KAMPANIA PREZYDENCKA 2025

Myli się Pan i to bardzo. Armia Ukraińska jest teraz 2 armią Europy – zaraz po rosyjskiej. Doświadczenia na polu walki oraz w produkcji broni (rakiet, dronów itd.) może im każdy pozazdrościć. Powinniśmy czerpać z ich wiedzy a niestety tego nie robimy.
Co do składania się na obronność Europy i co za tym idzie naszych granic właśnie to się odbywało, było głosowane. I posłowie z Konfederacji i PiSu się sprzeciwiali – jak to określił gen. Polko „pożyteczni idioci Kremla”. Nic dodać nic ująć.
Dobrze widać, że Amerykanie odchodzą z Europy na Atlantyk. Sami nie damy rady i to też nie ulega wątpliwości. To co wg Pana mamy robić ? Oddać wszystko Putinowi? Barun będzie witał ich z kwiatami? Może Menzen również?
Trzeba szukać sojuszów. NATO się rozpada – przynajmniej USA wyraźnie mówią że opuszczą sojusz. Może i nas wyruchają tak jak Pan pisze ale trzeba coś robić. Ma Pan lub Konfederacja inny plan niż przyjaźń z Rosją? Przecież to już przerabialiśmy i chyba nie chcemy do tego wracać. Przynajmniej ja. Patrząc na działania Konfederacji chyba tęsknią za komuną.

Panie Łukaszu, zejdź na ziemię i nie gadaj głupot. Armia Ukraińska ma środki aby walczyć od 0,5-1 roku. Owszem dane wywiadowcze/internet dostarcza USA – ale nic nie zastąpi męstwa ludzi, którzy walczą na froncie. Pan też ma dostęp do internetu i danych z satelit ale nic z tego nie wynika. Oni mają jeszcze motywację aby walczyć o swoje domy, rodziny. Czy Pan ma taką motywację? Nie rozumiem stwierdzenia, że cały ciężki sprzęt został przeniesiony do Chin? Co do Brukseli mam pretensje, że decyzje zapadają tak późno i owszem w tej chwili zielona energia to chyba sprawa n-rzędna. Ale proszę zrozumieć że USA z pomarańczowym na czele ma wyjeb…na Europę i w zasadzie cały Świat. Są nieobliczalni. Dlatego moim zdaniem należy wchodzić w sojusze z Turcją, Skandynawią oraz trzymać bardzo dobre stosunki z zachodnimi sąsiadami (trzeba mieć gdzie ewakuować rodziny). Najlepiej jak byśmy posiadali właśną broń jądrową – ale na to nie ma co liczyć. Z pewnością warto rozmawiać z żabojadami o atomie – ale nigdy to my nie będziemy decydować więc szkoda zachodu.
Jednego jestem pewny – daleko od USA i szukać w Europie sojuszów – z nadzieją że w godzinie W pomogą. W tej chwili nie stać nas na samodzielną obronę a Amerykanie uciekają.
Lubię Pana ale się kompromitujecie z takim głosowaniem. Panie Łukaszu wojna jest pewna w tym lub pszyszłym roku. Putin zaatakuje któryś kraj bałtycki – będzie to test dla nato – i zobaczymy. Niech Pan zobaczy Europa jest rozbrojona, NATO się rozlatuje – a PUTIN na pełnej piździe wjedzie w Europę jak nóż w masło.

Panie Łukaszu, nie wypowiadaj się PAn tak jak Menzen na tematy o których Pan nie masz zielonego pojecia. Bez USA Ukraina jest w stanie bronić się około roku.
Ukraina mocno rozwinęła swój przemysł obronny. Jakoś bez samolotów radzili sobie 3 lata, brak amunicji 155mm umiejętnie zastąpili techniką dronową.
Ukraina zdawała sobie sprawę co będzie po wyborach w USA i umiejętnie gromadziła zapasy – wykorzystując środki którymi dysponowała.
A co Pan wiesz o współczesnym polu walki? Niech się Pan nie wypowiawiada w tematach o których Pan nie ma zielonego pojęcia. Na samej lini frontu technika satelitarna jest zbędna – tam jest potrzebna motywacja. Satelity, wywiad owszem jest bardzo istotny w działaniach wyprzedzających. Nawet jeżeli odetną im satelity/interet to i tak Ukraina dysponuje bardzo dobrym wywiadem. Widzi Pan – Rosja w chwili ataku dysponowała przewagą miltarną, wywiadowczą, osobową i co? Dostali wpierdol bo brakło motywacji – myśleli że są na ćwiczeniach i że ukraińcy będą ich z kwiatami witali. Niech Pan nie marginalizuje motywacji!!!
Wygląda na to że cala konfederacja to jeden wielki pic na wodę. Dużo pierdolenia o rzeczach o których nie mają zielonego pojęcia.

Panie Łukaszu – jest wyjście – trzeba się zbroić. Europa przez ostatnie 3 lata dużo gadała a mało robiła. Teraz zaczyna robić, przekazywać środki (owszem z kredytów) a Konfederacja i PiS mówią NIE. Nie ma innego wyjścia trzeba się zbroić na potęgę – albo żeby odstraszyć Rosję albo żeby z nią walczyć. Sama Europa jest słaba, rozbrojona – a USA przenosi się na Atlantyk. Dodatkowo Trump potrzebuje Rosji do walki z Chinami – jestem ciekaw co jest gotowy zaproponować/sprzedać Putinowi za ten sojusz? Może Europę wschodnią?

Całkowicie się z Panem zgadzam. Europa dużo gadała, mocno stawiała na eko – ale teraz dzięki min. Polsce zrozumiała, że środki należy przerzucić na zbrojenia. Szkoda, że Konfederacja i PiS nie rozumieją tego. Itak wam źle i tak niedobrze. Proszę zrozumieć, że po Ukrainie kolejne będą państwa bałtyckie. Putin chce przywrócić wielką Rosję ze strefą wpływów po 45 roku. Pomimo historycznych sporów warto wspierać Ukrainę – to oni w tej chwili stanowią opór przed wrogiem. Chyba nie chcemy kolejnych setek kilometrów z Rosją?
Najgorsze jest to że Ukraina i tak jest na przegranej pozycji. Ale warto wykrawaiać wroga nie swoimi zasobami ludzkimi.