Jedni się cieszą, inni zastanawiają się dlaczego.

Jedni się cieszą, inni zastanawiają się  dlaczego. Dziś chciałem  zaprezentować zdjęcia placu zabaw przy szkole podstawowej nr.23 w Tarnowie,jest to taki plac zabaw jaki miał powstać przy naszej szkole podstawowej. Nie powstał, chyba tylko z powodu braku dobrej woli po stronie Pani Burmistrz, radnego Sępka i sołtysa Olszówki. Jak się wydaje zapewnianie, że nie wiedzieli nic o tym, że Pani Burmistrz nie przyjęła promesy na plac zabaw, było po prostu kłamstwem. Takie stwierdzenia padły na zebraniu Stowarzyszenia Zalasowian w dniu 22.06.2011r. z ust Panów Sępka i Olszówki. Jednak sam radny Sępek na ostatniej sesji rady mówi, że panowie wiedzieli o promesie, mało tego, prowadzili jakieś rozmowy (negocjacje) na ten temat. Wiele razy zapewniano nas wszystkich, że nie było zabezpieczonych na ten cel środków w budżecie, że Karasiewicz skreślił to zadanie a w związku z tym nie było możliwości finansowania tego projektu. Te argumenty zostały również obalone na ostatniej radzie wypowiedzią Pani skarbnik, która wyjaśniła ta kwestię w sposób jednoznaczny. Szanowni Państwo na zebraniu mieszkańców mówiono, że najpierw remont szkoły a potem ewentualnie plac zabaw. Jakież to inwestycje w 2011roku wykonano w Zalasowej, że 115 tys. zł zainwestowane w największej miejscowości w gminie nie mieściło się możliwościach budżetu? Tak mieliśmy wykorzystywać środki pomocowe, tyle się o tym mówiło, a tu co? Pieniądze przyznane zostały oddane. Nie ma tu znaczenia, na jaki cel były te pieniądze, czy na drogę czy na plac zabaw, były by one wbudowane w naszą ziemię i stały by się majątkiem nas wszystkich. Kto jak kto, ale pedagog powinien rozumieć, że każda inwestycja w dzieci to inwestycja w przyszłość naszej gminy i naszej Ojczyzny. Celem rządowego programu „Radosna Szkoła” jest zapewnienie najmłodszym uczniom warunków do aktywności ruchowej w szkołach. Czyżby nasze dzieci były gorsze od dzieci z Tarnowa, w którym przy Szkołach Podstawowych nr 2, 3, 9, 10, 17 oraz 18 powstają takie właśnie place http://tarnow4you.pl/?page=8&show=682 . Zaś przy szkole podstawowej nr 23 taki plac został już oddany, popatrzcie Państwo jak wygląda. Proszę obejrzeć i posłuchać, co na ten temat powiedziała pani skarbnik obejrzyjcie zdjęcia, zobaczmy co straciliśmy i zastanówmy się komy to zawdzięczamy.

[nggallery id=6]

 

Podziel się na:
  • Facebook
  • Twitter
  • Blogger.com

Permalink do tego artykułu: https://lepszeryglice.cba.pl/jedni-sie-ciesza-inni-zastanawiaja-sie-dlaczego/

84 Komentarze

Skip to comment form

  1. A jest jakiekolwiek szansa, że ten plac zabaw powstanie np. w następnym roku czy już nie ma szans? Byłoby szkoda dla mieszkańców gminy…

    • Jakościomierzu on 11 listopada 2011 at 20:17

    Dodaj następny wątek, bo straszne zamieszanie się zrobiło w komentarzach.

      • ryglice on 11 listopada 2011 at 20:52
        Author

      A o czym chcecie teraz poczytać ?

        • Aleksandra on 12 listopada 2011 at 00:05

        mnie interesowałby wywiad z Panią burmistrz na temat perspektywy rozwoju Ryglic.
        Tak naprawdę na zebraniach tzw wiejskich są omawiane bieżące sprawy jakieś takie proste typu remont mostu czy udrożnienie przepustu ,budowa ewentualnie drogi.Jak na razie poza imprezami i uroczystościami patriotycznymi niczym innym Pani burmistrz nie zabłysnęła.Radni i Nowa Jakość przed wyborami obiecywali wręcz twierdzili ,że maja pomysł na gminę.Oczywiście nie powiedzieli jaki to pomysł.Rok minął i dalej milczą jak zaklęci.Wszyscy wiemy i doświadczamy tego codziennie ,że młodzi ludzie wyjeżdżają z Ryglic.Nie tylko z Ryglic ale oczywiście dotyczy to całej Gminy.Coraz mniej rodzi się dzieci a ilość mieszkańców jest zawyżona o co najmniej 30% bo ludzie zgodnie zresztą z nowymi przepisami nie regulują już tak skrupulatnie meldunków jak to bywało za komuny.Nikt tego nie kontroluje i nie ściga.Od kilku lat rynek pracy w Ryglicach się kurczy.Etatów przybywa tylko w Urzędzie.Moje pytanie brzmi.Czy jest jakaś osoba w Urzędzie-myślę ,że to rola Burmistrza która pracuje nad strategią pozyskania na teren Gminy rozwoju jakiejś produkcji ,sprowadzenia jakiś ludzi biznesu bo miejscowi sami raczej sobie nie poradzą z takimi inwestycjami.Jeżeli Ryglice nie zatrudnią w najbliższych kilku latach systematycznie docelowo z 300 osób to grozi im wyludnienie.Dojazdy do Tarnowa są kosztowne a mieszkania w Tarnowie stosunkowo tanie i bardzo dostępne.Dojazdy po za Tarnów nie wchodzą w grę z tych samych przyczyn.na sypialnie jesteśmy za daleko oddaleni od przemysłu.jest to poważny problem ale szczerze mówiąc sądziła,że nowa ekipa ma coś w rękawie w tym temacie. ???? Na zebraniach też bardzo pięknie obiecywano nam odrodzenie służby zdrowia co też nie wiąże się z kosztami ale tylko i wyłącznie możliwościami i zdolnościami organizacyjnymi. Dalsze poczynania mogłyby dotyczyć rolnictwa bo tu drzemią duże możliwości i chęci w naszym rejonie.Są na terenie magazyny, stodoły.Mamy wspaniałych podobno specjalistów więc tylko to razem posklejać, uruchomić machinę-przygotować zachęty dla biznesu ,zaplanować w oparciu o jakieś konkretne wytyczne wojewódzkie i zadziałać.Może jakaś Spółka miejscowa jeszcze by powstała?Znam te powiastki,że to nie rola Gminy ale jednak mamy namacalne dowody w naszym województwie jak dobry burmistrz może zmienić życie w Gminie np Myślenice.Przykładów jest więcej.Tam gdzie rozwój najwyższy sygnał wysyła i kamień węgielny podrzuca władza samorządowa.Bolący problem rzek znaczy nie uregulowanych rzek.No do żadnych tych zagadnień Burmistrz się nie ustosunkowuje. Dzieki Pana uprzejmości oglądam też sesje.Sprawozdaniu z okresu międzysesyjnego jest zawsze puste- właściwie NIC. Administrowanie co właściwie odbywa się samoczynnie poprzez prace poszczególnych referatów.Nie usłyszałam ani jednej rozsądnej inicjatywy , Sprawozdanie masło maślane po skreśleniu bajeranctwa czysta kartka.Mam pytanie co dalej z naszą Gminą? Bo jak tak dalej porządzimy to jak wieść gminna niesie zamieszkamy w Gminie Tuchów nie dlatego ,że się tam my przemieścimy ale jako nieporadnych i nie samodzielnych nas tam po prostu dołączą.CDN

    • Anonim on 11 listopada 2011 at 16:31

    Toś pokazała wiedzę. Ciekawe czy na następnej sesji Sępek jej to wypomni.

    • nie historyk on 11 listopada 2011 at 14:52

    Może ktoś mi wyjaśni po ilu latach Polska odzyskała nieodległość? mnie się wydawało że po 123 ale na stronie Urzędu Miejskiego pani burnistrz w apelu pisze że po 146. dlaczego? Nigdy nie byłem dobry z historii.

      • Anonim on 11 listopada 2011 at 15:41

      Masz racje ale plama HHHHHHHHAAAAAAAAA HHHHHHHHHAAAAAAAAA
      http://www.ryglice.pl/page/open/title/%C5%9Awi%C4%99to%20Niepodleg%C5%82o%C5%9Bci%202011

      • Anonim on 11 listopada 2011 at 19:01

      Drogi „nie historyk”, jeżeli wziąć pod uwagę I-szy rozbiór Polski (1772), czyli utracenie suwerenności częsci terytorium Najjaśniejszej to zapis na stronie UM jest jak najbardziej prawidłowy. Ale szacun za Twoją szczerość w kwestii historii.

        • Ha Ha on 11 listopada 2011 at 20:06

        Pierwszy rozbiór Polski nie spowodował że Polska znikła z mapy Europy nie bądź mądrzejsza od historyków histeryczko

    • a co? on 11 listopada 2011 at 14:01

    co z tego że nasz proboszcz nie wie czy kuria Pani Burmistrz wie i kazała zmienić i juz.Jak zmiany to wszędzie w kościele też,Jak nie zmienią to rada gminy podejmie uchwałę o likwidacji parafii ,a kościół przeniosą do Tuchowa .A CO ?

      • fajnie on 11 listopada 2011 at 14:30

      tak popisać . co tam że bez sensu .ważne żeby sie pod głupotami przypadkiem nie podpisać bo by był obciach . brawo,brawo

        • Teść on 11 listopada 2011 at 15:36

        Popieram kogoś kto napisał że w ten sposób pokazuje się że jest się mądrzejszym od zwykłych ludzi. Od zawsze pisało się że kościół w Ryglicach jest pod wezwaniem świętej Katarzyny i było dobrze niestety władza chce się pochwalić że wie więcej niż motłoch jaki ją wybrał a tfu ! tfu !

          • zwykli on 11 listopada 2011 at 15:40

          zwykli wiedzą kto to Katarzyna Aleksandryjska , są jakieś wyjątki niedouczone ale zawsze tak bywa . I boją się nowych informacji bo im głowa może pęknąć

            • 123 Lata on 11 listopada 2011 at 15:47

            Zwłaszcza takich w których pisze się że Polska odzyskała wtedy wolność po 146 latach. W rzeczywistości było to 123 lata to żenada pani burmistrz niech wraca do szkoły widać że jeszcze nie wszystko wie.

            • Anonim on 11 listopada 2011 at 15:56

            Apel Burmistrza Ryglic z okazji Święta Niepodległości

            ..Wielka to i tajemnicza rzecz owa siła narodowa, która rozchodzi się z jakiegokolwiek ośrodka i ożywia wszystkich obywateli, nawet mimo ich niekiedy zwątpienia. Zrozummy więc przyjaciele znaczenie słów naszej sławnej pieśni;
            „Jeszcze Polska nie zginęła, kiedy my żyjemy”
            Albowiem człowiek, gdziekolwiek się znajduje, skoro myśli, czuje, działa, może być pewny, że w tejże samej chwili tysiące jego współrodaków myślą, czują, działają podobnie jak on. Ta spójnia niewidoma jednoczy nasz naród”.
            Tymi oto słowami wyrażał swoją radość z odzyskania niepodległości przed 93 laty jeden
            z naszych wielkich rodaków – świadek rodzącej się niepodległości.
            Szanowni Mieszkańcy Gminy Ryglice,
            Święto niepodległości to nasze największe narodowe święto. Nikogo nie muszę przekonywać jak ważny jest to dla nas wszystkich dzień. Odzyskanie narodowej tożsamości po 146 latach niewoli zbyt wiele kosztowało naszych przodków krwi, upokorzenia i trudnych do opisania wyrzeczeń byśmy dziś o nich i ich determinacji w walce o wolną Ojczyznę nie pamiętali. Współcześnie, szczęśliwie nikt nie wymaga od nas tak nieludzkiej daniny ale to wcale nie oznacza, że nasza niepodległa Ojczyzna nie wymaga zbiorowej troski. Podobnie jak nasi przodkowie czerpali z wielowiekowej tradycji wiarę w nieśmiertelność narodowego bytu tak my idąc za ich przykładem musimy mieć najgłębsze przekonanie o niezmierzonych możliwościach zjednoczonego narodu i potrzebie uczestnictwa w nieustannej rozbudowie materialnego i duchowego potencjału rodaków, potrzebie umacniania siły wewnętrznej kraju
            i stałego powiększania znaczenia Polski w świecie.
            Sprzyjająca aura w tym roku zachęca do szczególnie aktywnego udziału w obchodach Dnia Niepodległości. Zapraszam Państwa do odwiedzenia miejsc pamięci tego wielkiego wydarzenia i miejsc wiecznego spoczynku weteranów walk o wolną i niepodległą Polskę. Poprzez wywieszanie flagi państwowej na frontonach naszych domów manifestujmy swoją pamięć o naszych bohaterach i dumę z przynależności do narodu który na sztandarach
            z napisem „Za wolność naszą i Waszą” bił się nie rzadko nie tylko o swoją niepodległość. Cieszmy się wolną i niepodległą Rzeczpospolitą.
            Burmistrz Ryglic
            Teresa Połoska

    • Teść on 11 listopada 2011 at 11:34

    Co za idiotyzm wpis ze strony urzędu miasta Ryglice. pod wezwaniem Katarzyny Aleksandryjskiej bła hahahahhahaha

    ZAPROSZENIE NA GMINNE OBCHODY NARODOWEGO ŚWIĘTA NIEPODLEGŁOŚCI
    Serdecznie zapraszam wszystkich mieszkańców do wspólnego uczestnictwa w Gminnych Obchodach Narodowego Święta Niepodległości, które rozpoczną się w piątek o godz. 9:00 uroczystą mszą św. w Kościele Parafialnym pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Ryglicach. W trakcie obchodów zaplanowany jest program patriotyczny oraz złożenie kwiatów i zniczy w miejscu pamięci.

    Burmistrz Ryglic
    Teresa Połoska

        • Anonim on 11 listopada 2011 at 12:57

        Chyba jednak nie Aleksandryjska HaHa Ha

        http://www.diecezja.tarnow.pl/index.php/schematyzm/r/544-ryglice.html

        • Anonim on 11 listopada 2011 at 13:02

        Parafia jest pod wezwaniem św. Katarzyny nie św Katarzyny Aleksandryjskiej mimo że to ta sama święta.

          • ... on 11 listopada 2011 at 13:24

          Parafia jest pod wezwaniem św. Katarzyny nie św Katarzyny Aleksandryjskiej mimo że to ta sama święta -to jest zdanie nielogiczne

            • Anonim on 11 listopada 2011 at 13:31

            Nielogiczne to jest zdanie z wpisu na stronie urzędu mające na celu pokazać , jestem mądrzejsza od zwykłych obywateli. Jeszcze raz napiszę wszyscy wiemy że nasz kościół jest pod wezwaniem św. Katarzyny nawet na stronie kurii nie wiedzą ale nasza pani burmistrz wie lepiej, św. Katarzyny Aleksandryjskiej

            • ... on 11 listopada 2011 at 14:10

            Anonimie ty nie wiesz chyba co to znaczy „logiczne” .Co do wpisu na stronie gminy to można pisać jedynie o tym że zdanie jest prawdziwe lub fałszywe . A że fałszywe nie jest sam potwierdziłeś . Nawet jak się tego powszechnie nie pisze to w domyśle jest „Aleksandryjskiej” . Nawet sobie nie potrafię wyobrazić powodów dla których może to komuś przeszkadzać .Ośmiesza się szanowny anonim

    • Anonim on 9 listopada 2011 at 17:32

    Co tam plac zabaw w Zalasowej. Kiedy będzie basen w Ryglicach????

      • małzer on 9 listopada 2011 at 21:41

      myśle że basen na naszą gminę to jednak za duży koszt utrzymania, ale gdyby taki basen wybudować np w Tuchowie to mogłoby to już być opłacalne, bo przyległe gminy miały by tam bardziej „po drodze” (Ryglice, Gromnik, Ciężkowice, Rzepiennik, Pleśna, Szerzyny). Atak to zostaje tylko Tarnów albo Gorlice

      • basen mówi on 10 listopada 2011 at 19:04

      wybudują mnie i przekażą do Tuchowa bo ja jestem drogi w utrzymaniu ….ale ONI o tym nie wiedzą a że władza im rozum odebrała to się dowiedzą po przecięciu wstęgi -no i będę niechcianym przez nikogo dzieckiem chorej wyobraźni

        • do basenu on 10 listopada 2011 at 19:54

        oj nie płacz Cieślikowski cie wykopie i nie przekażą cię do Tuchowa, zarządzał tobą będzie młody Budzyński bo ma doświadczenie bo to kolejne zobowiązanie powyborcze przecież Chmura musi gdzieś pływać

    • Izabela on 7 listopada 2011 at 17:18

    Widziałam dziś jakościomierza urzędzie gminy strasznie głośno pouczał drogowca chodziło o jakieś protokoły z odbioru dróg nie wiem jak się skończyła sprawa ale jak poszedł zaraz szukali i skanowali jakieś dokumenty .

    • Jakościomierzu on 7 listopada 2011 at 15:01

    Jak życ bez Karasiewicza ,jak żyć

      • Tak żyć on 7 listopada 2011 at 15:21

      Rozdając majątek . nie wykorzystując funduszy unijnych , donosząc do prokuratur , bawić się za pieniądze podatników , zrobić sobie drogę pod dom , kłamać w żywe oczy , zatrudniać bliskich krewnych w urzędzie , mieć w d….ie wyborców . Oto jest odpowiedź.

    • Anonim on 7 listopada 2011 at 11:28

    Przez dwadzieścia lat car Bernard nie pomyślał o dzieciach i placu zabaw? Ale są pomniki, dzieci mogą się o nie oprzeć i podumać- po co one?

      • Anonim on 7 listopada 2011 at 11:36

      Gdybyś choć trochę myślał to zobaczył byś nasze wsie 20 lat temu i dziś, gdybyś umiał przyznać komuś jego zasługi to byś tak nie napisał . Jak kiedyś się gospodarowało skąd były środki jak nie było uni gdybyś my wtedy mieli Poloskową za wójta to dziś mieszkalibyśmy w gminie Tuchów.

      • Anonim on 7 listopada 2011 at 11:37

      Jeden pojmie w lot innemu nie pomoże nawet młot. Co byście nie napisali nie da się ukryć że dostaliśmy środki i ich nie wykorzystaliśmy .

      • BZDURA on 7 listopada 2011 at 14:02

      Cymbołów jest wielu ! Do jesieni 2010 roku tam był plac budowy bo budowano halę jeśli ktoś ma krótką pamięć. Można by carowi podziękować bo te pomniki to między innymi sieći gazowe , telefoniczne , oswietleniowe ulic, pałac , szkoła , osrodek zdrowia , kanalizacja i wodociąg w części tej wsi.

    • małzer on 6 listopada 2011 at 16:16

    Olszówka i Sępek mają dorosłe dzieci to im plac zabaw nie potrzebny. Tak samo jak za Karasiewicza Pałac budowali to też nie było tam przewidzianego przedszkola bo i po co jak dzici jego już na studiach były, dopiero inicjatywa ludzi go do tego zmusiła, żeby to przedszkole zrobić

      • zdziwiony. on 6 listopada 2011 at 17:23

      Tylko że Karasiewicz to wybudował a Władek z Tadkiem i Połoskową tę inicjatywę niszczą ot i różnica.

      • ryglice on 6 listopada 2011 at 17:31
        Author

      Pamiętaj „małzer” że plac zabaw jaki w chwili obecnej jest w Zalasowej zbudowało społeczeństwo własnymi siłami z inicjatywy Rady Rodziców działającej przy szkole w Zalasowej. Może i panowie Olszówka i Sępek nie mają małych dzieci, ale wcześniej czy później będą mieli wnuki które wcześniej czy później pójdą do przedszkola, szkoły i na plac zabaw. Piszesz że do utworzenia przedszkola doprowadziła inicjatywa ludzi, masz słuszność, bo to jest własnie kolej rzeczy ludzie maja potrzeby zwracają się z inicjatywą do władz które powinny taka inicjatywę wcielić w życie. Tak właśnie było z przedszkolem jak tylko pojawiło się miejsce gdzie takie przedszkole mogło się mieścić to zostało ono utworzone a że potrzeba było większa utworzono jeszcze jeden oddział kosztem pomieszczeń tak dziś krytykowanego ośrodka kultury. Nie inaczej było z placem zabaw, inicjatorem powstania którego była jak wcześniej pisałem Rada Rodziców. Pomysł ten trafił na podatny grunt Dyrektora i Burmistrza owocem czego było przyznanie środków. Niestety nowy ogrodnik postanowił na tym poletku uprawiać inny rodzaj działalności i posiał ziarno niezgody twierdząc że to Karasiewicz skreślił ten plac z budżetu, powierzając pielęgnację tego chwasta w ręce radnego i sołtysa. Niestety plan się nie powiódł bo pojawił się pies, na ogrodników.

        • małzer on 6 listopada 2011 at 19:32

        No i tu się w pełni zgadzam, bo co niektórzy chyba zapomnieli, że ofiarowany na nich głos w wyborach zobowiązuje ich do słuchania i liczenia się z ludźmi również po wyborach a nie tylko w trakcie kampani.

          • Anonim on 6 listopada 2011 at 20:51

          No no od jakiegoś czasu śledzę to co się pisze na tym blogu i jestem pełen podziwu dla piszącego bo po stylu pisania widać że pisze to jedna osoba . Mało kto potrafi tak analizować rzeczywistość, łączyć fakty, wyciągać wnioski . Szacun.

            • To ze ty nie potrafisz on 6 listopada 2011 at 21:32

            To nie znaczy że inni też nie potrafią. Nie obrażaj ludzi jak nie masz nic do dodania!

            • helmut on 7 listopada 2011 at 07:42

            podatnego gruntu dyrektora i burmistrza nie ma a mi jakoś nie smutno z tego powodu ,wręcz odwrotnie

            • że tak powiem!!! on 7 listopada 2011 at 16:42

            na blogu Jeziora 3/4 wypowiedzi to były myśli obecnej Burmistrz.Tak rażąco faktycznie dawało się poznać jej pedagogiczny znany powszechnie styl.Teraz czasem ten sam styl pojawia się na tym blogu ale raczej bardzo rzadko.Ilość wejść na tego bloga świadczy o jego popularności- przeczy wcześniejszej wypowiedzi aczkolwiek osobiście często też piszę ale skoro ludzie czytają to czemu nie?hehe

            • małzer on 9 listopada 2011 at 21:29

            Jak dla mnie to nr IP mogłyby sie ukazywać publicznie przy każdym wpisie, to by rozwiało wątpliwosci

        • Oj Jakościomierzu! on 7 listopada 2011 at 19:59

        Mijasz się z prawdą, bo nie wszystkie elementy obecnego placu zabaw są ze środków Rady Rodziców! Nie wciskaj ludziom ciemnoty!miłego drążenia.

          • ryglice on 8 listopada 2011 at 07:42
            Author

          Pewnie za chwile się okaże tak jak z pomiarami, miało być za mało miejsca na plac zabaw, tak sołtys wymierzy,ł miał być piętrowy a okazało się że zmieściły by się co najmniej dwa place zabaw. Napisz może co do których to elementów się mylę tak żeby ludzie dokładnie wiedzieli.

            • Anonim on 8 listopada 2011 at 19:42

            Bo sołtys mierzy sołtysowym metrem, a to taki specyficzny metr co w zależności od sytuacji jest dużo dłuższy albo nieco krótszy. Jak się to dzieje że metr zmienia długość, to już tajemnica która czeka na rozwiązanie przez naukowców lub forumowiczów.

            • Anonim on 9 listopada 2011 at 17:18

            To kogo wybraliście sobie na sołtysa w Zalasowej? Patrzcie na nas, my w Ryglicach mamy nowy bardzo kompetentny Zarząd Miasta i Panią Przewodniczącą, która zzna się na swoim fachu, ma własne rozsądne zdanie i gdy trzeba umie postawić się nieudacznikom z Urzędu.
            Tak trzymać Pani Krysiu i jej Radni!

            • Tessa on 9 listopada 2011 at 18:30

            Też się zastanawiam jakim cudem on został naszym sołtysem!! 🙁

            • co to? on 9 listopada 2011 at 19:05

            kwilenie pałacowej braci ?

            • Rygliczanka on 9 listopada 2011 at 20:16

            No teraz to jednak już cała gmina może nam pozazdrościć Najlepszej Przewodniczącej Zarządu Miasta (Sołtyski) .Ryglice górą.!!! i nie damy się , nie damy się.

            • To jest właśnie ten ból on 9 listopada 2011 at 20:17

            Młodzi nie idą głosować, nie kandydują! 🙁 Mało to w Zalasowej młodych wykształconych ludzi? A popatrzcie kto nas reprezentuje we wszystkich ugrupowaniach. Jedni i ci sami włożeni do garnka jeszcze jak komuna upadła i tam sobie siedzą. Od czasu do czasu ktos ich za kołnierz wyciągnie i za stołem posadzi. Zazdroszczę rygliczanom ich dojrzałości obywatelskiej!!!! I jednocześnie GRATULUJĘ !!!

            • Anonim on 10 listopada 2011 at 18:26

            A w najbliższych wyborach wymienimy też burmistrza, choć będzie z Ryglic to już nie ten sam.

            • z jonin on 10 listopada 2011 at 18:40

            ktokolwiek obejmie władzę za 3 lata po Połoskowej to tylko można mu bedzie współczuc,bo odgruzowac gmine po jej rządach to jak po wojnie,oj roboty bedzie wiele.po roku jest już masakra a co bedzie za 3

    • Wiadomo kto on 5 listopada 2011 at 19:27

    Wiadomo kto caly czas mowił że na plac zabaw nikt nie przychodzi wiadomo kto mierzył i wymierzył wiadomo kto maczał paluchy w tym ze nie ma placu Tadek I Władek . Wstydzili byście się !!!!

    • Otto on 5 listopada 2011 at 18:27

    Moi drodzy cokolwiek byście nie pisali to i tak po obejrzeniu tego filmu z Rady Miejskiej dokładnie wiadomo dlaczego nie ma placu zabaw w Zalasowej, dlaczego zlikwidowano ZGK. Dlaczego ? A no dlatego by pokazać kto tu rządzi, by za wszelką cenę postawić na swoim. Zapytam czy na dożynki powiatowe były środki zabezpieczone w budżecie ? A mimo to lekka ręką wydano na ten cel blisko 80 tys złotych, skąd si wzięły te pieniądze ? Może z rezerwy budżetowej w której znajdowały się również środki na plac zabaw , a może to własnie te pieniądze poszły na balangę?

    • ? on 5 listopada 2011 at 11:53

    Jedni się cieszą, inni zastanawiają się dlaczego. Ja się właśnie zastanawiam dlaczego się cieszą . Z plastikowego placu zabaw ?. I mam wątpliwości czy ktoś się tak w Tarnowie strasznie się cieszy. Prędzej jak to bywa powszechnie jak władze wydały kasę to trąbią jaki to sukces . Jak by rzetelnie popytał rodziców to by się dowiedział czy to dla nich takie ważne i czy nie uważają że te dziesiątki tysięcy można by wydać lepiej. A może w Zalasowej by wśród rodziców zrobić ankietę i dać do wyboru jeszcze inne rzeczy dla dzieci za taką kasę – może wycieczki,dodatkową opiekę lekarską, dodatkowe lekcje . Radosna szkoła a może bardziej radosna osobista sytuacja dla konkretnego dziecka zależy chyba bardziej od innych spraw.

      • Anonim on 5 listopada 2011 at 12:13

      Ten program był tylko na place zabaw , więc kiełbasy za to nie kupisz. Jeżeli byś miała małe dzieci i w niedzielę lub słoneczną sobotę mogła byś zabrać je na spacer to gdzie do cholery w Zalasowej pójdziesz? W Ryglicach mają Rynek z Placem Zabaw w Lubczy , Joninach podobnie .Ty chyba pracujesz w reklamie i chcesz żeby iść do baru sołtysa. Zastanów się .

        • ? on 5 listopada 2011 at 12:29

        ludzie na wsi czekają żeby w sobotę lub niedzielę iść na plac zabaw z dziećmi.Proponuję ich zapytać może szkoła by zapytała .jakoś mi się nie wydaje.a gminną kasę można wydać na co się chce i znacznie rozsądniej.

          • hihi on 5 listopada 2011 at 13:05

          Zalasowianie słuszna racja on wcale u was nie pasuje moze powstać np. w Kowalowej lub Bistuszowej napewno chętnie by go przyjeli i miejsce by się znalazło i chętnych do pójścia na plac by nie brakowało

            • Zorientowany on 5 listopada 2011 at 14:11

            O tak, Bistuszowa ze swoimi ambicjami bierze wszystko.

            • do zorientowanego on 5 listopada 2011 at 16:51

            nie tylko ambicjami ale i mądrością ,biorą co im dają bo podoba sytuacja moze sie nie powtórzyć.jeżeli dostajesz cos za 1/2 ceny i jest to cos co moze przydac sie ogólowi społeczeństwa to oczywiście że się bierze,bo za 3 lata np.jak ci się zamarzy taki plac to będziesz musiał wyłozyc całą kasę i wtedy możesz sobie tylko o tym pomarzyć.

            • kiedyś bedzie normalnie on 5 listopada 2011 at 18:04

            Fajnie by było tak coś dostać, ale niestety (a może i stety) nic nie ma za darmo nawet w takim socjalistycznym państwie (ba w socjalistycznej jewropie) w jakim przyszło nam żyć. My te wszystkie placyki orliki, fontanny, wodotryski kupujemy sobie i to bardzo drogo bo jaki urzędnik liczy się z kosztami kiedy wydaje nie swoje pieniądze?
            Ciekawe co ludzie by wybrali gdyby mieli taką możliwość/ Wszystkie te socjalistyczne pierdoły czy niższy VAT, akcyzę na prąd, gaz i paliwo, czy likwidacja PIT. Na szczęście matuszka uniejka już dogorywa bo socjalistyczny rak ją toczy sama Anielcia to przyznała. Każda demokracja (czytaj socjalizm) musi upaść tak jak w przeszłości demokracja ateńska która nie upadła dlatego że została podbita tylko poprostu zbankrutowała przeżarta korupcją i pomimo tego że na jednego obywatela aten zap…ło czterech niewolników to i tak nie dali rady

      • Anonim on 5 listopada 2011 at 17:27

      Babo o czym ty piszesz ? Jaka wycieczkę jakie dodatkowe lekcje? Czyś ty całkiem zgłupiała taki plac zabaw służy małym dzieciom, zrozum to wreszcie i nie staraj się odwrócić kota ogonem. Plac powinien być bo była przyznana kasa i powinno się ją wykorzystać .

      • małolat on 5 listopada 2011 at 17:39

      popatrz na to oczami dziecka,i zastanów się czy dzieciom nie trzeba sprawić trochę radości Jeżeli dziecko pochodzi z uboższej rodziny to tym bardziej zabawa na takim placu sprawi mu radość bogaci rodzice zawiozą swoje dziecko np.do tarnowa na taki plac a to biedniejsze zostaje w domu a tez by się pobawiło gdyby miało gdzie nasi radni mają zbyt duzo lat żeby to zrozumieć

      • Wróbel W on 5 listopada 2011 at 19:07

      Nie ma lepszej inwestycji jak dziecko.Plac zabaw to nie tylko zabawa w sensie rozrywki ale zdobywanie sprawności, zręczności, siły,ogólnej sprawności fizycznej.To profesjonalnie dopasowane urządzenia ,których nie wykona przeciętny rzemieślnik To ,że plastikowy to dobrze bo nie zależny od pogody a nasze dzieci uczulone na „błoto” byłyby szczęśliwe .Szkoda ,że byłyby-niestety.!!!Odnośnie stwierdzenia ,że to blok opozycji -zaznaczam ja nie jestem ani rządzący ani opozycja , ja po prostu tylko myślę.

    • Anonim on 5 listopada 2011 at 10:51

    blog jest opozycyjny wobec władzy i dobrze. Jednak pewnym jest że gdyby teraz były wybory to obecna ekipa by je wygrała. Mimo wszystko jest dobrze odbierana wśród ludzi.

      • Anonim on 5 listopada 2011 at 12:16

      Ludzie się wstydzą swego wyboru bo już daleko za naszą gminą słychać że ta władza jest pośmiewiskiem dla całego powiatu.

      • lilka on 5 listopada 2011 at 13:56

      Jezeli jesteś taki pewny, to oznacza, że jesteś częścią tej niudolnej kliki i obracasz się w kole wzajemnej adoracji, bo do mnie dociereją zupełnie inne sygnały, a za trzy lata po ostrej zimie, mokrym lecie i innych sytuacjach trudnych będzie tylko słabiej. Zobacz nic trudnego się nie wydarzyło, oni i tak kiepsko sobie radzą z codzienną rzeczywistością.

    • Od Palikota on 4 listopada 2011 at 21:03

    Dochody księży/Kościoła

    1.Taca.

    Taca. To oczywiste. Bez tego elementu żadna msza święta nie jest dość święta, żeby ją warto było odprawić. Poza tym dla zapewnienia wiernym stosownej motywacji tradycyjne 5 przykazań kościelnych udoskonalono w ten sposób, że bogobojny katolik może już balangować kiedy chce byleby dobrze dawał na tacę fachowcom.

    2.Skarbonki.

    Rozstawia się je w domach bożych tak gęsto, jak pewien ojciec dyrektor z Torunia podaje numer konta przez radio. Zastosowany pretekst nie ma znaczenia, bo i tak wszystko trafia do rąk proboszcza i tylko on wie, co się z tymi pieniędzmi dalej dzieje.

    3.Wynajem nieruchomości.

    Zyski z wynajmowania nieruchomości. Po wejściu kleru do szkół państwowych zostało na przykład około 23 000 tak zwanych punktów katechetycznych. Dobrodzieje robią z tym co chcą. Mogą na przykład swoim lokalnym cywilnym kolaborantom z władz terenowych kazać organizować różnego rodzaju konferencje, szkolenia i tak zwane sesje wyjazdowe właśnie w tych lokalach. Cenę dyktuje dobrodziej i nikt nie śmie się targować. Wiele razy brałem udział w takich przymusowych spędach, więc wiem o czym mówię. Inni dobrodzieje nie krępują się zakładać w tych obiektach prywatnych hurtowni zarejestrowanych tak, żeby nie płacić podatków.

    4.Inwestycje budowlane.

    Zyski z inwestycji budowlanych typu Roma Office Center w Warszawie. W tym przykładzie inwestorem jest archidiecezja warszawska, która włożyła w to 24 miliony dolarów amerykańskich. W kościelnym wieżowcu mieszczą się również bary, restauracje, sklepy, punkty usługowe itp. Ogółem około 12 000 metrów kwadratowych świętej powierzchni. Działkę w centrum Warszawy kazali sobie dać praktycznie za darmo.

    5.Działalność gospodarcza.

    Zyski z działalności przemysłowej. Szczególnie przemysł poligraficzny. Poczytajcie o przewałach „Stella Maris”. Masowy wyrób dewocjonaliów, świec, win ( niby, że mszalne ) itp. Doskonałe przebicie jest również na opłatkach. Zyski z działalności handlowej. Na przykład własne księgarnie, sklepy z dewocjonaliami, wydawnictwa kościelne, kwieciarnie przy cmentarzach itp.

    Zyski z przedsiębiorstw wielobranżowych. Na przykład business turystyczny. Sam byłem kilka razy na tak zwanych pielgrzymkach autokarowych po Europie. Faktycznie były to normalne komercyjne trasy turystyczne ( częściowo fundował zakład pracy, więc się jeździło ). Dobrodzieje wskazywali cywilnym kolaborantom, do wycieczek których biur podróży powinien ze społecznych pieniędzy dopłacać katolicki urzędnik. Dla wyższych szarż były lepsze „pielgrzymki”. Najlepsi w businessie turystycznym są ojcowie Pallotyni. Jak macie odpowiednio gruby portfel, możecie z nimi pielgrzymować na przykład po Amazonii.

    6.Działalność rolnicza.

    Zyski z działalności rolniczej. Wielu wiejskich proboszczów do dzisiaj posiada tak zwane prebendy i obrabia je wiejskimi parobkami, jak przed wojną. Trzeba przyznać, że od działalności rolniczej księża płacą podatek rolny. Ale za to otrzymuja milionowe dotacje z UE. Zyski z działalności nazwijmy to umownie „obszarniczej” . Przykład gospodarstwo Carol. Kościelny Caritas kazał sobie dać 1 300 hektarów państwowej ziemi razem z bezrobotnym miejscowym chłopstwem z Mierzyna i Wrzosowa. Ci biedni ludzie ( dawni pracownicy PGR-ów ) w praktyce są teraz całkowicie zależni od nowego pana, bo innej roboty nie ma.

    7.Działalność parabankowa.

    Zyski/straty z ogólnopolskich businessów Episkopatu lub biskupów. Przykład – fundusz emerytalny Arca Invesco. W tym przypadku czarni się przeliczyli. Powoływanie się w telewizyjnych reklamówkach na autorytet Episkopatu okazało się niewypałem i fundusz nie wytrzymał konkurencji.

    8.Pośrednie dochody z uczelni wyznaniowych.

    Zyski z businessu oświatowego. Wiara nie jest nauką. Czarni natomiast kształcą swoje przyszłe kadry na koszt Ministerstwa Nauki ( czy jak tak ono się teraz oficjalnie nazywa ). W 2001 roku tylko KUL i PAT pociągnęły od Polski dokładnie 57 878 200 złotych, ciągną dalej i co raz więcej. Jest również trzecia pompa ssąca. Kiedyś nazywało się to Akademia Teologii Katolickiej. Zmieniono nazwę na Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego i już można doić, bo oficjalnie szkoła ma status uczelni państwowej. Podejmowane są liczne próby zakładania wydziałów teologicznych na różnych uczelniach państwowych.

    9.Pogrzeby (to jest business!)

    Zyski z businessu cmentarnego. To dobry temat na specjalny wątek. Jeżeli ktoś ma czas i potrafi to zrobić, niech spróbuje oszacować dochodowość z jednego hektara cmentarza, tak jak to się robi w rolnictwie. Produkt jest inny, ale z ekonomicznego punktu widzenia zasada podobna. Gołym okiem widać jednak, że trudno sobie wyobrazić lepszy i pewniejszy interes. Ceny narzucane przez pasterzy i ich techniki marketingowe znacie, albo poznacie.

    10.Darowizny

    Zyski z prawdziwych darowizn. Kościół od otrzymanych darowizn nie płaci podatków. Prawdziwe darowizny ( w odróżnieniu od fikcyjnych ) najlepiej wychodzą wtedy, gdy mają formę dotacji i rozdaje się nie swoje pieniądze, ale spółek skarbu państwa. Spółka skarbu państwa to jest takie coś, że jeszcze tego nie sprywatyzowali, ale już przygotowali do dojenia, bo nadali postać spółki akcyjnej. Stanowiska prezesów i członków rad nadzorczych obsadza się zwykle z nadań politycznych a potem należy się odwdzięczyć. Przykład KGHM Polska Miedź S.A. Polityczni mianowańcy – w tym przypadku jeszcze z rozdania solidarnościowego – odwdzięczyli się w następujący sposób: Fundacja Świętego Antoniego z okazji festynu „Unieś mnie do góry” 300 000 zł. Parafia w Głogowie 450 000 zł. Jankowski ze Świętj Brygidy 450 000 zł. 3 razy po 50 000 zł dla diecezji legnickiej, zielonogórskiej, wrocławskiej, katowickiej. Katolickie Radio Plus z Legnicy i Katolickie Radio Głogów odpowiednio 8 100 i 5 000 zł miesięcznie. Kuria we Wrocławiu – samochód Audi A 8 za 196 000 zł bez VAT. Seminarium Duchowe we Wrocławiu 7 000 zł. Salezjańskia Organizacja Sportowa 150 000 zł. KGHM to tylko jeden przykład działalności cywilnych kolaborantów.

    11.Dofinansowanie składek emerytalnych.

    Zyski z fundowania dobrodziejom na koszt podatników 80 % składki emerytalnej, a misjonarzom na misjach, zakonnicom i zakonnikom klauzulowym i tak zwanym kontemplacyjnym 100 %. Też bym tak chciał. Niech inni co miesiąc składają się na moją przyszłą emeryturę, a ja będę siedział i kontemplował… Te pozostałe 20 % składki emerytalnej i wypadkowej, którą płacą wielebni i tak jest potrącana z osławionego dochodowego podatku ryczałtowego. Dochodowy podatek ryczałtowy to sztandar, którym wymachują księża, gdy ktoś im mówi, że wtrącają się do polityki a nie płacą podatków. Jeszcze do tego wrócimy.

    12.Dotacje.

    Zyski z państwowych dotacji na kościelne zakłady opieki społecznej ( art. 22 ust.1 Konkordatu ) i zyski z państwowych dotacji na przedszkola, szkoły i inne placówki oświatowo – wychowawcze kościoła.

    DRUGA GRUPA – OFICJALNE DOCHODY KSIĘŻY

    Śluby.

    Pogrzeby.

    Chrzty.

    Kolędy.

    Intencje mszalne.

    13.Wypominki

    Wypominki 1 i 2 listopada ( podobno 1/10 oficjalnych rocznych dochodów indywidualnych pochodzi z tego źródła ). Czarni dobrze wiedzieli po co wymyślili ludziom tak zwany czyściec, mimo że takiego słowa nie ma w Biblii.

    14.Pensje z budżetu Państwa (z naszej krwawicy)

    Pensje dla kapelanów wojskowych, policyjnych, szpitalnych, więziennych, strażackich itp. wypłacanych przez Polskę. Kapelanów wojskowych jest obecnie w przybliżeniu 200. W 1999 roku ujawniony oficjalnie budżet orydynariatu polowego wynosił 13,1 miliona złotych. MON płaci również za kaplice. Naszych granic broni eskadra 250 zakonnic na etatach sierżantów… W 2000 roku każda z nich ciągnęła z budżetu 1200 złotych. Ile ich jest obecnie i ile teraz ciągną nie wiem, bo gdzie to sprawdzić ? Posługuję się takimi danymi, jakie udało mi się gdzieś znaleźć. Prawdziwych żołnierzy do szału doprowadza tak zwany numer na kapelana, związany ze służbowymi mieszkaniami dla oficerów, ale to już inna historia. Drugi cyc nadstawia dobrodziejom Ministerstwo Zdrowia. Trudno powiedzieć ilu kapelanów u nich się pasie, bo liczba rośnie jak na drożdżach. Prawdopodobnie jest to około 2000 księży. W 1999 roku Rzeczypospolita podawała liczbę 1500 kapelanów szpitalnych, z tego około 1000 na etatach. Mniejsze cyce spontanicznie nadstawiają tacy krezusi jak policjanci, strażacy, funkcjonariusze więziennictwa itd. Powszechnie wiadomo, że pracownicy budżetówki są przepłacani, więc mogą sobie trochę poszastać…

    Pensje dla katechetów ( czarnych i cywilnych ). Najpierw mieli uczyć religii w państwowych szkołach bezpłatnie, wszak mają powołanie i celem ich posługi jest zbawienie duszy nieśmiertelnej Jasia i Małgosi. Teraz im już przeszło. Nie mam aktualnych danych, ale w 1999 roku pociągnąli od Polski około 600 milionów złotych łącznie ze składkami na ZUS !!! Instytut Statystyki Kk ujawnił, że w 1998 roku pensje katechetek i katechetów pobierało 36 000 fachowców z tego 17 757 profesjonalistów i 18 381 amatorów.

    TRZECIA GRUPA – ZYSKI NIELEGALNE

    15. Zyski z fikcyjnych darowizn.

    Do klasyki tego gatunku należy tak zwany „numer na księdza”, który w pewnych kręgach stał się wręcz normą. Wygląda to następująco: Jesteś dobrodziejem, lub jego cywilnym kolaborantem. Chcecie dorobić. Dobrodziej wystawia kolaborantowi zaświadczenie, że oto został obdarowany kwotą na przykład 100 000 złotych. Fiskus nie pobiera od dobrodzieja żadnego podatku, bo to ksiądz ( bo w teorii darowizna była na cele kultu religijnego ). Kolaborant odpisuje sobie od podstawy opodatkowania 100 000 zł, ale obecnie nie więcej niż 10 % rocznego dochodu, bo to szlachetny darczyńca. Za wystawienie fałszywego świadectwa dobrodziej wziął na przykład 10 000 zł. Całą zabawę finansuje Polska, która później nie ma na pielęgniarki i posiłki w szpitalach. Urzędnicy państwowi nie są głupi i oczywiście wiedzą o co chodzi. Właśnie dlatego, że nie są głupi siedzą cicho. Kto przy 18 % bezrobociu, mając dobrą państwową posadę zadrze z miejscowym dobrodziejem ? Skala okradania Polski przez duchownych z zastosowaniem tej techniki jest trudna do przeszacowania. Tygodnik Newsweek jakiś czas temu dopuścił się na księżach prowokacji dziennikarskiej i następnie wszystko opisał. Między innymi napisali, cytuję „Żaden duchowny nie odmówił nam współpracy w oszustwie”. Wszyscy dobrodzieje chcieli wystawić poświadczenia, że otrzymali fikcyjne darowizny. Bóg w dekalogu coś wspominał, że nie będziesz dawał fałszywego świadectwa, czy jakoś tak, ale na pewno nie mówił tego poważnie…

    16. Zyski z nadużywania zwolnień od ceł i akcyz od przedmiotów importowanych na cele kultu religijnego. Proceder przybrał tak gigantyczną skalę, że zrobiło się zbyt głośno i oficjalnie już im to trochę ukrócili. Najbardziej znane przykłady: Szajka z Rzeszowa w składzie ośmiu miejscowych proboszczów tylko przez jeden rok sprowadziła na cele kultu religijnego 92 luksusowe limuzyny i wpadła. Trio dobrodzieji z Lublina stuknęło Polskę na 400 000 złotych. Trzeba trafu. To akurat tyle, ile wynosi odszkodowanie zasądzone za dożywotnie kalectwo tej dziewczynki przygniecionej na cmentarzu parafialnym pewnego proboszcza. Kościół bezlitośnie procesuje się z kalekim dzieckiem. Przegrał już we wszystkich instancjach i dalej nie płaci. Ale ogólnie, gdyby się ktoś pytał ECCE HOMO. Alleluja i do przodu. Wszak nie na darmo Chrystus nauczał „sprzedaj wszystko co masz, pieniądze oddaj biednym i idź za mną”. Gdybyście dobrodzieje faktycznie szli za Chrystusem, jak Was o to prosił, doszlibyście do łóżeczka tej dziewczynki, siedzieli na jego brzegu i czytali dziecku bajki Andersena. Jak można idąc za Chrystusem dojść do willi proboszczów i pałaców biskupów, patrzeć sobie przez okno na ludzkie dramaty i liczyć pieniądze.

    Na koniec sprawa najważniejsza: Koronnym argumentem kapłanów jest, że my to wszystko nie dla siebie…, my prowadzimy działalność charytatywną i to dlatego mamy takie przywileje. A otóż wielkie g… prawda ! Na działalność charytatywną też dostajecie pieniądze z naszych podatków za pośrednictwem budżetu państwa !!! Na podstawie artykułu 14 ustęp 4 Konkordatu Polska musi kościelne zakłady opieki społecznej dotować dokładnie tak samo, jak państwowe. To samo dotyczy również szkół, przedszkoli i innych placówek oświatowo – wychowawczych Kościoła. Co najmniej 52 kościelne zakłady opiekuńczo lecznicze funkcjonują na państwowych pieniądzach z budżetu centralnego. Z budżetów wojewódzkich finansowane jest około 100 domów opieki społecznej, o których okoliczna ludnosć myśli, że to finansują księża. Za te pieniądze państwo mogłoby zatudnić normalne pielęgniarki i bez łaski. Poczciwi ludzie w Polsce są przekonani, że księża i zakonnice od ust sobie odemjmują i pomagają potrzebującym.

    Drugim wielkim mitem jest dość powszechne przekonanie, że księża płacą normalne podatki. Gdybyśmy płacili Polsce takie podatki, jak oni, Polski już by nie było. Sprawę ich podatków reguluje ustawa z 20 listopada 1998 roku o zryczałtowanym podatku dochodowym (…) W największym skrócie wymiar tego podatku zależy od stanowiska ( proboszcz, wikary ), wielkości parafi i regionu Polski. Zamiast się z tym męczyć najlepiej po prostu zadzwonić do swojego Urzędu Skarbowego i zapytać. Moja parafia ma około 2000 mieszkańców. Proboszcz kwartalnie płaci dokładnie 363 złote, a wikary 307 złotych !!! Policzmy w prosty sposób: Mieszkam w wieżowcu – 12 kondygnacji po 4 mieszkania na jednym piętrze, razem 48 mieszkań. Przyszedł dobrodziej „po kolędzie”. Wpuszczono go do 40 mieszkań. Średnio zgarną po 50 złotych. 40 x 50 = 2000 złotych, a on rocznie płaci Polsce 4 x 363 złote = 1452 złote tak zwanego dochodowego podatku ryczałtowego ! Ten podatek istnieje tylko po to, żeby mydlić oczy naiwnym ( do niedawna również mnie, bo nie miałem pojęcia, że tak to wygląda, dopóki nie napisałem tego postu ). Parafianka, która przed kościołem sprzedaje precle płaci Polsce więcej niż proboszcz dobrodziej. Za chwilę wyjdzie dobrodziej i ją opieprzy, że wybrała MIEĆ, a nie BYĆ, bo Kowalska dała na nowe ławki 150 a ona tylko 100.

    Jeden z nielicznych uczciwych, mądrych księży Śp. Józef Tischner pisał cytuję: „Jeszcze nie widziałem nikogo, kto stracił wiarę czytając Marksa, za to widziałem wielu, którzy stracili ją przez kontakt z księżmi”.

    Moja wiara w Boga jest niezachwiana, ale Boże chroń nas przed Kościołem ( takim jaki jest dzisiaj w Polsce ).

    Wszystkie powyższe informacje zostały znalezione w sieci, a jeżeli któraś jest nieprawdziwa rzućcie kamieniem…

      • Jurek on 4 listopada 2011 at 23:52

      No i co z tego? Przecież ksiądz nie wchodzi siłą do twojego domu i nie wyciąga ci z portfela 100zł, Każdy kto daje na tacę, daje to dobrowolnie i świadomie…ale o czym my wogóle mówimy to nie jest temat i miejsce na takie rozmowy, proponuję adminowi usunięcie tego wątku

      • Anonim on 6 listopada 2011 at 19:26

      Do „Od Palikota”
      Ciekawe dlaczego nie zostałeś księdzem, pewnie byś zaraz awansował i miał byś to wszystko a nawet więcej.

      • Palikot on 10 listopada 2011 at 15:12

      Brawo, brawo, brawo !!! Nareszcie ktoś z moimi poglądami. Pozdrawiam Serdecznie!!!

      • Podpowiedź Palikotowi on 10 listopada 2011 at 22:52

      Ciekawe co piszesz. Zakładam, że to wszystko prawda. A czy nie wpadli na pomysł by prowadzić jakie gry losowe, totalizatory ??

    • Tadziu i Władziu on 4 listopada 2011 at 12:00

    dwa debeściaki… Po prostu Zalasowianie będą się wam w pas kłaniać za takie załatwienie sprawy. A już nasze dzieci to szczególnie nisko. No, ale trzeba być wysoce utalentowanym żeby mierząc w przeciwnika nabitą fuzją, rozwalić sobie własną piętę.. hehehe Tak tak… jest nagrywane, społeczeństwo poznało prawdę! I są wami zachwyceni!

      • Anonim on 4 listopada 2011 at 18:14

      Jechałem dzisiaj ulicą Mieszka I , tam jest polożony nowy asfalt. Gorzej zrobiony i o gorszym profilu niż ten zrobiony 15 lat temu. Po prostu oranisko. Gdzie jest sołtys , gdzie burmistrz i radni jeżeli za takie brakoróbstwo będzie płacone to rzeczywiście grozi nam II Grecja. W Zalasowej już nie ma gospodarzy to są tylko sprzedawczyki .Zamiast zrobić drogę na góry gdzie jest 30 domów i jest drogą przelotową do Ryglic to zrobili drogę do szopy do dwojga ludzi w dodatku 100 metrów zostawili żwirówki Wstyd !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

        • Anonim on 5 listopada 2011 at 00:00

        Dla ludzi z podlesia to dobry skrót do Ryglic, więc droga jest potrzebna, ale to 100 m to rzeczywiście mogli już dorobić, teraz na ten kawałek ile trzeba będzie czekać, następne 15 lat?

      • pytający on 4 listopada 2011 at 19:54

      Odgrzewany temat! Nic nowego! Brakuje tematów?

        • ryglice on 4 listopada 2011 at 20:07
          Author

        Nic podobnego tematów nie braknie a ten nie jest odgrzewany tylko gorący ,niech ludzie zobaczą co stracili niech maja wyobrażenie . Może pomyślą dzięki komu, mamy to co mamy, a właściwie nie mamy tego co mieć mogliśmy. Ważne żeby ludzie wiedzieli, na własne oczy, niech posłuchają kto i jak decydował o tym że placu nie ma. A tematów przy takim stylu rządzenia nie zabraknie nie ma obaw .

    • Anonim on 3 listopada 2011 at 21:16

    W Zabłędzy koło SP powstał też taki plac zabaw, może troche mnijszy niż ten na zdjeciach ale podobny, widać go jak się jedzie drogą Tuchów-Tarnów. Mam pytanie: kto wymyślił łatać dziury na gminnych drogach teraz? Przecież to wyrzucanie kasy w błoto, takie rzeczy robi się najpóźniej w maju a nie teraz.

    • mieszkaniec on 3 listopada 2011 at 21:01

    co tu komentować przecież wiadomo,że ważniejsza dla P.Burmistrz jest promocja jej własnej osoby – patrz dożynki powiatowe w Ryglicach i wydatki z tym związane a nie jakieś tam place zabaw czy sprzęt ZK jak na razie P.burmistrz inwestuje ale w siebie i my mieszkańcy jej na to pozwalamy.Ciekawe ile pieniędzy poszło w tym roku na promocję z budżetu gminy.To nie jest gospodarz to jest duże dziecko które bawi się za nasze pieniądze i śmieje się nam w nos a radni jej przyklaskują.Myślę ze wszyscy obudzą się po 3 latach ale strat nie da się już odrobić.

      • a ja on 4 listopada 2011 at 19:45

      a ja powiem tak byłem dwa razy w urzedzie u P.Burmistrz i nic nie załatwiłem Za pierwszym razem dowiedziałem się jakiich to ma nieudolnych pracowników z którymi musi pracowac ponieważ sama nie umiała mi pomóc w załatwieniu sprawy kazała mi przyjsć w nastepnym tygodniu bo miała sie zorientować.Niestety też nic nie zalatwiłem wogole nie pamiętala ze byłem i w jakiej sprawie za to dowiedziałem się jak to Jezior z Wojtanowskim rzucaja jej kłody pod nogi i jaki cięzki jej los.Po raz kolejny napewno nie pojde chyba ze na wybory zeby wybrac kogoś rozsądniejszego

        • do a ja on 4 listopada 2011 at 20:45

        Czego się spodziewałeś po osobie której główną cechą dodatnia była etykietka PiSu który się dzisiaj rozpada.

    • obserwator on 3 listopada 2011 at 20:25

    Powiem ta; przynajmniej cos se dzieje o zalasowej, bo w Lubczy to tylko łata sie, dziury ( które zaraz sie odnawiają) a poza tym nic nie jest robione ani inwestowane w ta wieś, gdzie są radni, czy nie widzą ile jest do zrobienia we wsi? Gdzie te obietnice przedwyborcze? zawiodłem się i w następnych wyborach napewno nie zagłosuję na Was, mam nadzieje, że znajdą się inni, nawet co ostatnio startowali, czas najwyższy zmienic „ekipę” przedstawicieli z Lubczy. W ogóle czas zmienić skład rady, bo róznica czy to poglądów czy ewentualne spory nie mogą kończyc sie kłótniami, prawdziwi POLITYCY powinni rozmawiać do momentu znalezienia odpowiedniego rozwiazania,optymalnego, kłótnia do niczego nie sprowadza, chyba ze ktos chce zrobic z siebie krzykacza i pokazać jaki to nie jest pracowity dla gminy. Dlatego jestem za zmianami i mam nadzieje że najblizesze wybory naprawdę w końcu dadza zmiane. rada gminy ma władze, dużo od niej zalezy, zmienmy radę wybierzmy odpowiednich ludzi a efekty same nadejda. Niech nawet Połoskowa bedzie tym burmistrzem, jeżeli rada podejmuje odpowiednie uchwały itd to Burmistrz nic nie ma do gadania…

      • fakty mówia on 4 listopada 2011 at 08:59

      wróciło zbyt dużo starych działaczy,którzy macą bo chcą znów wypłynąć lub się odegrać -odegrać!. Sępek , Olszówka, Jezior i inni wieloletni od komuny do demokracji wciąż Ci sami- powinni zrozumieć ,że mieli już swoje 5 minut i czas oddać władzę .Śmieszy ,że burmistrz niby taka niezależna kobieta a tak daje się wodzić byle komu za nos.Z drugiej strony do samodzielności też jej dużo brakuje i tak wspólnie niszczą ludzi,marnują czas i pieniądze.Może to jednak fakt „swój swojego zawsze znajdzie”.Piękny plac zabaw przepadł i jeszcze się głupawo tłumaczą i chcieliby udowodnić ,że nie są wielbłądami ale po co tyle zachodu od razu widać ,że to osły.

    • Anonim on 3 listopada 2011 at 20:18

    Bardzo ładne zdjęcia

Komentarze zostały wyłączone.