowa bloguje. Zaś tutaj Burmistrz miałby o wiele łatwiej, bo nie musiałby ogarniać technicznych aspektów związanych z założeniem bloga. Zakłada konto i ripostuje.
Zapraszam po starej znajomości z czasów kampanii. 🙂
P.S.
Nie ja zakładałem bloga sąsiadko. Blog, jak i inicjatywa nagrywań mogły pomóc Pani Burmistrz a nie zaszkodzić.
Ha ha ha
Paweł zakładaj bloga bo Cie rozjadą w sieci. Zresztą w realu też jesteś bez szans
Pan burmistrz zdaje sobie z tego sprawę .
Wymyślił sobie że będzie powtarzał wszystkim
że mu nie zależy, że nie chce startować.
Szkoda że to znów kolejna nieprawda
wyśmiana ludziom w oczy.
Gdyby jednak wystartował to bez wsparcia PiS mam nadzieję
Wesolutko czasy są już dawno takie, że sieć i real to jedno i to samo – Real wszystko
Niestety mamy kontynuację podobnego stylu jak za poprzednika. Podobna osoba bardzo. Chyba ta gmina przeklęta jakaś albo już tak zdemoralizowana.
takie władze jacy wyborcy
a gmina to my
Końca kadencji lepiej żeby chłopcy nie diczekali bo rozjadą gminę. Juz chyba były bylby lepszy
Szkoda że ktoś na poziomie po 89 roku nie został tu wójtem .Mogło wszystko inaczej wyglądać .
Wybieramy zawsze mniejsze zło, które po fakcie okazuje się „tragedią”. Większość narzeka ale nic się z tym nie da zrobić. A Ci, którzy w kampanii tak skakali z radości, nie poczuwają się do działań aby z tym coś zrobić.
Ryglicoki i Lubcoki skakały z radości i z blogoslawienstwem swoich kropidlowych.
Nic się nie dzieje szybko a u nas przez dziesiątki lat była cwaniacka karykatura demokracji . ZIe dalej jest , na jakieś dotacje patrzymy jak dziady a swoje marnotrawimy na okrągło.
normalnie jak konferencja prasowa. A pisaliście że admin mało pisze . Klarowne teksty . Mi sie podoba. Ciekawa niedziela się zapowiada
Pamiętam jak na blogu postanowiono włączyć głosowanie na wpisy, żeby podkreślić merytoryczne komentarze. Szybko się admin z tego pomysłu wycofał, bo się okazało, że głosujący nie do końca głosują na te wpisy, które są zgodne z poglądami admina. To jest właśnie dowód na to, że ten blog służył zawsze do manipulacji.
Też to pamiętam. Admin wówczas nie nazywał się Zieliński
Author
Był taki moment i nie ja o tym decydowałem. Zapewne zostało to zniesione z powodu, że można było w ciągu kilku chwil dać kilkadziesiąt łapek w górę pod jakimś tam komentarzem. Być może ówczesna technika nie pozwalała, by można było dać tylko jedno polubienie z jednego urządzenia. Nie wiem.
Jeżeli przyjąć, że blog służy manipulacji itp. działaniom. Oczywiście nie zaprzeczam, że tak może być. Lecz, by zniwelować praktycznie do zera możliwość manipulacji to jest na to jedna bardzo skuteczna recepta, którą zastosowaliśmy od samego początku. Praktycznie całkowity brak moderacji i cenzury. Każdy może sobie tu robić co chce w granicach prawa oczywiście. Chyba trudno temu zaprzeczyć.
W sumie jeżeli gminni siepacze o stołki nie korzystają z możliwości jakie daje admin na blogu czyli nie skrepowanej możliwości pisania a potem mają pretensje to niech spadają na drzewa prostować banany.
Blog zawsze służył tylko i wyłącznie do celów politycznych,
Do „urabiania” wyborców. Do niczego więcej.
W tym celu powstał i do tego celu jest nadal wykorzystywany.
No i co z tego. Broni Ci ktos założyć bloga?
Nikt nie będzie zakładał bloga bo nikt nie jest taki porąbany ja ty. Nikt ci nie zazdrości choroby, raczej wyraża współczucie że nie masz nic do zaoferowania.
Niektórzy widać mają z tym blogiem taki sam problem jak opozycja z TVP info I Wiadomościami. Czy ktoś komuś każe tu zaglądać?
A poprzedni blog to czemu służył?
Można się zgadzać lub nie z Jeziorem ale jego blog to było zaangażowanie i dużo pracy włożonej. Tak powinni robić zaangażowani ludzie. Mnie ciągle dźwięczy w uszach robienie szopki z niby walczącego o dostęp do informacji jakościomierza na Woli. Ludzie chcieli utajnić bo mieli przekonanie że burmistrz działa na ich szkodę ,tajnie się naradzić jak się bronić , a tu goguś to zakłóca bo informacji jego pryncypał potrzebuje . To była obłuda.
Ha ha ha ha ha ha ha. Wierzysz w to coś napisał??
Zebranie chciał utajniać wtedy radny powiatowy PA. Przyjechała nawet Policja by bronić demokracji i zabronić utajnienia. Po latach ten sam PA nawolywał do pójscia gromadnie pod dom celem … no wlasnie w jakim celu? Linczu? Czlowiek nie nadaje sie na funkcje publiczne.
Pelna zgoda! Sredni nie nadaje sie do niczego.
Z tego że głupoty gadał w Kowalowej ma wynikać że na Woli nie miał racji ? To nielogiczne .Na Woli było realne zagrożenie ,ludzie chcieli radzić na obroną. Tam było szpiegowanie na życzenie wiadomo kogo a nie żadna obrona demokracji. I taka oczywista rzecz jest kwestią dyskusji ?
Ale głupoty piszesz. Naradzać sie tajnie na zebraniu sołeckim, gdzie każdy przyjść może z dyktafonem w kieszeni i nagrać tajne obrady. Puknij sie chlopino wiesz w co.
To co napisałem to oczywistość . A ty wierzysz że znalazł sie bojownik o demokrację . Nie jest to śmieszne bo gdyby był kamieniołom to by ludzie niektórzy odczuli na swojej skórze. Każdy uczciwy człowiek był wtedy po ich stronie.
Spiskowa teoria dziejów się to nazywa co przekazujesz nam
Nie mam wiedzy na temat stanu spraw w czasie, o którym piszecie, ale tak jak za 2 poprzednich burmistrzów również teraz kwestia wyegzekwowania kar nałożonych na firmę Jabo Marmi i jej właściciela jakoś dziwnie ucichła. Szkoda, że nikt nie spróbował do końca wyjaśnić i upublicznić działań samorządowców, które doprowadziły do przejęcia gruntu i wydania szeregu decyzji administracyjnych sprzecznych z interesem mieszkańców Gminy Ryglice.
Adam……
Szczerze ten blog nic nie wniósł i nic gmina na tym nie zyskała.
Poziom dyskusji na blogu jest marny, chyba że ty akceptujesz taki poziom o on jest dla Ciebie zadowalający.
Mało tego właśnie przez bloga i treści tutaj opisywane wiele osób rezygnuje z aktywnego uczestnictwa w życiu gminy.
Rylecw temacie, sory ale takie jest powszechne zdanie wielu osób
Ten poziom to chyba nie od admina zależny tylko od piszących. Zresztą nie ma tragedii .
Jeżeli weźmiemy pod uwagę gdzie jesteśmy i gdzie zmierzamy – to wnioskuję, że blog działa na niekorzyść miasta Ryglice. Sorry Adam ale jako miasto staczamy się. Czy blog miał wpływ na to??? Myślę, że TAK.
I jeszcze jedno. Nie mieszkasz Tutaj. Nie wiesz co się dzieje. A starasz się oceniać, promować – ludzi, zachowania, o których nie masz do końca pojęcia. Uważam, że skoro nie jesteś mieszkańcem nie powinieneś udzielać opinii, bo do końca nie wiadomo jaki interes w tym masz.
Czytam bloga co dzień i nie widzę aby admin tu kogoś oceniał czy wspierał. Wskarz taki tekst bo może przoczyłem
wspieranie jedynie słusznej władzy/kandydata na burmistrza.
Każdy kandydat miał możliwość robić sobie kampanię na blogu. Pisowiec wspierał kandydata pisu to chyba nic nadzwyczajnego.
Całkowicie się z Tobą zgadzam. Interesują mnie jedynie cele tych działań. Raczej o dobro lokalnej społeczności nie chodziło. Ale może się mylę?
Author
Do co?
Dokładnie tak. Każdy kandydat zawsze na tym blogu miał możliwość robienia sobie wyborczej reklamy. I jak się okazuje wygrywali ci, którzy tutaj zaistnieli. Łatwo prześledzić.
Co do mojego wsparcia obecnego Burmistrza w kampanii to oczywiście, że było wsparcie i współpraca. Wiele razy o tym już pisałem.
Najlepszym dowodem na to, że każdy, kto ma na tyle siły i chęci, może tu pisać nie tylko komentarze, jestem ja.
Jak dobrze pamiętam, piszę ty już ponad 2 lata i nie zdążyło mi się, żeby Pan Zieliński w coś mi ingerował i mówił o czym, mogę pisać, a o czym nie.
Znam zasady, które jasno mi określił w chwili, gdy zaczynałem przygodę z blogiem lepszeryglice i nigdy nawet nie odczułem, że nie powinienem poruszać jakiegoś tematu, bo się to administratorowi nie podoba.
Pan Zieliński pokazał, że ma własne zdanie i że nie boi się „postawić”.
Tak właśnie było w moim przypadku, gdy w sprytny sposób władza chciała mnie „odstrzelić” a Pan Zieliński, mimo że był z nią bardzo blisko związany, stanął po stronie wolności słowa.
Wczoraj ktoś wspomniał, że Pan Jezior prowadził blog na wyższym poziomie i wkładał w to wiele pracy i zaangażowania i że właśnie tak powinno wyglądać prowadzenie bloga.
Oczywiście, że tak.
Pan Andrzej był przecież radnym, co sprawiało, że był znacznie bliżej spraw, o których pisał.
Bo bądź co bądź był w samym centrum życia politycznego gminy i uczestniczył w posiedzeniach komisji, rady, w rozmowach gabinetowych i kuluarowych.
Wszystko to sprawiało, że miał wiedzę z pierwszej ręki o sprawach, o których ludzie z ulicy jak Pan Zieliński czy ja nie możemy mieć pojęcia — bo i skąd?
Nie będę się odnosił do genezy tego bloga i oceniał, ale jedno wiem na pewno.
Uzyskanie jakichkolwiek informacji, które nie są upublicznione, a które interesują zwykłych mieszkańców, nie jest i nigdy nie było proste nie zależnie od tego, czy było się radnym Jeziorem, protegowanym byłego burmistrza Jakościomierzem, administratorem Zielińskim, czy jakimś tam niewiadomskim.
Pewnym jest też to, że niezależnie od tego, kto jest u władzy, to się to władzy nie podoba.
Author
Do Do Admin
Nikogo tutaj nie oceniam. Nie mieszkam, ale pracuję w gminie Ryglice i dużo czasu spędzam na terenie gminy. Doskonale wiem co się dzieje a jeśli nie wiem to dwa telefony i już wiem. I kto wie czy nie wrócę do Ryglic, bo powietrze tam w porównaniu z tarnowskim wyśmienite poza obszarem Rynku, gdy mróz i smog.
A tak konkretnie to co się dzieje lub stało? Wnioskuję o konkrety. Opisz je.
Ale jaki wplyw mial blog na to? Że bral udział w promocji Pawła na burmistrza? Tosz to i plebania w Rygliach mocno Pawła wspierała i to bardzo mocno oj bardzo. Plebani nie winisz?
To racja . Ambona i blog to były dwie tuby dla Pawełka
Ciekawe która większa ta kościelna czy świecka.
Franka bardziej inwazyjna niczym zaraza.
Author
Do Prawda.
Blogowanie w gminie trwa już 14 lat. Na przestrzeni tego czasu nie brakowało nigdy kandydatów do władz. Chyba przesada z tym wycofywaniem się ludzi z życia społecznego z powodu blogów.
Adam weź już daj spokój.
Wyrażamy co mamy.
Czemu chłopu zarabiasz wypowiadać się. Posrało cie?
A ja mam wrażenie, że jakościomierz to konstanty.
Te podziękowania dla „Jakościomierza” , no rzeczywiście gigant do oceniania innych. Wszyscy wiemy jak sie jego kariera rozwineła pod patronatem byłego. To jest podsumowanie.
Chłopie przyhamuj bo tak żeś się rozpisał że mi sie w telefonie nie mieści . Poziom administratora Zielińskiego jest śmiesznie niski bo tak jest jak się na niczym nie zna i nie ma własnego zdania a tylko powiela zdania innych. nie pamiętam kiedy ostatnio opisał pan co się dzieje w naszej gminie , nic tylko politykowanie na absurdalnym poziomie a mniemanie o sobie ….. Gdyby nie Groch nigdy by pan nie zaistniał w mediach a dla gminy było by lepiej gdyby ten blog nigdy nie powstał.
Ja tylko zauważyć polecam, kto pod postami na fb daje kciuka w górę Panu Adamowi pod postami i jaka czasami dynamiczna dyskusja się tam toczy, i z jak ogromną kulturą, i brakiem złych emocji Pan Adam dyskutuje z ludźmi . Podziwiam.
Tak się dyskutuje jak ktoś nie ma jasnego zdania i jednoznacznej postawy.
Author
Jednoznacznej postawy i jasnego zdania, że nie mam? Skoro tak Pani/Pan uważa. Hm?
Jak się tak zastanowię nad akcjami rożnymi na moim i nie tylko moim fb i zalewie hejtu (może hejt to za mocne słowo, ale dziś dość modne) niekiedy na moją osobę na fb właśnie i tutaj czasami to chyba z powodu stałych poglądów i sympatii do jednej z partii. Zaznaczam, że moje spory z ludźmi na fb, nieanonimowymi przecież (z mojej strony zawsze kulturalne) są jedynie na płaszczyźnie sporu, dyskursu politycznego. Dla nikogo nie jestem wrogiem i nie czuję, by ktoś był moim wrogiem z powodu, że coś tam z mojego powodu utracił czy coś. No różne ludzie mają ze sobą utarczki i złości na całe życie niekiedy. Ja póki co nie mam takich sytuacji.