Po 10 latach mamy rozstrzygnięcie sporu/tematu, którym interesowały się ogólnopolskie media. Podobnie jest i tym razem. Jako prowadzącego bloga cieszy mnie takie rozstrzygnięcie zwłaszcza, że na przestrzeni lat mieliśmy i tutaj do czynienia z działaniami organów ścigania w tym sądów. Jak dotąd wszystkie sprawy skończyły się dla nas (administracji bloga) dobrze. Można też śmiało powiedzieć, że tzw. blogosfera w życiu społecznym ma bardzo duży wpływ na jakość i kształt tego życia, a w okresie wyborów szczególnie ten wpływ się nasila.
„Jak informuje Helsińska Fundacja Praw Człowieka, w wyroku z 4 czerwca 2020 r. Trybunał w Strasburgu stwierdził naruszenie art. 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. ETPC, podobnie jak polskie sądy, uznał, że komentarze internautów miały znieważający charakter, a tym samym naruszały prawo do ochrony reputacji burmistrza Ryglic. Niemniej jednak Andrzej Jezior podjął jako bloger szereg kroków w celu powstrzymania tych komentarzy. Przypominał bowiem komentatorom o zasadach i regułach korzystania z możliwości komentowania oraz kilkakrotnie blokował obraźliwe treści. ETPC podkreślił, że sam burmistrz nie kontaktował się z blogerem w celu usunięcia treści, do czego zobowiązany był na podstawie ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną i procedurą notice and takedown. Tym samym obowiązki nałożone przez sądy krajowe na blogera były nieproporcjonalne i doprowadziły do naruszenia art. 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, tj. prawa do swobody wypowiedzi.”
az
35 comments
Skip to comment form
Ciekawe na co kasa pójdzie. Byle nie na gminną politykę.
Oby tylko ambicje emeryta nie obudziły się
Ponawiam pytanie do admina i pisu
Kiedy wcześniejsze wybory?
Administrator poprzedniego bloga zaprzestał aktywnie go prowadzić czym wskazał na instrumentalny jego cel – wygrać wybory.
A teraz dla niepoznaki przeniósł tu i cel ma taki sam.
A może by tak średni wydrukował i doniósł do PISu jakiego sekretarzyne trzyma przy boku
Śmieszne to wszystko. Wszyscy wiedzą co ma zrobic z kasą. A ktos mu pomógł wtedy jak potrzebował pomocy? Nie znam cię panie Jezior, ale rób co uważasz. Bo takich pismaków jest pełno , tylko na papierze i w gębie
To nie była aby prowokacja wzgledem wyciszenia bloga? Trop prowadzi do jednego miejsca.
ten wpis miał zrobić wrażenie ż burmistrz Karasiński jest atakowany fałszywymi rzeczami przez nieuczciwych przeciwników
mz Sugerujesz że to BK za tym stał ? No to teraz chyba chodzi koło ściany i pluje w kąt. Tyle kasy…
W polityce nie jest niczym nieznanym a co więcej często praktykowanym, że np. plakaty wyborcze niszczą ci sami co na nich widnieją celem wywołania odpowiednich emocji. To się nazywa prowokacja. Gdzieś tu kiedyś czytałem że wpis wyszedł z komputera w Kowalowej Prowadzacy bloga ma zapewne więcej wiedzy tutaj w tym KN.
Czyli tekst o bandyckiej rodzinie to prowokacja? Mam ten tekst. Umieszcze go tu kiedyś.
Pan AJ powinien tą kasę przeznaczyć na charytatywny cel jakiś
Też tak sądzę zwłaszcza na poszkodowanych przez covid
Albo na szopę na Żuka.
Przynajmniej stoi pod dachem bo inaczej by już zgnił. Wyobrażasz sobie w tym miejscu blaszak?
Śmieszne to wszystko. Wszyscy wiedzą co ma zrobic z kasą. A ktos mu pomógł wtedy jak potrzebował pomocy? Nie znam cię panie Jezior, ale rób co uważasz. Bo takich pismaków jest pełno , tylko na papierze i w gębie
Zieliński zjebał autorów tekstu, który ukazał się na stronie gminy w 2008. Nikt wtedy otwarcie nie śmiał sie wstawić za kopanym przez urząd radnym. Tekst pt. JEDRUŚ LUTUJ. Podpisany przez sekretarza zdaje się.
przypomnij jak z.bał ?
No publicznie na blogu Jeziora. Chyba łatwo to odszukać jeśli blog istnieje
jeżeli byś był uprzejmy pokazać gdzie to jest
Author
Trudno było nie zareagować na tekst sekretarza na stronie gminy. Jako, że w sieci nic nie ginie to można go przytoczyć.
„Tekst Pana Sekretarza bardzo sugestywny. Tylko, że… (jest jedno wielkie że…) odnieść można wrażenie, że Burmistrz i jego zaplecze bardzo sprawnie potrafi przekuć porażkę w promocję siebie. Urząd nie powinien wykorzystywać oficjalnych stron internetowych Urzędu Gminy do uprawiania lokalnej polityki na takim poziomie i w takim stylu. Tekst Pana Sekretarza jest tekstem politycznym a na dodatek mającym na celu osądzenie; ośmieszenie działań radnego. Niech raczej prawo osądza w tym względzie a co jakiś czas wyborcy a jeśli trzeba lekarz (bez obrazy, ale bywa i tak, że ludzie chorzy psychicznie piastują stanowiska a skutek tego może być tylko jeden – katastrofa). Podejrzewam, że gdyby Radny Andrzej Jezior chciał umieścić coś na stronie internetowej gminy zostało by mu to uniemożliwione. To my wyborcy mamy władzę a jej przedstawicielami są wybrani przez nas radni i to oni by raczej mieli prawo uprawiać politykę na oficjalnej internetowej stronie Urzędu Gminy. Oczywiście nie robią tego i oby nigdy nie robili. Tym bardziej nie powinien tego robić urzędujący urzędnik. Dostrzegam tutaj samowolę urzędnika i wykorzystanie autorytetu urzędu do nadania niejako mocy urzędowej w dyskredytacji radnego. Nie tędy droga !!! I nie wiem czy tutaj sąd administracyjny, aby nie powinien rozpatrywać tej sytuacji tudzież tego nadużycia. Urzędnik to ktoś, kto wykonuje z godnie z prawem i przepisami wolę władzy, czyli wolę nas obywateli. Burmistrz niech sobie politykuje, manipuluje to jego sposób na życie i tak było jest i będzie i tak ma być. My wyborcy to oceniamy (do tej pory ocenialiśmy dobrze przez kilkanaście ładnych lat). Politykujecie Panowie a trzeba jeszcze się reformować. Nie zjadłem wszystkich rozumów i Wy też nie, ale daleko nam jeszcze do demokracji w stylu zachodnim a stać nas myślę na to by zdobywać na ten temat wiedzę, doświadczenie i trzymać jakiś poziom a może nawet wytyczać nowe lepsze jakości, dlaczego nie??? Reasumując. Jeśli już tego typu tekst to na blogu i oczywiście podpisany. Pan Radny Jezior nie jest Don Kichotem ani Gołotą – jest radnym i póki co trzeba to szanować a nie dyskredytować.”
http://andrzejjezior.blogspot.com/2010/02/kalendarium-dziaan-burmistrza-ryglic-w.html
niżej u p AJ tekst az „”Przepraszam za zdanie w tekście: „Burmistrz niech sobie politykuje, manipuluje to jego sposób na życie i tak było jest i będzie i tak ma być” W zdaniu tym tym jest nieodpowiedni dobór słów, nazbyt kolokwialny, negatywnie ekspresywny przez co mogący obrazić urzędującego Burmistrza.”
http://andrzejjezior.blogspot.com/2010/02/adwoce-do-artykuu-lutuj.html
I taka wsza się przy każdym burmistrzu ustawi, trzeba być ku..ą entej potęgi.
Stare czasy ,los jednego z adminów powinien sie niektórym śnic po nocach .A sekretarz ,no cóż pewnie na to zasługujemy,nawet na pewno .
Symboliczna kwota za 10 lat czekania na sprawiedliwość i hejt jakie się wówczas wylewał na Pana Jeziora i jaki się czasami pojawia dalej pojawia pod Jego adresem. Jednak od pieniędzy ważniejszy jest sprawiedliwy wyrok.
radni niech diety ogromne oddadzą , bo za duże pieniądze pierdziochy i pierduśnice siedzą , a nie Pan Andrzej
Jak zwykle do rozporządzania nieswoimi pieniędzmi to pierwsi, jak dla mnie może sobie je nawet przepić. Wyrok sprawiedliwy, AJ robił próby usunięcia tego wpisu i od początku uważałem oskarżanie go za głupotę.
Jak ma przepić to przynajmniej
z tym „Zalasowiokiem”
Nie wierzę żeby z tym zalasowiokiem chciał się kiedykolwiek napić.
niektórym ludziom się ręki nie podaje a co dopiero wypić razem
Zalasowiok zapewne się z nim nie napije z innych powodów niż niechęć do niego i chwała mu za to. Jeszcze jakby zerwał z nałogiem pod nazwą „polityka” to pierwszy wrzucę na niego głos na stanowisko burmistrza. Niestety rokowania wciąż złe, a wystarczy po sąsiedzku na Kiwora popatrzyć jak to rozegrać. Samorząd i Wiejska przy dobrych chęciach to są dwie osobne rzeczy. Można to bez hipokryzji pogodzić.
Dajcie spokój z tym zalasowiokiem. Zemsta pogarda nieszanowanie ludzi tego chcecie. Gmina zasługuje na więcej. Podziały polityczne do kosza. Mądrzy ludzie do rady. Burmistrz z wizją rozwoju gminy. Stare układy do kosza.
to był zły człowiek ,nigdy więcej takich u nas ,