Zastanówmy się czy jeżeli w styczniu nie było żadnego posiedzenia Rady Miejskiej ani komisji i radni nie wykonywali mandatu w sposób narażający ich na utratę dochodów nalezą im się diety?
Przez określenie „dieta” należy rozumieć zwrot kosztów związanych z pełnieniem funkcji radnego. Istotą diety jest wyrównanie wydatków i strat spowodowanych pełnieniem danej funkcji i stanowi jedynie rekompensatę utraconych przez radnego korzyści, a nie jest to pensja za bycie radnym. Osobie wykonującej mandat radnego przysługuje prawo do zwrotu utraconych dochodów oraz kosztów i wydatków, poniesionych w związku ze sprawowaniem funkcji, a nie z samego faktu bycia radnym. Dieta powinna być ściśle powiązana z zaangażowaniem radnych w prace rady i jej komisji i zależna od rzeczywistego wykonywania obowiązków powodujących realną utratę dochodów z tym związaną .
Kwestię zasad przyznawania diet radnym regulują przepisy ustawy o samorządzie gminnym, a ścisłej art. 25 ust. 4 który stanowi, że to rada gminy określa zasady przyznawania diet i zwrotu kosztów podróży służbowych. Dlatego sposób ustalenia ich wysokości (w pewnych ramach zależących od wielkości gminy) i zasady na jakich się to odbywa, ustala sama rada.
W uchwale z dnia 26 listopada 2018 r. w sprawie określenia wysokości diet radnych i zwrotu kosztów podróży służbowych. Radni Rady Miejskiej w Ryglicach w § 2.1 zapisali, że wypłata diet za dany miesiąc kalendarzowy następuje w oparciu o listę obecności na posiedzeniu sesji i komisji. Zaś w paragrafie 2 pkt. 2 czytamy, że za każdą nieobecność na posiedzeniu rady lub komisji radnemu potrąca się 25% przysługującej mu diety. Oznacza to, że choć diety wypłacane są za dany miesiąc kalendarzowy to jednak podstawą do ich naliczenia jest lista obecności na posiedzeniu sesji i komisji. W przedmiotowej uchwale brak jest zapisów, co zrobić w sytuacji, gdy w danym miesiącu kalendarzowym nie ma posiedzeń sesji i komisji i nie ma list obecności a więc nie ma podstaw do naliczenia diety za dany miesiąc. Mowa jest jedynie o potrąceniu. Jednak w przypadku, gdy sesji nie było i nieobecność była zbiorowa nie ma podstaw do dokonania potraceń i mimo, że radni nie utracili żadnych dochodów, bo sesji i komisji nie było, w oparciu o przedmiotową uchwałę nie ma podstaw, by nie otrzymali diety.
W tej sytuacji paradoksem jest, że gdyby radni z jakichś powodów nie uczestniczyli w pracach komisji lub sesji to potrącono by im część diety a gdy sesji i komisji nie ma i cały miesiąc nic nie robili otrzymają całą dietę.
Taki kształt uchwały przesądza o tym, że dieta radnych Rady Miejskiej w Ryglicach nie stanowi zwrotu utraconych dochodów, ale de facto stanowi miesięczne wynagrodzenie z tytułu bycia radnym, co stanowi istotne naruszenie prawa.
W związku z powyższym zwróciłem się z pismem do Wojewody Małopolskiego o zbadanie zgodności z prawem tej uchwały, oraz zbadanie czy z uwagi na powyższe za miesiąc styczeń, kiedy sesji nie było i radni wykonując mandat radnego nie utracili w związku z tym żadnych dochodów należą im się diety.
Link do uchwały: http://ryglice.pl/news/ii-sesja-rady-miejskiej-w-ryglicach.html?file=files/pliki/aktualnosci/2018/2%20sesja/ad.7%20%287%29.pdf
KN
162 komentarze
Przejdź do formularza komentarza
tam uchwalili dziś ,trzeźwi po imprezach ?
Tak bezczelnej władzy i arogwnckiej nie było nawet za Benka. Radni z namaszczenia PiS to totalne nieporozumienie. Owszem wybrali Was ludzie bo startowaliscie pod szyldem PiS ale nie zachowujecie się jak przystało na tą partię. Jest to dla mnie jako wyborcy szokujące. Poza tym Augustyn mówi o jakimś ustanawianiu hipotek na budynkach gminnych?oszaleleiscie? Zamiast oszczędzać to zadłużacie gminę!