Osoby 45 plus z pewnością pamiętają suszę z końca lat osiemdziesiątych XX wieku. Jeśli się nie mylę to w 1987 roku susza była tak poważna, że potoki prawie całkowicie wyschły.
Mieszkałem niedaleko potoku Zalasówka i tamten okres dobrze pamiętam. Ilość martwych ryb z powodu suszy była niemal niewyobrażalna. Głębsze miejsca w potoku roiły się jeszcze od żywych ryb. Ludzie koszykami je wyławiali/wybierli. Pstrągi ponad 50 cm. I tak by padły. Wiem, że było to kłusownictwo, ale sytuacja była nadzwyczajna. Po ustąpieniu suszy trochę ryb pozostało, ale za kilka lat sytuacja z suszą powtórzyła się choć na mniejszą skalę, ale jednak miała swoje skutki. Dziś w Zalasówce zupełny brak ryb. Przed suszami w potoku znajdowały się także raki i małże. Około 10 lat temu znajomy na własną rękę zakupił narybek i zarybił Zalasówkę. Niestety bez efektu. Może brak profesjonalnego podejścia do sprawy, może inne okoliczności spowodowały brak efektu.
Do czego zmierzam? Jeżeli potok Zalasówka był kiedyś tak obfitujący w ryby to dlaczego dzisiaj w nim brakuje ryb? Podobna sytuacja ma miejsce w pozostałych naszych potokach, które też obfitowały w ryby. Na Zalasówce od wielu lat obserwujemy znaczną aktywność bobrów. Tworzą spiętrzenia wody, co tworzy dogodne warunki dla ryb. Obecnie potok pod względem ilości wody i ogólnych warunków przyrodniczych przypomina ten sprzed suszy. Jest po prostu naturalnie dziki.
Tyle mówi się o turystyce w naszej gminie. Wydaje mi się, że odtworzenie fauny wodnej w naszych potokach to zadanie, które mogłoby i powinno leżeć w gestii gminy. Jeśli udałoby się to zrealizować no to mamy dodatkową atrakcję dla ewentualnego turysty.
Adam Zieliński
53 comments
Skip to comment form
Adam i Marcin jako kandydaci z Ryglic (Wasz okreg) zarybią na powrót Zalasówkę ? Fajnie by było
https://www.facebook.com/share/r/vBQH3EYmXLvUq7o1/
Burmistrz na ostatniej sesji wspominał że w spółce Dorzecze Białej (20:30) są osoby trochę nieodpowiedzialne – wiadomo co miał na myśli?
No… ale … nawet jeżeli gmina zarybiła by ten potok… to wy i tak wybierzecie te ryby w czasie najbliższej suszy koszykami? Mam rację?
Co za różnica dla populacji że ryba skończy na patelni czy padnie bez wody?
Dobra, dobra. Mieszkańcy po prosty wykorzystali okazję, że jest niski poziom wody i powyławiali ryby koszykami. Nie sądzę, że przewieźli je do innej rzeki? A teraz żal, że susza się zbliża a tu ani jednej ryby… 🙂
Słuchając dzisiejszą sesję burmistrz się chwali z przeniesienia aportem instalacji wodnej i kanalizacyjnej do Dorzecza Białej. Pięknie, oszczędności dla gminy . Czy to prawda że od czerwca mają być duże podwyżki opłat dla mieszkańców za wodę i kanalizację, to ile pytam 30 %. Po wyborach będzie wszystko można. Co do pałacu w Zalasowej to jak mi wiadomo społeczność ani radni nie wyrazili zgody na taki ruch a burmistrz zrobił co chciał. Teraz robi się dobry. to coś tu nie zaiskrzyło ? ha, ha ,ha………..
Chodzi o to żeby wyżywić Pana Skrucha który jest tak oddany dla lokalnej społeczności że nie dość że pełni kilka funkcji to jeszcze znajduje czas żeby wykonywać dodatkowe prace na umowe zlecenie czy o dzieło.
Wystąpienie radnego to jakaś kompromitacja. Najpierw gmina zgadza się na wynajem a potem radni płaczą że nie mają dostępu do kuchni na zawołanie. Skoro najemca płaci to chyba normalne że może sobie gospodarować lokalem jak mu się podoba. Z taka mentalnością to daleko nie zajedziemy.
Będzie dwóch kandydatów ? WO i Średni?
Więc wiadomo kto na fotelu. Średni wypadasz
Czy ktoś powie dlaczego radni z Jedności idą teraz z Średnim do wyborów. Zwalczali się a tu takie słuchy że z Ryglic 3 radnych idzie z nim. Czyli Bochenek, Kupiec i Pawlik. Natomiast Marcinek który z mim szedł teraz nie idzie z tego co słychać?
Dlatego, że nie mają ambicji i honoru, choć byli przez Augustyna i jego ludzi wiele razy upokorzeni. Ośmieszali się brakiem elementarnej wiedzy przez całą kadencję a teraz jeszcze dodatkowo się zeszmacają. I za co? Za te parę stówek. Żeby choć mało zamożni byli to można by zrozumieć, ale raczej nie są.
Ciekawe kto jeszcze.
Pani od jeży ponoć
Przecież turczyn w poprzednich wyborach też szła z Jedności
No a teraz idzie podobno od Średniego razem z wyżej wymienionymi radnymi z Jedności . BK chyba ma nerwa na taką niesubordynację
Ja myślę, że Benek dawno ma gdzieś to co tu się dzieje. Gdyby było inaczej to pewnie by się angażował. Wcale mu się nie dziwię. Ma chłop święty spokój.
to po co pisze o zbliżających się wyborach. nie jest mu obojętna gmina
No właśnie. Nie znamy jeszcze kandydatów z innych komitetów ale skoro średni zaangażował większość dotychczasowych niezaradnych to oznacza, że inne komitety będą mieć nowe twarze.
Może to właśnie ten kierunek, głosujmy na nowych, a nie na stare zdezelowane pudernice.
Myślę że powinien przyjść ktoś z pomysłem co tu ma być za 20 lat ,ale łatwo miał nie będzie ,Większość wydatków to kierowane środki na z góry wyznaczone cele .Musiałby ktoś apiać wrócić do oszczędności w oświacie ,po analizie zlikwidować m ałe szkoły a dzieci bezpiecznie dowozić do tych które zostaną ,Było gadane o Joninach i Woli ale Bistuszowa to chyba to samo jak tylko dzieci z gminy liczyć ,zaoszczędzine środki najlepiej na wsparcie biznesu który by tu realne miejsca pracy mógł stworzyć
A co ma być? Domy spokojnej starości. Przedszkola będą przerabiane na takie domy.
A co ci radni w tej kadencji pokazali? Co zrobili dla Ryglic? Pani Bochenkowa dla dobra miasta powinna przejść na zasłużoną emeryturę. Dajmy szansę młodym, którym jeszcze się chce.
Takie duże kwoty , to mam pytanie; ile w ubiegłym roku burmistrz wydał pieniędzy na swoją propagandę w mediach bo niema nic za darmo. Może by za te pieniądze zrobił kawałek drogi.
Zapytaj w drodze dostępu do informacji publicznej o te kwoty
Może ktoś potwierdzić lub zaprzeczyć – podobno na stanowisko Burmistrza w najbliższych wyborach ma startować młody, wykształcony, niezależny kandydat z Ryglic. Może chodzi to o Pana Niewiadomskiego? Tak ludzie mówią.
Niewiadomski ani młody ani wykształcony . A startować będzie.
Pewnie o niego chodzi. Dziwne jakieś plotki. Podobno ma być poruszona sprawa wykształcenia oraz jakiś pozew prywatny w sprawie Zalasowej ale nie wiem do końca o co chodzi. Ktoś coś?
Żaden młody nie ma szans. Nawet gdyby jakimś cudem wygrał i zaczął realizować projekty których celem byłoby przyciągniecie młodych ludzi to te stare baby z kół gospodyń wiejskich by go zeżarły…
No tylko nie stare baby ::)
Nie obrażaj Zofiji.
Ponieważ jestem zwykłym podatnikiem i mieszkańcem Gminy Ryglice . Zadałem kilka pytań dotyczących budowy bloków mieszkalnych przez rządzących. Niestety zablokowano umieszczania komentarzy pod anonsem dotyczącej tej sławetnej inwestycji😉 . Muszę skorzystać z FB. Oto one:
Czy decydując się na tak dużą liczbę lokali w stosunku do liczby mieszkańców ,ktoś wziął pod uwagę koszty eksploatacji? Czy Wiecie że w przyszłości dodatki mieszkaniowe obciążą budżet gminy? Dodatek mieszkaniowy jest świadczeniem pieniężnym wypłacanym przez gminę w gospodarstwie jednoosobowym – 40% przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej, obowiązującego w dniu złożenia wniosku, w gospodarstwie wieloosobowym – 30% przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej, obowiązującego w dniu złożenia wniosku. Aktualnie średnia wysokość dodatku wynosi 250-380 zł miesięcznie. Ponieważ zajmuję się tym tematem od pięciu lat w mieście Tarnowie mam świadomość tych kosztów zważywszy że czynsz regulowany przez gminę będzie wynosił około 17zł/m . Jeżeli burmistrz ustali go poniżej kosztów to znowu resztę kwoty poniesie budżet gminy czyli podatnik.
Ale to nie mieszkańcom będą dopłacać tylko ludziom z Gdańska, Warszawy (podobno z tych miast ludzie kupują u nas mieszkania) no i nauczycielom i studentom z Tarnowa – czego nie rozumiecie? A co na to Rada?
Specjalista od dodatków mieszkaniowych . . LoL
No raczej specjalista. A ten blok to porażka.
Średni zaryb Wolankę.
Chciałoby się mieć pod ręką rybne potoki …..
Zieliński powinien kandydować do władzy i to do tej fotelowej . Ma potencjał i to spory. Od wielu lat dość aktywny choć na zdjęciach go brak
Author
No wiem, wiem. Podpisz się. Załóż konto.
Mamy grzyby mamy ryby. O taki przekaz w przyszłości dla turystów
Witam odnośnie potoku Zalasówka chciał bym się zapytać po co bodajże 2/3 lata temu zostały zniszczone przez gminę tamy Bobrowe na odcinku wzdłuż nowej drogi na nową Altanę która stała się ,nie dumą’ włodarzy gminy . Spiętrzenie wód sprzyja dogodnym warunkom do życia wielu zwierząt np ryby,raki,itp ,czy takie działanie było pro ekologiczne zważywszy na to że autor tych tam jest pod ścisłą ochroną w państwie Polskim
Jak gmina mogła zburzyć dom bobrom?
Dewastacja żeremi jest karalna tak samo jak np. gniazd bocianich
Altana i okolice to teren aktywności Radnej Bochenek. zapewne zna temat zburzenia żerowisk
Żeremi miało być . sorry
Panie Adamie susza suszą ale oczyszczalnia w 90 latach budowana w Zalasowej nie oczyszczała wody tylko ją truła. Dziś ona chyba już nie „czyści”
Tylko że oczyszczalnia w Zalasowej została zlikwidowana trochę wcześniej jak 2/3lata temu.
No i?
Author
Do Ekolog.
Hm?
Jeżeli truła, jak piszesz no to mamy kolejną po suszy przyczynę braku fauny wodnej. Ale czy faktycznie tak było?
Śmierdziało chemią w okolicy oczyszczalni że hej .
Przecież nawet tu na forum był artykuł „Zalasówka = ściekówka”.
Link:
Coś tu śmierdzi artykułem niewybieralnego Andrzeja Jeziora.
Chciałem poruszyć temat terenów zalewowych. Wiele się mówi w Ryglicach nie tylko o lokalizacji przedszkola, ale również o przyszłej inwestycji budowy jakiegoś ośrodka na terenie placu targowego.
Mając na uwadze to co wydarzyło się w 2010 roku i fala powodziowa jaka przeszła przez te tereny, czy rozsądna jest lokalizacja tego typu inwestycji w tym miejscu? Który mądry, rozsądny gospodarz wybuduje dom na terenie gdzie przeszła 2m fala? Wyobraźmy sobie grupę ludzi, turystów, dzieciaków, które w trakcie takiego incydentu znajdują się na tym terenie w tych ośrodkach.
Tyle się mówi o zmianach klimatycznych, wymienia piece, edukuje się- a tu nic. Jakie jest ryzyko wystąpienia kolejnej powodzi na taką skalę jak w 2010 roku? Moim zdaniem duże. Mieszkamy w terenie górskim, (rzeki mają charakter górski) a ostatnie opady mają gwałtowny przebieg. Kwestią czasu jest kiedy dojdzie do kolejnej tzw. powodzi błyskawicznej. Kto będzie ryzykował życie w przypadku wystąpienia katastrofy? Zapewne nie Burmistrz i radni tylko strażacy ochotnicy i lokalna ludność. Może niech wypowiedzą się Ci, którzy podczas tamtych wydarzeń, brali udział w akcji ratunkowej.
A czy cokolwiek się robi aby tereny były niezalewowe? Czy zbudowano jakiś zbiornik (ten co jest w planach nie uchroni Ryglic)? Czy przeprowadzono jakieś regulacje Szwedki? Po powodzi w 2010 wycięto krzaki z koryta (i to dzięki radnemu Jeziorowi o ile się nie mylę). Kiedy będzie w końcu plan zagospodarowania przestrzennego, gdzie będzie wyraźnie zaznaczone, gdzie kategorycznie nie powinno się budować i to w dodatku budynków użyteczności publicznej!!!
Pewnie popłynie laudacja o terenach zalewowych, że się na nich buduje. Zdarta płyta Panie AZ