Od dłuższego czasu przyglądam się inwestycjom wykonywanym w Gminę Ryglice. W ciągu 2 lat, od kiedy prowadzę bloga, z reguły opisywane prze zemnie były inwestycje już zrealizowane. Nadszedł chyba czas by spojrzeć trochę w przyszłość i napisać, co będzie lub co może być. Chcę zwrócić Państwa uwagę na plany inwestycyjne na rok 2013. Na szczególną uwagę zasługuje planowana na ten rok inwestycja którą jest „Budowa targowiska stałego w Ryglicach”. Jak niejednokrotnie słyszeliśmy w wypowiedziach dla radia RDN, czy też na sesjach RM w Ryglicach pani Burmistrz Teresa Połoska wraz z radnymi „Nowej Jakości” postanowiła „zafundować” mieszkańcom Ryglic nowiuśki plac targowy. Na tą inwestycję Urząd Marszałkowski przyznał naszej gminie milion złotych dofinansowania, co stanowić ma maksymalnie 75% kosztów kwalifikowanych dla tej inwestycji. Jak jest w naszym przypadku nie wiem bo w budżecie na 2013 r, zapisano na to zadanie aż 2 050 000,00. zł. A zatem, aby zrealizować tą inwestycję, Gmina Ryglice musiała:
Wykonać projekt, – z nieoficjalnych źródeł wiem, że może to być kwota 30-50 tys zł. oficjalnych informacji, – komu, za ile, oraz w jakim trybie zlecono wykonanie tego projektu brak – Ze słów pani Burmistrz wiemy jednak, że projekt od roku jest gotowy. Tak więc projekt – już mamy.
Ale, -aby inwestycja ta mogła być realizowana RM w Ryglicach musiała uchwałą nr. XVIII/118/12 z dnia 27 stycznia 2012 r. wyrazić zgodę na odpłatne nabycie działki nr 537/10 o pow. 0,3452 ha położonej tuż koło mostu na Szwedce. Jak dowiadujemy się z wypowiedzi Pani Burmistrz przedstawionej radnym na tejże sesji, działka ta wyceniana jest na około 75 tys. zł. Dość drogo, zwłaszcza że położona jest nad samym brzegiem rzeki, przecina ją linia wysokiego napięcia,- usypano na niej dziki wał, który przy najbliższej większej wodzie (oby nie było powodzi) spowoduje zalanie terenów po drugiej stronie rzeki.
Aby plac targowy powstał, zrobiliśmy już więc projekt, kupiliśmy działkę pod parking, pozostało jeszcze do kwoty 1 mln. zł. dotacji jaką dostaliśmy, dołożyć 250 tys. zł. wkładu własnego. Sumując to, wychodzi nam kwota około 1,-350 tys. zł, jaką radni na czele z panią Burmistrz zamierzają zainwestować w teren, który jeszcze niedawno ze względu na położenie w obszarze zalewowym nie nadawał się pod żadną inwestycję. Potwierdziły to zniszczenia, jakich dokonała woda w czasie powodzi w czerwcu 2010 r. Czyżby już o tym zapomniano? Czyżby zapomniał o tym lider „Nowej Jakości”, pan Andrzej Jezior, który we wpisie na swoim blogu tak relacjonował te wydarzenia „Tragedia przyszła nocą”. Zainwestowanie tylu pieniędzy w tak nieopłacalną pod względem ekonomicznym inwestycje, która nigdy nie zarobi nawet na własne utrzymanie i generować będzie tylko koszty, to zwykła głupota. Podobna inwestycja choć o wiele skromniejsza jest w pobliskich Szerzyznach. Wystarczy pojechać i zobaczyć, że świeci ona pustkami, zaś kupcy rozkładają swoje stragany na chodnikach, unikając targowiska jak diabeł święconej wody. Jak dowiedzieliśmy się z XXX sesji RM w Ryglicach, w roku 2011 na terenie całej gminy z tytułu opłat targowych zebrano kwotę 6102 zł, natomiast w 2012 do 18 listopada było to tylko 4852 zł. Zastanówmy się, czy powodem tego był brak miejsca do handlowania? Czy może brak kupujących i zwyczajnie kupcom nie opłaca się do nas przyjeżdżać? Drodzy Państwo, inwestycja ta nie będzie też tania w utrzymaniu, bo i ubezpieczenie, oświetlenie, ogrzewanie, woda, sprzątanie, konserwacja, administracja -wszystko to kosztuje i to nie mało. Obawiam się, że nie starczy środków z opłat targowych na bieżące utrzymanie tej inwestycji, – i na jej utrzymanie będzie trzeba dołożyć z budżetu miasta.
Drodzy mieszkańcy Gminy Ryglice, czy możemy milcząc, zgadzać się, by – w taki nierozsądny sposób zadłużać naszą gminę po to, by budować coś tylko na pokaz ? ! -Wszyscy chcący dziś handlować mają dostatecznie dużo miejsca na płycie rynku, w centrum miasta, w miejscu historycznie do tego stworzonym, bo rynek od zawsze był przestrzenią wymiany handlowej. Czy nie ma lepszego pomysłu na wydanie tych pieniędzy? A co, gdy powtórzy się scenariusz z roku 2010? Tak ongiś krytykował inwestowanie na tym terenie radny Jezior „Dziadek z Babcią żyli w zgodzie postawili dom na lodzie”- w naszym przypadku na wodzie.” Czytamy o tym w artykule pt. „ Czy budować na terenie zalewowym ?, czy też nie.”. Czy to znaczy że dziś radny żyjąc w zgodzie z Burmistrzem już nie widzi zagrożenia? Czy może kupczy swą niewiedzą w celu osiągnięcia swoich celów? Przy współpracy ze Stowarzyszeniem Liderów Lokalnych Grup Obywatelskich kilka dni temu do Urzędu Marszałkowskiego i Burmistrza Ryglic przesłałem wnioski o wstrzymanie tej inwestycji, – zwracając się o ponowną ocenę przydatności tego terenu dla tej inwestycji. W argumentacji odwołałem się do zdjęć obrazujących skalę dokonanych przez wodę w 2010 r. zniszczeń. Wszystkich, którzy nie pamiętają lub nie widzieli, jakie były zniszczenia po raz trzeci w tym artykule odsyłam do -bloga radnego Jeziora powódź czerwiec 2010. Tak, jak pisałem, wnioski zostały wysłane, więc wkrótce powinniśmy poznać stanowisko zarówno Urzędu Marszałkowskiego, jak i Urzędu Miasta Ryglice. Sprawie z zainteresowaniem przyglądają się również media i organizacje pozarządowe zajmujące się problematyką samorządową. Na koniec, chciałbym przypomnieć – naszym radnym rotę ślubowania, bo być może po dwóch latach już zapomnieli, a kto wie może nawet nie zastanawiali się co mówią, więc przypominam jak to leciało :
„Wierny Konstytucji i prawu Rzeczypospolitej Polskiej, ślubuję uroczyście obowiązki radnego sprawować godnie, rzetelnie i uczciwie, mając na względzie dobro mojej gminy i jej mieszkańców.” Te słowa chyba do czegoś zobowiązują, a może się mylę?
317 Komentarzy
Skip to comment form
A radny Andrzej Jezior to prowadzi bloga jako osoba prywatna czy publiczna ? Daj spokój Andrzej nie kompromituj się do reszty, jesteś osobą publiczną i powinieneś się z tym pogodzić. Co nie uznajesz krytyki ? To trochę zmienia postać rzeczy czyż nie?
Jak jest osobą publiczną to można go* wykorzystywać tak jak „osóbki publiczne”?
*jego utwory
Cytat z blogu A. Jeziora:
http://andrzejjezior.blog.onet.pl/2013/02/21/za-scieki-zaplacimy-wiecej/
Komentarz został zmieniony na prośbę jego autora
Co on pi…li Mając większość w radzie Nowa jakość ma , to ona decydują o wysokości opłat i zatwierdzają je. Panie radny do negocjowania z burmistrz to była kwestia Zakładu Komunalnego , który żeście przep…li. Natomiast wysokość podatków i opłat to brocha rady miejskiej i tyle !!!!!!!!!!!!!! Chyba że na tym blogu będziemy uchwalać budżet przyjmować i zwalniać pracowników?
Przepuścili kasę na różne bzdury typu „majteczki w kropeczki & bajer full” to teraz każdy pretekst jest dobry, aby wyciągnąć jak najwięcej kasy od mieszkańców. Jezior zwala na burmistrza, burmistrz na Jeziora i nie wiadomo o co chodzi. A jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę, w dodatku nie o swoją kasę tylko mieszkańców naszej Gminy. Proponuję aby mieszkańcy swoje należności względem urzędu regulowali w ostatniej chwili, a nie np. z góry za cały rok. Nie będą mieli dużej płynności finansowej to nie będą tak szastać nie swoimi pieniędzmi.
No nie.
Jakościomierz rację miał twierdzą, że jedną klasę można robić 8 lat, czy jakoś tak tam szło. Radny A.J. całkowita kompromitacja. To rada, czy też radny ma negocjować z Burmistrzem? Burmistrz to organ wykonawczy. Ma wykonywać, co rada postanowi. Owszem trzeba rozmawiać ustalać z Burmistrzem to i siamto, można to nawet nazwać negocjacjami (jednak to złe określenie o zapachu korupcjogennym), ale żalenie się, że się walczyło i się nie udało? Jeśli się panu nie udało to nie przez Burmistrza, tylko jak już to przez radnych. Podkreślić trzeba raz jeszcze – to rada obliguje Burmistrza do wykonania uchwał.
Wczoraj hitem dnia było Dębno a dziś to coś, co napisał na swym blogu Radny A.J. Blogosfera winna podziękować radnemu, że takie rzeczy wypisuje, bo jest dzięki temu poczytność, a i pośmiać się można.
Nie no panie Andrzeju gratulacje haha będzie miał pan coraz więcej fanów w gminie 😀
„Formy i treści zamieszczone na blogu są moją własnością. Wykorzystywanie w całości lub we fragmentach bez mojej zgody jest zabronione.” cytat ze stopki bloga A. Jeziora, róbcie tak dalej!!!!!
Panie Jakościomierz zapanuj Pan nad komentarzami.
http://pl.wikisource.org/wiki/Prawo_autorskie
No to wyszło szydło z worka z tego wynika że tekst zamieszczony przed wyborami na jego blogu w którym oczernia Karasiewicza i jego rodzinę jest własnością Jeziora. To dlaczego w sądzie pod przysięga zeznawał że to mu ktoś nieznany zamieścił i on nie ma nic z tym wspólnego. Ot moralność Kalego. Panie Jezior panuj pan nad sobą!
Dla wyjaśnienia, blog składa się z dwóch części, tej pisanej przez autora bloga, oraz udostępnianej, na której pisane są komentarze. Za treści komentarzy ponoszą odpowiedzialność ich autorzy niestety nawet Ci anonimowi. Właściciel bloga ma obowiązek usunąć komentarz na żądanie strony pokrzywdzonej, osoby pomówionej, obrażonej itp…..
Każdy piszący bloga jest twórcą i jego utwory chroni ustawa. Może on dochodzić swoich racji w przypadku bezprawnego wykorzystania jego treści, utworów, zdjęć itp…
Niestety to nie jest tak, że możecie uprawiać tz. wolną amerykankę, zapomniał o tym Pan Groch również. Niestety nieznajomość prawa szkodzi, a konsekwencje mogą być nieprzyjemne i drogo kosztować. Dodam jeszcze nie ,ma się z czego śmiać, żyjemy w państwie prawa i o takim państwie piszecie, więc to prawo przestrzegajcie.
Więc radny Jezior powinien to określić, która część treści jest jego i bierze za nią odpowiedzialność, a za którą część bloga – komentarze odpowiadają inne osoby – komentujący. Pisząc „wszystko moje” to faktycznie brzmi jak branie odpowiedzialności za całą treść bloga na siebie.
JEZIOR REZYGNUJ!!!
Zrobił zamęt, a na jego blogu ponizano ludzi i rodzinę byłego Burmistrza.
Zamiast rozsądnie krytykwać działania Karasiewicza proponujać coś nowego, lepszego..
Jezior donosił i mącił ku uciesze prymitywów….
Z nowości zafundował nam ostry konflikt z Burmistrzową,
nowy statut gminy za który wraz z Kuklą i innymi wzieli dodatkową kase,
oraz pomysły takie jak zgoda na likwidacje zakładu komunalnego,
wzrost opłat za śmiecie i kanalizacje…
Kto jest prawdziwym jajcarzem? …..na targu za 1,5 mln !
Jeśli wzięli za pisanie statutu kasę, to mnie wyborcę ciekawi jaka to była kwota i w drodze o dostępnie informacji publicznej zapytam o to urząd. A jak.
Nic nie zrozumiałeś z tego komentarza powyżej, nie jesteś anonimowy, tak Ci się tylko wydaje. Zastanów się, czy za to co piszesz jest zgodne z polskim prawem? czy wolno drugiego opluwać.
Panie Groch, każda czara kiedyś się napełni i przeleje. Apeluje do Pana . Proszę zapanować nad treścią komentarzy.
Powiem tak. Jeśli spowoduje się jakimś cudem, że blog zamilknie, to powstanie natychmiast taki sam na Karaibach, a prowadzącym będzie ktoś ze stacji kosmicznej lub z kafejki internetowej w Tokio. I co powiesz na to?
Nie chodzi o to aby blog zamilkł. Chodzi o kulturę wypowiedzi i postępowanie zgodnie z prawem. Czytane blog jest na całym świecie i jak nas oceniają, sami sobie dopowiedzcie.
Szacun dla drugiego człowieka, czy chcesz aby o tobie też tak pisano, jak się będziesz czuł wówczas.
Sory, że piszę o tym zamiast administratora Krzyśka, Jemu chyba na rękę jest to aby ten blog trącił samym jadem i poniżał innych.
Sory, ale tak nie można. Administratorzy muszą trochę zapanować nad tą burzą i zrewidować swoje działania, bo nie o to im chyba chodziło.
Author
Proszę wybaczyć ale nie siedzę przed komputerem cały dzień muszę pracować i zarabiać bo mam rodzinę. Masz racje nie o to chodzi w tym blogowaniu by się wykosić bynajmniej mi o to nie chodzi !!! Natomiast co do tego co piszą ludzie w komentarzach nie chcę być cenzorem każdy powinien mieć świadomość odpowiedzialności za własne słowa. Pan Jezior wie o tym najlepiej nie chciał bym żeby ktoś z państwa narobił sobie kłopotów, warto o tym pamiętać bo komentarze idą na żywo. Nie zgadzam się z poglądami radnego Jeziora ale czynie to oficjalnie bo uważam że jego działania jako radnego podlegają ocenie, spieramy się publicznie co nie oznacza, przynajmniej z mojej strony wrogości do człowieka, mam nadzieje że jesteśmy oponentami a nie wrogami. Szanowni Państwo krytykujcie ale nie obrażajcie to nie świadczy o waszej sile ale o słabości, nie powinno to być celem bo cel jest inny wolna dyskusja a nie ring wolny. Pamiętajcie o tym .
Obawiam się, że sprawy zaszły za daleko. Zła wola Pani Burmistrz oraz np. radcy prawnego w stosunku do mieszkańca, chcącego informacji, (zbywanie mieszkańca, złe traktowanie podczas zebrań) spowodowały wielkie zainteresowanie organizacji pozarządowych szerzącymi wśród społeczeństwa postawy prospołeczne itp. Tutaj były i są łamane przez władzę podstawowe prawa obywatela i człowieka. Pamiętajcie też o tym.
Tak! To jest święta racja. Ten blog to poniżanie osób, rodzin, domysły rzeczy których nie było /np sprawa terenu krosowego, niby wystawionego do sprzedaży że teściowa niby tego co chce kupić pracuje w gminie- a że się w numeracji czy miejscowościach radny pomylił, to co tam- już można coś insynuować, niech nienawiść się sieje, a że nieprawda! Nikt już nie sprostował. Poszło w świat! Stek kłamstw i pomówień w tym blogu! Pewnie trafiają się sporadycznie sytuacje prawdziwe, ale wiele tu wynurzeń anonimowych oszczerców, bajarzy. szkoda czasu na takie jałowe dyskusje
Toteż nikt nikogo tutaj nie zaprasza i nie zmusza do czytania i pisania. Całkowita dowolność. A ja obserwuję, że dzięki pewnym komentarzom, pewna nauczycielka zmieniła swe zachowanie na lepsze. A jak jej zwracałam uwagę w cztery oczy to potraktowała mnie jak jaka damula z wyższych sfer. Kłamstwa i pomówienia zdarzają się także i w relacjach innych i tez idą w świat. Zapewne inna skal i co z tego. jeśli się zwracamy do nauczycielki że się nam nie podoba to i to to inni nauczyciele poprawiają jakość swojej pracy tak samo urzędnicy i w ogóle szkoda czasu na takie dyskusje.
Kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie!
Tak można powiedzieć obserwując to co się dzieje w naszej Gminie. Zapewne radny Jezior rozpoczynając prowadzenie swojego bloga kilka lat temu przeciwko poprzedniemu Burmistrzowi nie myślał, że po kliku latach sprawy się odwrócą. Że powstanie ten blog na którym są opisywane absurdalne i nieudolne działania nowej jakości którą sprowadził na nas radny Jezior. Dzieje się dokładnie to samo co kilka lat temu działo się na blogu radnego Jeziora. Choć tutaj jak na razie nie ma takich ekscesów jakie były na blogu Jeziora przed ostatnimi wyborami.
Natomiast odnoście zawiadomienia radnego Jeziora o rzekomych przestępstwach popełnionych przez poprzedniego Burmistrza, to jak do tej pory nic mu nie zostało chyba udowodnione. Jeśli te rzekome przestępstwa byłego Burmistrza nie zostaną mu udowodnione to sprawa może się obrócić przeciwko radnemu Jeziorowi. Nazywa się to jakoś tak „zawiadomienie organów powołanych do ścigania o niepopełnionym przestępstwie” i „fałszywe oskarżenie”.
Pamiętajcie! Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę!
Dokładnie masz rację jestem pewien że jak pan Karasiewicz się oczyści całkowicie z zarzutów weźmie się Jeziorowi za dupę i nikt mu się nie będzie dziwił a wręcz przeciwnie nawet kibicował .A.J skończ i wstydu oszczędź !!!!!!!!!!!!!!!!!!
też takie żady czy jak?
rządy a nie żady. sorki
Odwiedzam też groby. Przysiadło mi się dłużej nad grobem posła na Sejm w Wiedniu. Mówiono w moim gnieździe, że to pra, pra jednego z adminów tego bloga. Jakoś tak schodzi by to sprawdzić. Frrr, na groby zwykłych ludzi podumać, są nie mniej ważne(i). Wkrótce wiosna, trzeba też myśleć o żywych. Fiu, fiu o żywych, o żywych. Lecę też dziś do Gminy Dębno odwiedzić tamtejszego Jakościomierza oskarżonego z urzędu o kradzież prądu z Urzędu. No co to się nie wyrabia. Jakieś to wszystko takie niesolidarne, takie niesmaczne.
Targowisko w Ryglicach na terenie zalewowym?
TARNOWSKIE. Czytelnicy alarmują, że 2 mln zł pójdą z wodą. Urzędnicy przekonują, że jest bezpiecznie.
Tak targowisko w Ryglicach prezentuje się na projekcie FOT. ARCHIWUM
– Zainwestowanie w ten teren kilku milionów złotych to marnotrawstwo, na jakie nie wolno pozwolić – alarmuje nasz Czytelnik. Chodzi o budowę targowiska w Ryglicach.
Efektowny obiekt o wartości około 2 mln zł ma powstać na terenach za remizą strażacką, które w 2010 r. zostały całkowicie zalane. Według naszego informatora, gdy przyjdzie powódź, woda znów tam wyleje.
– Lokalizacja dla tego targowiska znajduje się na terenie zalewowym, zaś planowana w tym właśnie miejscu inwestycja narażona będzie na poważne zniszczenia – dodaje mężczyna.
Czytelnik, który pragnie pozostać anonimowy, swoje racje udokumentował licznymi fotografiami, ukazującymi ogrom zniszczeń, jakie powódź w 2010 r. wyrządziła na terenie, gdzie ma powstać nowoczesny plac targowy. Wielka woda zniszczyła drogi, uszkodziła domostwa i całkowicie zalała miejsce, gdzie ma stanąć targowisko. W wyniku ataku żywiołu ucierpiała też remiza OSP. Pomimo tego gmina planuje tutaj wielką inwestycję. Mało tego, na budowę targowiska w Ryglicach zdobyła dofinansowanie z pieniędzy unijnych. Małopolski Urząd Marszałkowski przekazał na ten cel milion złotych. Przedstawiciele UM zapewniają, że nie dotarły do nich skargi czy niepokojące informacje o inwestycji.
– Umowa o dofinansowanie tej inwestycji została podpisana po pozytywnej ocenie dokumentów złożonych wraz z wnioskiem o wsparcie finansowe. W dokumentach znalazły się między innymi pozwolenia wodno-prawne na budowę wydane przez właściwe organy, zgodnie z prawem – zaznacza Agnieszka Grybel-Szuber z biura prasowego Urzędu Marszałkowskiego.
Burmistrz Ryglic przekonuje, że inwestycja jest nie tylko zgodna z prawem, ale i ze zdrowym rozsądkiem, w co wątpi nasz Czytelnik. – Na mapach te tereny nie są oznaczone jako zalewowe. Owszem, w 2010 roku były zalane, ale wówczas mieliśmy do czynienia z największymi w historii gminy powodziami – mówi Teresa Połoska. Burmistrz Ryglic dodaje, że niebezpieczeństwo powodziowe będzie coraz mniejsze, m.in. dzięki zbiornikowi retencyjnemu, jaki ma powstać w Joninach i pracom wykonywanym w ramach”Programu ochrony przed powodzią w dorzeczu Górnej Wisły”.
Widać temat lokalizacji placu nie schodzi z tapety. Do naszej nam miłościwie… zjadą wkrótce warszawskie media. Poddani już to wiedzą.
ja bym widzial program UWAGA moze ich zaprosic ????????????????????
Słyszałam, że Jakościomierz bierze ogromne pieniądze z gminy, na utrzymanie rodziny.
Zapewne tak, bo pomoc w naszym kraju rodzinom wielodzietnym to baaardzo ogromne kwoty są.
Co chcesz udowodnić tym komentarzem? Dzieci Pana Jakościomierza być może będą pracować na Twoją emeryturę.
Bardzo dobrze ze bierze jak mu sie nalezy to czemu ma nie brac ???????????
Ciekawe skąd Jakościomierz wziął te zdjęcia z powodzi aby napisać donos do „Wszystkich Świętych”
Zdjęcia z powodzi ma pół gminy hahahahahahahahahah
ha.ha. ten się śmieje co się śmieje ostatni! Nie wszystkim będzie do śmiechu.
Widać że jesteś przy korycie hahaha
jacy wszyscy obeznani…
Z tego artykułu w gazecie krakowskiej i dzienniku polskim od razu wiadomo, że „anonimowy czytelnik” to Groch. Bo nikt inny nie podejmował tego tematu tak szeroko, łącznie ze skargą do marszałka.
Sprowadźcie nawet i kosmitów do tej sprawy. Oni Wam pomogą !!!
No i co że Groch co z tego ?????????/
będziecie go straszyć czy coś ??????????może on może ja udowodnisz mi ma tych fotek multum
Bardzo dobre zdjęcia robi nasz młody gminny fotograf, ale to nie od niego wziął zdjęcia. Ma swój aparat a tak naprawdę to pewnie od Jeziora z bloga.
Author
Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych
Art. 332. Dozwolony użytek publiczny; bezpieczeństwo publiczne, sądownictwo, legislacja
Wolno korzystać z utworów dla celów bezpieczeństwa publicznego lub na potrzeby postępowań administracyjnych, sądowych lub prawodawczych oraz sprawozdań z tych postępowań.
No i co powiesz panie radny J.A.? Kompromitujcie się dalej. Ciekawe jaki temat jutro będzie. strasznie lubię tu poczytać sobie, wręcz stało się to moim nałogiem. Żona czasem zła, ale i ona ukradkiem tu poczytuje .
Dziś przeczytałem sobie pewien artykuł w jednym ze styczniowych numerów TEMI, odnośnie radnych w Dębnie. Wygląda na to że ostatnie działania wójta to kolejny etap wojenki jaka tam się toczy. Polecam przeczytajcie.
Kilka miesięcy temu Jacek Legutko
z Maszkienic wniósł do Wojewódzkiego
Sądu Administracyjnego
w Krakowie skargę na bezczynność
wójta Dębna, Grzegorza Bracha.
Chodziło o to, że wójt nie chce udostępnić
zainteresowanemu nagrań
z sesji rady gminy. Sąd jednak skargę
oddalił i stwierdził, że nie zostały naruszone
przepisy o dostępie do informacji
publicznej.
Jacek Legutko nie jest radnym, ale
od wielu miesięcy uczestniczy w posiedzeniach
rady i nagrywa ich przebieg.
W czerwcu zwrócił się do wójta o udostępnienie
kopii nagrań z posiedzeń, które odbyły
się w 2011 i 2012 roku.
– Na prośbę odpowiedziałem na piśmie
i wyjaśniłem, że nagrań nie mogę mu przekazać
w trybie ustawy o dostępie do informacji
publicznej, bo byłoby to niezgodne ze
statutem gminy – wyjaśnia wójt Grzegorz
Brach. – Statut mówi, że nagrania nie są
dokumentami, a pełnią jedynie rolę materiału
pomocniczego przy przygotowaniu
protokołów z sesji. Te otrzymać można
w formie papierowej, ich kopie zamieszczane
są także na naszej stronie internetowej.
Skarżący nie ukrywa, że nie jest z wyroku
WSA zadowolony.
– Moja skarga spowodowana była tym,
że protokoły z sesji są niepełne i nie zawierają
np. wszystkich wypowiedzi, a zgodnie
ze statutem gminy protokół z sesji musi
wiernie odzwierciedlać jej przebieg. Tak
więc jedynym dowodem na to, co faktycznie
było powiedziane na sesjach, jest nagranie.
Dlatego zwróciłem się do wójta o zmianę
statutu. Będę się odwoływał od wyroku
WSA, chcę, aby mnie i wszystkim zainteresowanym
mieszkańcom gminy wyjaśniono,
co mamy zrobić, aby przedstawiono nam
pełny zapis z sesji. Najciekawsze jest to, że
po skardze złożonej do Sądu Administracyjnego
wójt zgłaszał wielokrotnie radnym
wniosek o zmianę statutu, a przewodniczący
rady chce w budżecie znaleźć pieniądze
– 25 tysięcy złotych na zakup sprzętu
nagrywającego.
Legutko twierdzi, że kiedy czyta protokoły
z sesji, jest zdumiony, bo nic się
w nich nie zgadza. Jego zdaniem wycinane
są bardzo istotne kwestie poruszane na sesjach,
jawnie manipuluje się przy sporządzaniu
protokołów, jak również koryguje
się wypowiedzi wójta czy przewodniczącego
rady gminy.
Z zarzutami Legutki zgadza się radny
Marek Juszczyk, który w ramach protestu
przeciwko przeinaczaniu protokołów wyszedł
ostentacyjnie z posiedzenia. Stwierdził
wówczas, iż nie będzie brał udziału
w sesjach, skoro z protokołów wycinane są
bardzo ważne dla gminy informacje.
– Mieszkańcy mają prawo do odsłuchania
lub przeczytania pełnego przebiegu obrad
rady – mówi Juszczyk.
Jacek Legutko śmieje się, że być może
wójt i przewodniczący robią „korektę”
protokołów, bo nie chcą, aby znane były
ich lapsusy językowe, z których czasem na
sesji radni mają niezły ubaw.
–Szczególnie wrażliwy jest na to wójt,
który jest przecież polonistą – mówi
Legutko.
Źródło – TEMI, wydanie 09.01.13
Zasłyszane dzisiaj w RDN’ie. W gminie Dębno lokalny „Jakościomierz” filmował sesje tamtejszej gminy. Kiedy rozładował mu się akumulator w kamerze skorzystał z prądu w urzędzie. W odpowiedzi na to tamtejszy urząd powiadomił prokuraturę o kradzieży prądu przez filmowca. Chore ale prawdziwe. Tak więc na sesję trzeba się wybrać z zapasem akumulatorów do kamery bo jak widać władza jest zdolna do wszystkiego aby utrzymać się przy korycie.
W Ryglicach było prawie że podobnie. Jest nagrane jak radny Jezior mówi o płaceniu przez Jakościomierza za korzystanie z pradu urzędowego. Powiedział to, nastała konsternacja i za chwile gromki śmiech sali i radny Jezior szybko przerobił to co powiedział w śmiech, żart. Jak znajdę to napiszę, która sesja i w jakim czasie.
Ja pamiętam to zdarzenie. Jakościomierz przymierzał się nawet do poproszenia urzędu o wystawienie faktury za energię (kilka minut). Od tamtej pory zawsze jest zapasowa bateria. 5 lat więzienia to nie przelewki. Oj władzo, władzo za 5 gr.
To była po prostu kradzież, powinien ponieść konsekwencje. Kiepskie prawo ale prawo.
Pewnie ma układy z Panią Burmistrz.
Do rdn
Wydaje się ta informacja niprawdopodobną. Prosimy uczestników dyskusji o podawanie w takich przypadkach źródeł. Co prawda podaje autor, że informacja z radia, ale może coś więcej poda, najlepiej link do wypowiedzi.
http://www.rdn.pl/~radiom/rdn/index.php/puls-dnia/6548-kradl-prad-z-urzedu-podczas-posiedzenia-rady
Nie do wiary! W życiu bym w to nie uwierzył. I że takie wydarzenia mają miejsce w UE? Ale nie w smak niektórym jawność, oj nie w smak. Przywiązani do ciepłych posadek i fotelików. Wprowadzić ustawę nakazującą nagrywanie sesji i po problemie. Przy okazji zapytam. Czy urząd nagrywał wczorajsze spotkanie z wicemarszałkiem Małopolski?
Dlatego o tym napisałem, aby u nas tak naszego Jakościomierza nie potraktowali. Bo nasza władza jest też zdolna do wszystkiego tylko nie do sprawnego zarządzania gminą. W niektórych miejscowościach lampy uliczne świecą o poranku choć jest tak widno, że książkę można czytać, setki kilowatów się marnuje i winnych nie ma. Jak ktoś w słusznej sprawie skorzystał z prądu to wielkiego przestępcę z niego zrobili.
gminy Dębno, które swojego Jakościomierza zaskarżyli do prokuratury. Zapamiętać i nie wybierać więcej do funkcji publicznej.
http://www.gminadebno.pl/samorzad/wojt-gminy-debno
http://www.gminadebno.pl/samorzad/rada-gminy
Do 5 lat więzienia za kradzież 100 Wat prądu? Wartość rynkowa 1 grosz. Takie cuda tylko w POlsce. Strasburg się kłania, zaskarżyć całe, to chore i zwyrodniałe państwo!
przynajmniej w ocenie Burmistrza.
http://tarnowska.tv/1177-wicemarszalek-roman-ciepiela-w-ryglicach.html
W ostatnim czasie w Szerzynach powstał taki plac zdjęcia tutaj: http://szerzyny.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=519&Itemid=1. Całkowita wartość projektu: 518 760,86 zł, w tym środki dotacji z EFRROW 319 341,00 zł, czyli znacznie mniej niż to przewidziano u nas, a wygląda to całkiem przyjemnie. Teren na którym plac powstał równierz był zalany w 2010 roku zresztą jak całe centrum Szerzyn.
Wszystko fajnie, ale podobno kupcy nie rozkładają towaru na straganach, tylko na ziemi na foljach unikając tym samym opłat. Tu jest problem też.
dzisiejsza. Artykół o targowisku w Ryglicach. Hmmm?
Pani Irena Wójcik z d. Ryznar posiada odznaczenie „Zasłużony dla Gminy Ryglice”.
Przez wiele lat uczyła w ryglickiej szkole geografii, historii, języka polskiego. Była jednym z lepszych i lubianych nauczycieli. Jest bardzo oczytana i pięknie pisze prozą. Coś mi mówi, że jest przynajmniej współautorką historii cmentarza. Pochwalam pomysł.
Moim zdaniem gdyby się powtórzył 2010 to zbiornik nic nie da. Musiały by być też zbiorniki na Zalasówce. Wtedy latem, lało długo, długo, może z miesiąc a dwa tygodnie niemal non stop. Ziemia już nie przyjmowała wody, była jak gompka nasączona. Przyszło krótkie, wielkie obszarowo i niespodziewane oberwanie chmury. Takiej wody z nieba nie widziałem jak żyje, przez okno nie widać było drzew w sadzie odległych o jakieś 10 metrów. I stało się co się stało.
To oczywiste przecież.
oczywiście że tak zbiornik nic nie da jedynie zrobić tam jakąś plaże ,wypoczynek na lato lato żeby można było popływać zjeść zapiekankę poopalać się jedyne rozwiązanie .
Popaplać sie z żabami. hhehehe
Kąpiele błotne teraz w modzie wiesz jak działają na cerę 😛 A tak apropo ciekawy jestem czy te moje komentarze też znikną tak jak wczorajszy ????
Author
Sory rozjemco przypadkowe kliknięcie i zniknął ale już powrócił jeszcze raz sory !
Author
Oczywiście że nic nie da tu mapa zlewni Szwedki wnioski niech każdy wyciągnie sobie sam http://lepszeryglice.cba.pl/wp-content/uploads/2012/02/wody.jpg
No własnie. Jaki % stanowi kolor niebieski w stosunku do czerwonego? Redaktorom Krakowskiej p. Burmistrz opowiada coś, co przeczy zdrowemu rozsądkowi. Zgadzam sie z tym, że taka woda zdarza się rzadko i to jest racja Pani Tereso, ale proszę nie mówić, że tama zapobiegnie kataklizmowi. Jak już ktoś pisał: Gdy zdarzy się taka woda ponownie, to wały zbiornika mogą nie wytrzymać, a gdyby nawet i wytrzymały to będzie tyle wody, że trzeba będzie ze zbiornika upuszczać, nie będzie on wówczas retencyjnym, nie będzie miał znaczenia.
Kierunek rozwoju gminy to sport? fiu , fiu. Ciekawe, ciekawe. Drugi blog ożył? Oj ciekawie, ciekawie. Jedni chcą rekreacji, turystyki, inni bardziej by widzieli w gminie przedsiębiorstwa, biznes. Przecież jedno drugiego nie wyklucza raczej. Frrr, do kolejnego ranka.
Na blogu A.J. będzie lecieć seria o Starym Cmentarzu w Ryglicach. Dzisiejszy artykuł trochę wgłębił nas w ten „temat’. Moim zdaniem jest to bardzo dobry pomysł na przekazywanie wiedzy i nauki historii. Nie każdy z nas przecież z ogromną dociekliwością spaceruje po cmentarzu i szuka grobów bohaterów zarówno tych cichych jak i tych „głośnych” – docenionych, odznaczanych. Warto śledzić takie wpisy. Może uda się również coś odrestaurować, wiem, że grób Nieznanego Żołnierza jest bardzo zaniedbany. Może uda się nam coś odrestaurować, ale poczekajmy, zobaczymy, co pokaże nam Pan Jezior.
Popieram również pomysł Gminy Sportu i Rekreacji. Mamy przepiękne walory przyrodnicze, czas to docenić – wyciąg narciarski, trasy do biegania narciarskiego, ścieżki rowerowe już mamy, szlaki turystyczne też już są. Trzeba działać, a nie tylko gadać, tak jak to w ostatnim czasie potraficie. Skrytykować każdy potrafi, ale docenić to, co już mamy to już rzadkość w naszym narodzie. Radni dwoją się i troją, żeby burmistrzynię jakoś „udobruchać” ze swoimi planami. Tak jak napisał na swoim blogu, mają plan i będą go konsekwentnie realizować, pomimo postawy Teresy Połoski. Od dawna widać, i nawet był artykuł o tym, że Połoska się wyłamała i nie chce współpracować. Ale musi też wziąć pod uwagę pewien bardzo istotny fakt, burmistrz sprawuje kontrolę nad gminą i urzędem, a rada wnioskuje i podejmuje wnioski i decyzje dotyczące inwestycji w naszej gminie. Dopóki w radzie jest większość, plan NJ jest konsekwentnie realizowany, ale to już inna sprawa, że Połoska też tylko „kłapie” ustami.
Co do tematu targowiska w Ryglicach, wziął Pan, Panie Groch pod uwagę to, że będzie zbudowany do końca 2014 roku zbiornik retencyjny w Joninach, który ma uchronić mieszkańców(plac targowy również) przed powodzią. Chyba Pan tego nie wziął pod uwagę i buntuje Pan ludzi przeciwko NJ. Jeżeli powstanie zbiornik, nie będzie powodzi, a co za tym idzie? Tereny zalewowe są bezpieczne. Czasami trzeba coś 100 razy przemyśleć zanim się to napisze. Jest ciągłość inwestycji w gminie, czyli ktoś nad tym poważnie myślał. A miejsce za remizą jest do placu targowego idealne. Na rynku wtedy można śmiało postawić „parasole”, tak jak to ma miejsce na rynku w Tarnowie, Krakowie…
Nigdy wcześniej nie pisałam, tylko czytałam te „wypociny”(komentarze), ale teraz mnie chciał szlag trafić, jak przeczytałam ten artykuł. Sam Pan sobie „strzelił gola” samobója tym artykułem.
I tutaj uniwersalny cytat jako podsumowanie naszej przepięknej Gminy Ryglice.
„Cudzie chwalicie, swego nie znacie, sami nie wiecie, co posiadacie”
Niech Pani przeczyta komentarz Radnego Jeziora bo chyba gola strzeliła sobie Pani sama. I to okrutnego samoboja. Tego komentować nawet nie warto. A o samorządzie musisz jescze troche poczytać bo wiedza twa marna
Zbiornik w Joninach obniży falę powodziową o 5 cm. na rzece Szwedce . Problem terenu Zalewowego wokół remizy w Ryglicach bierze się z ponadnormatywnych przepływów z potoku Zalasówka i tyle na ten temat. Odsyłam do opracowań projektowych zbiornika.
jeszcze Pasjonatko Gminy dopisz ze to w całości zasługa jaśnie nam panującej TP .. NJ uważa, że to dzięki IM będzie zbiornik , a wszyscy wiedzą o tym, że gdyby nie było zmiany władzy to zbiornik byłby na ukończeniu a tak to nie wiadomo czy w tym roku wogóle cokolwiek zaczną działać
A Wy wszyscy jak zwykle, to co najbardziej kochacie – czyli plucie jadem na wszystkich i na wszystko, co powiedzą, a przecież tyle mądrych zdań jest napisanych w komentarzu Pasjonatki.
„Na blogu A.J. będzie lecieć seria o Starym Cmentarzu w Ryglicach. Dzisiejszy artykuł trochę wgłębił nas w ten „temat’. Moim zdaniem jest to bardzo dobry pomysł na przekazywanie wiedzy i nauki historii. Nie każdy z nas przecież z ogromną dociekliwością spaceruje po cmentarzu i szuka grobów bohaterów zarówno tych cichych jak i tych „głośnych” – docenionych, odznaczanych. Warto śledzić takie wpisy. Może uda się również coś odrestaurować, wiem, że grób Nieznanego Żołnierza jest bardzo zaniedbany. Może uda się nam coś odrestaurować, ale poczekajmy, zobaczymy, co pokaże nam Pan Jezior.
Popieram również pomysł Gminy Sportu i Rekreacji. Mamy przepiękne walory przyrodnicze, czas to docenić – wyciąg narciarski, trasy do biegania narciarskiego, ścieżki rowerowe już mamy, szlaki turystyczne też już są. Trzeba działać, a nie tylko gadać, tak jak to w ostatnim czasie potraficie. Skrytykować każdy potrafi, ale docenić to, co już mamy to już rzadkość w naszym narodzie.” – zgadzam się w tym w 100%.
Uczmy się sami historii naszego państwa i uczmy nasze dzieci, bo inaczej wyrośnie pokolenie debili gier komputerowych, ze skrzywieniem kręgosłupa i wadami wzroku.
Fakt kolejny jest nam popularnie znany, przecież to tu mieszkamy. Nasza gmina zachwyca każdego, kto tu był choć raz przejazdem lub w celach wypoczynkowych. Piękne pagórki, lasy, czyste powietrze.
Cytat, który Pasjonatka użyła „Cudze chwalicie, swego nie znacie. Sami nie wiecie, co posiadacie” – jakże stare i mądre porzekadło opisuje nasz ryglicki naród, który siedzi tu na blogu i pluje jadem w każdą stronę.
Ten Jezior to historyk czy co ?
Jezior to krzykacz dużo mówi mało robi !!!!!
Takie informacje są powszechnie dostępne. Każdy może iść do gminnej biblioteki, wypożyczyć książki o Ryglicach i czytać, czytać, czytać. W internecie również jest mnóstwo takich informacji. Wystarczy tylko chcieć. Powinniśmy być dumni, że w naszej gminie 100-200 lat temu żyli prawdziwi patrioci, gotowi podjąć walkę za wolność naszej ojczyzny, która w tamtych latach zniknęła z map świata na 123 lata. Powinniśmy znać nazwiska powstańców, którzy spoczywają na naszym cmentarzu. Historii w szkole uczą od 4 klasy szkoły podstawowej, a pierwsze wiadomości wynosimy już z domu z wiedzy naszych rodziców. Czy tak trudno Wam zrozumieć, że człowiek chce te wszystkie informacje zebrać w jednym artykule i przekazać nam, mieszkańcom, obywatelom, patriotom jakże cenną wiedzę? Ja o tych powstańcach dowiedziałam się właśnie z tego artykułu i jestem ogromnie wdzięczna autorowi, że podjął ten temat. Temat z resztą niełatwy. Każdy z nas uczęszczał do szkoły w Ryglicach, a nauczyciele historii „ani me, ani be” o powstańcach spoczywających na ryglickiej ziemi. Zero słów o historii naszego miasta. Można mieć bloga politycznego, a poruszać na nim tematy niezwiązane z sceną polityczną. Powinniśmy znać historię nie tylko całego świata, państwa, ale również historię naszej małej ojczyzny, którą są Ryglice.
Tak jak ktoś napisał wcześniej, plujecie jadem, we wszystkich i na wszystko, co napiszą. Akurat tym tematem warto się zainteresować i czytać z pokorą. Bo to nasi pradziadowie i dziadowie walczyli o nasz kraj. Ile takich historycznych grobów już nie ma, bo pewna firma je niszczyła, a stawiała nowe „domy” jeszcze z niemałym zyskiem.
Warto by, zrobić kwestę i ocalić te poprzewracane, zniszczone nagrobki, z oderwanymi krzyżami, by całkiem nie zginęły z cmentarza…
Coś mi się zdaje, że to pięknoduchowstwo co Pasjonatka opowiada. Oczywiście trzeba kultywować – historia, cmentarze itd, to bardzo ważne. Tych tematów nie zauważyłem by ktoś krytykował.Tutaj trafnie ocenił sytuację jeden z internautów –
„Moim zdaniem to władza robi tak by na trwale sobie ugruntować ciepłe posadki a rozwój to jak tam się chce. Idąc w turystykę, jest to najłatwiejsze z możliwych działań. Wciąż brak dobrego i gospodarza i pomysłu.
A rzeczywistość skrzeczy, jak też trafnie ocenił inny blogowicz –
„Wszystko to prawda, ale prawdą jest, że połowę ludzi mieszkających w naszym rejonie, zarabiających 340 EU, po prostu nie stać na polski produkt. Zarabiamy jak dziady i wydajemy jak dziady, nie ma znaczenia czy towar jest chiński, wietnamski czy rumuński. Ma znaczenie cena. Będąc tyle lat w Unii, tak kolosalnie odbiegamy w zarobkach od państw starej Unii. Ta polityka jest, jak widać konserwowana przez lata, od czasów Balcerowicza, który jako wroga nr 1 polskiej ekonomii widział wewnętrzną konsumpcję. Następnie zaczął schładzać jego zdaniem nadmiernie rozgrzaną gospodarkę. Tak ją schłodził, że do dziś jest skuta lodem i pewnie jeszcze wiele lat pozostanie. Widać jest to na rękę całej Unii, bo mają w Polsce niewyczerpalne zasoby dobrze wykształconych i chętnych do pracy ludzi, cenią ich i chętnie zatrudniają, nabijając korzyści swoim gospodarkom. Czy jest chociaż jedna rodzina co nie ma, lub nie miała kogoś za granicą? Chyba ciężko będzie znależć. A i Polskim pracodawcom jest to na rękę, bo mają murzynów za darmochę, tych którzy jeszcze nie zdecydowali się wyjechać. Taką polityką niestety żadnej Polski nie zbudujemy, żadnej produkcji nie uruchomimy, chyba że na export, bo my kupujemy chińskie, na co innego nas nie stać.
To też warto zgłebić, zwłaszcza poczytać wypowiedzi emigrantów.
http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/fala-komentarzy-na-temat-polakow-za-granica-nic-mn,1,5424637,wiadomosc.html
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/dziennik-gazeta-prawna-polska-juz-sie-tu-nie-licze,1,5424269,wiadomosc.html
O, taka też jest rzeczywistość, Ci ludzie nie mają czasu na spacerki po swoich gminach. Zaiwaniają na obczyźnie a Ojczyznę mają gdzie? A no w d….. A na ciepłych posadkach nagrody co roczne itp. Rola radnych, posłow, władzy jest zmieniać ten stan rzeczy. A najlepiej było do niego nie dopuścić.
http://biznes.onet.pl/mamy-za-malo-miesa-bedziemy-jesc-niemieckie-i-duns,18490,5425740,1,prasa-detal
I tak to rządowi PO-PSL udało się praktycznie skasować kolejną branżę polskiej gospodarki. Bóg wam zapłać panowie, byle szybko!
NIEPRAWDA jeżeli będzie zbiornik to TYLKO dzieki zmianie władzy jaka nastąpiła
A Pasjonatka to chyba bardzo blisko TP bo tak wszystko analitycznie opisuje. To nie aby czasem radna jedynaczka ( w sensie, że jedna woman).??
Faktycznie pisanie przez Pasjonatkę Gminy o zbiorniku jakoby był lekiem na całe zło powodziowe, to jakiś kuriozum. A co jak będzie zbiornik i powtórzy się się scenariusz z 2010. Wały też namokną i pójdzie całą woda w pi…du na Ryglice plus jeszcze z oberwania chmury. Ja myślę nawet, że ten zbiornik to też psu na budę. Ale przynajmniej ludzie zyskają, albo i już zyskali na sprzedaży pól i działek pod to.
No tak tak, Chmurze się nieźle oberwało. popłyną nie wiedzieć gdzie.
A czy ktoś jeszcze czyta ten blog ? Jak Pani myśli Pani J?
Wirtualna Rada Miejska Gminy Ryglice. Proszę się nie śmiać. Sporo tutaj ciekawych pomysłów, choćby napisany parę chwil temu przez J 23, cytuję:
„Co do lodowiska, sprawa jest do przemyślenia. Są teraz tzw. sztuczne tafle, materiał który ma właściwości lodu, ale nie potrzebuje mrożenia. Takie lodowisko mogłoby funkcjonować cały rok, łącznie z latem. Potrzeba by tylko klimę zrobić jeżeli byłby to obiekt zamknięty.”
Sport to zdrowie, w zdrowym ciele zdrowy duch. Lepsze pomysły, wydajniejsza praca, lepsze życie. az
iy8
Skoro Wam się ten pomysł spodobał, to żeby nie być gołosłownym 🙂 podeślę linka, jak to mniejwięcej wygląda…..
http://integra.org.pl/index.php?page=sztuczne-lodowiska
Można by jeszcze zrobić jakiś teren do paintballa, ale taki z prawdziwego zdarzenia, a nie jakieś 4 kołki wbite. Jest sporo fanatyków tego sportu, gdyby jeszcze sprzęt i ubiór można wypożyczyć, sam bym sobie przyjechał postrzelać …
kolejne linki You Tube
Kurde, popatrz…. Stalbomat się rozleciał, bo by taką halę zmaścili jak się patrzy, z izolacją termiczną i super wykonaną. Nie trzeba by było niczego murować.
Krzysiek nie zwalnia tępa kontroluje, pisze, publikuje, i bardzo dobrze że tak robi, nie pisze donosów do prokuratury tylko donosi do świadomości ludzi. http://watchdog.org.pl/76,966,straznik_interweniuje_poltora_miliona_zlotych_pojdzie_w_bloto__nie_dla_targowiska_na_terenach_zalewowych.html Na swym blogu radny Jezior wzywa a wręcz wyzywa na pojedynek na pomysł na naszą gminę, przekonuje czytelników że on ma pomysły. Panie Andrzeju Jezior proszę nie przekonywać mieszkańców czytelników tylko inwestorów, mieszkańców już nie raz nabrałeś na swoje wizje czy jak wolisz bajki niestety z biznesmenami potrafiącymi liczyć twój wynik to jedno wielkie zero. Czytam tego bloga odkąd się o nim dowiedziałem, oglądam sesje, zebrania, rzadko komentuje bo ciężko nie używać słów niecenzuralnych polecam tę stronę wszystkim znajomym bo naprawdę warto wiedzieć. Chciałbym wspomóc finansowo tą inicjatywę, myślę że nie tylko ja, Krzysztof powinieneś podać numer konta prawo na to pozwala proszę http://prawo.vagla.pl/node/9704 miał byś fundusze by to dalej prowadzić wydać gazetkę. Widzę że współpracujesz z Stowarzyszeniem Liderów Lokalnych Grup Obywatelskich http://sllgo.pl i z http://watchdog.org.pl to bardzo mądre posunięcie widzę w tobie chyba bardziej dziennikarza niż polityka jesteś bardzo dobry w tym co robisz a ta krytyka pod twoim adresem jest po to by cię wciągnąć w politykę nie daj się. Jeszcze raz proszę podaj numer konta na jakie można wpłacać parę złotych na to by to trwało. TYCH CO MYŚLĄ PODOBNIE I CHCĄ POMÓC PROSZĘ O PISANIE KOMENTARZY wpisując słowo POMOGĘ może to przekona Krzysztofa by to zrobił.
A …., nie chce mi się dzisiaj pisać. Idę uprawiać propagandę.
Komentarz został poddany moderacji ze względu na wulgarne słowa, proszę zachować kulturę wypowiedzi. Dziękuję
nie znam Pani ani z nazwiska ani w ogóle ale ma Pani racje absolutną.Tak to wygląda -handel obwoźny jest legalny tylko wtedy jeżeli ma wyznaczone punkty postoju a w tych miejscach są warunki sanitarne ale niestety jest ktoś blisko tzw korytka to wszystko mu wolno.kiedyś ktoś bardzo fajnie tu napisał: przepisy są ok tylko nikt ich nie przestrzega a najbardziej boli jak robią to np sołtys czy radny itd. a nikt nie liczy ile Gmina traci na takich praktykach handlu obwoźnego wyłączonego z pod prawa tyle tylko ,że zgłoszonej w działalności jako dział nic po za tym.
Dokladnie tak ubolewam tylko ze nie kazdy czytelnik to zrozumie.nie kazdy prowadzi dzialalnosc i ma rozeznanie jak duzo tracą ludzie którzy zainwestowali i zostali z niczym.Juz wiecej nie bede tu komentowac szkoda mojego zdrowia to jak rzucac grochem o sciane.To samo boli mnie jak ludzie płaczą ze chinczyk nas zalewa,sami go tu zapraszamy jako klienci kupujemy chinskie produkty,tym samym nasi producenci zabawek,pantofli,odzieży,pasmanterji itd.To jest problem nie widzimy ze sami jako klienci, handlowcy psujemy rynek pracy.To jest wazne jak postawic nasza gospodarke na nogi promujac nasze produkty regionalne w kraju i zagranicą.
W Niemczech swego czasu jak sie dorabiali była świadomość w narodzie, że kupujemy swoje produkty. Do dziś obowiązuje hasło – Niemiec jeździ niemieckim autem. Nigdy nie dorównamy im ani mentalnie, ani gospodarczo.To smutne.
Wszystko to prawda, ale prawdą jest, że połowę ludzi mieszkających w naszym rejonie, zarabiających 340 EU, po prostu nie stać na polski produkt. Zarabiamy jak dziady i wydajemy jak dziady, nie ma znaczenia czy towar jest chiński, wietnamski czy rumuński. Ma znaczenie cena. Będąc tyle lat w Unii, tak kolosalnie odbiegamy w zarobkach od państw starej Unii. Ta polityka jest, jak widać konserwowana przez lata, od czasów Balcerowicza, który jako wroga nr 1 polskiej ekonomii widział wewnętrzną konsumpcję. Następnie zaczął schładzać jego zdaniem nadmiernie rozgrzaną gospodarkę. Tak ją schłodził, że do dziś jest skuta lodem i pewnie jeszcze wiele lat pozostanie. Widać jest to na rękę całej Unii, bo mają w Polsce niewyczerpalne zasoby dobrze wykształconych i chętnych do pracy ludzi, cenią ich i chętnie zatrudniają, nabijając korzyści swoim gospodarkom. Czy jest chociaż jedna rodzina co nie ma, lub nie miała kogoś za granicą? Chyba ciężko będzie znależć. A i Polskim pracodawcom jest to na rękę, bo mają murzynów za darmochę, tych którzy jeszcze nie zdecydowali się wyjechać. Taką polityką niestety żadnej Polski nie zbudujemy, żadnej produkcji nie uruchomimy, chyba że na export, bo my kupujemy chińskie, na co innego nas nie stać.
znów perfekcyjnie. Szacun WIELKI j 23
kto nami rządzi, gdzie J 23 są, na pewno jest takich ludzi więcej, czy wyjechali.?
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/polska-jednym-z-najgorszych-krajow-pod-wzgledem-wd,1,5424900,wiadomosc.html
http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/fala-komentarzy-na-temat-polakow-za-granica-nic-mn,1,5424637,wiadomosc.html
Jak pracodawca ma dobrze wynagradzać pracownika skoro żeby mu legalnie wypłacić tysiąca netto to musi rządowi zapłacić w formie podatków i parapodatków tysiąc sześćset, a robotnik jeszcze z tego tysiaka musi z rządem się podzielić VAT-em od towarów i usług.
Za to rząd w osobach waszych przedstawicieli buduje wam lodowiska, wyciągi, wieże widokowe, baseny, amfiteatry, organizuje dożynki i inne igrzyska, a wy cieszycie się że to przecież za darmo.
Teraz może już wiecie czemu marnie zarabiacie.
Swoją drogą czy w Polsce jeszcze cokolwiek polskiego się produkuje bo nawet taki Roleski paciarę na ketchup sprowadza z Chin, a na opakowaniu jest znaczek „Produkt Polski” a jak.
„jak grochem o ścianę”? hehe takie tylko moje głupie skojarzenie…bez urazy admin, trzeba jakoś rozweselić ten wisielczy nastrój
O rzesz Ty przezabawny radny. Słyszał ktoś kiedyś by obietnice wyborcze były zrealizowane w 100%? U nas będzie i jest nawet z nawiązką. Naprawdę myśli radny, że w tej gminie to takie oszołomki co uwierzą w takie twierdzenia?
Oj radny radny, żartujesz pan sobie z ludzi. To tak odpowiada radny i kandydat do powiatu a może i na przyszłego burmistrza? Kto uwierzy w te za przeproszeniem brednie? Słusznie mówią o panu bajkopisarz. A idź pan łowić ryby jak przystało emerytom. Z nawiązką powie.
Pan Andrzej pisze:
„Panie Jakościomierzu nasz zespół szedł do wyborów z konkretnym programem wyborczym, który konsekwentnie realizujemy.
Przedstawiłem już na mojej stronie sprawozdanie z pierwszej połowy kadencji. Na pewno ma Pan nasze ulotki ze wszystkich miejscowości, proszę przeczytać dokładnie i skonfrontować z rzeczywistością.
Nie mamy się czego wstydzić – nasz plan realizujemy jeszcze z nawiązką. Pan napisze, że to dzieło poprzednika, jest pewna ciągłość władzy i niestety trudno byłoby nie realizować budowy wodociągu i kanalizacji – inwestycji zaczętej już dawno. (…)”
Panie Radny no nie można tak znowu sobie słodzić i opowiadać nam o nadwyżce w realizacji przedwyborczego planu. Tutaj http://lepszeryglice.cba.pl/?page_id=516 są Państwa ulotki z kampanii i widać co było w planie i naprawdę mam dobrą wolę patrzyć na te założenia i nie mogę dostrzec, by realizacja ta na dzień dzisiejszy przekroczyła 50%. Proszą Pana jako radnego (jednego z najbardziej aktywnych naszych radnych), by na którymś z blogów czy nawet na sesji odpowiedział, ustosunkował się, punkt po punkcie jak to jest z wykonaniem tego planu, bo może faktycznie jest sporo zrobione i sporo jest w sferze działań projektowo-papierkowych a mieszkańcy jakby tego nie widzą. Ja właśnie nie widzę. Proszę potraktować to moje co prawda anonimowe zapytanie poważnie, bo jak ktoś prosił w jednym z komentarzy:
„Warto zacząć działać inaczej, dość z wylewaniem pomyj.
Skończcie, z tą retoryką skakania sobie do gardła, będzie to z korzyścią dla wszystkich.
Wy oczywiście „po góralsku” moje musi być na wierzchu bo jak nie to….
Takim działaniem do niczego nie dojdziemy.
Pora na refleksję.”
Zgadzam się z tym komentarzem. Jeśli sobie Pan życzy bym się ujawnił z nazwiska to oczywiście to zrobię. Jestem z Ryglic i skupiłem się na zapowiedziach przed wyborczych dla Ryglic oraz na ogólnie dla gminy. Jeszcze raz link do Państwa ulotek: http://lepszeryglice.cba.pl/?page_id=516
Na swoim blogu wymienia Pan co prawda co Wasz zespół zrobił w latach 2011 – 2012, jednak w moim odczuciu nijak to się ma do mówienia o nadwyżce. Tu link to Pańskiego sprawozdania: http://andrzejjezior.blog.onet.pl/2013/01/08/zadania-inwestycyjne-wykonane-w-latach-2011-2012-na-terenie-gminy-ryglice/
Czekam cierpliwie, jak coś to umieszczę to też na Pana blogu. Gdy nie będzie odpowiedzi będę co jakiś czas ponawiał to zapytanie na blogach.
Pozdrawiam, mieszkaniec/wyborca.
żeby choć 30% zrobili zapowiadanego przez cala kadencje to bedzie dobrze
Oddłużenie gminy poprzez racjonalną gospodarkę budżetem – taki punkt wyczytałam w programie wyborczym NJ. To dość ciekawe nawet. Moim zdaniem to władza robi tak by na trwale sobie ugruntować ciepłe posadki a rozwój to jak tam się chce. Idąc w turystykę, jest to najłatwiejsze z możliwych działań. Wciąż brak dobrego i gospodarza i pomysłu.
RACZEJ DŁUGIE DŁUGIE CZEKANIE I ODP. BRAK .
W odpowiedzi na „rodzic”
No to już wszystko jasne ! Polecasz stronkę zalasowianka. blog.onet.pl to ja już wiem kim jesteś, to już wiemy kto zaatakował szkołę nauczycieli i księdza z Zalasowej. Wiecie kim jest „rodzic” już raz ta osoba opisywała szkołę pisała też o targu w Zalasowej było to przed wyborami sołtysa. Ja pamiętam doskonale a wam przypomnę to Żaneta Nowicka z domu Karasiewicz wszystko jasne………………………………………….. w części komentarz został poddany moderacji………………………………………………………………………………………………?
sprawdź admina tego bloga nie pisz bzdur dzis założyłam tego bloga nazwa zalasowianka bo jestem z zalasowej.nie rozumie o co ci chodzi a mieszkam na wymyslu a nie dolcach kochany.Nie można tez pisac ze komus cos wywiało bo gdybym była zanetom a znam osobiscie to zgłosiła bym to do prokuratury bo to czyste pomuwienie co tu napisałes o jej meżu gdyby nie on i Stanisław Debicki nie było by czym jeździc teraz do pożaru,winy nieudowodniono czyste pomuwienia byl niewygodny dla burmistrza zaduzo robił dla strazy nie wypominajac sztandaru,nie jeździł w prywatnych celach jak niektórzy z dolc kierowcy , łatwo osadzac innych zwłaszcza anonimowo czyzby rodzina z czystym oszusztwem.Co do jarmaku miała racje wreszcie chodza za opłata 20 zl od handlarza gmina bierze co w tym zlego ze chciała opłat nie rozumie tej nienawisci,zawisci,zazdrosci.Po za tym ona sie juz nie bawi w polityke ma jeszcze jedno dziecko w szkole i niechce by je zgnoili jak dzieci ludzi inaczej myslących jak olszówki.Pozdrawiam całą gmine dolce tez.Krytyką i nienawiscią daleko nie zajedziemy.
Dziś założyłaś i masz już na liczniku Wszystkich wizyt: 1190 pisałaś pisałaś tylko usunęłaś, co chcesz od Olszówki co chcesz od nauczycieli i księdza zastanów się. Poczytaj ile kosztuje utrzymanie np basenu masz przykład koszt utrzymania basenu w Woli Rzędzińskiej w roku ubiegłym to około 0,5 mln złotych.
poczytaj blog pana Andzrzeja Jeziora polecam wszystko jest mozliwe tylko nic nie przychodzi samo.Ksiedza sie nie czepiałam poczytaj na to i owo moje wypowiedzi ja nie posadzalam ksiedza przeczytaj wszystko nie wyrywkowo to po pierwsze to ze olszowki sa obsadzeni w szkole czy na poczcie czy osrodku i w gminie na kierowce pociotek, nie tylko ja o tym pisałam pozatym nie chodzi mi o fakt zatrudniania jednej rodziny tylko zeby nie było to w jednej placówce i innych szkół to tez dotyczy nie jest problemem ze wszyscy pracuja niech pracuja sa dobrymi pedagogami nie mam co do tego watpliwosci ale nie wszyscy w jednej szkole litosci.Gdybys czytał uwaznie z ks.dostał wezwanie na dywanik i pani dyrektor dała mu jasno do zrozumienia czytaj i czytaj ze zrozumieniem.pozdrawiam a to ze jestem poczytna no coz jedni pisza zeby pisac inni pisza by byc czytani ozdrawiam i polecam blog pana Jeziora nie tylko pluc jadem.Do admina wystąpilam o twoje dane nie mozna pomawiac bezkarnie i publikowac czyjes dane osobowe bez zgody tejze osoby na pismie jeszcze raz pozdrawiam.
a ja chce basen,co zle ze zalasowianka chce basen w Ryglicach,my tez chcemy zazdrosc biedny zalasowiak wreszcie cos dla Ryglic a nie tylko dla Zalasowej,pisales ze karasiewicz sie nazywa i co i popiera pomysly NJ co w tym zlego to ze niepodobaja sie jej uklady w szkolach,nie tylko jej,Kszysia Grocha tez lubi z reszta tak samo zakreceni pozytywnie moze czasem inaczej patrza na te same sprawy ale chcieli by jak najlepiej,marzycielka z ekonomem sie nie dogada ale pomalutku.
nie wiem czemu czepiasz sie zanety i jej rodziny uczciwie zarabia,niemoze sie doprosic o przepusty na mijanke tylko co roku remontuje swoj wjazd,mostek pokłuciła sie z sołtysem o płatne pokazy muzyczne dla uczniów,obowiązkowe radny panA.P.był tego swiadkiem i zajął sie tym skonczyły sie.Kiedys zwróciła uwage jeszcze nie dyr,pani K ze szkoła to nie bazar i zeby nie sprzedawała kaset i płyt swojego zespołu w szkole czy to takie straszne.macie nauczycieli za sw.krowy
Pamiętamy też jak Olszówka z Kuzynem Nowickim i żoną Żanetą kopali pod Karasiewiczem za to że nie unicestwił handlu obwoźnego.
Oczywiscie nie ma czegos takiego jak handel obwoźny tylko obnosny.Walczyli wszyscy którzy mieli sklepy tez były zebrania wszystkich z Lubczy,Bistuszowej,Zalasowej z tym zwiazane,postawiła bym cie w sklepie gdzie masz spełniac wszystkie wymogi sanitarne,jak bierzaca woda ciepła zimna,BHP,powiedz jakie warunki sanitarne spełniaja te sklepy na kołach tuz za rogiem sie wy….ka potem poda drożdżówke smacznego:) Nastepnie goscisz u siebie sarbowke,sanepid a tuz pod nosem jeździ ci szwagier olszówki i handluje,auta pana radnego Wójcika z Ryglic,pana Madeji.Czy to jest uczciwe według prawa nadal handel ten jest nielegalny aczkolwiek wygodny.Zobacz ile przez to traci gmina na podatku od powierzchni handlowych.Ile zamknęło sie sklepów.Jaką płacą koncezje od piwa którym handluja czy ją płacą?przecież ich nikt nie kontroluje.Wypraszam sobie pisanie ze kopałam pod wujkiem dołki absolutnie NIE!To ze walczyłam z handlem „obwoźnym”Tak.Człowieku zastanów się co piszesz.Szkoda słów naprawde nie rozumie jaki sens ma ten twój tu wpis terapeutyczny Ja nie zamierzam udawadniac nikomu ze nie jestem wielbłądem.Zapytam jeszcze skąd bierzesz takie bzdury i je powtarzasz.Jak jesteś pewny ze kopałam pokaż jakieś dokumenty świadczące o tym.Brak mi słów.
Po wyborach na sołtysa.Wtedy właśnie trwa do dzis,oręż nienawisci do byłego burmistrza promowana do dzis złodziejowanie i plucie jadem,juz pomalutku tez na obecną wladzę to widac gołym okiem i nie podoba mi sie to i nie tylko mnie.Czas przestac zamazywac przeszłosc i teraźniejszosc żadna władza wszystkim nie dogodzi,ale trzeba szanowac nawet wroga. Używanie moich danych osobowych hm nie jestem osoba publiczna by kto kolwiek pisał o mnie pełnym imieniem i nazwiskiem nie dałam tez zgody na przetwarzanie moich danych.posadzanie mojego meza o cos gdzie nie miał postawionych zarzutów i nie odpowiadał przed sadem ,wina nie została mu udowodniona juz wysłałam do portalu pismo w którym sie zwracam o dane tej osoby i zgłosze sprawe do prokuratury nie mozna nikogo oskarżac publicznie o kradziez bez podstawnie nastepnie to ze kopałam dołki pod wujkiem nastepne kłamstwo i tez bede wyciągac konsekwencje i nie wystarczy tylko wymazac pare linijek jako admin.nalezało by pouczyc komentujacego co moze i ile go bedzie kosztowało bezpodstawne oskarzanie,posadzanie.Mozna krytykowac dyskutowac ale nie oskarżać.Jestem konsekwentna to moge obiecac.
Pan Andrzej pisze:
Z mojego doświadczenia napiszę – jest trudno. Nie umiemy niestety skupić się wokół wspólnego celu. Jesteśmy społecznością zamkniętą w sobie, w swoim domu, wyczekującą nie wiadomo na co. Najlepiej niech inni za nas to zrobią, my to dokładnie obgadamy( skrytykujemy). W tą rzeczywistość wpisuje się niestety strona internetowa prowadzona przez Pana Grocha. Tam jak w zwierciadle odbija się właśnie charakter naszej społeczności. Krytyka i plucie na innych jeszcze anonimowo wychodzi nam najlepiej. Mam nadzieję, że to tylko mały promil naszych mieszkańców tak myśli i tak robi.
Uważam, że w naszej gminie można zrobić jeszcze wiele. Potrzebna jest tylko taka iskra, która zapali innych do dalszego działania. Niestety w dalszym ciągu czekamy na tą iskrę.
Sedno:
Tam jak w zwierciadle odbija się właśnie charakter naszej społeczności. Krytyka i plucie na innych jeszcze anonimowo wychodzi nam najlepiej. Mam nadzieję, że to tylko mały promil naszych mieszkańców tak myśli i tak robi.
Teraz ja:
A kto do jasnej anielki broni Panu i komukolwiek tu na blogu pisać o pomysłach i współpracować ze społeczeństwem. Pana blog jest teraz mniej poczytny, i co z tego, to chyba drugorzędna sprawa? Tutaj artykuły może pisać każdy, nawet Tusk i Kaczyński, gdyby tylko zechcieli. Blog właśnie po to jest. Nie jest winą prowadzących go, że się nie pisze o pomysłach i, że się leje jedynie krytyka. Niesprawiedliwie pan osądza teraz tego bloga, ponieważ kiedyś na pańskim blogu kultura była o wiele gorsza. Rzadko się denerwuję, ale udało się Panu mnie zdenerwować.
Warto zacząć działać inaczej, dość z wylewaniem pomyj.
Skończcie, z tą retoryką skakania sobie do gardła, będzie to z korzyścią dla wszystkich.
Wy oczywiście „po góralsku” moje musi być na wierzchu bo jak nie to….
Takim działaniem do niczego nie dojdziemy.
Pora na refleksję.
”Janicku gibki bier się do bitki
Janicku gibki bier się do bitki
Choćby ci stargali kosulke na nitki
Choćby ci stargali kosulke na nitki
Hej! idem w las — piórko sie mi migoce!
Hej! idem w las — dudni ziemia, gdy krocę!
Ka wywinem ciupazeckom — krew cerwonom wytocę!
Ka obyrtnem siekiereckom — ziemia pod mną dygoce!” 🙂
Czemu to pluje radny Jezior na nasze zamknięcie i brak zaangażowania? Toż to widać że jest przyjezdny i nie wie że to społeczeństwo własnym sumptem i przy pełnym zaangażowaniu budowało infrastrukturę tej gminy /społeczne komitety budowy gazu telefonów remiz itd./ do czasu kiedy pan radny przez 4 dni z rzędu zeznawał , a może donosił o nieprawidłowościach . Szczytem jego pieniactwa był donos na strażaków z Ryglic że w remizie wykonywali remont własnymi rękoma z powierzonych materiałów przez gminę. Dzisiaj ten hipokryta pisze o zaangażowaniu społecznym ? SZYDERCA. KOŃCZ WAĆPAN WSTYDU OSZCZĘDŹ.
W kościele dzwonili, ale nie wiesz w którym. Buntujesz strażaków na Jeziora i to nie pierwszy raz. Prawda jest zupełnie inna.
Na blogu radnego jest komentarz Jakościomierza. Dość istotny, gdyż krytykujący osobę radnego jako demokratę. Proszę by Jakościomierz zapodał link, gdzie można odsłuchać jak zachowywali się p. Burmistrz, radny Jezior i inni nasi przedstawiciele w stosunku do mieszkańca, który właśnie poprzez nagrania chciał szerzyć samorządność i tym samym demokrację.
Do Jakościomierza.
Czemu po raz kolejny krytykujesz a wręcz poniżasz swoją gminę twierdząc, że NIC SIĘ NIE DA ZROBIĆ, ŻE ŻYCIE W GMINIE TO BEZNADZIEJA A WŁADZA TO JEDEN WIELKI PRZEKRĘT. Kilka słów o wyciągu narciarskim w gminie. Byłem na feriach i tak popytałem sobie maluchów jak to jest z tymi nartami. Otóż prawie nikt z rozmówców na tych nartach nie umie jeździc. Dla rodziców wujków, nauczycieli i wreszcie władz oświatowych w Polsce powinno być wielkim wstydem, że absolwent szkoły podstawowej nie umie pływać, jeździć na rowerze, czy nartach a także nie wie nic o pierwszej pomocy czy nie potrafi porządnie wykonać padu w tył czy w przód aby se głowy nie rozbić. Powyższe umiejętności powinny być PODSTAWOWYMI UMIEJĘTNOŚCIAMI młodego człowieka w XXI wieku przed nauką zawodu. A wracając do wyciągu czy szlaków turystycznych. Jak popyt na jazdę na nartach będzie powszechny w Ryglicach to i inwestor sie znajdzie. Jak większość odkryje, że jazda na rowerze może być tak samo przyjemna jak ślęczenie przy komputerze to dziurawe szlaki sami rowerzyści zasypią lub zmuszą urzędników to załatania dziur. I wreszcie jak handlarz zauważy, że pod Ostry Kamień jeździ lub chodzi więcej ludzi to i tam zacznie oferować jakieś batoniki czy wodę mineralna. Kondycja fizyczna i chęć relaksu nie za leży od polityki, zależy od CHĘCI MAMY I TATY, oraz porządnego wuefisty w szkole. Nasze komórkowo komputerowe dzieci to osoby niepełnosprawne, nie potrafiące korzystać z basenu wyciągu narciarskiego czy kajaka.
Pozdrawiam i dzięki za nie blokowanie komentarzy. Będę grzeczny i zero słów o pseudo polityce
Bardzo rozsądny komentarz, popieram. Może pan od promocji gminy zająłby się pozyskiwaniem funduszy unijnych na budowę wyciągu, basenu, lodowiska, bezpłatne kursy jazdy na nartach, łyżwach, pływania, nordic walking dla seniorów, zamiast absurdalną budowę muszli koncertowej i placu targowego? Ferie zimowe: przyjeżdżam do Ryglic z dziećmi, narty, kulig, łyżwy, basen, sauna, wycieczki po górach, piękne widoki, zdjęcia, warsztaty plastyczne w GOK, wieczorem dyskoteki dla maluchów, bale przebierańców, przy okazji wizyty u krewniaków i na cmentarzu, cmentarzu wojskowym i kirchole, dawnych gruntach dziadków i pradziadków, dla dzieci lekcja historii rodziny. Przykład: gospodarstwo agroturystyczne „U Dajany” w Jastrzębi, gdzie za obejrzenie kilku kur i maciory oraz żurek z jajkiem i pokaz wypieku chleba płacimy sporą kasę – jeździ tam cały Tarnów. Zróbcie wreszcie coś sensownego.
A mi sie podoba ten komentarz, Poprzedni też ok. Byle za tym poszły czyny, może pójdą.
Dokładnie postawić na sport wyciąg piękna sprawa gdyby był może wreszcie zaczęło by się coś dziać więcej turystów wiecej możliwości na rozwój miasta handlu itp pływalnia też była by super a nie jakieś bezsensowne targowisko!! Czy na ten 1 dzień w tygodniu jakim jest piątek warto inwestować taką kwotę przecież to nie burek w tarnowie ludzie opamiętajcie sie błagam !!! SPORTTTTTTTTTT REKREACJA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Krótkowzroczność, tak można nazwać tych którzy o placu targowym myślą tylko w kategorii dnia handlowego czyli piątku. Pod nazwa budowa placu targowego mieści się budowa infrastruktury tak potrzebnej dla miasta, nowy parking, toalety miejskie, zaplecze dla OSP Ryglice magazynki i nowa suszarnia węży i odzieży. Można tam będzie organizować kiermasze i wystawy rękodzieła naszych mieszkańców. Będzie to też poprawa wizerunku centrum Ryglic, może taka atrakcja turystyczna. Tak trzeba to widzieć, a nie mieć klapek na oczach przyciśniętych „Grochem”.
……………………………………………………………………………………………………
Komentarz został poddany moderacji – proszę ważyć słowa, nie obrażać naszych strażaków.
oj oj oj przesadziłeś!
Oj przesadziłeś rosomaku, znam ja dobrze ryglickich strażaków i wiem, że prawie wszyscy to są abstynenty i alkoholu się nie tykają. No, chyba, że by była to już jakaś bardzo szczególna okazja, a do rzadkości należy żeby widziec w ryglicach strażaka pijanego.
Ja bym prosił admina o usunięcie tego obraźliwego komentarza.
Ja wiem że jedność strażacka ma w Ryglicach nie małe poparcie ale powiem wam jedno jak by ktoś przeprowadził referendum co kto myśli o was jak sie zachowujecie remize traktujecie jak własną prywatność a tak nie jest to by wam troszkę minki opadły ! Ja ogólnie strażaków bardzo cenię za pracę jaką wykonują ale co do nie których osób to scyzoryk mi sie otwiera dziękuję i nie piszcie że obrażam kogoś bo pisze o ogóle
piją nie piją mniejsza o to, ale jak trzeba to d**ę na akcje ruszą, najłatwiej jest siedzieć w cieplutkim foteliku a komentować anonimowo kropka
Ja bym postawiła, jeśli już ten plac musi powstać, na suszarnię węży. Jakoś nie widzę tłumów ściągających z całej małopolski, by obejrzeć unikalną, XX-wieczną kolekcję barwnych desek do krojenia (czyli ryglickiego rękodzieła ludowego).
Dokładnie o to chodzi,przychodzi wekend,ferie,wakacje i tak naprawde jedzie sie z dzieciakami wszedzie tylko nie do nas,prosty przyklad pojutrze uczniowie kl 4 z zalasowej jada na lodowisko do Tarnowa cena 25 zl te pieniadze wyjezdzaja do tarnowa+,wypozyczenie lyzew na godz 6zl.ile uczniow mamy w gminie?razy godz jazdy.Skonczyc z krytykowaniem,wyliczaniem,nienawiscia i dzieleniem.Ja handluje i gdybym miala wybor plac targowy a plywalnie to wybieram plywalnie przyjemne z pozytecznym bylo by gdzie uczyc plywac dzieci,mozna bybylo zaproponowac to pobliskim gminom które dowozą uczniow na basen do Tarnowa,refundacja z NFZ za rehabilitacje chorych a naprawde nie brakuje tej grupy,dzieci i osoby niepelnosprawne to jest mój pomysł na Ryglice chociaz mieszkam w Zalasowej.Pływalnia kryta zarobiła by na swoje utrzymanie mlodziez tez chetnie.Miasto sportu i rekreacji to jest przyszlosc moze mamy w naszej gminie nie jeden ukryty talent pływacki,czy jazdy figurowej,stworzmy lepszy start naszym dzieciom one zasluguja na to przy okazji my skorzystamy i gmina zarobi.Ktos madry niech to opsze wyliczy i ja sie pod tym podpisze co wiecej zachece do podpisania tego projektu ludzi chocbym miala chodzic od domu do domu jak niektorzy przed wyborami sołtysa:))Pozdrawiam.
Author
Postanowiłem troszkę podzwonić i popytać jak to jest z tymi wyciągami a oto czego się dowiedziałem.
Dzienne obroty wyciągu
Średnia liczba osób 300 (dziennie)
Karnet – 70zł
Liczymy 300x70zł=21000 zł ( dzienny wpływ )
Koszty obciążeń
Wyciąg energia przyjmuję 0,35zł/kW : 250kW/h x 13h = 3250kW x 0,35zł = 1140zł
Konserwacja wyciągu 200zł/dzień
Ratrak – niech spala 50l ON na 1h pracy pracuje ok. 4godzin
to daje 50 l x 5,5zł/l x 4h= 1100 zł
Konserwacja ratraka 20zł/dzień
Armatki śnieżne stok 1000m długości 6 armatek które pracują po 6 godzin, pobór mocy 16kW/h, pobór wody około 380l/min to daje 36x 16 x0,35+ 36×0,380 x 60 x 6zł/m3= 202zł+4925zł= 4130zł (6 godzin pracy)
Konserwacja armatek 10zł/dzień
Amortyzacja i inne koszty napraw i UDT wyciągu, ratraka, armatek i czytników około 1000 zł/dzień
Obsługa: kasa 2 osoby, parking 2 osoby, wyciąg dół 2 osoby, wyciąg góra 1 osoba, ratrak 1 osoba, armatki 2 osoby to daje 10 osób x 20 zł/h x 13h= 2600 zł (koszty pracy dziennie)
Parking odśnieżanie = 100 zł/dzień
Punkt sanitariaty wraz z wodą ogrzewaniem i energią 100 zł/dzień
Koszty personelu medycznego 800 zł (dziennie)
Podsumowując koszty obciążeń:
1140+200+1100+20+4130+10+2600+100+100+800 =10200 zł dzień
Dzienny dochód
21000-10200= 10800 zł (DZIENNIE)
Minimalna ilość narciarzy w ciągu dnia by pokryć kwotę dziennych obciążeń to około 150 osób które muszą wydać po 70 zł
zakładając że w sezonie odwiedzi nas 15000 osób dzieląc to przez 300 wychodzi 50 dni po 300 osób jakie zakładaliśmy na początku a więc
50x 10200= 510000zł za sezon
Sezon trwa około 100 dni więc jeżeli z wyciągu skorzysta 15000 : 100 =150 ( tyle musi być osób dziennie by pokryć koszty) czyli bilans = 0
Tak więc by osiągnąć zysk w sezonie ze stoku musi skorzystać co najmniej 20-30 tys. osób
Czy w ciągu optymistycznie 100 dni jakie trwa sezon odwiedzi nas 30 tys. osób.
Pytanie czy mamy szanse na tylu gości ?
A ile kosztuje takie cudo http://www.kiczeraski.pl/przetargi
Dlaczego zakładasz najgorsze teoretycznie i praktycznie jest to możliwe.Ten blog z góry zakłada niepowodzenie kazdemu dobremu pomysłowi nic dziwnego wszechwiedzący admin przedzwonił,wyliczył tylko skąd pewnosc ze nie odwiedzi nas tylu czy tylu trzeba dobrej reklamy nie można zakładac ze swojego punktu widzenia,siedzenia ze wszyscy sa biedni,wiekszosc mieszkanców naszej gminy stać na rekreacje.polecam stronke zalasowianka. blog.onet.pl
nieomylności admina !
cóż za tupet 🙂
Ten blog niczego nie zakłada z góry. Ten blog umożliwia także kwestionowanie.
przyznaje poniosło mnie przepraszam ale chciała bym wreszcie zeby w naszej gminie zrobiono cos nie zakładając z góry na niepowodzenie.
a widać co innego .
do tak?
To rób tak by było widać inaczej. To jest normalna dyskusja tyle , że w sieci. Jak się dyskutuje to również podobnie może to wyglądać. Zależy od dyskutantów. Ile razy trzeba jeszcze tu napisać, że pisać może tu każdy bez ograniczeń i wyrażać, (najlepiej kulturalnie) swoje poglądy?
To nierealne. Gdyby było inaczej, już dawno ktoś by to wybudował.
Chyba żeby zrobić taki, trochę bylejaki. Odpadł by ratrak, armatki i część obsługi. Minus tego typu budowli – jak jest śnieg to jeździmy, jak nie ma to siedzimy w karczmie 🙂
Przeciez to tylko marzenia pomarzyc mi nie wolno gdybym miała kase to napewno bym zainwestowała niestety nie jestem az tak kasiasta:(nie lubie polityki dla mnie polityka to jak g…no na łące trzeba omijac i nie ruszac bo zacznie smierdziec a muchy szybko sie do koryta zlecą .Apolityczna jestem i miasto sportu i rekreacji mi sie podoba.Ryzyko w biznesie jest wpisane kto nie ryzykuje ten nie ma.Jestem optymistką dla mnie w pół szklanki wody zawsze to połowa pełna nie tylko pusta.Pozdrawiam wiecej optymizmu.
Co do lodowiska, sprawa jest do przemyślenia. Są teraz tzw. sztuczne tafle, materiał który ma właściwości lodu, ale nie potrzebuje mrożenia. Takie lodowisko mogłoby funkcjonować cały rok, łącznie z latem. Potrzeba by tylko klimę zrobić jeżeli byłby to obiekt zamknięty.
Jakościomierz na Burmistrza! Wyliczy, przeliczy i…..
Nic nie zrobi bo według jego rachunku nic się nie opłaci.
Litośći!!!!!!!
Author
Jezior na Burmistrza! Nie policzy, naobiecuje na bierze kredytów i zrobi………
A jak braknie na utrzymanie to wniesie aportem do Tuchowa.
W Tuchowie będą mieli zysk a my miliony do spłaty.
Miej nas w opiece !!!!!!!!
są boskie ,nadają powagi
Jak dwa liliputy się złapały za grzebienie. Dwaj siebie warci ludkowie. A wieś ma ubaw przynajmniej. I po co to komu, a dali by se po mordzie na sesji i spokój a tak to zawracają sobą głowy innym.
Te ramki są zapewne po to, by nie można było sobie napisać coś pod nickiem Jakościomierz. Jako administrator w ten sposób się zabezpiecza. To takie oczywiste, ale widać nie dla wszystkich. Obśmiać to tak łatwo.
Ciekawe i realne wyliczenia – szacun dla jakościomierza . Wychodzi około 100 zł na mieszkańca gminy za sezon. Czyli mniej więcej tyle ile trzebabybyło wydać na osobe za JEDNODNIOWĄ rodzinną wycieczkę np. do Białki Tatrzańskiej czy krynicy na narty. Uważam, że gdyby dzieci uczyć od maleńkości jazdy na nartach to pobyt byłby tak duży na wyciąg w Ryglicach, że opłaciłoby się go utrzymywać np w ramach budżetu jakiejś jednostki budżetowej gminy – np MOK-u Klubu sportowego czy Szkoły ( może i byłoby to komercyjne przedsięwzięcie).Niestety powodem jest NIEUMIEJĘTNOŚĆ JAZDY NA NARTACH WŚRÓD POLAKÓW. Rodzice i wuefiści do dzieła. Na początek wystarczą narty i mała górka bez wyciągu. A jak wszyscy uczniowie nauczą się jeździć niech postawią panią burmistrz przed faktem dokonanym- WYCIĄG W RYGLICACH MUSI BYĆ!!!!!!!
Author
Respons na „Panie Groszku po troszku…”
Odkąd pan Andrzej Jezior został radnym i zaczął prowadzić bloga, wiele miejsca w artykułach poświęca pomysłom na rozwój naszej gminy. Przyjrzyjmy się tak jak prosił tym pomysłom, zbadajmy możliwości ich zrealizowania oraz zobaczmy jakie wymierne korzyści przyniosły by one mieszkańcom. Chyba jako pierwszy (tak wynika chociażby z bloga) zrodził się pomysł budowy wież widokowych , na Kokoczu i na Wiszu za SKR-em . Piękna idea ale zupełnie nie opłacalna, no bo niby jakie miały by przynieść korzyści budowa tych obiektów ? Co innego gdyby w pobliżu była restauracja, schronisko w którym potencjalny turysta mógłby przenocować i wydać choć parę złotych, dając w ten sposób zarobić właścicielowi. Miało by to sens również wtedy gdyby na tych wieżach była usytuowane nadajniki dla telefonii komórkowej i sieci internetowych, wieże w zamyśle pana Jeziora to same koszty, budowa, ubezpieczenie, ( bo zawsze ktoś może spaść złamać nogę itp.) konserwacja. A korzyści trudno się doszukać. Na Wiszu pan Jezior proponował tez budowę wyciągu narciarskiego, rynny zjazdowej, i innych bliżej nie określonych atrakcji, i znów piękna idea, – ale czy realna do wykonania ? Czy dysponujemy w naszej gminie odpowiednio atrakcyjnym terenem dla trasy narciarskiej? Poza tym gmina Ryglice leży w obszarze chronionego krajobrazu a wszystkie północne stoki, a taki jest najlepszy na trasę, są zalesione. Kto pozwoli radnemu wyciąć hektary lasu? Wreszcie czy stać nas na budowę wyciągu, zakup ratraka , systemu naśnieżania, bez którego są marne szanse na odpowiednia ilość śniegu, a gdzie reszta, gdzie całe zaplecze, drogi parkingi są to miliony złotych. To że nas na to stać to mrzonka, tak jak mrzonką są proponowane jako kolejny pomysł trasy do biegania na nartach, tu również potrzebne są tereny których gmina nie ma i musiała by wykupić, ratrak do przygotowania trasy zaplecze. Jak niedawno mogliśmy się przekonać z przygotowaniem i utrzymaniem tras miały problem takie potęgi turystyczne jak Szklarska Poręba, Wisła, czy Zakopane było o tym głośno gdy Justyna Kowalczyk nie miała gdzie trenować. Wszystkie te inwestycje są kosztowne w wykonaniu, bardzo kosztowne w utrzymaniu i bardzo niepewne bo opierają się o nieprzewidywalne siły natury i ilość turystów chcących tu przyjechać. Czy naszą gminę stać na podjęcie takiego ryzyka? Czy stać nas na zaciągniecie wielomilionowych kredytów na budowę takiej infrastruktury? W żadnym razie nie stać nas na to , po zatem rolą gminy jest stwarzać dogodne warunki do rozwoju a nie budowanie takiej infrastruktury. Skoro radny Jezior ma takie pomysły, wydaje Mu się że są takie możliwości, niech szuka inwestorów gotowych zaryzykować i wydać własne pieniądze by je zrealizować. W przeciwnym razie są to pomysły czysto papierowe i można sobie nimi… Cdn.
Tak duzo mowi sie o ekologi moze spalarnia smieci,nieznam sie na tym co i jak ale dostalam prognoze oplat za wywoz smieci i jestem przerazona:( byla by praca,ludzie do segregowania smieci, recykling juz ktos kiedys powiedzial ze” smieci to czysty pieniadz”warto zaglebic sie w tym temacie.Można tez dokonczyc wodociag ludziom brakuje wody obok mojej posesji idzie niedokonczona rura od glownej bo brakło funduszy a zaczeto prace z drugiej strony wsi:(czy to normalne?dziury w drodze wyjda po zimie,kostka brukowa lezy po drugiej stronie szkoly w zalasowej mial byc chodnik przy ul Mickiewcza nizej kosciola,(droga na Dolce) kostka sie skruszy temat zniknie,wiem projektu nie ma:)jest tyle drobnych inwestycji ktore ulatwily by nam mieszkancom zycie i dalej nie ma kasy.Wyciag narciarski dobry pomysl tylko kosztowny ale moze sie sprawdzic jest w siemiechowie i bylam tam pare razy z rodzinka i popieram przynosi zyski kazda inwestycja kosztuje jak nie wlozysz nie wyciagniesz i to jest pomysl zamiast do Krynicy,Siemiechowa czy w Alpy do Ryglic po za sezonem jest praca przy konserwacji przegladach,baza noclegowa na początek jest,dojda jeszcze sezonowe szkółki nauki jazdy na nartach,wypozyczalnie sprzetu typu sanki narty deski mozna tez zagospodarowac teren na lodowisko np za remiza zamiast bezuzytecznego placu targowego lub wybudowanie tam krytego basenu co kto woli a turysci przyjda tylko trzeba dobrej reklamy,na poczatek niskie ceny by przyciagnac klienta,przy tym trasa do biegu narciarskiego bo nie kazdy lubi zjezdzac to ma sens.Jestem za moze nas tu piszących nie stac ale sa ludzie ktorych stac i chetnie tu przyjadą,powiedza o tym znajomym gdy inwestycja sie zwroci i zacznie zarabiac bedzie mozna inwestowac w dalsze atrakcje.Napewno przyjade i kupie karnet dla rodziny poniewaz zaoszczedze na dojezdzie do Krynicy,czy Siemiechowa.
Wszystko pięknie, tylko inwestora szukać. Trudno żeby gmina w to pakowała kasę. Nie tędy droga. Gmina może wprowadzić ulgi podatkowe, pomóc w pozyskaniu terenu itd. Swoją drogą, myślał kto kiedy nad utworzeniem Rygielskiej Strefy Inwestycyjnej? Może tędy droga, trzeba zapoznać się z uwarunkowaniami jakie są potrzebne i działać, działać, bo inwestor nie przyjdzie na piękne obiecanki, musi mieć konkrety.
nie ma szans, nasza gmina to odludzie, ani żadnej ruchliwej trasy (chociaż planowana ponoć jest) ani kolei, ani kawałka równego gruntu pod taką inwestecje, na turystykę też jesteśmy za krótcy. Tylko wsparcie dla rozwoju firm zajmujjących sie obróbką drewna jest jakimś ratunkiem, bo ten przemysł jedynie jest dosyć rozwinięty u nas
Absencja dwu dniowa i tyle do czytania fiu, fiu. Z komentarza na komentarz frrrr. Ktoś dyscyplinuje urząd, korzysta z praw podstawowych, obnaża prawdę często zakamuflowaną i niewygodną, a radny by też mógł a nie robił i nie robi.
Raniuszku, słyszałeś o tym kto rozmontował poprzednią ekipę w urzędzie i czy słyszałeś, co się tam przedtem działo. Dlaczego wówczas nie pracował na tym Jakościomierz, radnemu byłoby łatwiej z takim śledczym.
Słyszałem, słyszałem co się działo i o akcji rozmontowania wszyscy wiedzą, inne raniuszki słyszały i dalej z nowiną po świecie, frrr. Spowodował kontrolę, sprawy wciąż w toku, złe to nie było do końca, choć czekamy finału. Chyba spoczą na laurach. Tu jak z wolnością (moją umiłowaną ptasią, frrr, frrr, frrr), nie jest zadana raz i na zawsze. Mieszkaniec sam robi , sam pyta. Śledczym? A co tu śledzić? To sprawy proste, oj proste fiu , fiu. Zwykły mieszkaniec, który chce wiedzieć i ma prawo do tego. Nie wiem dlaczego dawniej nie „śledził”, nie pytał, nie wiem.
Spraw było chyba setki, dokumenty przegrzebane na wylot w urzedzie. I właśnie co z tego wyniknie, czy Ojczyzna nasza jest państwem prawa? Czemu to tak długo trwa? Odnieść można wrażenie jakoby były celowe zakulisowe jakieś działania i nie ważne z której strony, a zwykły mieszkaniec…. ? A cóż tam o niego. Przyjdzie kampania to sie go pokarmi jakąś kiełbaską. Połknie z uśmiechem.
Handluje 15 lat i szlag mnie trafia jak czytam rada miasta konsultowała inwestycja sie oplaca czy nie oczywiscie ze NIE!!!!czy radni pytali handlujacych i przedstawili oferte opłaty targowej,metrarzu stoiska nikt nie zapytał ilu bedzie chetnych ilu juz gwarantuje dzierżawe stoiska.Narazie handluje sie bardzo słabo juz częsc handlujacych rezygnuje z handlu w Ryglicach poniewaz jest coraz mniej kupujących,opłata wzrosła i jeszcze wzrośnie to nie wtym rzecz poprostu nieopłaca sie przyjezdzac jesli utarg np.na odziezy wynosi 200 zl przy średnim handlu z tego mam 50% procent zarobku czyli 100 zl oplata -20zl paliwo zeby dojechac z Woli Rzędzinskiej tam i spowrotem -30 zl mam pomocnika -50zl wynagrodzenie -10zl sniadaniowe dla niego podliczając -10 jestem do tyłu.Nie trzeba kończyc ekonomika zeby policzyc ilu musi byc chetnych handlarzy zeby oplatami zarobic na utrzymanie placu,przede wszystkim potrzebny jest klient:)nie ma klienta nie ma handlu,nie ma kasy na oplaty targowe,nie ma handlu, plac stoi pusty niszczeje podatnicy placa jak zwykle za złudne marzenia władzy jakże nieodpowiedzialnej jaka gospodyni mając cienko w portfelu kupiła by homara na obiad,wiedząc ze do wypłaty jeszcze daleko.Nowy plac targowy ma sens jak budowa piaskownicy na pustyni:)Pozdrawiam
Dodam.
W sieci łatwo znaleźć, że sporo miejscowości korzysta z pomocy UE na place, ale w zdecydowanej większości są to miejscowości z ugruntowanymi tradycjami handlowymi i place tam były i się je teraz będzie za unijna kase remontować, w kilku przypadkach przenosic na inne miejsce. Budowa nowego obiektu w miejscu gdzie faktycznie brak przyzwycajeń do handlu, oj to co najmniej ryzykowne działanie.
Radny AJ gra teraz na radnego powiatowego. Ide o zakład, że tak jets
Do powiatu też będzie tłoczno.Z Ryglic dwoje się już ujawniło prawie no i jedna osoba z Kowalów. Zostaje Lubcza i Zalasowa a być może ktos z małych miejscowości jeszcze.
No i bardzo dobrze, dzięki temu może nastąpić prawdziwe przetasowanie na scenie politycznej gminy.
Z Kowalowej to kto? Pani Kramarczyk może?
Może. Szykuje się nam zupełna zmiana radnych powiatowych.
Andrzej pisze:
„Wybaczcie Państwo ale zmuszony jestem napisać wnioski płynące z mojego artykułu ponieważ nie wszystkich w szkołach uczono analizy i wyciągania wniosków.” Po czym w 9 pk. „Pan Groch umie tylko krytykować” Co jest oczywistym naciąganiem i kłamstwem ponieważ Jakościomierz umie bardzo dobrze zdobywać informacje od urzędu i nie tylko od urzędu. A że krytykuje to też mu wolno mieć swoje zdanie. Nie podoba się, to nie czytać a jak już go pan krytykuje, to proszę wskazać w którym miejscu jego krytyka jest nietrafiona. Zapewne by sie co znalazło, ale to trzeba wskazać a nie uogólniać.
Trafne spostrzeżenia. Ostatnie zdanie – Zapewne by sie co znalazło…. też trafione
Oto różnica –
Andrzej Jezior „milion myśli” – Krzysztof Groch milion myśli / s
Radny Jezior na swym blogu przy atakował p. Grocha. Mocny atak, solidny i wydaje się być merytoryczny. Czy będzie riposta?
Jak dla mnie, Jakościomierz jest bardziej dziennikarzem niż politykiem. Pan Jezior pisze o nim polityk.
Andrzej to doświadczony samorządowiec przy nim Groch to przedszkolak samorządowy.
Co tu porównywać.
Całkowicie się zgadzam, myślę nawet że będzie kandydował na burmistrza. Jedyne co mnie martwi to to że z naszych Ryglic będzie aż 3 kandydatów i przy ciekawych osobach z innych miejscowości może dla nich oznaczać klęskę.
Masz rację, że może być wysyp kandydatów na burmistrza a tym samym na radnych. Zaś nie zgadzam się z obserwatorem jakoby radny A.J. był taki doświadczony. Groch nie jest na emeryturze, ma na utrzymaniu 3 dzieci, żona z tego co wiem to nie pracuje, sorki pracuje i to ciężko – wychowuje dzieci, utrzymuje dom, a jest cholernie skuteczny choćby w kontrolowaniu pracy urzędu. Widać gołym okiem, że w urzędzie nie jest najlepiej. Wykonuje tutaj świetną robotę, którą już dawno powinien wykonać czasowy emeryt. Nie robił tego bo pewnie kalkulował, że nie ma co tam grzebać, bo straci głosy w wyborach. Ot, taki to i samorządowiec.
c.d.
Na sesji obiecał, że poznamy jak to było z finansowaniem imprez ze znanymi zespołami i nic. Pewnie wkrótce tu na blogu będą te informacje. Także to doświadczenie radnego to takie bardziej lawirowanie populistyczne a nie merytoryczne.
Jezior nie jest żadnym samorządowcem, to tylko gaduła….
Mógł wszystko w Gminie: miał swojego burmistrza i większosć w radzie…. a nie zrobił nic !!!!
Author
Tak na szybkiego cytat z artykułu pana Jeziora „Inwestycja ta została tak naprawdę wymyślona przez Panią Burmistrz, jak dowiedziała się o takiej możliwości podczas jednej z narad z Marszałkiem Województwa. Zostało to również skonsultowane z Radą Miasta Ryglice oraz radnymi”. Tak doświadczony samorządowiec myli pojęcia? Mamy Zarząd Miasta Ryglice (bo chyba o to panu chodziło) i Rade Miejską w Ryglicach, której jest pan radnym, więc jak już – to inwestycję konsultowano z Zarządem Miasta i z radnymi. Co do bycia przedszkolakiem samorządowym to powiem tylko tyle, niektórzy robią 3 klasy w rok. A niektórzy 1 klasę w 8 lat. Wkrótce tak jak sobie życzy pan Andrzej zachęcając mnie tytułem „Panie Groszku, po troszku…” będę po troszku ( żeby nie przemęczać ) odpowiadał.
aahhahahahhahahhahahahahhahahahahahhahahaaaaaaaaaaahhhhahhahahhahahahhahahhahahhahahahahhaha no nie ma co w wielkich ilościach zapodawać – to tylko miljon myśli.
no i właśnie widać brak totalnej wiedzy, Zarząd Miasta Ryglice to jest dawne Sołectwo. Dawniej był Sołtys teraz jest Przewodnicząca Zarządu Miasta i raczej z tym „urzędem” nie muszą być takie pomysły/inwestycje konsultowane
Author
„Zostało to również skonsultowane z Radą Miasta Ryglice oraz radnymi” nie ma Rady Miasta Ryglice!!!! jest Rada Miejska w Ryglicach. Konsultowano z „Radą Miasta Ryglice” i radnymi to przecież to samo masło maślane.
Grochu Jesteś zajeżysty !!!!!!!!!!! w dociekliwości.
Author
’ooooooooo” gdzie ty tam wyczytałeś merytorykę? Ja widzę tylko masę pobożnych życzeń, ciągłe odwracanie kota ogonem i patrzenie na gminę przez okularki pt. „czy to mi się opłaci, politycznie, ekonomicznie” Jak wiatr zawiej tak się nam A J ustawia do wiatru, czy to wystarczy by po raz kolejny „kupić ludzi” ? Riposta oczywiście będzie. Co do tego kim jestem to chyba bardziej dziennikarzem niż politykiem i pewnie stąd brak zrozumienia „polityków”pokroju Pana Jeziora.
Cytat z blogu Pana Jeziora:
„Rynek ma mieć funkcję inną(na terenie parkingów gdzie dzisiaj jest jarmark należy stworzyć w okresie letnim ogródki handlowe (lody, napoje,piwo itp).”
To na rynku w Ryglicach można pić piwo? Gdy jakiś czas temu piłem piwo w rynku w Ryglicach to policjanci mi mandat wypisali, bo jest podobno zakaz. To jak to jest z tym piciem tego piwa w rynku w Ryglicach, można pić czy nie można?
Jaki rynek, takie zakazy. Wszędzie na rynkach, kafejki, puby, parasole a w Ryglicach co? Krzywe ławki, jak sobie siądziesz to długo nie nasiedzisz bo d… boli i skrzywienia kręgosłupa idzie dostać. Jeszcze zakaz spożywania piwa wprowadzili i oni chcą żeby to była miejscowość turystyczna? Ciekawe kto głupszy, ten co te pomysły lansuje, czy ten kto w nie wierzy. Wydaje mi się że obydwoje jednakowo. Dobrze że chociaż pomnik emigranta jest, pokazuje którędy spi…
jak sie krytykuje ż e teren zalewowy bez brania pod uwage ze budowany bedzie zbiornik który ma chronić przed powodzią (za dziesiątki milionów zdaje sie) to nie jest to zbyt logiczne.chyba że sie zakłada że zbiornik nic nie da ?
Doskonałe posuniecie z tym publikowaniem na wiadomości24 dla waszej wiedzy jest tam system ocen które powodują, że dany artykuł jest wyżej wśród materiałów więc oceniajcie tak by cała polska wiedziała jaką mamy „Nową Jakość”. Do autora opublikuj pan materiał TW Szabli zapewne odniesie wielki sukces. Czytajcie komentujcie i oceniajcie http://www.wiadomosci24.pl/artykul/poltorej_8222_banki_8221_pojdzie_w_bloto_260539.html
Uważam że to bardzo ważny temat gdyż nie można w tak nierozsądny sposób wydawać pożyczonych pieniędzy, przecież to ma być inwestycja !! Inwestycje powinna przynosić dochód a nie zżerać dochody już uzyskane, w pełni popieram autora, plac ten nie jest nam potrzebny. Jest rynek na którym można handlować byle by tylko ludzie mieli za co kupować, na zebraniu albo na sesji słyszałem jak pani Burmistrz mówiła że nie będzie tam sprzedawana chińska tandeta czy to znaczy że będzie to zakazane, by takie towary z napisem Made In China mieć na straganie? Ludzie jak można wierzyć w takie głupie opowiastki które nigdy nie doczekają się realizacji tak jak nie doczekały się realizacji te obiecanki wyborcze. Człowieku pomyśl jak słuchasz naszej burmistrz zastanów się czy to co mówi jest prawdziwe realne do zrobienia czy jest to tylko puste słowo i to zawsze takie jakie chcieli byśmy usłyszeć. Czy słyszeliście choć raz jakąś samokrytykę z ust Jeziora czy Połoskowej ? Zawsze tylko obietnice w zależności od tego z kim się rozmawia to obietnice są różne. Dał nam tu autor możliwość porównania co się mówi i co się obiecuje na zebraniach wiejskich, obejrzyjcie je a sami zobaczycie ten fałsz. Czy myślicie że powodem tego że tak traktowano na zebraniach Grocha było to że mają jakieś tajemnice ? Nie, powodem tego jest to o czym piszę nie można bezkarnie kłamać obmawiać knuć intryg i obiecywać złotych gór. To prawdziwy powód tej ogromnej blokady nagrań to strach przed zdemaskowaniem obnażeniem kłamstwa to strach że wszystko to będzie nagrane i będzie można do tego się odwołać. Przepraszam trochę mnie poniosło ale co tam .
Kochani nie będzie można handlować chinszczyzna,dobrze tylko niech mi powie kto kupi polską odzież gdzie cena polskiego podkoszulka dzieciecego roz.135-140rozm. z bawelny kosztuje w hurcie w tuszynie 18-19 zl brutto do tego dolicz koszt opłaty targowej lub czesc czynszu miesięcznego najmu stoiska stałego+koszty zakupu i dowiezienia+zarobek=cena na stoisku=45zlpytam kto kupi w tej cenie podkoszulek jesli u chinczyka podkoszulek bedzie za 8 zl cena nizsza niz moja cena zakupu w hurcie przyjedzie na rynek stanie na chodniku zapłaci mandat,sprzeda wszystko i bedzie sie smiał z nas jak ten Turek co stoi w Ryglicach z ciuchami na dole przy parkingu nigdy nie płaci placowego zawsze sklada sie zanim przejda za oplata.Rozwinąć polska gospodarke może tylko Minister przez ograniczenie importu z chin,ale przeciez to nie chinczyk sie tu pcha to nasi importerzy jezdza do chnczyka i zamawiaja podrobki znanych firm,sami sobie psujemy rynek a z drugiej strony 70%klijentów patrzy na cene nie na jakosc zmuszaja nas do tego zarobki zwyczajnie nas nie stac,zwłaszcza ze nie tylko trzeba sie ubrac ale tez trzeba cos jesc,oplacic rachunki . Patrząc na wyroby biurowe począwszy od drukarek skonczywszy na spinaczach w UG załoze sie ze tez maja napisane made in china.To klijent decyduje o tym czym ja handlowiec handluje,nie przyjade na rynek z towarem którego nikt nie kupi.Te pieniądze można wydać na lepszą inwestycje,zastanawia mnie tylko Komu i dlaczego zalezy na placu targowym nie dziwiłoby mnie za byłego burmistrza takie plany ze wzgledu na siostrzenice ale ona jezdzi z mężem na odpusty i jarmaki handluje polska zabawka,juz pare ładnych lat od czasu gdy zamknęła sklepy spożywcze w Zalasowej i nie tylko ona bo pare sklepów zlikwidowano przez nielegalny handel obwozny,który odebral klientow sklepom, ale to juz inna bajka.Proponuje zrobic referendum w sprawie inwestycji idzie kryzys,ludzie traca prace zarobki stoja w miejscu,emeryci i rencisci to 65%klientow bazarow mlodzi jada do galeri,marketow bo naprawde jest tam taniej.Nasze pieniadze to dla nas ta inwestycja to my mamy prawo zdecydowac co chcemy,my mieszkancy gminy zwlaszcza mieszkancy Ryglic powinni decydowac czy chca obiekt który bedzie stał jak w Szerzynach 2m stoiska na ktorych nic nie mozna polozyc wyeksponowac a oplaty sa z kosmosu,mozna handlowac czym sie chce tylko nie ma komu stoja na chodnikach placa mandat bo wychodzi to taniej:)Taka czeka przyszlosc targowiska:(Pozdrawiam.
To nie żaden Turek, tak się tylko ubiera, tylko to ktoś z Ryglic, znam go dobrze z widzenia, jajami handluje, szybko wszystko rozsprzedaje, i zwija się szybko zanim ci z urzędu zdążą od niego zażądać opłaty, łebski gość.
Jak to jest teren zalewowy to dlaczego wybudowano ośrodek zdrowia, remize, kurniki, oczyszczlnie ścieków, liczne domostwa? Kto dał zezwolenie na budowanie na zalewówce?
2010 r. i powódź udowodniły że to tern zalewowy i każda inwestycja w tym miejscu i po tym doświadczeniu jest obarczona tą możliwością i należy brać to poważnie pod uwagę. Na takich terenach można projektować tereny zielone np. boiska sportowe czy parkingi. Tu jednak na tym placu handlowym nikomu nie potrzebnym przewiduje się budynki. Tylko wyjątkowi głupcy nie korzystają z wcześniejszych doświadczeń wyciągając właściwą naukę.
Mając 20% wkładu własnego można wybudować wiele różnych nikomu niepotrzebnych obiektów, to żaden problem czy wysiłek. Tak właśnie wykorzystywane w Polsce są środki unijne. Problem powstaje później gdy te obiekty trzeba utrzymywać, przykład ot choćby nasza chluba – stadion narodowy – gdzie nie ma pomysłu na jego zagospodarowanie a koszty utrzymania są olbrzymie. W naszej gminie jest podobnie, Unia daje więc bierzemy i bez zastanowienia budujemy co się da pozostawiając problem następcom. Na tym polega bezmyślność rządzących, nie mając pomysłu na rozsądne i przynoszące wymierne korzyści w przyszłości wykorzystanie oferowanych środków korzystają z najłatwiejszych programów unijnych miast pokusić się o choćby jeden ambitny program, taki dzięki któremu powstaną nowe miejsca pracy (nie finansowane z budżetu) lub będzie to program dzięki któremu ludzie miejsca pracy będą zdobywać (kursy, szkolenia, doskonalenie zawodowe). Innowacyjność, nowa myśl techniczna to kierunki, w których społeczeństwo powinno podążać bo zapewniają mu one rozwój intelektualny.
Taki wyrażam pogląd i będę stawiał na każdego, kto myśli podobnie. Nie poprę nikogo kto będzie obiecywał nową halę sportową, świetlicę czy szkołę. Takich budynków mamy wystarczająco dużo tak dużo, że władza obecna nie ma pomysłu jak je właściwie wykorzystać a koszty utrzymania rosną (media, obsługa, odsetki od kredytów).
Pozdrawiam wszystkich i zachęcam do rzeczowej dyskusji nie tylko na forum tego blogu. Moi drodzy, rozmawiajcie ze sobą w pracy, sklepie, spotykajcie się nie tylko przy jakichś szczególnych okazjach ale też na codzień i poruszajcie wszystkie ważne problemy a zobaczycie, że coś się z tego wykluje.
Kursy, szkolenia, doskonalenie, owszem, ale pod konkretną potrzebę. Ile to środków poszło się piepszyć właśnie przez takie duperele, nikomu do niczego niepotrzebne! Jedynymi beneficjentami pozostały instytucje które to wszystko organizowały i nikt więcej. człowiek z kursem i szkoleniem, jak pracy nie miał tak nie ma.
Tuchów miasteczko na drodze wojewódzkiej poprzez to, że jest tu klasztor bardzo znane z tradycjami handlowymi nie pokusiło się o to by skorzystać z grantu i wybudować targowisko. Dlaczego bo targi od wieków odbywają się na rynkach i tak powinno pozostać. Do handlu nie potrzeba granitowych stoisk trzeba mieć dobry towar a i to nie gwarantuje sukcesu gdy ludzie biedni. Warto zwracać uwagę na taki idiotyzmy radny mundurowy burmistrz ich stać i stać ich będzie też na emeryturze. A kowalski co , przyjdzie popatrzy i pójdzie bo ledwo co na lekarstwa i rachunek za światło wystarcza. Szkoda gadać co za głupota, burmistrzowej się nie dziwie bo co ona tam wie jak całe życie w szkole spędziła, ale żeby 14 chłopa nie miało jak powiedzieć babie żeby przestała pieprzyć., co z was za chłopy.
Jak to co za chłopy, przecież to widać jakie. Oj gmino gmino, ani płakać po tobie nie będzie komu.
Ja też jestem przeciwna budowie placu targowego – nawet nie chodzi o miejsce ,że zalewowe ,ale o koszty utrzymania czegoś takiego.I dla kogo to jest wygoda i potrzeba? Obecnie w piątki szału na rynku nie ma zbytnio z handlującymi , a i z kupującymi tez krucho, Tak ,ze raczej koszty tej inwestycji się nie zwrócą, nawet jak by to śmigało 6 dni w tyg. A i kto niby będzie tu handlował i czym ? mieszkańcy naszej gminy?- no bo zamysł jak mniemam( i z tego co na zebraniu słyszałam) taki ,że mieszkańcy gminy(niby miejsca pracy), ale jakoś obecnie w piątki tych mieszkańców też nie ma na rynku , to niby jak plac będzie za remizą to się pojawia – wątpię;/ zresztą nawet przyjezdnych kupujących ani widu ani słychu…. z resztą komunikacja tez raczej kiepska.
Nie mówię, bo w tygodniu na zieleniaczek po świeże warzywka by się wyskoczyło i po swojskie jajeczko, czy kurkę, ale bez przesady, tyle pieniędzy władować w targowisko, jak ja mogę do sąsiada podejść po te rarytasy, albo podjechać do sąsiedniej wsi. A jeśli chodzi o sprzedaż czegoś regionalnego np. rękodzieła artystycznego, nie wiem z drewna, bibuły, wikliny itp. To raczej powinno się otworzyć takie miejsce gdzieś w rynku czy przy ośrodku kultury, no bo niby z tym na targowisko w upał , ulewę, mróz itd…. Głupota
Zakładając, że będzie handel duży to taki duży handel spowoduje, mniejszy handel w naszych innych sklepach, chyba że jakimś cudem ludzie zaczną mieć kasę tak jak maja Niemcy. Niemcy jak się słyszy przezywają obecnie wielki bum gospodarczy i kupują na potęgę a w takiej unijnej Hiszpanii samorządowcom obcina się diety do zera prawie. Leki jak pisze J 23 mamy najdroższe w UE, tak więc pewnie i na całym świecie. I żeby było ciekawiej, jak można wyczytać , usłyszeć , zażywamy tych leków więcej niż w innych krajach. Przemysł farmaceutyczny nieźle się u nas obławia. Największe i najsilniejsze lobby na świecie to zbrojeniowe jest i farmaceutyczne właśnie. No trochę zjechałem z tematu, no ale….
No a co w Lubcy nie bedzieci nic robic tyleście obiecywali cow wy to nie narobicie i dziescie teroz som. Jagem to wyczytoł dzisiej bo mi wcucka włączuła to mie chyba ślak trafi aniech no mi ino przed wybłorami który pszydzie to tak ryja obije i psa spusze. Takieście byli miłe judose ale i wom domy rady bo my wom juz roz dali a sie widziało ze łosrodek jest wasz
Jak będą chodzili przed wyborami to się nazywa wtargnięcie na posesję lub naruszenie miru domowego. A poszczuć mącicieli milicją…
Haha BRAWO Dziadek, tak trzymać, logom ich a logom, cyganów, oszustów!
Strach pomyśleć co dalej będzie !!! i to wszystko w obliczu prawa i za przyzwoleniem ludzi. którzy tak dumnie powtarzali -wygraliśmy i przejmujemy władzę !!!Władza to nie wszystko-bo skutki tej wygranej to po prostu stracona kadencja i zrzuta strat na przyszłe pokolenia.Niektórych rzeczy nie da się odrobić.Dlatego wybór nowej władzy jest taki kluczowy i ważny -żeby znowu nie zmoczyć.
Prawo to będą mieli szubrawcy po wyborach, kiedy zapewne dołączą do poprzednika na ławie oskarżonych!
dlatego trzeba ten świat zmieniać a nie tylko śmigać po internecie i wszystko na nie skazywać.dawaj chłopie, startuj, próbuj ukręcić łeb hydrze,masz szanse no chyba ze tylko potrafisz tu pisać zza ekranu.
Bardzo ważną sprawą jest,że Krzysiek zwraca uwagę na to,
kto w Gminie ostatecznie odpowiada za inwestycje.
Otóż inwestycje prowadzone są na podstawie budżetu, który jest uchwałą.
To znaczy, ze większość radnych pod przewództwem Jeziora, Kukli, Wojtanowskiego
zgodziła się na ten plac.
Uchwalili budżet z placem zobowiazując Burmistrz do realizacji.
Author
W kolejce czeka następne dzieło, na korytarzach Urzędu Miasta wiszą już plany kolejnej wielkiej inwestycji. O cym mowa ? O muszli koncertowej, wraz z zapleczem terenami zielonymi i piękną altanką. Wszystko to ma być o dwa kroki od domu pani Burmistrz, koszt ? Co tam pieniądze, ważne by było gdzie się zabawić i pospacerować na stare lata. Czy na tym koniec pomysłów na „Nową Jakość” ? Na nową jakość w otoczeniu domu Burmistrz chyba tak, pozostaje jeszcze nietknięta „Nowa Jakość” reszty „Nowej Jakości”.
Chyba smakosze tanich trunków z rynku w Ryglicach będą w tej muszli koncertować. Jak obecna burmistrz nie wie to niech zapyta starszych pracowników urzędu jak to niejaki Batko z Jonin chodził dawniej śpiewać pani sekretarz w urzędzie. Kto go teraz zastąpi?
Czyje są pieniądze z urzędu marszałkowskiego ? Pani pana i pana też , to my i przyszłe pokolenia będą spłacać te długi . Jaka będzie wartość rynkowa tego placu z budami na terenie zalewowym ? Czy jakiś bank weźmie go w zastaw ? Otóż NIE I JESZCZE RAZ NIE. To co nam funduje Nowa jakość to czyste szaleństwo i harakiri ekonomiczne.