XX Sesja Rady Miejskiej w Ryglicach

Czasem warto się zdystansować i pozwolić się wypowiedzieć innym po to żeby się przekonać czy to co robimy ma sens. Tak właśnie się stało i przekonałem się, że pisanie tu o sprawach publicznych jednak jest potrzebne i ma to sens. W tym czasie w wielu komentarzach sugerował ktoś, że powodem jest utrata stanowiska przez pana Olszówkę i że jest on moim „właścicielem”. Z tego co wiem pan Olszówka nie boleje z powodu utraty stanowiska a to jak się układała współpraca i jak panowie się rozstali wielu mieszkańcom na dobre otworzyło oczy na to jakich niekorzystnych zmian dokonaliśmy. Tyle tytułem wstępu, teraz czas zająć się ponurą rzeczywistością jaka nas otacza.

Moi drodzy, to że nie pisałem nie oznacza, że nie obserwowałem tego co się dzieje a wbrew temu pozornemu uśpieniu dzieje się i to wiele.
Na początek jeszcze raz chciałbym się odnieść do kwestii podwyżek o jakich na wniosek burmistrza zdecydowała rada. Tu należy zaznaczyć dlaczego sesję rady zwołano w trybie nadzwyczajnym mimo, że fakt, że jest ona przeprowadzona w sposób zdalny o tym nie przesądza. Jak słusznie zauważyła pani radna Bochenek taki tryb nie przewiduje posiedzeń komisji a co za tym idzie w trakcie posiedzenia i głosowania nie jest wymagana ich opinia. W moim przekonaniu podjęte w ten sposób uchwały obarczone są wada prawną i łatwo można je będzie podważyć bo specustawa antykryzysowa daje możliwość zwołania posiedzeń organów samorządu terytorialnego w sposób zdalny w zwykłym trybie i w zadnym razie nie przesądza o tym, że jest to posiedzenie w trybie nadzwyczajnym. Tryb nadzwyczajny to tryb w którym zwołuje się sesję gdy zachodzi konieczność szybkiego podjęcia jakichś konkretnych działań czy uchwały czekać do kolejnego posiedzenia rady. W Ryglicach tryb ten wykorzystano do podjęcia wielu uchwał z pominięciem posiedzeń i opinii komisji rady oraz ograniczeniem dyskusji. Co się stało, że poniedziałkowa sesja będzie już sesją zwyczajną? Nic innego jak duże pieniądze. Na tej sesji rada ma zdecydować o wyemitowaniu 4800 obligacji na kwotę 4,8 miliona złotych i z obawy o ważność tego rozstrzygnięcia sesję zwołano w trybie zwyczajnym. Dlaczego decydując o wysokości dopłat do wody i kanalizacji zrobiono to bez dyskusji i opinii komisji? Dlaczego burmistrz bezczelnie kłamał, że jest to uchwała którą narzuca nam Dorzecze Białej? Dlaczego o pieniądzach bezpośrednio dotyczących mieszkańców decydowano w takim trybie? Czy wymagały tego jakieś pilne terminy? Niestety drodzy Mieszkańcy mamy do czynienia zaplanowanym działaniem i działaniem na naszą szkodę. Również podjęcie uchwały o dalszym zadłużaniu gminy będzie działaniem na szkodę Gminy Ryglice i jej mieszkańców. Oby nasi radni w końcu się obudzili i zastopowali te zapędy bo wkrótce nie zostanie nam już nic jak tylko spłacać długi i ponosić koszt funkcjonowania tego co za nie zbudowano.