Szanowni czytelnicy
W ramach rządowej pomocy w usuwaniu skutków powodzi jaka nawiedziła nasza gminę w 2010 r. odbudowaliśmy 11,8 km dróg. Chce podzielić się z Państwem kilkoma spostrzeżeniami jakie mi się nasunęły w wyniku analizy materiałów dotyczących tychże inwestycji. Tak więc na pierwszy rzut oka wszystko pięknie wygląda , budujemy drogi, czy jednak budujemy je w sposób solidny i uczciwy? Wszystko miało się zmienić z dniem wygrania wyborów przez „Nową Jakość”. Czy się jednak zmieniło? Czy może zaczęło się nowe tylko z nazwy, inne, lepsze tylko z pozoru bo nazwane „Nową Jakością”? Zdaje się że nie wszystko zmieniło się na lepsze, że nie jest dziś solidniej uczciwiej i z dbałością o jakość. Zatem do rzeczy, jak się okazuje nie jest wcale tak super jak to zapowiadano, już kilka dni temu w pierwszym artykule poświęconym drogom pisałem o ul. Mieszka I w Zalasowej, okazało się że jest to tylko wierzchołek tego co kryje ten temat. Analizując poszczególne drogi trafiłem na dość ciekawą sprawę, mianowicie w przedmiarach robót w stosunku do wszystkich dróg pojawiły się następujące zapisy
Lp. |
Opis robót |
Jednostka |
Ilość |
1 |
Wyrównanie istniejącej podbudowy tłuczniem kamiennym sortowanym, zagęszczanym mechanicznie o grubości do 10 cm (X×2,70×0,10) |
m3 |
x |
2 |
Wyrównanie istniejącej podbudowy mieszanką bitumiczną wraz z zagęszczeniem oraz dowozem masy do miejsca w budowania |
t |
x |
3 |
Wykonanie warstwy ścieralnej z mieszanki mineralno-asfaltową o grubości 5 cm (X×2,50) |
m2 |
x |
4 |
Uzupełnienie poboczy do niwelety jezdni kruszywem łamanym z zagęszczeniem mechanicznym |
m3 |
x |
Oczywiście wartości są różne i powinny wynikać z długości danej drogi, powinny ale czy wynikają? Czy ilość materiału jaka została określona w punkcie 2 tabeli, dotycząca warstwy wyrównującej podbudowę mieszanką bitumiczną wraz z zagęszczeniem oraz dowozem masy do miejsca w budowania została właściwie wyliczona . Jak pokazują załączone przedmiary jest to ilość pozwalająca pokryć poszczególne drogi warstwami w przedziale od 2mm do 8 mm w zależności od drogi. O tym również już pisałem, w tej sprawie jest jednak jeszcze jeden bardzo istotny fakt łączący również drugi etap, drugą promesę i odbudowywane z tych środków drogi. Kluczem do wszystkiego jest wykonawca, szanowni czytelnicy opisywane powyżej warstwy wyrównujące ( od 2-8 mm) są tylko i wyłącznie na drogach na których wykonawcą była firma STRABAG . Na drogach które wykonywała firma POLODIM czyli z pierwszej puli dróg była to droga Na Góry w Kowalowej warstwa wyrównująca to 2,2 cm a ilość materiału wyliczono na 150t podobnie jest w przypadku dróg z drugiej promesy. Jak to możliwe że jedna i ta sama osoba, urzędnik licząc potrzebny materiał podaje tak drastycznie różne wartości, w przeliczeniu na 1 m2 powierzchni drogi . Sprawa ta łączy obydwa etapy wykonywania dróg czyli 1 i 2 promesę , gdzie nadal dla dróg wykonywanych przez firmę POLDIM ilości materiału są w wielkościach dających możliwość pokrycie powierzchni drogi warstwą około 2 cm, natomiast w przypadku firmy STRABAG jest to grubość średnio około 4 mm. W związku z tym należy zadać pytanie czy można skutecznie rozłożyć i zagęścić tak cienką warstwę? I dalej, czy taka warstwa nawet przy założeniu że jest możliwość jej rozłożenia, jest w stanie coś wyrównać ? Kolejne pytanie jest pytaniem zasadniczym czy firma STRABAG w ogóle wykonywała taką warstwę skoro było to technicznie niemożliwe? Szanowni czytelnicy za te kilkumilimetrowe warstwy zapłacono z pierwszej promesy za 9 dróg firmie STRABAG 48979,4zł wynika to z protokołów odbioru płacąc extra pieniądze za dowóz i zagęszczenie nieistniejącej warstwy. Takie zapisy w przedmiarach spowodowały że STRABAG wykonał na naszych drogach tak zwaną razówę a kontrola Komisji Rewizyjnej wykazała że na przekroju na jednej z dróg asfalt ma zaledwie 3,7cm (powinno być 5 cm)co jest efektem własnie braku warstwy wyrównawczej. Natomiast nie wiedzieć czemu, (być może ktoś zwróciła uwagę że jest błąd w przedmiarze) firma POLDIM wykonała zlecone inwestycje zgodnie z tym jak wykonuje się drogi. Za skutkowało to tym że w Kowalowe Na Górach asfalt ma 7 cm natomiast w Ryglicach – ul. Biecka, ul. Armii Krajowej, ul. Tuwima, ul. Strumieniowa, ul. Rolnicza, Lubcza– Droga na Matela, Droga na Dębosia Bistuszowa – Droga na Głaza, Zalasowa – ul. Mieszka I jest to tylko 5cm. W tej sprawie należy chyba niezwłocznie powiadomić prokuraturę oraz MSWiA aby organy do tego powołane ustalił czy nie doszło do nadużyć w czasie prowadzenia tych inwestycji. Wątpliwości budzi również droga na Dębosia w Woli Lubeckiej a właściwie jej fragment który przebiega obecnie inaczej niż jest to na mapach Woli Lubeckiej jakie posiadam a wynika z nich że w tej części droga biegnie tak jak dotychczas czyli po gruntach prywatnych. Brak w tej sprawie jakichkolwiek informacji o wykupie bądź przekazaniu tychże gruntów przez nieżyjących właścicieli. Kto ponosi odpowiedzialność za błędy w przedmiarze, z czego wynika fakt że błędy te dotyczą tylko dróg wykonywanych przez jedną firmę? Szanowni czytelnicy to jeszcze nie koniec tematu dróg, niejako w kolejce czaka temat przełomów jakie na terenie naszej gminy wykonywała firma zajmująca się produkcją okien zapraszam wkrótce. CDN
6 Komentarzy
Skip to comment form
Chyba najciekawszy jak dotąd temat na tym blogu. Ciekawe jaki finał będzie tego.
Pracownik urzędu tez nagrywał sesje. A to ciekawe nawet.
Masz rację Jakościomierzu tam gdzie robił STRABAG rzeczywiści jest tylko kilka milimetrów tam gdzie POLDIM 2cm.
Jeśli by się potwierdziło to, o czym tu pisane, no to sesja w trybie pilnym i wyjaśnienie tych spraw. Komisja Rewizyjna badając jakość wykonanych prac nie odkryła tych wad? Dziwne to trochę. CDN oczekiwany.
To jest gotowy materiał do powiadomienia organów , których jesteś przedstawicielką i nie mów sąsiadom że nie wiedziałaś. Wreszcie wykażesz że jesteś bezstronna i zależy Ci na dobru gminy.
Kto zaorał drogę gminną na Woli Lubeckiej? Kto złożył oświadczenie o przebiegu drogi na działce która nie jest własnością gminy. Oj czuję smród .Gdzie Prawo i sprawiedliwość w tym wszystkim?