Zebranie mieszkańców Woli Lubeckiej choć pewien co do tego, co to było, nie jestem.
mar 19
Zebranie mieszkańców Woli Lubeckiej
Permanent link to this article: https://lepszeryglice.cba.pl/zebranie-mieszkancow-woli-lubeckiej-2/
mar 19
Zebranie mieszkańców Woli Lubeckiej choć pewien co do tego, co to było, nie jestem.
Permanent link to this article: https://lepszeryglice.cba.pl/zebranie-mieszkancow-woli-lubeckiej-2/
147 comments
Skip to comment form
Idea demokracji jeszcze długo u nas w kraju będzie wprowadzana. Wynika to z tego, że wielu tego po prostu nie rozumie. Mieszkańcy danej miejscowości czują się „Panami na zagrodzie” w myśl powiedzenia „Polak na zagrodzie równy Wojewodzie”.
I co mamy demokrację wprowadzać na karabinach jak to już próbowano robić.
Ludzie muszą dojrzeć, dorosnąć lepiej nic nie narzucać.
Mieszkańcy Woli czują się jakby byli w swoim własnym domu bo i są i nie chcą w domu intruza(jakosciomierza).
Kto z Was pozwoliłby wejść do waszego domu obcemu i rozstawić kamerę i nagrywać uroczystości rodzinne. Za zgodą tak.
Niestety kultura wymaga (nie prawo bo tak jak pisałem, niektórzy mają rożny stosunek do prawa i nie można się z nimi bić), aby grzecznie spytać się czy mogę was nagrywać.
To mieszkańcy muszą podjąć decyzję, uważam nic na siłę bo stosowanie siły to gwałt.
Piszesz PRAWIE jak demokrata i słuszność masz w kilku zagadnieniach. Niestety użycie słowa intruz w stosunku do kamerzysty przekreśla Cię jako demokratę. PRAWIE robi dużą różnicę. Krzysztof ZAWSZE pyta czy może nagrywać. Problem jest gdzie indziej. Problem jest po stronie organizatorów zebrań, osób sprawujących funkcje publiczne. Powinno się, tak jak mówisz, delikatnie i nie na siłę, mówić mieszkańcom, że to dla ich dobra te nagrywania, że jest takie prawo, takie czasy, itd., W Paśmie Brzanki o tym napisać, na str. www urzędu, a niechby i z ambony to padło. Jestem przekonany, że mówiąc w ten sposób mieszkańcom, obecna ekipa by tylko zyskała. Niestety nie robi się tego, a wręcz uważam, że wytwarza się atmosferę nieprzychylną nagraniom. Już rok mija i nie potrafiono sobie z tym poradzić. To kompromituje naszych włodarzy.
Zieliński
Nie piszę w dosłownym tego znaczeniu, że jakościomierz to intruz, moja myśl wyraża odczucia mieszkańców.
To zmienia sens Twojej wypowiedzi.
az
Jestem pełen obaw, że efekt nagrywania zebrań będzie inny od zamierzeń autorów. Jestem niemal pewny, że nagrywanie zebrań skończy się obniżeniem frekwencji na zebraniach, która już jest słaba. Niestety na zebrania przychodzą w większości ludzie starsi, którzy nie życzą sobie nagrywania swoich wypowiedzi, kamera ich blokuje itp.
Ludzie młodzi na zebrania nie przychodzą lub sporadycznie się pojawiają. Ale Ci młodzi chętnie obejrzą filmik z zebrania w internecie, anonimowo go skomentują, toczyć będą dyskusję na temat demokracji tak na prawdę jej nie rozumiejąc lub rozumiejąc na swój sposób(internetowy). Dowodzi to nieobecność młodych na zebraniach i podczas wyborów.
Dlaczego większość z was się dziwi obecnym na zebraniach, że nie chcą w tym „internetowym szoł” uczestniczyć skoro ogląda ich cały świat i czasami się śmieje.
Czy chcielibyście wcielić się w rolę takich aktorów. Przyjdźcie na zebranie, zabierajcie głos, występujcie przed kamerami niech ogląda was cały świat.
Czy autorzy bloga zadowoleni byliby z faktu śmiania się z nich? Dla dobra mieszkańców i dla dobra powolnego wprowadzania demokracji uważam, że Wasz sposób postępowania powinien być inny bo efekt będzie inny od zamierzonego.
Chyba nie doceniasz młodych – są jedwabiści (by nie użyć przekleństwa na literkę „z”)
Nie było nagrań i ludzie nie chodzili w tym młodzi.
Może należałoby sprawdzić czy faktycznie teraz mniej ludzi jest na zebraniu. Jest to do zrobienia. Zapewne są listy obecności i protokoły z zebrań z ubiegłych lat, spokojnie można to sprawdzić. Chodzę na zebrania i nie widzę różnicy w obecności może nawet teraz więcej ludzi przychodzi niż dawniej. Sprawa do sprawdzenie łatwa.
Co do sieci – takie czasy, jest nawet powiedzenie – nie ma cię w sieci – znaczy nie istniejesz.
Co do starszych osób – są wyrozumiali, tylko trzeba mądrze i ciepło przekonać.
Co do wyśmiania
Powiem tak – lepiej być wyśmianym (w polityce, życiu publicznym to normalka i każdy, kto w to wchodzi o tym wie) niż zwyklinanym i wyniesionym na butach z zebrania publicznego i to jako zwykły mieszkaniec.
Co do efektu, innego niż zamierzony, no to faktycznie nie da się tego wykluczyć, ale wiele zależy tutaj od umiejętnego pokierowania sprawami, a to już rola kierownictwa gminy.
Chodziło ci o słowo, „zajebiści” to nie przekleństwo, jak twierdzi prof. Bralczyk, to słowo zrodziło się w naszym słownictwie i jest jak gdyby efektem obecnych czasów – stylu wypowiedzi, żargonu nowego słownictwa, którego wszyscy powszechnie używają. Nie oznacza to bynajmniej, że słowo powyższe jest obraźliwe dla kogoś bądź jest uważane za nieprzyzwoite i cenzurowane w wolnej swobodnej wypowiedzi.
Tak, masz rację.
Uważam, że nagrania gdyby nawet i przyczyniły się do obniżenia frekwencji na zebraniu (co nie jest pewne i moim zdaniem teza naciągana mocno) to i tak wartość jaką niosą może być większa i więcej dzięki temu może się dziać pozytywnego w gminie. Przykład: zamożna osoba z Krakowa, która ma tutaj np. działki, nieruchomości itp. obejrzy zebranie w Internecie, na którym się mówi o jakiejś gminnej inwestycji i planach. Taka zamożna osoba może na ten przykład dostrzec możliwość zainwestowania tutaj i dalsze jej kroki już nie będą w sieci tylko przyjedzie do urzędu popytać o to i o owo, a może i na zebranie zjedzie 🙂
Po za tym frekwencje należało by wtedy liczyć osoby na zebraniu plus co najmniej drugie tyle na zebraniu w sieci. hi hi
Bravo, bravo. Myślę, że o to własnie chodzi. Wirtualni dyskutanci w starciu z realiami sa denni. Nie rozumią świata rzeczywistego, potrfia anonomowo obrażać, naprawiać świat. Dlaczego nia ma ich na zebraniach, dlaczego nie potrafią uczestniczyć w realiach???
co napisałeś. Jesteś chyba jakimś medium. Skąd wiesz, czy ci co tu piszą nie uczestniczą w realiach? Skanujesz sieć? Zdradź metodę
kolego, koleżanko wygląda na to, że denni to są ci, którzy nie są sprawni w wirtualu.
Porównując prywatny dom do miejscowości (prywatnej miejscowości należy to rozumieć? ) Coś mi tu nie pasi. Toż to w czystej formie nacjonalizm jakiś.
prywatne sołectwo hmmm? nie wiem co myśleć, myślę że to jednak sen to wszystko i zaraz się obudzę i wszystko będzie jak dawniej, przed dwoma laty, choć też bywało różnie, ale nie tak , NIE TAK
Author
W kwestii jawności posiedzeń a więc i ich nagrań.
http://lepszeryglice.cba.pl/wp-content/uploads/2012/03/SLLGO_UG-Ryglice_22-03-2012.pdf
i całej reszty dyletantów lektura na dobranoc. o widać że się coś dziać zaczyna i b. dobrze.
juz wie już działa. Wielki wstyd i tyle
Wszystkie osoby publiczne na tym zebraniu – AUT. Policja też się nie popisała. Można im wybaczyć, młode chłapoki. Na szkoleniach zapewne nie mieli o takich sytuacjach mówione, bo kto by się spodziewał, że w XXI w. w kraju UE wydarzą się takie jazdy.
Przewiduję milionowe wejścia na filmik i tłumaczenie go na wiele języków świata. Serio.
Najlepszy cytat: „YYY proszę przeczytać co możesz robić YYY w zebranie wiejskie. Proszę przeczytać co możesz zrobić. Proszę po… jakie maaa zebranie wiejskie. Co ma? Jakie prawa” I tu po długim czasie, wreszcie zdanie zostało złożone.”Jakie prawa maa zebranie wiejskie, co może. Proszę przeczytać.” ALE CYRK
z zebrania należy oglądać kilka razy. Jest niesamowity. Grochu udowodniłeś naszym „liderom” i nam wszystkim, że daleko im do liderowania.
Jak widzę poziom intelektualny naszej władzy, to wiem dlaczego w naszym kraju jest jak jest. Ciemnogród. Samowolka w najczystszym wydaniu. Och Wolo Lubecko cóż żeście zrobili że takimi intelektualistami Bozia was obdarzyła, a i przyjezdnymi intelektualistami nie możecie się pochwalić. DNO DNO i jeszcze raz Dno. To co zaprezentowali powiatowi zmusza do refleksji. Kogo wybieramy w wyborach? Bo przecież demokracja polega na tym że żul spod sklepu, osioł bez szkoły, czy człowiek z przyzwyczajeniami pozostałymi z tamtych dziwnych czasów wybierają na swoje podobieństwo. To nie jest dobre. Nie może być tak że ludzie którzy nie znają prawa i nie potrafią się swobodnie wysławiać w ojczystym języku, piastują stanowiska radnych. Czy na stanowiska Dyrektorskie, firmy wystawiają analfabetów? Wstydzę się za tych ludzi. Krzysiek, pokazuj jak najwięcej tych patałachów, ku przestrodze dla narodu. A sołtys Woli to jest normalnie BONANZA. Ręce opadają.
Sołtys jesteś jedyny. „co za gość” (z niedowierzaniem że to się stało naprawdę) hihihihihihi
Ciekawe czy jeden z powiatowych zaciągnie sprawę Krzysiowi.
Nie wiem czy on byłby w stanie zaciągnąć cokolwiek. Facet jest radnym powiatowym ale nie radnym powiatowym, osobą publiczną ale nie publiczną akurat w tym miejscu bo w innym miejscu byłby publiczna………..NIEEEEE on ma chyba jakieś bliżej nieokreślone problemy zdrowotne. RACZEJ
Chuck Norris nie szanuje nikogo- nawet Burmistrza.W końcu to on jako jedyny policzył 2 razy do nieskończoności, ale mało kto wie że zaczął od minus nieskończoności.
No promocja poszła w Polske teraz tylko patrzec jak turyści zaczną zjezdząc do naszej gminy bo takiego skansenu no to juz trudno znaleść.porównując inne zebrania zarejestrowane na youtube wypadamy całkiem blado.To juz nie pomówienia opozycji ani uprzezenia -każdy widzi i słyszy i tak uczymy sie demokracji powoli powoli a Szwedka płynie a na Kokoczu rośnie dziki bez.Czas płynie tylko co my pozostawimy młodzieży w spadku czy ktoś o tym pomyslał.Lata całe Wola pracowała na podniesienie czoła i otrząśnięcie się z nie zawsze dumnie wspominenej przeszlości.Dzisiaj nowoczesna zwykła wieś równa do innych w tym kraju i po co pan Jurek to wszystko psuje.Komu to potrzebne?.Utajnione zebrania nie raz juz organizował ma doświadczenie a wiejskie należało przeprowadzić zgodnie z prawem Polskim nie Lubeckim.Pani Burmistrz nie potrafi jednak zapobiec ani przewidzieć żadnej sytuacji kryzysowej przecież to Ją też upokaża i osmiesza przed całą Polską ba światem.
Dobrze, że jesteście boberki. bardzo lubię Was czytać. W najbliższą niedzielę zebranie na Lubczy. Ciekawe czy tam miejscowy powiatowy zawnioskuje; wprowadzi prawo lubeckie, aż przyjadę popatrzeć na chłopa. Radny P.A. ważna szycha w powiecie? To nienormalne.
Komentarz usunięty. Proszę ważyć słowa!
nad przyjazdem do Woli Lubeckiej to należy się zastanowić: nie jesteś mieszkańcem nie wiesz co cię może spotkać.Może zamiast miłych ludzi na granicy wsi będzie barykada,z ustawionym ckm-em i sołtys z ręką na cynglu :)paranoja.
nowa nazwa dla Wolan – Kokoczniki
J 23 – znowu nadaje….
http://con-desiros.wrzuta.pl/audio/4BPZO8fy40i/muzyka_filmowa_-_stawka_wieksza_niz_zycie
Author
W dniu 27.02.2012 Sejmik Województwa Małopolskiego podjął szereg uchwał dotyczących obszarów chronionego krajobrazu. Wśród kilkunastu uchwał jest również i ta dotycząca Obszaru Chronionego Krajobrazu Pogórza Ciężkowickiego. W dniu 09.03.2012 r. niniejsza uchwała została ogłoszona na stronie internetowej Województwa Małopolskiego . Tymczasem 12.03.2012 czyli 14dni po podjęciu uchwały, i 3 dni po ogłoszeniu jej na stronie internetowej, na sesji Rady Miejskiej mówi się że dopiero trwają prace nad nowelizacją i to nie uchwały, ale nazywa się ją ustawą . Zapisy tej uchwały zaczną obowiązywać już za parę dni a zgodnie z tym co pisze w § 5.uchwały Sejmiku Województwa Małopolskiego, uchwała ta podlega ogłoszeniu w sposób zwyczajowo przyjęty w gminach i powiatach, na terenie których położony jest Obszar. Na ubiegłorocznym zebraniu w Woli Lubeckiej zastanawiano się dlaczego Bokota nie oprotestował uchwały RM w Ryglicach decyzją której na Kokoczu utworzono Zespół Przyrodniczo Krajobrazowy. Ta uchwała Sejmiku Województwa chyba wyjaśnia tę kwestię.
UCHWAŁA NR XVIII/298/12 SEJMIKU WOJEWÓDZTWA MAŁOPOLSKIEGO z dnia 27 lutego 2012 r. w sprawie Obszaru Chronionego Krajobrazu Pogórza Ciężkowickiego w części położonej w Województwie Małopolskim
Data: 2012-02-27, Numer: 298, Kadencja: 2010 – 2014
Na podstawie art. 18 pkt 20 ustawy z dnia 5 czerwca 1998 r. o samorządzie województwa (Dz. U. z 2001 r. Nr 142, poz. 1590 z późn. zm.), art. 23 ust. 2 oraz art. 24 ust. 1 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (Dz. U. z 2009 r. Nr 151, poz. 1220 z późn. zm.) Sejmik Województwa Małopolskiego uchwala, co następuje:
§ 1.
1. Obszar Chronionego Krajobrazu Pogórza Ciężkowickiego zwany dalej „Obszarem”, na terenie Województwa Małopolskiego obejmuje powierzchnię 50 991 ha i położony jest w gminie Pleśna oraz w części gmin: Ciężkowice, Czchów, Gromnik, Ryglice, Rzepiennik Strzyżewski, Skrzyszów, Szerzyny, Tarnów, Tuchów, Wojnicz i Zakliczyn.
2. Opis granic Obszaru określa załącznik Nr 1 do uchwały.
3. Przebieg granicy Obszaru w województwie małopolskim określono na mapie w skali 1:100 000 stanowiącej załącznik Nr 2 do uchwały.
4. Mapa w skali 1:50 000 obrazująca przebieg granicy Obszaru dostępna jest w Departamencie Środowiska, Rolnictwa i Geodezji Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego w Krakowie oraz w Zespole Parków Krajobrazowych Województwa Małopolskiego.
§ 2.
1. Na Obszarze wprowadza się ustalenia dotyczące czynnej ochrony ekosystemów, w celu zachowania ich trwałości oraz zwiększania różnorodności biologicznej.
2. Ustalenia dotyczące czynnej ochrony ekosystemów leśnych obejmują:
1) utrzymanie ciągłości i trwałości ekosystemów leśnych;
2) sprzyjanie tworzeniu zwartych kompleksów leśnych;
3) tworzenie i odtwarzanie stref ekotonowych, celem zwiększenia bioróżnorodności;
4) utrzymywanie i tworzenie leśnych korytarzy ekologicznych, ze szczególnym uwzględnieniem możliwości migracji dużych ssaków;
5) zalesianie i zadrzewianie gruntów mało przydatnych do produkcji rolnej i nie przeznaczonych na inne cele, z wyłączeniem terenów na których występują nieleśne siedliska przyrodnicze podlegające ochronie, siedliska gatunków roślin, grzybów i zwierząt związanych z ekosystemami nieleśnymi, a także miejsca pełniące funkcje punktów i ciągów widokowych na terenach o dużych wartościach krajobrazowych;
6) pozostawianie drzew o charakterze pomnikowym, drzew dziuplastych, części drzew obumarłych, aż do całkowitego ich rozkładu;
7) zachowanie śródleśnych cieków, mokradeł, polan, torfowisk, wrzosowisk, muraw kserotermicznych i piaskowych oraz polan o wysokiej bioróżnorodności;
8 utrzymanie odpowiedniego poziomu wód gruntowych dla zachowania siedlisk wilgotnych i bagiennych;
9) zachowanie siedlisk chronionych i zagrożonych gatunków roślin, zwierząt i grzybów;
10) działania na rzecz czynnej ochrony oraz restytucji rzadkich i zagrożonych gatunków roślin, zwierząt i grzybów.
3. Ustalenia dotyczące czynnej ochrony ekosystemów nieleśnych obejmują:
1) przeciwdziałanie procesom zarastania łąk i pastwisk cennych ze względów przyrodniczych i krajobrazowych;
2) zachowanie śródpolnych torfowisk, obszarów wodno-błotnych, oczek wodnych wraz z pasem roślinności stanowiącej ich obudowę biologiczną oraz obszarów źródliskowych cieków;
3) kształtowanie zróżnicowanego krajobrazu rolniczego poprzez zachowanie mozaiki pól uprawnych, miedz, płatów wieloletnich ziołorośli, a także ochronę istniejących oraz formowanie nowych zadrzewień i zakrzewień śródpolnych i przydrożnych;
4) utrzymanie i zwiększanie powierzchni trwałych użytków zielonych;
5) prowadzenie zabiegów agrotechnicznych z uwzględnieniem wymogów zbiorowisk roślinnych i zasiedlających je gatunków fauny, zwłaszcza ptaków (odpowiednie terminy, częstość i techniki koszenia);
6) utrzymanie poziomu wód gruntowych odpowiedniego dla zachowania bioróżnorodności;
7) zachowanie i odtwarzanie korytarzy ekologicznych;
8 zachowanie siedlisk chronionych i zagrożonych gatunków roślin, zwierząt i grzybów;
9) działania na rzecz czynnej ochrony oraz restytucji rzadkich i zagrożonych gatunków roślin, zwierząt i grzybów.
4. Ustalenia w zakresie czynnej ochrony ekosystemów wodnych obejmują:
1) zachowanie zbiorników wód powierzchniowych wraz z ich naturalną obudową biologiczną;
2) utrzymanie i tworzenie stref buforowych wzdłuż cieków wodnych oraz wokół zbiorników wodnych, w tym starorzeczy i oczek wodnych, w postaci pasów szuwarów, zakrzewień i zadrzewień, jako naturalnej obudowy biologicznej, celem zwiększenia bioróżnorodności oraz ograniczenia spływu substancji biogennych;
3) prowadzenie prac regulacyjnych cieków wodnych tylko w zakresie niezbędnym dla ochrony przeciwpowodziowej i w oparciu o zasady dobrej praktyki utrzymania rzek i potoków górskich;
4) zwiększanie retencji wodnej, odtwarzania funkcji obszarów źródliskowych o dużych zdolnościach retencyjnych;
5) zachowanie i odtwarzanie korytarzy ekologicznych opartych o ekosystemy wodne, celem zachowania dróg migracji gatunków;
6) działania na rzecz czynnej ochrony oraz restytucji rzadkich i zagrożonych gatunków roślin, zwierząt i grzybów.
§ 3.
1. Na terenie Obszaru zakazuje się:
1) zabijania dziko występujących zwierząt, niszczenia ich nor, legowisk, innych schronień i miejsc rozrodu oraz tarlisk, złożonej ikry, z wyjątkiem amatorskiego połowu ryb oraz wykonywania czynności związanych z racjonalną gospodarką rolną, leśną, rybacką i łowiecką;
2) realizacji przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko (Dz. U. z 2008 r. Nr 199, poz. 1227 z późn. zm.);
3) likwidowania i niszczenia zadrzewień śródpolnych, przydrożnych i nadwodnych, jeżeli nie wynikają one z potrzeby ochrony przeciwpowodziowej i zapewnienia bezpieczeństwa ruchu drogowego lub wodnego lub budowy, odbudowy, utrzymania, remontów lub naprawy urządzeń wodnych;
4) wydobywania do celów gospodarczych skał, w tym torfu oraz skamieniałości, w tym kopalnych szczątków roślin i zwierząt, a także minerałów;
5) wykonywania prac ziemnych trwale zniekształcających rzeźbę terenu, z wyjątkiem prac związanych z zabezpieczeniem przeciwpowodziowym lub przeciwosuwiskowym lub utrzymaniem, budową, odbudową, naprawą lub remontem urządzeń wodnych;
6) dokonywania zmian stosunków wodnych, jeżeli służą innym celom niż ochrona przyrody lub zrównoważone wykorzystanie użytków rolnych i leśnych oraz racjonalna gospodarka wodna lub rybacka;
7) likwidowania naturalnych zbiorników wodnych, starorzeczy i obszarów wodno-błotnych;
8) lokalizowania obiektów budowlanych w pasie szerokości 50 m od linii brzegów rzek, jezior i innych zbiorników wodnych, z wyjątkiem urządzeń wodnych oraz obiektów służących prowadzeniu racjonalnej gospodarki rolnej, leśnej lub rybackiej.
2. Zakaz, o którym mowa w ust. 1 pkt 2 nie dotyczy realizacji przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko, dla których przeprowadzona procedura oceny oddziaływania na środowisko wykazała brak niekorzystnego wpływu na ochronę przyrody Obszaru lub dla których nie stwierdzono konieczności przeprowadzenia oceny oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko.
3. Zakaz, o którym mowa w ust. 1 pkt 4 nie dotyczy:
1) wydobywania kamieni, żwiru i piasku w związku z utrzymaniem wód, szlaków żeglownych oraz remontem urządzeń wodnych, o których mowa w art. 124 pkt 3 ustawy z dnia 18 lipca 2001 r. Prawo wodne (Dz. U. z 2005 r. Nr 239, poz. 2019 z późn. zm.);
2) terenów objętych koncesjami na wydobywanie kopalin ze złóż wydanymi na podstawie ustawy z dnia 9 czerwca 2011 r. Prawo geologiczne i górnicze (Dz. U. z 2011 r. Nr 163, poz. 981);
3) terenów przeznaczonych na cele wydobywania skał i minerałów w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego lub studiach uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gmin, obowiązujących w dniu wejścia w życie niniejszej uchwały;
4) terenów przeznaczonych na cele wydobywania skał i minerałów w uchwalonych po dniu wejścia w życie niniejszej uchwały miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego lub studiach uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gmin, dla których przeprowadzona procedura strategicznej oceny oddziaływania na środowisko wykazała brak niekorzystnego wpływu na przyrodę Obszaru.
4. Zakazy, o których mowa w ust. 1 pkt 1, pkt 3, pkt 5 i pkt 6 nie dotyczą:
1) wykonywania koniecznych prac bezpośrednio związanych z robotami budowlanymi dopuszczonymi do realizacji na Obszarze przez właściwe organy na podstawie ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane (Dz. U. z 2010 r. Nr 243, poz. 1623 z późn. zm.):
a) na terenach przeznaczonych pod zabudowę w obowiązujących miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego;
b) poprzedzonymi ostatecznymi decyzjami o warunkach zabudowy;
2) działań związanych z eksploatacją złóż kopalin zgodnie z koncesjami na wydobywanie kopalin ze złóż wydanymi na podstawie ustawy z dnia 9 czerwca 2011 r. Prawo geologiczne i górnicze.
5. Zakaz, o którym mowa w ust. 1 pkt 8 nie dotyczy budowania nowych obiektów budowlanych:
1) na obszarach, co do których:
a) miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego lub studia uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego obowiązujące w dniu wejścia w życie niniejszej uchwały dopuszczają budowę nowych obiektów budowlanych – w zakresie, w jakim budowa ta została jednoznacznie dopuszczona w tych aktach prawnych;
b) projekty miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego lub studiów uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego uzgodnione przed dniem wejścia w życie niniejszej uchwały w trybie ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (Dz. U z 2009 r. Nr 151, poz. 1220, z późn. zm.) w związku z ustawą z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (Dz. U. z 2003 r. Nr 80, poz. 717 z późn. zm.), dopuszczają budowę nowych obiektów budowlanych – w zakresie, w jakim budowa ta została dopuszczona w tych projektach;
c) w dniu wejścia w życie niniejszej uchwały funkcjonowały w obrocie prawnym ostateczne decyzje o warunkach zabudowy – do czasu wykonania na ich podstawie inwestycji lub utraty mocy obowiązującej tych decyzji;
2) w pasie szerokości 50 m od sztucznych zbiorników wodnych o powierzchni mniejszej niż 10 arów.
§ 4.
Nadzór nad Obszarem sprawuje Dyrektor Zespołu Parków Krajobrazowych Województwa Małopolskiego.
§ 5.
Uchwała podlega ogłoszeniu w sposób zwyczajowo przyjęty w gminach i powiatach, na terenie których położony jest Obszar.
§ 6.
Wykonanie uchwały powierza się Zarządowi Województwa Małopolskiego.
§ 7.
Traci moc rozporządzenie Nr 73/05 Wojewody Małopolskiego z dnia 27 grudnia 2005 r. w sprawie Obszaru Chronionego Krajobrazu Pogórza Ciężkowickiego w części położonej w Województwie Małopolskim (Dz. Urz. Woj. Małopolskiego z 2006 r. Nr 126 poz. 797, zm. Dz. Urz. Woj. Małopolskiego z 2007 r. Nr 499, poz. 3294).
§ 8.
Uchwała wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia w Dzienniku Urzędowym Województwa Małopolskiego.
UZASADNIENIE
Obszar Chronionego Krajobrazu Pogórza Ciężkowickiego został ustanowiony przez Wojewodę Tarnowskiego w drodze rozporządzenia Nr 23/96 z dnia 28 sierpnia 1996 r. (Dz. Urz. Woj. Tarn. Nr 10, poz. 60). Aktualnie Obszar ten działa na podstawie rozporządzenia Nr 73/05 Wojewody Małopolskiego z dnia 27 grudnia 2005 r. (Dz. Urz. Woj. Małopolskiego z 2006 r. Nr 126, poz. 797, zm. Dz. Urz. Woj. Małopolskiego z 2007 r. Nr 499, poz. 3294).
W związku z art. 21 pkt 3 ustawy z dnia 23 stycznia 2009 r. o zmianie niektórych ustaw w związku ze zmianami w organizacji i podziale zadań administracji publicznej w województwie (Dz. U. z 2009 r. Nr 92, poz. 753 z późn. zm.) Samorząd Województwa Małopolskiego przejął kompetencje w zakresie obszarów chronionego krajobrazu na terenie województwa małopolskiego.
W wyniku analizy odnoszącej się do walorów przyrodniczych, geologicznych oraz aktualnych kierunków i potrzeb rozwoju lokalnych samorządów uznano, iż obowiązujące dotychczas na terenie Obszaru zakazy były zbyt rygorystyczne przez co niosły konsekwencje o charakterze gospodarczym dla regionu. W związku z powyższym dokonano odstępstw od zakazów wydobywania do celów gospodarczych skał oraz lokalizowania obiektów budowlanych w pasie szerokości 50 m od linii brzegów rzek, jezior i innych zbiorników wodnych. Ponadto doprecyzowano odstępstwa w zakresie wykonywania koniecznych prac związanych z robotami budowlanymi dopuszczonymi do realizacji na Obszarze oraz w zakresie działań związanych z eksploatacją złóż kopalin. Zgodnie z treścią niniejszej uchwały będzie możliwa realizacja przedsięwzięć, dla których nie stwierdzono konieczności przeprowadzenia oceny oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko.
Powyższe modyfikacje umożliwiają realizację zrównoważonego rozwoju poszczególnych gmin znajdujących się na terenie Obszaru przy jednoczesnym zachowaniu jego celów ochrony.
Niniejsza uchwała dokonuje korekty powierzchni Obszaru, w związku z jej wyliczeniem w Systemie Informacji Geograficznej (GIS). Graficzny przebieg granic Obszaru został dostosowany do opisu tekstowego przebiegu granic. Granice Obszaru nie ulegają modyfikacji.
Zgodnie z art. 23 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (Dz. U. z 2009 r. Nr 151, poz. 1220 z późn. zm.) projekt niniejszej uchwały podlega uzgodnieniu z Regionalnym Dyrektorem Ochrony Środowiska w Krakowie oraz zaopiniowaniu przez właściwe miejscowo rady gmin.
uchwała 298 załącznik nr 1.pdf
uchwała 298 załącznik nr 2.pdf
Wprowadzenie: Urszula Surowiec, 2012-03-09
źródło
A pozdrówcie Wolanie tam waszego sołtysa…
Powiedzcie mu jak to go wszyscy teraz w Polsce w poważaniu mają, bo pewnie chłop internetu nie ma i nie wie nawet jak jego popisy spodobały się tysiącom Polaków. Wychodzi że ewenement z niego na skalę conajmniej krajową, a może i europejską…. heheh .. Zdrowia życzę…
kombinują jak zapobiec budowie kamieniołomu ,pewnie nie chcą żeby druga strona wszystko wiedziała , ja im kibicuję i ich rozumiem , akceptuję łamanie prawa o dostępie do informacji publicznej w imię wyższych wartości. śmieszne jest podkreślanie że inni mieszkańcy gminy są zainteresowani wydatkami sołectwa i cierpią okrutnie przez brak nagrania . Jednak chyba komuś bardzo zależy żeby druga strona była dokładnie poinformowana. Obcych mających tylko interesy można zrozumieć ale swoich …
Takie kombinowanie to jak co to w barze przy piwie lub grilu a nie na zebraniu publicznym..
Tyle się dzieje ostatnio w naszej gminie a p. Radny Jezior nic na swoim blogu o tym nie wspomina. Dziwić się temu należy, bo dawniej nawet wiszące sople z rynien budynku urzędu miasta go interesowały i opisywał to (nie mówię, że to nie ważne było, sople bywają groźne). Mógłby zatem chociaż tutaj komentować a pewnie i pisać posty. Na pewno wiele by wniósł do dyskusji jako krzewiciel jawności życia publicznego i porządku prawnego w naszej gminie. A tu nic.
no cóż..po obejrzeniu tego filmu przypomina mi się inny film i kultowe powiedzenie,,sąd sądem a sprawiedliwość musi być po naszej stronie..” na wszelki wypadek radziłabym sprawdzić świąteczne ubranie sołtysa czy przypadkiem nie ma granatów :):D Co do tajności zebrania to w pełni popieram Krzyśka jeden mądry który wie co to demokracja . Zachowanie sołtysa i jego rozmowa z Policją daje wiele do myślenia.Może zamiast stanowiska sołtysa w Woli Lubeckiej będzie szeryf i odrębne prawo stanowe. Jednym słowem komedia :):) Bareja miałby temat na film.
Bareja przy tym to pikuś hehe.
Faktycznie sołtys w stosunku do policjanta to jakieś kuriozum na niespotykaną skalę, ale zauważcie, gdy wchodzą policjanci wchodzą także z.ca. burm. oraz powiatowy z Lub. Może oni też wpływali na policjantów, by ci wyprosili Krzyśka? Przychylam się do opinii , że nie powinni go wypraszać i legitymować, tylko co najwyżej nakazać zamknąć kamerę.
KONSTYTUCJA
RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Tekst uchwalony w dniu 2 kwietnia 1997 r. przez Zgromadzenie Narodowe.
Rozdział II
WOLNOŚCI, PRAWA I OBOWIĄZKI CZŁOWIEKA I OBYWATELA
ZASADY OGÓLNE
Art. 61.
1. Obywatel ma prawo do uzyskiwania informacji o działalności organów władzy publicznej oraz osób pełniących funkcje publiczne. Prawo to obejmuje również uzyskiwanie informacji o działalności organów samorządu gospodarczego i zawodowego a także innych osób oraz jednostek organizacyjnych w zakresie, w jakim wykonują one zadania władzy publicznej i gospodarują mieniem komunalnym lub majątkiem Skarbu Państwa.
2. Prawo do uzyskiwania informacji obejmuje dostęp do dokumentów oraz wstęp na posiedzenia kolegialnych organów władzy publicznej pochodzących z powszechnych wyborów, z możliwością rejestracji dźwięku lub obrazu.
3. Ograniczenie prawa, o którym mowa w ust. 1 i 2, może nastąpić wyłącznie ze względu na określone w ustawach ochronę wolności i praw innych osób i podmiotów gospodarczych oraz ochronę porządku publicznego, bezpieczeństwa lub ważnego interesu gospodarczego państwa.
4. Tryb udzielania informacji, o których mowa w ust. 1 i 2, określają ustawy, a w odniesieniu do Sejmu i Senatu ich regulaminy.
USTAWA
z dnia 6 września 2001 r.
o dostępie do informacji publicznej.
(Dz. U. z dnia 8 października 2001 r.)
Rozdział 1
Przepisy ogólne
Art. 1.
1.Każda informacja o sprawach publicznych stanowi informację publiczną w rozumieniu ustawy i podlega udostępnieniu na zasadach i w trybie określonych w niniejszej ustawie.
2.Przepisy ustawy nie naruszają przepisów innych ustaw określających odmienne zasady i tryb dostępu do informacji będących informacjami publicznymi.
Art. 4.
1.Obowiązane do udostępniania informacji publicznej są władze publiczne oraz inne podmioty wykonujące zadania publiczne, w szczególności:
1) organy władzy publicznej,
2) organy samorządów gospodarczych i zawodowych,
3) podmioty reprezentujące zgodnie z odrębnymi przepisami Skarb Państwa,
4) podmioty reprezentujące państwowe osoby prawne albo osoby prawne samorządu terytorialnego oraz podmioty reprezentujące inne państwowe jednostki organizacyjne albo jednostki organizacyjne samorządu terytorialnego,
5) podmioty reprezentujące inne osoby lub jednostki organizacyjne, które wykonują zadania publiczne lub dysponują majątkiem publicznym, oraz osoby prawne, w których Skarb Państwa, jednostki samorządu terytorialnego lub samorządu gospodarczego albo zawodowego mają pozycję dominującą w rozumieniu przepisów o ochronie konkurencji i konsumentów.
2.Obowiązane do udostępniania informacji publicznej są związki zawodowe i ich organizacje oraz partie polityczne.
3.Obowiązane do udostępniania informacji publicznej są podmioty, o których mowa w ust. 1 i 2, będące w posiadaniu takich informacji
Rozdział 2
Dostęp do informacji publicznej
Art. 7.
1.Udostępnianie informacji publicznych następuje w drodze:
1) ogłaszania informacji publicznych, w tym dokumentów urzędowych, w Biuletynie Informacji Publicznej, o którym mowa w art. 8,
2) udostępniania, o którym mowa w art. 10 i 11,
3) wstępu na posiedzenia organów, o których mowa w art. 3 ust. 1 pkt 3, i udostępniania materiałów, w tym audiowizualnych i teleinformatycznych, dokumentujących te posiedzenia.
2.Dostęp do informacji publicznej jest bezpłatny, z zastrzeżeniem art. 15.
Art. 8.
1.Tworzy się urzędowy publikator teleinformatyczny – Biuletyn Informacji Publicznej – w celu powszechnego udostępniania informacji publicznej, w postaci ujednoliconego systemu stron w sieci teleinformatycznej, zwany dalej „Biuletynem Informacji Publicznej”.
2.Informacje publiczne są udostępniane w Biuletynie Informacji Publicznej przez podmioty, o których mowa w art. 4 ust. 1 i 2.
3.Podmioty, o których mowa w art. 4 ust. 1 i 2, obowiązane są do udostępniania w Biuletynie Informacji Publicznej informacji publicznych, o których mowa w art. 6 ust. 1 pkt 1-3, pkt 4 lit. a) tiret drugie, lit. c) i d) i pkt 5. Podmioty, o których mowa w zdaniu pierwszym, mogą udostępniać w Biuletynie Informacji Publicznej również inne informacje publiczne.
4.Podmioty, o których mowa w art. 4 ust. 1 i 2, są obowiązane do udostępniania w Biuletynie Informacji Publicznej informacji dotyczących sposobu dostępu do informacji publicznych będących w ich posiadaniu i nieudostępnionych w Biuletynie Informacji Publicznej.
5.W przypadku wyłączenia jawności informacji publicznej, w Biuletynie Informacji Publicznej podaje się zakres wyłączenia, podstawę prawną wyłączenia jawności oraz wskazuje się organ lub osobę, które dokonały wyłączenia, a w przypadku, o którym mowa w art. 5 ust. 2, podmiot, w interesie którego dokonano wyłączenia jawności.
6.Podmioty udostępniające informacje publiczne w Biuletynie Informacji Publicznej są obowiązane do:
1) oznaczenia informacji danymi określającymi podmiot udostępniający informację,
2) podania w informacji danych określających tożsamość osoby, która wytworzyła informację lub odpowiada za treść informacji,
3) dołączenia do informacji danych określających tożsamość osoby, która wprowadziła informację do Biuletynu Informacji Publicznej,
4) oznaczenia czasu wytworzenia informacji i czasu jej udostępnienia,
5) zabezpieczenia możliwości identyfikacji czasu rzeczywistego udostępnienia informacji.
Art. 10.
1.Informacja publiczna, która nie została udostępniona w Biuletynie Informacji Publicznej, jest udostępniana na wniosek.
Art. 13.
1.Udostępnianie informacji publicznej na wniosek następuje bez zbędnej zwłoki, nie później jednak niż w terminie 14 dni od dnia złożenia wniosku, z zastrzeżeniem ust. 2 i art. 15 ust. 2.
2.Jeżeli informacja publiczna nie może być udostępniona w terminie określonym w ust. 1, podmiot obowiązany do jej udostępnienia powiadamia w tym terminie o powodach opóźnienia oraz o terminie, w jakim udostępni informację, nie dłuższym jednak niż 2 miesiące od dnia złożenia wniosku.
Art. 14.
1.Udostępnianie informacji publicznej na wniosek następuje w sposób i w formie zgodnych z wnioskiem, chyba że środki techniczne, którymi dysponuje podmiot obowiązany do udostępnienia, nie umożliwiają udostępnienia informacji w sposób i w formie określonych we wniosku.
2.Jeżeli informacja publiczna nie może być udostępniona w sposób lub w formie określonych we wniosku, podmiot obowiązany do udostępnienia powiadamia pisemnie wnioskodawcę o przyczynach braku możliwości udostępnienia informacji zgodnie z wnioskiem i wskazuje, w jaki sposób lub w jakiej formie informacja może być udostępniona niezwłocznie. W takim przypadku, jeżeli w terminie 14 dni od powiadomienia wnioskodawca nie złoży wniosku o udostępnienie informacji w sposób lub w formie wskazanych w powiadomieniu, postępowanie o udostępnienie informacji umarza się.Art. 18. 1.Posiedzenia kolegialnych organów władzy publicznej pochodzących z powszechnych wyborów są jawne i dostępne.
2.Posiedzenia kolegialnych organów pomocniczych organów, o których mowa w ust. 1, są jawne i dostępne, o ile stanowią tak przepisy ustaw albo akty wydane na ich podstawie lub gdy organ pomocniczy tak postanowi.
3.Organy, o których mowa w ust. 1 i 2, są obowiązane zapewnić lokalowe lub techniczne środki umożliwiające wykonywanie prawa, o którym mowa w art. 3 ust. 1 pkt 3. W miarę potrzeby zapewnia się transmisję audiowizualną lub teleinformatyczną z posiedzeń organów, o których mowa w ust. 1.
4.Ograniczenie dostępu do posiedzeń organów, o których mowa w ust. 1 i 2, z przyczyn lokalowych lub technicznych nie może prowadzić do nieuzasadnionego zapewnienia dostępu tylko wybranym podmiotom.
Art. 19.
Organy, o których mowa w art. 18 ust. 1 i 2, sporządzają i udostępniają protokoły lub stenogramy swoich obrad, chyba że sporządzą i udostępnią materiały audiowizualne lub teleinformatyczne rejestrujące w pełni te obrady.
Art. 20.
Przepisy art. 18 i 19 stosuje się odpowiednio do pochodzących z powszechnych wyborów kolegialnych organów jednostek pomocniczych jednostek samorządu terytorialnego i ich kolegialnych organów pomocniczych.
Przepis art. 11b ustawy o samorządzie gminnym stanowi, że: „Jawność działania organów gminy obejmuje w szczególności prawo obywateli do uzyskiwania informacji, wstępu na sesje rady gminy i posiedzenia jej komisji, a także dostępu do dokumentów wynikających z wykonywania zadań publicznych, w tym protokołów posiedzeń organów gminy i komisji rady gminy”. Zawarty w tym przepisie katalog jawnych działań organów gminy, z uwagi na użyty zwrot „w szczególności”, ma charakter otwarty, a więc obejmuje również możliwość nagrywania sesji Rady Dzielnicy/Rady Miasta. Ponadto zgodnie z wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi z dnia 9 lipca 2008 r. sygn. akt II SA/Łd 89/2008: pojęcie „wstępu na sesje rady gminy i posiedzenia jej komisji” użyte w art. 11b ust. 2, podobnie jak pojêcie „dostępu do posiedzeń kolegialnych organów władzy publicznej”, użyte w art. 3 ust. 1 pkt 3 ustawy o dostępie do informacji publicznej należy, zdaniem Sądu, interpretować szeroko, a więc nie tylko jako możliwość „bycia obecnym” podczas obrad rady gminy, czy też posiedzeń jej komisji, ale także w kontekście art. 61 ust. 2 Konstytucji RP, jako prawo obywatela do rejestracji dźwięku lub obrazu z obrad rady gminy i posiedzeń jej komisji.
Wobec powyższego uprawniony jest pogląd, iż każdy ma prawo do nagrywania obrad na dowolnym nośniku (w tym również audiowizualnym), co więcej – nie musi nikogo informować kim jest i wskazywać, w jakim celu prowadzi nagrania. Ponadto ani regulamin Rady Miejskiej, ani statut Gminy nie mogą zakazać rejestracji obrad na żadnym nośniku, gdyż działalność organów gminy jest jawna, a ograniczenie jawności może wynikać wyłącznie z ustaw (art. 11b ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym).
http://www.gospodarz-samorzadowy.pl/marzec-2010/czy-mona-nagrywa-posiedzenia-rady
Przegłosowano utajnienie a nie wyprowadzenie człowieka. Owszem legitymując policjant mówi, że Jakościomierz może wejść na zebranie. Swoją drogą szkoda że nie wszedł wówczas policja musiała by być po jego stronie.
Nie rozumiem tylko dlaczego go wyprowadzono i spisywano. Należało co najwyżej nakazać zamknąć kamerkę. Może ktoś mi wyjaśni.
Dziękujemy za promocję naszej gminy.
Taka jest nasza wladza, ludzie prości są szykanowani przez takiego sołtysa itd a ludzie którzy zajmują stanowiska typu radnego pow i burmistrza to powinni zainterweniować… rece opadaja i tyle…dlatego że brakuje ludzi obytych znających przepisy prawa i oto cała filozofia…
To co wydarzyło się na Woli Lubeckiej jest świadectwem na brak w Polsce poszanowania prawa.Jak my możemy czuć się bezpiecznie w takim kraju gdzie przewodniczacy Rady Miejskiej zachowuje sie jak gówniarz a Pani Burmistrz jak kokotka.Ludzie kochani-zebranie publiczne ogłoszone na stronie Urzedu Miejskiego jest ze wzgledu na obowiazujące prawo ograniczone przepisami i na tym zebraniu nie załatwia się spraw tajnych.Tajne zabranie jeżeli sie odbywa to organizuje je odpowiednio Ktoś Inny jak organ władzy samorządowej i takowe zebrania moga być organizowane a Pan Groch nie ma prawa tam wchodzić i nagrywać ale tu ? Sprawa toczy się od roku i władza nasza nadal bezsilna.Beznadziejna ta nasza władza a i policjanci nie wykazali się co najmnie żadnym znastwem prawa ani nawet nie potrafili zapanowac nad tłumem takim małym tłumem.Wydaje się że jednak na tej sali najmadrzejszym człowiekiem był jednak Groch.Widzimy jednaj że prostactwo i głupota ma u nas wieksze wzięcie.Panowie: Cieslikowski, Augustyn i Wojtanowski osmieszyliście się totalnie-jeżeli taka kreatura jak sołtys Woli potrafi Was pouczać i narzucać Swoje prawo to lepiej juz zwińcie się ze sceny politycznej.Szkoda mi Wolan bo na ich braku odpowiedniej wiedzy i prostocie politykierzy sobie pogrywają a w Polske idzie informacja jaki to ciemnogród.Sołtys Woli pi…. cholerny toż juz na prawdę na tej Woli nie ma normalnych ludzi?Co on z tej wsi robi w wogóle.Czy ludzie to kupują i dalej mu wierzą?
Proszę nie używać obraźliwych słów.
Pan Groch powołuje się na art. 56 Konstytucji i na podstawie tego ma prawo uczestniczyć w zebraniu. A tymczasem artykuł ten mówi cyt: Art. 56.
Cudzoziemcy mogą korzystać z prawa azylu w Rzeczypospolitej Polskiej na zasadach określonych w ustawie.
Cudzoziemcowi, który w Rzeczypospolitej Polskiej poszukuje ochrony przed prześladowaniem, może być przyznany status uchodźcy zgodnie z wiążącymi Rzeczpospolitą Polską umowami międzynarodowymi.
Author
EMOCJE Panie Jezior Emocje
Art. 54.
Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
Art. 61.
Obywatel ma prawo do uzyskiwania informacji o działalności organów władzy publicznej oraz osób pełniących funkcje publiczne. Prawo to obejmuje również uzyskiwanie informacji o działalności organów samorządu gospodarczego i zawodowego a także innych osób oraz jednostek organizacyjnych w zakresie, w jakim wykonują one zadania władzy publicznej i gospodarują mieniem komunalnym lub majątkiem Skarbu Państwa.
Prawo do uzyskiwania informacji obejmuje dostęp do dokumentów oraz wstęp na posiedzenia kolegialnych organów władzy publicznej pochodzących z powszechnych wyborów, z możliwością rejestracji dźwięku lub obrazu.
za wyszukanie odpowiedniego fragmentu.Reasumując :jednak Ryglice i Zalasowa są jak zawsze o jedną półkę wyżej a Wola na własne życzenie wciąż Wolą zostanie nie Swoją wolą a wolą zmanipulowaną.Weście się Wolanie nie dajcie za łby wodzić i wyrzućcie z zebrania nie Grocha który wnosi coś nowego i prawo równe dla wszystlich -tylko swoich przygłupasów.
Radny Augustyn najpierw robi cyrk w Starostwie, potem próbuje zrobić to samo na sesji w Ryglicach a teraz błaźni się na zebraniu w Woli Lubeckiej. Taka droga do fotela burmistrza.
Może na woli pod przykrywką tajności omawiają ścieżki przerzutu bimbru na drugą stronę granicy?
Jak za granice to do Zwiernika. Ale tam też nie najgorszy bimber robią. Ale może jak Wolanie będą z powodu tego eksportu mniej pić to zaczną trzeźwiej myśleć i nie dadzą się manipulować lokalnym politykierom.
Radni powiatowi skompromitowani na całej linii.
Pogoniliście Wolanie w tamtym roku kamerzystę niczym psa (są osoby, które słyszały te wyzwiska i groźby w jego kierunku i raczej pewne że są nagrania z tego incydentu) nie poszedł z tym na policję a mógł śmiało iść. To teraz was tu w sieci się pogoni.
Mam wielki żal do naszych władz że nie bronili praw przypisanych obywatelowi i kiedyś i dziś. To wasz KONIEC.
przyjedzie mafia ,ktoś o niej wspominał zdaje się
Szkoda że pani burmistrz nie stanęła w obronie prawa
Przyzwolenie na takie zachowanie sołtysa i radnych powiatowych kompromituje burmistrza i przewodniczącego rady. Groch was przerasta w każdym calu.To już nie jest śmieszne tylko niestety tragiczne że takich osobników dopuściliśmy do władzy.
Mieszkańcy nie życzą sobie nagrywania zebrania i mają do tego prawo. Władze słusznie to uszanowały
Mylisz się Edi. To władza nie życzy sobie nagrywań i posługuje się mniej światłymi ludźmi, by osiągnąć swój cel. To jest bardzo naganne działanie i mam nadzieję zostanie odpowiednio ocenione przez wyborców.
coś Ty. na drodze demokracji sie to stanie
Ojajebie !!
To co tu się dobywa to istny cyrk, doprawić temu kółka i puścić to w świat i kasę na tym zbijać. Sołtys miejscowości Wola Lubecka nie ma pojęcia kompletnie na temat konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, udowadnia on tylko swoja postawą brak kompetycji i wiedzy na temat praw obywatelskich. Opierają się na statusie, nie ma prawa usunąć słuchacza z obrad, a na dodatek ich utajnić bo nie było ku temu podstaw. Pan Paweł Augustyn jako urzędnik Starostwa Powiatowego w Tarnowie pokazał totalny brak kompetencji i znajomości przepisów. Bić brawo dla was panowie za wasz „debilizm” bo inaczej tego nie można nazwać.
Brawo Jurek , Jurek to taki nowy napoleon . Świetlicową potraktował jak na to zasługuje . Już nie długo będzie przywódcą wszystkich „Wolaków” tylko dlaczego w Straszęcinie ? Wykładnia prawa wg. Przewodniczącego Rady Miejskiej żenujące może dla drwali było by czytelne. Popis ze znajomości reguł demokracji w.g Radnych powiatowych świadczy o ich wykształceniu bardzo miernym , choć przez tyle lat sprawowania funkcji mogli by się czegoś nauczyć – choć by od swoich żon.Chyba że są tak tępi , ale wyborcy muszą wreszcie zwracać uwagę na takie sprawy bo za chwilę nikt z młodych nie przyzna się że pochodzi z tej gminy.
że radny powiatowy P.A. mówi ze na zebraniu wiejskim możemy uchwalić wszystko. To następnym razem uchwalcie sobie powstanie partii faszystowskiej i sobie do niej wstąpi pan bo jeszcze chyba nie był w takiej. G…o prawda nie można uchwalać wszystkiego. Wielki radny POWIATOWY się znalazł i otumania ludzi.
Z odczytanego planu zebrania wynika że nie było przewidziane głosowanie nad utajnieniem obrad. A treści zawarte w planie między innymi około budżetu gminy z ustawy o finansach publicznych nakazują jawność. W związku tylko z tym zebranie tego typu jest jawnym naruszeniem prawa.Burmistrz jest zobowiązana powiadomić stosowne władze że przewodniczący jednostki pomocniczej czyli Sołtys dopuścił się naruszenia dyscypliny finansów publicznych.
Łubie to :))))))))
Lubie :)przepraszam …
Schowajcie się Lubeckie buraki i wejdźcie wreszcie w XI wiek !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Popatrzcie jak Sołtys upokorzył Panią Burmistrz, że nic mu nie powiedziała. Pani Burmistrz niech się Pani nie daje takim sołtysom bez prestiżu i wykształcenia. Dużo Pani na tym traci a ta cześć ukazała się na necie.
Nagrywania i sesji i zebrań sołectw muszą przestać być kontestowane, przez kogokolwiek. Jesteśmy wspólnotą gminą. Dzięki nagraniom zebrań mieszkaniec Uniszowej wie, jakie są bolączki mieszkańca Woli i wzajemnie. Pozwala to na wypracowanie lepszego scenariusza rozwoju gminy i zarządzania nią. Jak już kiedyś zwracałem się do poprzedniej ekipy poprzez poprzedniego bloga – „Politykujecie Panowie, a trzeba jeszcze się reformować”. Tak tym razem napiszę – Politykujecie Panie i Panowie, a trzeba jeszcze się reformować.
Adam Zieliński
Nic dodać nic ująć. To oczywiste. Wejdźmy wreszcie w XXI w.
Zielony kiedy się określisz w końcu ?
posłuchali takiego autorytetu , Boga się nie boją
Wstydźcie się Wolanie że jesteście takim zaściankiem, takim dziwowiskiem społecznym. Powiem tak że często się słyszało o tej miejscowosci różne nieprzychylne rzeczy, al że to ma aż taki wymiar? Tego chyba nikt nawet nie przewidywał. Zobaczycie że wasze zacietrzewienie obruci się przeciwko wam. Wasze dzieci wstydzić się was będą.
w kapeluszu i pod wąsemmmm. Społeczne dziwowisko ahaha hahahha hahah dobre dobre
Pan sołtys Woli Lubeckiej nie będąc formalnie przewodniczącym zebrania mówi, że na sali są osoby z innych miejscowości i należy spowodować by opuścili salę. Poddaje więc pod głosowanie o usunięcie z sali obywatela, który nie jest mieszkańcem sołectwa. Chodzi oczywiście o usunięcie p. Grocha, choć w pierwszej chwili myślałem, że usuną radnego powiatowego z Lubczy no bo przecież nie jest mieszkańcem Woli, podobnie jak i radny powiatowy z Jonin. Hmmmm ?? To smutne co się tam u Was wyczynia, doprawdy godne pożałowania to jest. Nie jestem przeciwko PIS, ale panu prezesowi to by się nie spodobało. Wstyd o tym pisać, ale są emocje i trudno się powstrzymać. Takie utarczki przeszkadzają w normalnej pracy, a pracy tyle, że cho cho.
Zapewne wszystkie informacje co do wydatków sołectwa itp. można było uzyskać w bardzo prosty sposób – prosząc o nie. A jeżeli wola mieszkańców jest taka a nie inna to gość powinien ją uszanować. Takie zachowanie jest naganne. Z jednej strony zasłanianie się dobrem społeczeństwa a z innej olewanie tego społeczeństwa. Może to jednak chodzi o inne dobro – własne. Zbijanie kapitału wyborczego przed kolejnymi wyborami. Jeden z radnych (sprawujący władzę) pokazał jaką droga należy iść aby dojść do koryta. Jak widać (sądząc po komentarzach) nie uczą się na błędach.
Ośmielam się zauważyć, że wniosek o usuniecie obywateli z sali obrad jak i utajnienie nie wyszedł z sali tylko został niejako, zainicjowany ze strony prezydium. Ludzie po prostu to kupili. Ośmielam się również zauważyć, że spokojne wytłumaczenie mieszkańcom po drugiej stronie stołu prezydialnego, że takie nagrania to nic strasznego i tylko korzyść z tego może płynąć, spowodowało by spokojne prowadzenie obrad, a następnie spokojne ich oglądanie w komputerze przez tych którzy na zebraniu być nie mogli. Jak ktoś napisał – Stop wygłupom i do roboty.
Ciesze się że mogę oglądnoć w internecie zebranie miejskie, na którym niestety nie mogłem być. W Ryglicach jakoś nie było problemu z nagrywaniem ale myślę, iż Pani Bochenek naprawdę nie ma się czego wsydzić – nawet Pani Burmistrz do niej daleko i w kwestii wychowania, kultury osobistej, szacunku do innych a nawet urody (prezencja też się liczy). Niestety osoby sprawujące pewne funkcje w naszej gminie bojąc się krytyki (a taka zawsze będzie na osoby sprawujące władzę – a wiadomo jescze się taki nie urodził…)będą za wszelką cenę chciały zablokować możliwość nagrywania swojej osoby. Widok kamery krępuje również ludzi. Dlatego uważam: żyjemy w demokratycznym państwie i jeżeli taka była wola większości mieszkańców będących na zebraniu to powinna zostać ona uszanowana.Co do manipulowania ludźmi uważam iż gdyby Pan Groch trafił z argumentami do mieszkańców napewno nagrywał by zebranie dalej. Argumenty w postaci Konstytucji nie trafiły do tych prostych ludzi. Większość z nich zapewne nigdy jej nie widziała na oczy a co dopiero czytałą.
Wszystko co piszesz jest ok. Dodam tylko,że jeśli argumenty p. Grocha nie trafiły do mieszkańców więc rolą prowadzących zebranie było mu pomóc w tej argumentacji. Niestety tego nie zrobili. Może przesadzę, ale proszę mi wierzyć, że w takich sytuacjach może dojść do najgorszego- nawet linczu.
Author
Masz racje Anonimie, mogło dojść do linczu gdyby nie przyjechała policja. Mam nagrania audio z 30 minut oczekiwania na rozpoczęcie zebrania. Rękoczyny były blisko wkrótce będziecie mogli tego posłuchać.
można było wyłączyć kamerkę i wrócić na zebranie,zrobić notatkę i opisać troszkę o co tyle szumu tam jest, ja jestem ciekawa…..może kiedyś się dowiemy
Protokolantka zapewne robiła notatki i protokół będzie do wglądu. Faktycznie szum jest zupełnie niepotrzebny. Nie wiem jak Ty, bo moim zdaniem szum wywołali prowadzący zebranie i osoby publiczne.
wola ,szacunek dla policji
Za co brawo dla funkcjonariuszy? Na wniosek radnego P.A. z Lubczy (nie wiem do końca czy mieszkaniec innej miejscowości może zgłaszać wnioski pod głosowanie, mniejsza o to) przegłosowano, że utajnia się zebranie. W takim razie dlaczego policja wyprowadza p. Grocha z zebrania? Powtarzam to nie było głosowanie by go usunąć, tylko by utajnić zebranie. Działania policji nie spowodowały stworzenia warunków tajności, ponieważ co drugi mieszkaniec miał przy sobie telefon komórkowy, a może i dyktafon był na sali? Za co brawo?
Dajcie ludzie linka do MP3 z tego zebrania….. zapłacę… haha
Ale jaaaaaajaaaaaa, a ten gruby pan z wąsem kto to jest, sędzia jaki?
Prawdopodobnie szykowali jakiś zamach stanu lub omawiali jakieś nielegalne interesy stąd chcieli żeby się społeczeństwo nie dowiedziało, na pewno coś nielegalnego tam robią.
Pędzą na przemysłową skalę…. hahahaha ale jaja normalnie, Ferdek z Kiepskich wymięka….
mnie ciekawi czy radny C.Z. pójdzie do sądu jak zapowiadał. Zawsze go miałam za nie głupiego człowieka to pewnie głupstwa nie popełni, a że czasem się coś wyrwie na zebraniu, no cóż wszyscy są tylko ludźmi
to kto? był może na zebraniu ? a to pewnie on zrobił to zebranie tajnym i anonimowym aaaaaaaaaaaaaaahhhhhhhhhhhhhhhhhaaaaaaaaaaaaaaaaaa ale jesteście fajni
Byłam na tym zebraniu i też nie jestem pewna co to było