Tak to co się u nas dzieje widzą inni, i jak widać nie pozostają bierni.
„Burmistrz Ryglic na jednym ze spotkań z mieszkańcami przedstawił przejmującą opowieść o tym, jak urząd jest zalewany wnioskami o informację publiczną. Wnioski wysyłane przez anonimową osobę nie tylko paraliżują pracę urzędników, ale narażają miasto na koszty – przygotowanie odpowiedzi burmistrz wycenił na 20 tys. zł. Z naszych ustaleń wynika, że trudno mówić o zarzucaniu urzędu pytaniami. Nie przeszkadza to burmistrzowi nawoływać mieszkańców do dokonania swoistego samosądu na wnioskującym mieszkańcu.” Całość znajdziecie Państwo tutaj
https://siecobywatelska.pl/mamy-czlowieka-ktory-nam-sypie-codziennie-piach-w-tryby/

166 komentarzy
Przejdź do formularza komentarza
Kto sie spodziewał takiego obrotu spraw jak tu można przeczytać ?
A nikt zapewne. Strach co to dalej będzie, bo, że będzie to oczywista oczywistość
Zero odzewu ,odpowiedzi ,Wstydu też zero. Nie odpowiemy i nikt oprócz jakiegoś nieznanego człowieka nie zapyta ,Radni ,miejscowi członkowie pisu nabrali wody w usta . Istnieje dalej potężna obawa przed zemstą władzy .
Autor
Czytam co piszecie w komentarzach i jestem szczerze zdumiony tym, że prawie nikogo nie obchodzi jak wydawano publiczne pieniądze, kto wykonywał prace, co wykonał i za ile – z tak zwanej wolnej ręki. A zapewniam, że są to spore pieniądze wydawane trochę poza wzrokiem obywatela. Zastanawiałem się dlaczego tak jest, że na otwartym i anonimowym forum ludzie nie wyrażają zainteresowania tym, by zostało to ujawnione. Chyba wychodzi na to, że to forum czyt i dyskutuje tu bardzo wąskie grono które uczestniczy w podziale tortu i bloga traktuje jak źródło informacji o tym czy przypadkiem my obywatele nie wiemy i nie piszemy o tym jak i pomiędzy kogo ten tort się dzieli. Wszelkie próby by podnieść kotary są z miejsca wyśmiewane jako niepozrąbywane mącenie i działanie na szkodę „nas wszystkich”. Ale czy tak jest w rzeczywistości? Nieudzielanie odpowiedzi na pytania, kto kroi tort i komu jakie kawałki przypadają to jedno, ale to, że nie ma jednoznacznej reakcji obywateli i wręcz żądania by to ujawnić to coś dziwnego, bo wszyscy o tym mówili gdy chodziło o głosy wyborców a dziś gdy jest ich czas by uczynić to publicznym zamilkli i to tolerują.
W kwestii wykształcenia, nie jest istotne jakie ono jest, ale czy podstawowe czy średnie, ale istotne jest czy jego „wysokość” jest podawana zgodnie ze stanem faktycznym. Myślę, że wszyscy znają odpowiedz na pytanie o wykształcenie bo wygląda to na grubymi nićmi szyte, a jeżeli nawet ni jest to kolekcjonerska edukacja to jest bardzo cieniutka. Jeżeli ktoś kto nie potrafi publicznie, w sposób niepozostawiający wątpliwości powiedzieć, jaką szkołę skończył, zarządza publicznymi pieniędzmi, sprawuje publiczne funkcje wymagające nie tylko sprytu (który niewątpliwie ma), doradza ministrom, to jak wierzyć w jego uczciwość i dobre intencje? Jeżeli tak prosta i z pozoru oczywista sprawa, jaką jest wykształcenie stanowi tak wielki problem to co będzie dalej? Dziś spływają do nas promesy, granty, dofinansowania których przyznawanie wygląda raczej jak rozdawanie po koleżeńsku publicznej kasy i aż się ciśnie na usta pytanie, czy również wydawanie tych grantów będzie z wolnej ręki – po koleżeńsku?
Demoralizacja jest duża , myślę że to prawdziwe pole do zabrania głosu przez dziekana . Głoszenie jakiś zasad gdy można na tym stracić nie jest jednak popularne a mz wtedy jest autentyczne.
A gdzie dziennikarze z platnych redakcji powiatu i województwa? Na urlopach pewnikiem
Ludzie chcący wprowadzić jakieś standardy demokracji nie mają żadnego wsparcia ze strony mediów ,nie odzywają się gdy grozi się komuś kto pyta o publiczne wydatki . Na urlopach sa od marca i bez końca.
8 lipca czekają nas konkursy na dyrektorów szkół w Joninach i na Woli Lubeckiej i tu dopiero zapowiada się ciekawa rozgrywka władzy , może lepsza od wykształcenia. Wystarczy posłuchać co mówi ulica. Podobno jest po dwóch kandydatów i podobno o tych 2 za dużo.
nie wiem czy rozgrywka/?Gorzej być nie może jak było przedtem. Przedtem mierni ale wierni. nikt nie mógł byc lepszy od jasnie panującego. No zobaczmy co w Ryglicach, każdy widzi. Zalasowa zatrudnia sie dalej zone na szczegolnych prawach, Lubcza ma swoje problemy, na Woli czas na zmiany i wyjscie z tego marazmu. Co bedzie czas pokaze
tzn. niby co w Ryglicach ?
niezmiennie razi jak przedstawiciele władzy promują się z dziećmi ,ale czy może zostać dyrektorem ktoś kto by przeciw temu protestował . Bo wygląda to tak że jakiś akademia , burmistrz radni fejsbuk i szkoła na medal . Takie klienckie zachowania są promowane .Tak było i jest. A co do zmian to żadnych nie widać i chyba już wszyscy rozumieją że nie będzie .
Od Ryglic to niech się od……czepi
https://lublin.onet.pl/czwartkowa-sesja-rady-miasta-odwolana-prezydent-zawiadamia-prokurature-i-cba/nfg6lr7
Lublin tez ma swojego Niewiadomskiego.
„Niespełna pół roku temu niosłem trumnę mojego tragicznie zmarłego kolegi Pawła Adamowicza – prezydenta Gdańska. Ta tragiczna chwila miała swój początek wiele miesięcy wcześniej – zaczęła się od pojedynczych wpisów, hejterskich komentarzy, które potem przerodziły się w zmasowane ataki na Pawła Adamowicza.
Paweł się nie skarżył, ja też się nie skarżę, bo jeśli jest się osobą publiczną, trzeba tego typu sytuacje traktować jako część misji, którą się wypełnia, trzeba mieć trochę „grubszą skórę”, gdy widzi się kłamstwa na swój temat. Rozumiem, że trudne decyzje budzą skrajne emocje, tak jak w przypadku Lublina i Górek Czechowskich, ale poziom emocji i ilość przekłamań w tym temacie sięgnęły zenitu.
Nie zgadzam się na zastraszanie, szczególnie jeśli dotyczy to mojej rodziny i bliskich. Nie zgadzam się na taki poziom dyskusji. Dlatego zdecydowałem o skierowaniu do prokuratury zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa. Nie ma anonimowości w sieci, nie można bezkarnie kłamać i rzucać oskarżeń bez pokrycia.” cyt z listu prezydenta Lublina.
widzisz jakąś analogię ? bo ja najmniejszej
Najbardziej hejtowany Adamowicz był przez Platformę Ob. Dasz wiarę?
tyle się tu pisze o wykształceniu no to zobaczcie tutaj
https://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/438204,ilu-czlonkow-po-to-ludzie-po-podstawowce.html?fbclid=IwAR193pxrXA-QG0p-sXCeGzS09O2dhC6_5l_5-xon8WgMKfJqyX5iwcMsTIA
Chyba dobrze, gdy transparentnie będą przedstawiane kolejne etapy w sprawie Konstantego Niewiadomskiego. Dlatego też upubliczniam fragment dokumentu z sądu. Wkrótce rozprawa. Jak się zakończy? Umorzenie czy druga instancja? Czas pokaże.
To o co ten Niewiadomski pyta urząd że prokuratura go szuka i sady? Niechybnie sprawa zakończy się jak z Jeziorem albo i wyżej . Trybunały się tym zaczną zajmować . Założę się że tak będzie bo komuś brakuje wyobraźni
To o co pyta jest tutaj przedstawiane.
Nie będę się zakładał, bo całkiem możliwe, że będzie jak piszesz.
Wydaje mi sie ze jako członek PIS powinien się pan martwić rzeczywistą przyczyną całej sytuacji . I działać .
Rzeczywista geneza sytuacji jest tak enigmatyczna, że bardziej mi się chce śmiać niż martwić. Jak tylko dam radę to na posiedzenie Sądu podejdę i może się dowiem jaka właśnie jest przyczyna.
bardzo śmieszne że burmistrz utajnia dane o wydatkach , że o szkole nie wspomnę ,boki zrywać
Nie zrozumieliśmy się. Sprawa nie dotyczy bynajmniej wątków, które wymieniłeś(łaś).
czyli gdyby o to nie pytał to i tak sprawa by była , acha
Niewykluczone. W którymś z postów KN opisał tą sprawę. Można sobie przeczytać.
Autor
No to jeszcze kilkanaście dni i się przekonamy. Jednak gdyby się okazał, że sąd również będzie chciał mnie chronić ujawniając moje dane, tak by burmistrz wiedział gdzie ten tłum poprowadzić, to na pewno od tej decyzji się odwołam wykorzystując wszelkie możliwości wsparcia, jak kiedyś pan Jezior. Jest to bowiem sytuacja dość zabawna, ale w brew pozorom nie jest śmieszną sytuacja, w której uruchamia się takie działania po to, by pod przykrywką ochrony zdobyć moje dane osobowe.
Niestety działania te przyniosą skutek odwrotny do zamierzonego i to niezależnie od postanowienia sądu. To, że sąd nakaże ujawnić dane niczego nie zmieni i niczego nie zablokuje. Wręcz przeciwnie, uruchomi to wiele działań z którymi w chwili obecnej się wstrzymałem czekając na decyzję sądu, bo od niej zależy w jakiej formie będą te działania.
A co jeżeli sąd nie nakaże ujawnić danych?
To również nie spowoduje, że na pozostające wciąż bez odpowiedzi pytania nie będę się domagał odpowiedzi. Jeżeli nie osobiście to zrobię to za pośrednictwem organizacji pozarządowych które oferują swoją pomoc w tej materii.
Jak widać po słowach i działaniach jakie przeciwko mnie podjęto coś w tych sprawach śmierdzi skoro doskonale wiedząc, że informacje te są informacją publiczną, zamiast je zgodnie z prawem udostępnić próbuje się mnie uciszyć.
Przecież to jest kompromitacja obecnej władzy . Sitwa cd, i bez zmian.
myslę że Niewiadomski to ktoś wobec kogo nie zrealizowano wyborczych obietnic i teraz te ktoś punktuje Augustyna niemiłosiernie. Problem polega na tym że gościu nie chce powiedzieć wprost o co mu chodzi a że ma dobre informacje o wykształceniu Augustyna to rozgrywa go jak Hiszpanie rozegrali naszą młodzieżówkę a jaki bedzie wynik w sensie ile Augustyn przegra zalezy tylko od niego. W Ryglicach niezmiennie cyrk bo kwaaaa mimo że się zmieniają burmistrze i radni to nic się nie zmienia , prywata, kłamstwa, rozgrywki, podchody . Ogólnie celebrowanie samych siebie więc może ktoś to w końcu wyczyści tak jak zaczoł to Andrzej lata temu bo na to że oni się sami oczyszczą nie ma co liczyć.
Ja głosowałem na kogoś kogo popiera PIS bo byłem przekonany że będzie jawność a co za tym idzie będzie uczciwość to warunek podstawowy . A tu siurpryza , siedzi zdaje sie tabun prawników opłacanych sowicie i kombinuje jak nie odpowiedzieć na co publiczne pieniądze wydano . Obok łamania prawa to niemoralne.
Na przykładzie Niewiadomskiego widać jak na dłoni, czym się kończy rozwalenie państwa prawa, zniszczenie niezawisłości sądów. To zwykłego wyborcy na co dzień nie obchodzi. Ale – przychodzi taki moment w życiu człowieka, kiedy staje sam wobec aparatu państwa. Kto go ochroni? Niewiadomski nadzieję pokłada w sądzie, gdzie, jak wmawia TVP, siedzi skorumpowana, nadzwyczajna kasta, posilając się skradzioną w spożywczaku kiełbasą. Może by i wydali sprawiedliwy wyrok, ale tak się składa, że szefem Ministerstwa Sprawiedliwości jest prominentny członek PIS który już zdążył pozamieniać niepokornych sędziów na BMW. Co pozostaje Niewiadomskiemu, który sam już wątpi w bezstronny wyrok? Wyjaśnia: „zrobię to za pośrednictwem organizacji pozarządowych które oferują swoją pomoc w tej materii.” Jak dobra zmiana wykończy organizacje pozarządowe, pozostaje jeszcze znienawidzona „zagranica” panie Niewiadomski.
W interesie burmistrza jest by Niewiadomski został w ukryciu. Nie czytasz chyba wszystkiego co tu się pisze. Niewiadomskiemu obojętne jaki bedzie wyrok.
nie strasz nie strasz bo się ….
Nie starszę tylko czytam co pisze KN. Niewiadomskiego juz jako jawnwgo obywstela nie da sie zbyć jak anonimowego.
a ja mam nadzieje że dobra zmiana wymusi na burmistrzu żeby odpowiedział na pytania
Zagadka kto jest z PIS a jednak P.O. ?
Podpowiedź: białe skarpetki w sandałkach….
Cieszy że na imprezie niedzielnej było duzo ludzi. Brawo Paweł. cieszy ze złe i msciwe odeszlo
Dochodzenie kim jest KN to co to jest wg ciebie ,brak odpowiedzi na jego pytania czym jest .Złe odeszło to fakt ale czy przyszło dobre .Na razie widać ze nie. Samo traktowanie pytań jako coś wrogiego jest dla mnie wskazówką że jest źle.
niedługo ta rozprawa,moje pytanie czy można ustalić z czyjej inicjatywy te poszukiwania danych KN ?
przesada z letka