Półtorej „bańki” pójdzie w błoto.

Od dłuższego czasu przyglądam się inwestycjom wykonywanym w Gminę Ryglice. W ciągu 2 lat, od kiedy prowadzę bloga,  z reguły  opisywane prze zemnie   były inwestycje  już zrealizowane. Nadszedł chyba czas by spojrzeć trochę w przyszłość i napisać,  co będzie lub co może być. Chcę zwrócić Państwa uwagę na plany inwestycyjne na rok 2013. Na szczególną uwagę zasługuje planowana na ten rok  inwestycja którą jest  „Budowa targowiska stałego w Ryglicach”. Jak niejednokrotnie słyszeliśmy w wypowiedziach dla radia RDN, czy też na sesjach RM w Ryglicach pani Burmistrz Teresa Połoska wraz z radnymi „Nowej Jakości”  postanowiła „zafundować”  mieszkańcom Ryglic nowiuśki plac targowy. Na tą inwestycję Urząd Marszałkowski  przyznał naszej gminie milion złotych  dofinansowania, co stanowić ma maksymalnie 75% kosztów kwalifikowanych dla tej inwestycji. Jak jest w naszym przypadku nie wiem bo w budżecie na 2013 r, zapisano na to zadanie aż  2 050 000,00. zł.   A zatem, aby zrealizować tą inwestycję, Gmina Ryglice musiała:

Wykonać projekt, – z nieoficjalnych źródeł wiem, że może to być kwota  30-50 tys zł.  oficjalnych informacji, – komu, za ile, oraz w  jakim trybie   zlecono wykonanie  tego projektu  brak – Ze słów pani Burmistrz  wiemy jednak, że projekt od roku jest  gotowy. Tak więc  projekt – już mamy.

 Ale, -aby inwestycja ta mogła być realizowana RM w Ryglicach musiała uchwałą nr. XVIII/118/12 z dnia 27 stycznia 2012 r. wyrazić zgodę  na odpłatne nabycie  działki nr 537/10 o pow. 0,3452 ha położonej tuż koło mostu na Szwedce. Jak dowiadujemy się z wypowiedzi Pani Burmistrz przedstawionej radnym na tejże sesji, działka ta wyceniana jest na około 75 tys. zł. Dość drogo, zwłaszcza że położona jest  nad samym  brzegiem rzeki, przecina ją linia wysokiego napięcia,-   usypano na niej dziki wał, który przy najbliższej większej wodzie (oby nie było powodzi) spowoduje zalanie terenów po drugiej stronie rzeki.

Aby plac targowy powstał, zrobiliśmy już więc projekt, kupiliśmy działkę pod parking, pozostało jeszcze do kwoty 1 mln. zł. dotacji jaką dostaliśmy,  dołożyć 250 tys. zł.  wkładu własnego. Sumując to, wychodzi nam kwota około 1,-350 tys. zł, jaką radni na czele z  panią Burmistrz zamierzają zainwestować w teren, który jeszcze niedawno ze względu na położenie w obszarze zalewowym nie nadawał się pod żadną  inwestycję. Potwierdziły to zniszczenia, jakich dokonała woda w czasie powodzi w czerwcu 2010 r. Czyżby już o tym zapomniano? Czyżby zapomniał o tym lider „Nowej Jakości”, pan Andrzej Jezior, który we wpisie na swoim blogu tak relacjonował te wydarzenia  „Tragedia przyszła nocą”.  Zainwestowanie tylu pieniędzy w tak nieopłacalną pod względem ekonomicznym inwestycje, która nigdy nie zarobi nawet na własne utrzymanie i generować będzie tylko koszty, to zwykła głupota. Podobna inwestycja choć o wiele skromniejsza jest w  pobliskich Szerzyznach. Wystarczy pojechać i zobaczyć, że świeci ona pustkami, zaś kupcy rozkładają swoje stragany na chodnikach, unikając targowiska jak diabeł święconej wody. Jak dowiedzieliśmy się z XXX sesji RM w Ryglicach, w roku 2011 na terenie całej gminy  z tytułu opłat targowych zebrano kwotę  6102 zł, natomiast w 2012 do 18 listopada było to tylko 4852 zł.  Zastanówmy się, czy powodem tego był brak miejsca do handlowania? Czy może brak kupujących i zwyczajnie kupcom nie opłaca się do nas przyjeżdżać? Drodzy Państwo, inwestycja ta nie będzie też tania w utrzymaniu, bo i ubezpieczenie, oświetlenie, ogrzewanie, woda, sprzątanie, konserwacja, administracja -wszystko to kosztuje i to  nie mało. Obawiam się, że nie  starczy środków z opłat targowych na bieżące utrzymanie tej inwestycji, – i na jej utrzymanie  będzie trzeba dołożyć z budżetu miasta.

Drodzy mieszkańcy Gminy Ryglice, czy możemy milcząc,  zgadzać  się, by – w taki nierozsądny sposób zadłużać naszą gminę po to, by budować coś tylko na pokaz ? !  -Wszyscy chcący dziś handlować mają dostatecznie dużo miejsca na płycie rynku, w centrum miasta, w miejscu historycznie do tego stworzonym, bo rynek od zawsze był przestrzenią wymiany handlowej. Czy nie ma lepszego pomysłu na wydanie tych pieniędzy? A co, gdy powtórzy się scenariusz z roku 2010? Tak ongiś krytykował inwestowanie na tym terenie radny Jezior „Dziadek z Babcią żyli w zgodzie postawili dom na lodzie”- w naszym przypadku na wodzie.” Czytamy o tym  w artykule pt. „ Czy budować na terenie zalewowym ?, czy też nie.”.  Czy to znaczy że dziś radny żyjąc w zgodzie z Burmistrzem  już nie widzi zagrożenia? Czy może kupczy swą niewiedzą w celu osiągnięcia swoich celów?  Przy współpracy ze Stowarzyszeniem Liderów Lokalnych Grup Obywatelskich kilka dni temu do Urzędu Marszałkowskiego i Burmistrza Ryglic przesłałem wnioski o wstrzymanie tej inwestycji, – zwracając się o ponowną ocenę przydatności tego terenu dla tej inwestycji. W argumentacji odwołałem się do zdjęć obrazujących skalę dokonanych przez wodę w 2010 r.  zniszczeń. Wszystkich, którzy nie pamiętają lub nie widzieli, jakie były zniszczenia po raz trzeci w tym artykule odsyłam do  -bloga radnego Jeziora powódź czerwiec  2010.  Tak, jak pisałem, wnioski zostały wysłane, więc wkrótce powinniśmy poznać stanowisko zarówno Urzędu Marszałkowskiego, jak i Urzędu Miasta Ryglice. Sprawie z zainteresowaniem przyglądają się  również media i organizacje pozarządowe zajmujące się problematyką samorządową. Na koniec, chciałbym  przypomnieć – naszym radnym rotę ślubowania,  bo być może po dwóch latach już zapomnieli,  a kto wie  może nawet nie zastanawiali się co mówią, więc przypominam jak to leciało :

 „Wierny Konstytucji i prawu Rzeczypospolitej Polskiej, ślubuję uroczyście obowiązki radnego sprawować godnie, rzetelnie i uczciwie, mając na względzie dobro mojej gminy i jej mieszkańców.”  Te słowa chyba do czegoś zobowiązują, a może się mylę?

Czy budowa za 1,5 ml. zł. targowiska i przeniesienie handlu z rynku za remizę ma sens?

wyniki

Loading ... Loading ...

Podziel się na:
  • Facebook
  • Twitter
  • Blogger.com

Stały odnośnik do tego artykułu: https://lepszeryglice.cba.pl/poltorej-banki-pojdzie-w-bloto/

317 komentarzy

Przejdź do formularza komentarza

    • Warto 2 w dniu 18 lutego 2013 o 12:01
    • Odpowiedz

    Pan Andrzej pisze:

    Z mojego doświadczenia napiszę – jest trudno. Nie umiemy niestety skupić się wokół wspólnego celu. Jesteśmy społecznością zamkniętą w sobie, w swoim domu, wyczekującą nie wiadomo na co. Najlepiej niech inni za nas to zrobią, my to dokładnie obgadamy( skrytykujemy). W tą rzeczywistość wpisuje się niestety strona internetowa prowadzona przez Pana Grocha. Tam jak w zwierciadle odbija się właśnie charakter naszej społeczności. Krytyka i plucie na innych jeszcze anonimowo wychodzi nam najlepiej. Mam nadzieję, że to tylko mały promil naszych mieszkańców tak myśli i tak robi.

    Uważam, że w naszej gminie można zrobić jeszcze wiele. Potrzebna jest tylko taka iskra, która zapali innych do dalszego działania. Niestety w dalszym ciągu czekamy na tą iskrę.

    Sedno:

    Tam jak w zwierciadle odbija się właśnie charakter naszej społeczności. Krytyka i plucie na innych jeszcze anonimowo wychodzi nam najlepiej. Mam nadzieję, że to tylko mały promil naszych mieszkańców tak myśli i tak robi.

    Teraz ja:

    A kto do jasnej anielki broni Panu i komukolwiek tu na blogu pisać o pomysłach i współpracować ze społeczeństwem. Pana blog jest teraz mniej poczytny, i co z tego, to chyba drugorzędna sprawa? Tutaj artykuły może pisać każdy, nawet Tusk i Kaczyński, gdyby tylko zechcieli. Blog właśnie po to jest. Nie jest winą prowadzących go, że się nie pisze o pomysłach i, że się leje jedynie krytyka. Niesprawiedliwie pan osądza teraz tego bloga, ponieważ kiedyś na pańskim blogu kultura była o wiele gorsza. Rzadko się denerwuję, ale udało się Panu mnie zdenerwować.

      • Anonim w dniu 18 lutego 2013 o 12:38
      • Odpowiedz

      Warto zacząć działać inaczej, dość z wylewaniem pomyj.
      Skończcie, z tą retoryką skakania sobie do gardła, będzie to z korzyścią dla wszystkich.
      Wy oczywiście „po góralsku” moje musi być na wierzchu bo jak nie to….
      Takim działaniem do niczego nie dojdziemy.
      Pora na refleksję.

      1. ”Janicku gibki bier się do bitki
        Janicku gibki bier się do bitki
        Choćby ci stargali kosulke na nitki
        Choćby ci stargali kosulke na nitki

        Hej! idem w las — piórko sie mi migoce!
        Hej! idem w las — dudni ziemia, gdy krocę!
        Ka wywinem ciupazeckom — krew cerwonom wytocę!
        Ka obyrtnem siekiereckom — ziemia pod mną dygoce!” 🙂

      • mający świadków w dniu 18 lutego 2013 o 14:57
      • Odpowiedz

      Czemu to pluje radny Jezior na nasze zamknięcie i brak zaangażowania? Toż to widać że jest przyjezdny i nie wie że to społeczeństwo własnym sumptem i przy pełnym zaangażowaniu budowało infrastrukturę tej gminy /społeczne komitety budowy gazu telefonów remiz itd./ do czasu kiedy pan radny przez 4 dni z rzędu zeznawał , a może donosił o nieprawidłowościach . Szczytem jego pieniactwa był donos na strażaków z Ryglic że w remizie wykonywali remont własnymi rękoma z powierzonych materiałów przez gminę. Dzisiaj ten hipokryta pisze o zaangażowaniu społecznym ? SZYDERCA. KOŃCZ WAĆPAN WSTYDU OSZCZĘDŹ.

        • Anonim w dniu 18 lutego 2013 o 17:04
        • Odpowiedz

        W kościele dzwonili, ale nie wiesz w którym. Buntujesz strażaków na Jeziora i to nie pierwszy raz. Prawda jest zupełnie inna.

  1. Na blogu radnego jest komentarz Jakościomierza. Dość istotny, gdyż krytykujący osobę radnego jako demokratę. Proszę by Jakościomierz zapodał link, gdzie można odsłuchać jak zachowywali się p. Burmistrz, radny Jezior i inni nasi przedstawiciele w stosunku do mieszkańca, który właśnie poprzez nagrania chciał szerzyć samorządność i tym samym demokrację.

    • Liberał z Jonin II w dniu 18 lutego 2013 o 08:42
    • Odpowiedz

    Do Jakościomierza.
    Czemu po raz kolejny krytykujesz a wręcz poniżasz swoją gminę twierdząc, że NIC SIĘ NIE DA ZROBIĆ, ŻE ŻYCIE W GMINIE TO BEZNADZIEJA A WŁADZA TO JEDEN WIELKI PRZEKRĘT. Kilka słów o wyciągu narciarskim w gminie. Byłem na feriach i tak popytałem sobie maluchów jak to jest z tymi nartami. Otóż prawie nikt z rozmówców na tych nartach nie umie jeździc. Dla rodziców wujków, nauczycieli i wreszcie władz oświatowych w Polsce powinno być wielkim wstydem, że absolwent szkoły podstawowej nie umie pływać, jeździć na rowerze, czy nartach a także nie wie nic o pierwszej pomocy czy nie potrafi porządnie wykonać padu w tył czy w przód aby se głowy nie rozbić. Powyższe umiejętności powinny być PODSTAWOWYMI UMIEJĘTNOŚCIAMI młodego człowieka w XXI wieku przed nauką zawodu. A wracając do wyciągu czy szlaków turystycznych. Jak popyt na jazdę na nartach będzie powszechny w Ryglicach to i inwestor sie znajdzie. Jak większość odkryje, że jazda na rowerze może być tak samo przyjemna jak ślęczenie przy komputerze to dziurawe szlaki sami rowerzyści zasypią lub zmuszą urzędników to załatania dziur. I wreszcie jak handlarz zauważy, że pod Ostry Kamień jeździ lub chodzi więcej ludzi to i tam zacznie oferować jakieś batoniki czy wodę mineralna. Kondycja fizyczna i chęć relaksu nie za leży od polityki, zależy od CHĘCI MAMY I TATY, oraz porządnego wuefisty w szkole. Nasze komórkowo komputerowe dzieci to osoby niepełnosprawne, nie potrafiące korzystać z basenu wyciągu narciarskiego czy kajaka.
    Pozdrawiam i dzięki za nie blokowanie komentarzy. Będę grzeczny i zero słów o pseudo polityce

      • Rygliczanka w dniu 18 lutego 2013 o 09:42
      • Odpowiedz

      Bardzo rozsądny komentarz, popieram. Może pan od promocji gminy zająłby się pozyskiwaniem funduszy unijnych na budowę wyciągu, basenu, lodowiska, bezpłatne kursy jazdy na nartach, łyżwach, pływania, nordic walking dla seniorów, zamiast absurdalną budowę muszli koncertowej i placu targowego? Ferie zimowe: przyjeżdżam do Ryglic z dziećmi, narty, kulig, łyżwy, basen, sauna, wycieczki po górach, piękne widoki, zdjęcia, warsztaty plastyczne w GOK, wieczorem dyskoteki dla maluchów, bale przebierańców, przy okazji wizyty u krewniaków i na cmentarzu, cmentarzu wojskowym i kirchole, dawnych gruntach dziadków i pradziadków, dla dzieci lekcja historii rodziny. Przykład: gospodarstwo agroturystyczne „U Dajany” w Jastrzębi, gdzie za obejrzenie kilku kur i maciory oraz żurek z jajkiem i pokaz wypieku chleba płacimy sporą kasę – jeździ tam cały Tarnów. Zróbcie wreszcie coś sensownego.

        • mieszkaniec w dniu 18 lutego 2013 o 09:58
        • Odpowiedz

        A mi sie podoba ten komentarz, Poprzedni też ok. Byle za tym poszły czyny, może pójdą.

      • rosomak w dniu 18 lutego 2013 o 10:31
      • Odpowiedz

      Dokładnie postawić na sport wyciąg piękna sprawa gdyby był może wreszcie zaczęło by się coś dziać więcej turystów wiecej możliwości na rozwój miasta handlu itp pływalnia też była by super a nie jakieś bezsensowne targowisko!! Czy na ten 1 dzień w tygodniu jakim jest piątek warto inwestować taką kwotę przecież to nie burek w tarnowie ludzie opamiętajcie sie błagam !!! SPORTTTTTTTTTT REKREACJA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

        • Anonim w dniu 18 lutego 2013 o 11:09
        • Odpowiedz

        Krótkowzroczność, tak można nazwać tych którzy o placu targowym myślą tylko w kategorii dnia handlowego czyli piątku. Pod nazwa budowa placu targowego mieści się budowa infrastruktury tak potrzebnej dla miasta, nowy parking, toalety miejskie, zaplecze dla OSP Ryglice magazynki i nowa suszarnia węży i odzieży. Można tam będzie organizować kiermasze i wystawy rękodzieła naszych mieszkańców. Będzie to też poprawa wizerunku centrum Ryglic, może taka atrakcja turystyczna. Tak trzeba to widzieć, a nie mieć klapek na oczach przyciśniętych „Grochem”.

          • rosomak w dniu 18 lutego 2013 o 12:51
          • Odpowiedz

          ……………………………………………………………………………………………………
          Komentarz został poddany moderacji – proszę ważyć słowa, nie obrażać naszych strażaków.

            • Anonim w dniu 18 lutego 2013 o 13:00
            • Odpowiedz

            oj oj oj przesadziłeś!

            • Anonim2 w dniu 18 lutego 2013 o 16:21
            • Odpowiedz

            Oj przesadziłeś rosomaku, znam ja dobrze ryglickich strażaków i wiem, że prawie wszyscy to są abstynenty i alkoholu się nie tykają. No, chyba, że by była to już jakaś bardzo szczególna okazja, a do rzadkości należy żeby widziec w ryglicach strażaka pijanego.

            • Anonim w dniu 18 lutego 2013 o 16:47
            • Odpowiedz

            Ja bym prosił admina o usunięcie tego obraźliwego komentarza.

            • rosomak w dniu 18 lutego 2013 o 18:31
            • Odpowiedz

            Ja wiem że jedność strażacka ma w Ryglicach nie małe poparcie ale powiem wam jedno jak by ktoś przeprowadził referendum co kto myśli o was jak sie zachowujecie remize traktujecie jak własną prywatność a tak nie jest to by wam troszkę minki opadły ! Ja ogólnie strażaków bardzo cenię za pracę jaką wykonują ale co do nie których osób to scyzoryk mi sie otwiera dziękuję i nie piszcie że obrażam kogoś bo pisze o ogóle

          1. piją nie piją mniejsza o to, ale jak trzeba to d**ę na akcje ruszą, najłatwiej jest siedzieć w cieplutkim foteliku a komentować anonimowo kropka

          • Litości! w dniu 18 lutego 2013 o 16:45
          • Odpowiedz

          Ja bym postawiła, jeśli już ten plac musi powstać, na suszarnię węży. Jakoś nie widzę tłumów ściągających z całej małopolski, by obejrzeć unikalną, XX-wieczną kolekcję barwnych desek do krojenia (czyli ryglickiego rękodzieła ludowego).

      • rodzic w dniu 18 lutego 2013 o 18:50
      • Odpowiedz

      Dokładnie o to chodzi,przychodzi wekend,ferie,wakacje i tak naprawde jedzie sie z dzieciakami wszedzie tylko nie do nas,prosty przyklad pojutrze uczniowie kl 4 z zalasowej jada na lodowisko do Tarnowa cena 25 zl te pieniadze wyjezdzaja do tarnowa+,wypozyczenie lyzew na godz 6zl.ile uczniow mamy w gminie?razy godz jazdy.Skonczyc z krytykowaniem,wyliczaniem,nienawiscia i dzieleniem.Ja handluje i gdybym miala wybor plac targowy a plywalnie to wybieram plywalnie przyjemne z pozytecznym bylo by gdzie uczyc plywac dzieci,mozna bybylo zaproponowac to pobliskim gminom które dowozą uczniow na basen do Tarnowa,refundacja z NFZ za rehabilitacje chorych a naprawde nie brakuje tej grupy,dzieci i osoby niepelnosprawne to jest mój pomysł na Ryglice chociaz mieszkam w Zalasowej.Pływalnia kryta zarobiła by na swoje utrzymanie mlodziez tez chetnie.Miasto sportu i rekreacji to jest przyszlosc moze mamy w naszej gminie nie jeden ukryty talent pływacki,czy jazdy figurowej,stworzmy lepszy start naszym dzieciom one zasluguja na to przy okazji my skorzystamy i gmina zarobi.Ktos madry niech to opsze wyliczy i ja sie pod tym podpisze co wiecej zachece do podpisania tego projektu ludzi chocbym miala chodzic od domu do domu jak niektorzy przed wyborami sołtysa:))Pozdrawiam.

    1. Postanowiłem troszkę podzwonić i popytać jak to jest z tymi wyciągami a oto czego się dowiedziałem.
      Dzienne obroty wyciągu
      Średnia liczba osób 300 (dziennie)
      Karnet – 70zł
      Liczymy 300x70zł=21000 zł ( dzienny wpływ )
      Koszty obciążeń
      Wyciąg energia przyjmuję 0,35zł/kW : 250kW/h x 13h = 3250kW x 0,35zł = 1140zł
      Konserwacja wyciągu 200zł/dzień
      Ratrak – niech spala 50l ON na 1h pracy pracuje ok. 4godzin
      to daje 50 l x 5,5zł/l x 4h= 1100 zł
      Konserwacja ratraka 20zł/dzień
      Armatki śnieżne stok 1000m długości 6 armatek które pracują po 6 godzin, pobór mocy 16kW/h, pobór wody około 380l/min to daje 36x 16 x0,35+ 36×0,380 x 60 x 6zł/m3= 202zł+4925zł= 4130zł (6 godzin pracy)
      Konserwacja armatek 10zł/dzień
      Amortyzacja i inne koszty napraw i UDT wyciągu, ratraka, armatek i czytników około 1000 zł/dzień
      Obsługa: kasa 2 osoby, parking 2 osoby, wyciąg dół 2 osoby, wyciąg góra 1 osoba, ratrak 1 osoba, armatki 2 osoby to daje 10 osób x 20 zł/h x 13h= 2600 zł (koszty pracy dziennie)
      Parking odśnieżanie = 100 zł/dzień
      Punkt sanitariaty wraz z wodą ogrzewaniem i energią 100 zł/dzień
      Koszty personelu medycznego 800 zł (dziennie)
      Podsumowując koszty obciążeń:
      1140+200+1100+20+4130+10+2600+100+100+800 =10200 zł dzień

      Dzienny dochód
      21000-10200= 10800 zł (DZIENNIE)

      Minimalna ilość narciarzy w ciągu dnia by pokryć kwotę dziennych obciążeń to około 150 osób które muszą wydać po 70 zł
      zakładając że w sezonie odwiedzi nas 15000 osób dzieląc to przez 300 wychodzi 50 dni po 300 osób jakie zakładaliśmy na początku a więc
      50x 10200= 510000zł za sezon
      Sezon trwa około 100 dni więc jeżeli z wyciągu skorzysta 15000 : 100 =150 ( tyle musi być osób dziennie by pokryć koszty) czyli bilans = 0
      Tak więc by osiągnąć zysk w sezonie ze stoku musi skorzystać co najmniej 20-30 tys. osób

      Czy w ciągu optymistycznie 100 dni jakie trwa sezon odwiedzi nas 30 tys. osób.
      Pytanie czy mamy szanse na tylu gości ?

      A ile kosztuje takie cudo http://www.kiczeraski.pl/przetargi

        • rodzic w dniu 18 lutego 2013 o 21:47
        • Odpowiedz

        Dlaczego zakładasz najgorsze teoretycznie i praktycznie jest to możliwe.Ten blog z góry zakłada niepowodzenie kazdemu dobremu pomysłowi nic dziwnego wszechwiedzący admin przedzwonił,wyliczył tylko skąd pewnosc ze nie odwiedzi nas tylu czy tylu trzeba dobrej reklamy nie można zakładac ze swojego punktu widzenia,siedzenia ze wszyscy sa biedni,wiekszosc mieszkanców naszej gminy stać na rekreacje.polecam stronke zalasowianka. blog.onet.pl

          • kwestionowanie w dniu 18 lutego 2013 o 22:09
          • Odpowiedz

          nieomylności admina !
          cóż za tupet 🙂

        1. Ten blog niczego nie zakłada z góry. Ten blog umożliwia także kwestionowanie.

            • rodzic w dniu 18 lutego 2013 o 23:08
            • Odpowiedz

            przyznaje poniosło mnie przepraszam ale chciała bym wreszcie zeby w naszej gminie zrobiono cos nie zakładając z góry na niepowodzenie.

          1. a widać co innego .

          2. do tak?

            To rób tak by było widać inaczej. To jest normalna dyskusja tyle , że w sieci. Jak się dyskutuje to również podobnie może to wyglądać. Zależy od dyskutantów. Ile razy trzeba jeszcze tu napisać, że pisać może tu każdy bez ograniczeń i wyrażać, (najlepiej kulturalnie) swoje poglądy?

      1. To nierealne. Gdyby było inaczej, już dawno ktoś by to wybudował.

        1. Chyba żeby zrobić taki, trochę bylejaki. Odpadł by ratrak, armatki i część obsługi. Minus tego typu budowli – jak jest śnieg to jeździmy, jak nie ma to siedzimy w karczmie 🙂

            • rodzic w dniu 18 lutego 2013 o 22:25
            • Odpowiedz

            Przeciez to tylko marzenia pomarzyc mi nie wolno gdybym miała kase to napewno bym zainwestowała niestety nie jestem az tak kasiasta:(nie lubie polityki dla mnie polityka to jak g…no na łące trzeba omijac i nie ruszac bo zacznie smierdziec a muchy szybko sie do koryta zlecą .Apolityczna jestem i miasto sportu i rekreacji mi sie podoba.Ryzyko w biznesie jest wpisane kto nie ryzykuje ten nie ma.Jestem optymistką dla mnie w pół szklanki wody zawsze to połowa pełna nie tylko pusta.Pozdrawiam wiecej optymizmu.

          1. Co do lodowiska, sprawa jest do przemyślenia. Są teraz tzw. sztuczne tafle, materiał który ma właściwości lodu, ale nie potrzebuje mrożenia. Takie lodowisko mogłoby funkcjonować cały rok, łącznie z latem. Potrzeba by tylko klimę zrobić jeżeli byłby to obiekt zamknięty.

        • Anonim w dniu 19 lutego 2013 o 21:27
        • Odpowiedz

        Jakościomierz na Burmistrza! Wyliczy, przeliczy i…..
        Nic nie zrobi bo według jego rachunku nic się nie opłaci.
        Litośći!!!!!!!

        1. Jezior na Burmistrza! Nie policzy, naobiecuje na bierze kredytów i zrobi………
          A jak braknie na utrzymanie to wniesie aportem do Tuchowa.
          W Tuchowie będą mieli zysk a my miliony do spłaty.
          Miej nas w opiece !!!!!!!!

            • te ramki w dniu 19 lutego 2013 o 22:01
            • Odpowiedz

            są boskie ,nadają powagi

            • rozjemca w dniu 19 lutego 2013 o 22:38
            • Odpowiedz

            Jak dwa liliputy się złapały za grzebienie. Dwaj siebie warci ludkowie. A wieś ma ubaw przynajmniej. I po co to komu, a dali by se po mordzie na sesji i spokój a tak to zawracają sobą głowy innym.

            • Okoń do te ramki w dniu 20 lutego 2013 o 11:42
            • Odpowiedz

            Te ramki są zapewne po to, by nie można było sobie napisać coś pod nickiem Jakościomierz. Jako administrator w ten sposób się zabezpiecza. To takie oczywiste, ale widać nie dla wszystkich. Obśmiać to tak łatwo.

        • Liberał z Jonin II w dniu 20 lutego 2013 o 01:09
        • Odpowiedz

        Ciekawe i realne wyliczenia – szacun dla jakościomierza . Wychodzi około 100 zł na mieszkańca gminy za sezon. Czyli mniej więcej tyle ile trzebabybyło wydać na osobe za JEDNODNIOWĄ rodzinną wycieczkę np. do Białki Tatrzańskiej czy krynicy na narty. Uważam, że gdyby dzieci uczyć od maleńkości jazdy na nartach to pobyt byłby tak duży na wyciąg w Ryglicach, że opłaciłoby się go utrzymywać np w ramach budżetu jakiejś jednostki budżetowej gminy – np MOK-u Klubu sportowego czy Szkoły ( może i byłoby to komercyjne przedsięwzięcie).Niestety powodem jest NIEUMIEJĘTNOŚĆ JAZDY NA NARTACH WŚRÓD POLAKÓW. Rodzice i wuefiści do dzieła. Na początek wystarczą narty i mała górka bez wyciągu. A jak wszyscy uczniowie nauczą się jeździć niech postawią panią burmistrz przed faktem dokonanym- WYCIĄG W RYGLICACH MUSI BYĆ!!!!!!!

  2. Respons na „Panie Groszku po troszku…”
    Odkąd pan Andrzej Jezior został radnym i zaczął prowadzić bloga, wiele miejsca w artykułach poświęca pomysłom na rozwój naszej gminy. Przyjrzyjmy się tak jak prosił tym pomysłom, zbadajmy możliwości ich zrealizowania oraz zobaczmy jakie wymierne korzyści przyniosły by one mieszkańcom. Chyba jako pierwszy (tak wynika chociażby z bloga) zrodził się pomysł budowy wież widokowych , na Kokoczu i na Wiszu za SKR-em . Piękna idea ale zupełnie nie opłacalna, no bo niby jakie miały by przynieść korzyści budowa tych obiektów ? Co innego gdyby w pobliżu była restauracja, schronisko w którym potencjalny turysta mógłby przenocować i wydać choć parę złotych, dając w ten sposób zarobić właścicielowi. Miało by to sens również wtedy gdyby na tych wieżach była usytuowane nadajniki dla telefonii komórkowej i sieci internetowych, wieże w zamyśle pana Jeziora to same koszty, budowa, ubezpieczenie, ( bo zawsze ktoś może spaść złamać nogę itp.) konserwacja. A korzyści trudno się doszukać. Na Wiszu pan Jezior proponował tez budowę wyciągu narciarskiego, rynny zjazdowej, i innych bliżej nie określonych atrakcji, i znów piękna idea, – ale czy realna do wykonania ? Czy dysponujemy w naszej gminie odpowiednio atrakcyjnym terenem dla trasy narciarskiej? Poza tym gmina Ryglice leży w obszarze chronionego krajobrazu a wszystkie północne stoki, a taki jest najlepszy na trasę, są zalesione. Kto pozwoli radnemu wyciąć hektary lasu? Wreszcie czy stać nas na budowę wyciągu, zakup ratraka , systemu naśnieżania, bez którego są marne szanse na odpowiednia ilość śniegu, a gdzie reszta, gdzie całe zaplecze, drogi parkingi są to miliony złotych. To że nas na to stać to mrzonka, tak jak mrzonką są proponowane jako kolejny pomysł trasy do biegania na nartach, tu również potrzebne są tereny których gmina nie ma i musiała by wykupić, ratrak do przygotowania trasy zaplecze. Jak niedawno mogliśmy się przekonać z przygotowaniem i utrzymaniem tras miały problem takie potęgi turystyczne jak Szklarska Poręba, Wisła, czy Zakopane było o tym głośno gdy Justyna Kowalczyk nie miała gdzie trenować. Wszystkie te inwestycje są kosztowne w wykonaniu, bardzo kosztowne w utrzymaniu i bardzo niepewne bo opierają się o nieprzewidywalne siły natury i ilość turystów chcących tu przyjechać. Czy naszą gminę stać na podjęcie takiego ryzyka? Czy stać nas na zaciągniecie wielomilionowych kredytów na budowę takiej infrastruktury? W żadnym razie nie stać nas na to , po zatem rolą gminy jest stwarzać dogodne warunki do rozwoju a nie budowanie takiej infrastruktury. Skoro radny Jezior ma takie pomysły, wydaje Mu się że są takie możliwości, niech szuka inwestorów gotowych zaryzykować i wydać własne pieniądze by je zrealizować. W przeciwnym razie są to pomysły czysto papierowe i można sobie nimi… Cdn.

      • rodzic w dniu 17 lutego 2013 o 20:29
      • Odpowiedz

      Tak duzo mowi sie o ekologi moze spalarnia smieci,nieznam sie na tym co i jak ale dostalam prognoze oplat za wywoz smieci i jestem przerazona:( byla by praca,ludzie do segregowania smieci, recykling juz ktos kiedys powiedzial ze” smieci to czysty pieniadz”warto zaglebic sie w tym temacie.Można tez dokonczyc wodociag ludziom brakuje wody obok mojej posesji idzie niedokonczona rura od glownej bo brakło funduszy a zaczeto prace z drugiej strony wsi:(czy to normalne?dziury w drodze wyjda po zimie,kostka brukowa lezy po drugiej stronie szkoly w zalasowej mial byc chodnik przy ul Mickiewcza nizej kosciola,(droga na Dolce) kostka sie skruszy temat zniknie,wiem projektu nie ma:)jest tyle drobnych inwestycji ktore ulatwily by nam mieszkancom zycie i dalej nie ma kasy.Wyciag narciarski dobry pomysl tylko kosztowny ale moze sie sprawdzic jest w siemiechowie i bylam tam pare razy z rodzinka i popieram przynosi zyski kazda inwestycja kosztuje jak nie wlozysz nie wyciagniesz i to jest pomysl zamiast do Krynicy,Siemiechowa czy w Alpy do Ryglic po za sezonem jest praca przy konserwacji przegladach,baza noclegowa na początek jest,dojda jeszcze sezonowe szkółki nauki jazdy na nartach,wypozyczalnie sprzetu typu sanki narty deski mozna tez zagospodarowac teren na lodowisko np za remiza zamiast bezuzytecznego placu targowego lub wybudowanie tam krytego basenu co kto woli a turysci przyjda tylko trzeba dobrej reklamy,na poczatek niskie ceny by przyciagnac klienta,przy tym trasa do biegu narciarskiego bo nie kazdy lubi zjezdzac to ma sens.Jestem za moze nas tu piszących nie stac ale sa ludzie ktorych stac i chetnie tu przyjadą,powiedza o tym znajomym gdy inwestycja sie zwroci i zacznie zarabiac bedzie mozna inwestowac w dalsze atrakcje.Napewno przyjade i kupie karnet dla rodziny poniewaz zaoszczedze na dojezdzie do Krynicy,czy Siemiechowa.

      1. Wszystko pięknie, tylko inwestora szukać. Trudno żeby gmina w to pakowała kasę. Nie tędy droga. Gmina może wprowadzić ulgi podatkowe, pomóc w pozyskaniu terenu itd. Swoją drogą, myślał kto kiedy nad utworzeniem Rygielskiej Strefy Inwestycyjnej? Może tędy droga, trzeba zapoznać się z uwarunkowaniami jakie są potrzebne i działać, działać, bo inwestor nie przyjdzie na piękne obiecanki, musi mieć konkrety.

        1. nie ma szans, nasza gmina to odludzie, ani żadnej ruchliwej trasy (chociaż planowana ponoć jest) ani kolei, ani kawałka równego gruntu pod taką inwestecje, na turystykę też jesteśmy za krótcy. Tylko wsparcie dla rozwoju firm zajmujjących sie obróbką drewna jest jakimś ratunkiem, bo ten przemysł jedynie jest dosyć rozwinięty u nas

    • Raniuszek w dniu 17 lutego 2013 o 06:52
    • Odpowiedz

    Absencja dwu dniowa i tyle do czytania fiu, fiu. Z komentarza na komentarz frrrr. Ktoś dyscyplinuje urząd, korzysta z praw podstawowych, obnaża prawdę często zakamuflowaną i niewygodną, a radny by też mógł a nie robił i nie robi.

      • Anonim w dniu 17 lutego 2013 o 21:56
      • Odpowiedz

      Raniuszku, słyszałeś o tym kto rozmontował poprzednią ekipę w urzędzie i czy słyszałeś, co się tam przedtem działo. Dlaczego wówczas nie pracował na tym Jakościomierz, radnemu byłoby łatwiej z takim śledczym.

        • Raniuszek w dniu 18 lutego 2013 o 07:05
        • Odpowiedz

        Słyszałem, słyszałem co się działo i o akcji rozmontowania wszyscy wiedzą, inne raniuszki słyszały i dalej z nowiną po świecie, frrr. Spowodował kontrolę, sprawy wciąż w toku, złe to nie było do końca, choć czekamy finału. Chyba spoczą na laurach. Tu jak z wolnością (moją umiłowaną ptasią, frrr, frrr, frrr), nie jest zadana raz i na zawsze. Mieszkaniec sam robi , sam pyta. Śledczym? A co tu śledzić? To sprawy proste, oj proste fiu , fiu. Zwykły mieszkaniec, który chce wiedzieć i ma prawo do tego. Nie wiem dlaczego dawniej nie „śledził”, nie pytał, nie wiem.

          • Anonim w dniu 18 lutego 2013 o 08:54
          • Odpowiedz

          Spraw było chyba setki, dokumenty przegrzebane na wylot w urzedzie. I właśnie co z tego wyniknie, czy Ojczyzna nasza jest państwem prawa? Czemu to tak długo trwa? Odnieść można wrażenie jakoby były celowe zakulisowe jakieś działania i nie ważne z której strony, a zwykły mieszkaniec…. ? A cóż tam o niego. Przyjdzie kampania to sie go pokarmi jakąś kiełbaską. Połknie z uśmiechem.

    • rodzic w dniu 17 lutego 2013 o 00:04
    • Odpowiedz

    Handluje 15 lat i szlag mnie trafia jak czytam rada miasta konsultowała inwestycja sie oplaca czy nie oczywiscie ze NIE!!!!czy radni pytali handlujacych i przedstawili oferte opłaty targowej,metrarzu stoiska nikt nie zapytał ilu bedzie chetnych ilu juz gwarantuje dzierżawe stoiska.Narazie handluje sie bardzo słabo juz częsc handlujacych rezygnuje z handlu w Ryglicach poniewaz jest coraz mniej kupujących,opłata wzrosła i jeszcze wzrośnie to nie wtym rzecz poprostu nieopłaca sie przyjezdzac jesli utarg np.na odziezy wynosi 200 zl przy średnim handlu z tego mam 50% procent zarobku czyli 100 zl oplata -20zl paliwo zeby dojechac z Woli Rzędzinskiej tam i spowrotem -30 zl mam pomocnika -50zl wynagrodzenie -10zl sniadaniowe dla niego podliczając -10 jestem do tyłu.Nie trzeba kończyc ekonomika zeby policzyc ilu musi byc chetnych handlarzy zeby oplatami zarobic na utrzymanie placu,przede wszystkim potrzebny jest klient:)nie ma klienta nie ma handlu,nie ma kasy na oplaty targowe,nie ma handlu, plac stoi pusty niszczeje podatnicy placa jak zwykle za złudne marzenia władzy jakże nieodpowiedzialnej jaka gospodyni mając cienko w portfelu kupiła by homara na obiad,wiedząc ze do wypłaty jeszcze daleko.Nowy plac targowy ma sens jak budowa piaskownicy na pustyni:)Pozdrawiam

      • Anonim w dniu 17 lutego 2013 o 06:38
      • Odpowiedz

      Dodam.

      W sieci łatwo znaleźć, że sporo miejscowości korzysta z pomocy UE na place, ale w zdecydowanej większości są to miejscowości z ugruntowanymi tradycjami handlowymi i place tam były i się je teraz będzie za unijna kase remontować, w kilku przypadkach przenosic na inne miejsce. Budowa nowego obiektu w miejscu gdzie faktycznie brak przyzwycajeń do handlu, oj to co najmniej ryzykowne działanie.

    • Anonim w dniu 16 lutego 2013 o 21:32
    • Odpowiedz

    Radny AJ gra teraz na radnego powiatowego. Ide o zakład, że tak jets

      • rysiek w dniu 16 lutego 2013 o 22:32
      • Odpowiedz

      Do powiatu też będzie tłoczno.Z Ryglic dwoje się już ujawniło prawie no i jedna osoba z Kowalów. Zostaje Lubcza i Zalasowa a być może ktos z małych miejscowości jeszcze.

        • Anonim w dniu 16 lutego 2013 o 22:57
        • Odpowiedz

        No i bardzo dobrze, dzięki temu może nastąpić prawdziwe przetasowanie na scenie politycznej gminy.

        • Anonim w dniu 17 lutego 2013 o 12:27
        • Odpowiedz

        Z Kowalowej to kto? Pani Kramarczyk może?

          • rysiek w dniu 17 lutego 2013 o 13:38
          • Odpowiedz

          Może. Szykuje się nam zupełna zmiana radnych powiatowych.

    • Anonim w dniu 16 lutego 2013 o 18:08
    • Odpowiedz

    Andrzej pisze:
    „Wybaczcie Państwo ale zmuszony jestem napisać wnioski płynące z mojego artykułu ponieważ nie wszystkich w szkołach uczono analizy i wyciągania wniosków.” Po czym w 9 pk. „Pan Groch umie tylko krytykować” Co jest oczywistym naciąganiem i kłamstwem ponieważ Jakościomierz umie bardzo dobrze zdobywać informacje od urzędu i nie tylko od urzędu. A że krytykuje to też mu wolno mieć swoje zdanie. Nie podoba się, to nie czytać a jak już go pan krytykuje, to proszę wskazać w którym miejscu jego krytyka jest nietrafiona. Zapewne by sie co znalazło, ale to trzeba wskazać a nie uogólniać.

      • Anonim w dniu 17 lutego 2013 o 12:44
      • Odpowiedz

      Trafne spostrzeżenia. Ostatnie zdanie – Zapewne by sie co znalazło…. też trafione

  3. Oto różnica –
    Andrzej Jezior „milion myśli” – Krzysztof Groch milion myśli / s

    • oooooooo w dniu 16 lutego 2013 o 10:14
    • Odpowiedz

    Radny Jezior na swym blogu przy atakował p. Grocha. Mocny atak, solidny i wydaje się być merytoryczny. Czy będzie riposta?

      • Anonim w dniu 16 lutego 2013 o 10:41
      • Odpowiedz

      Jak dla mnie, Jakościomierz jest bardziej dziennikarzem niż politykiem. Pan Jezior pisze o nim polityk.

        • obserwator w dniu 16 lutego 2013 o 13:49
        • Odpowiedz

        Andrzej to doświadczony samorządowiec przy nim Groch to przedszkolak samorządowy.
        Co tu porównywać.

          • rysiek w dniu 16 lutego 2013 o 14:12
          • Odpowiedz

          Całkowicie się zgadzam, myślę nawet że będzie kandydował na burmistrza. Jedyne co mnie martwi to to że z naszych Ryglic będzie aż 3 kandydatów i przy ciekawych osobach z innych miejscowości może dla nich oznaczać klęskę.

            • ot, taki to i... w dniu 16 lutego 2013 o 16:26
            • Odpowiedz

            Masz rację, że może być wysyp kandydatów na burmistrza a tym samym na radnych. Zaś nie zgadzam się z obserwatorem jakoby radny A.J. był taki doświadczony. Groch nie jest na emeryturze, ma na utrzymaniu 3 dzieci, żona z tego co wiem to nie pracuje, sorki pracuje i to ciężko – wychowuje dzieci, utrzymuje dom, a jest cholernie skuteczny choćby w kontrolowaniu pracy urzędu. Widać gołym okiem, że w urzędzie nie jest najlepiej. Wykonuje tutaj świetną robotę, którą już dawno powinien wykonać czasowy emeryt. Nie robił tego bo pewnie kalkulował, że nie ma co tam grzebać, bo straci głosy w wyborach. Ot, taki to i samorządowiec.

            • ot, taki to i... w dniu 16 lutego 2013 o 16:45
            • Odpowiedz

            c.d.
            Na sesji obiecał, że poznamy jak to było z finansowaniem imprez ze znanymi zespołami i nic. Pewnie wkrótce tu na blogu będą te informacje. Także to doświadczenie radnego to takie bardziej lawirowanie populistyczne a nie merytoryczne.

          • Anonim w dniu 16 lutego 2013 o 18:01
          • Odpowiedz

          Jezior nie jest żadnym samorządowcem, to tylko gaduła….
          Mógł wszystko w Gminie: miał swojego burmistrza i większosć w radzie…. a nie zrobił nic !!!!

        1. Tak na szybkiego cytat z artykułu pana Jeziora „Inwestycja ta została tak naprawdę wymyślona przez Panią Burmistrz, jak dowiedziała się o takiej możliwości podczas jednej z narad z Marszałkiem Województwa. Zostało to również skonsultowane z Radą Miasta Ryglice oraz radnymi”. Tak doświadczony samorządowiec myli pojęcia? Mamy Zarząd Miasta Ryglice (bo chyba o to panu chodziło) i Rade Miejską w Ryglicach, której jest pan radnym, więc jak już – to inwestycję konsultowano z Zarządem Miasta i z radnymi. Co do bycia przedszkolakiem samorządowym to powiem tylko tyle, niektórzy robią 3 klasy w rok. A niektórzy 1 klasę w 8 lat. Wkrótce tak jak sobie życzy pan Andrzej zachęcając mnie tytułem „Panie Groszku, po troszku…” będę po troszku ( żeby nie przemęczać ) odpowiadał.

            • o siet w dniu 16 lutego 2013 o 21:06
            • Odpowiedz

            aahhahahahhahahhahahahahhahahahahahhahahaaaaaaaaaaahhhhahhahahhahahahhahahhahahhahahahahhaha no nie ma co w wielkich ilościach zapodawać – to tylko miljon myśli.

            • Lodzia w dniu 18 lutego 2013 o 21:22
            • Odpowiedz

            no i właśnie widać brak totalnej wiedzy, Zarząd Miasta Ryglice to jest dawne Sołectwo. Dawniej był Sołtys teraz jest Przewodnicząca Zarządu Miasta i raczej z tym „urzędem” nie muszą być takie pomysły/inwestycje konsultowane

              • ryglice w dniu 18 lutego 2013 o 21:42
                Autor

              „Zostało to również skonsultowane z Radą Miasta Ryglice oraz radnymi” nie ma Rady Miasta Ryglice!!!! jest Rada Miejska w Ryglicach. Konsultowano z „Radą Miasta Ryglice” i radnymi to przecież to samo masło maślane.

            • chłopina w dniu 18 lutego 2013 o 21:34
            • Odpowiedz

            Grochu Jesteś zajeżysty !!!!!!!!!!! w dociekliwości.

    1. ’ooooooooo” gdzie ty tam wyczytałeś merytorykę? Ja widzę tylko masę pobożnych życzeń, ciągłe odwracanie kota ogonem i patrzenie na gminę przez okularki pt. „czy to mi się opłaci, politycznie, ekonomicznie” Jak wiatr zawiej tak się nam A J ustawia do wiatru, czy to wystarczy by po raz kolejny „kupić ludzi” ? Riposta oczywiście będzie. Co do tego kim jestem to chyba bardziej dziennikarzem niż politykiem i pewnie stąd brak zrozumienia „polityków”pokroju Pana Jeziora.

      • rynkowy pijak w dniu 16 lutego 2013 o 20:32
      • Odpowiedz

      Cytat z blogu Pana Jeziora:

      „Rynek ma mieć funkcję inną(na terenie parkingów gdzie dzisiaj jest jarmark należy stworzyć w okresie letnim ogródki handlowe (lody, napoje,piwo itp).”

      To na rynku w Ryglicach można pić piwo? Gdy jakiś czas temu piłem piwo w rynku w Ryglicach to policjanci mi mandat wypisali, bo jest podobno zakaz. To jak to jest z tym piciem tego piwa w rynku w Ryglicach, można pić czy nie można?

      1. Jaki rynek, takie zakazy. Wszędzie na rynkach, kafejki, puby, parasole a w Ryglicach co? Krzywe ławki, jak sobie siądziesz to długo nie nasiedzisz bo d… boli i skrzywienia kręgosłupa idzie dostać. Jeszcze zakaz spożywania piwa wprowadzili i oni chcą żeby to była miejscowość turystyczna? Ciekawe kto głupszy, ten co te pomysły lansuje, czy ten kto w nie wierzy. Wydaje mi się że obydwoje jednakowo. Dobrze że chociaż pomnik emigranta jest, pokazuje którędy spi…

    • na logikę w dniu 15 lutego 2013 o 23:29
    • Odpowiedz

    jak sie krytykuje ż e teren zalewowy bez brania pod uwage ze budowany bedzie zbiornik który ma chronić przed powodzią (za dziesiątki milionów zdaje sie) to nie jest to zbyt logiczne.chyba że sie zakłada że zbiornik nic nie da ?

    • Polecam w dniu 15 lutego 2013 o 12:18
    • Odpowiedz

    Doskonałe posuniecie z tym publikowaniem na wiadomości24 dla waszej wiedzy jest tam system ocen które powodują, że dany artykuł jest wyżej wśród materiałów więc oceniajcie tak by cała polska wiedziała jaką mamy „Nową Jakość”. Do autora opublikuj pan materiał TW Szabli zapewne odniesie wielki sukces. Czytajcie komentujcie i oceniajcie http://www.wiadomosci24.pl/artykul/poltorej_8222_banki_8221_pojdzie_w_bloto_260539.html

    • Przebudzony w dniu 15 lutego 2013 o 12:04
    • Odpowiedz

    Uważam że to bardzo ważny temat gdyż nie można w tak nierozsądny sposób wydawać pożyczonych pieniędzy, przecież to ma być inwestycja !! Inwestycje powinna przynosić dochód a nie zżerać dochody już uzyskane, w pełni popieram autora, plac ten nie jest nam potrzebny. Jest rynek na którym można handlować byle by tylko ludzie mieli za co kupować, na zebraniu albo na sesji słyszałem jak pani Burmistrz mówiła że nie będzie tam sprzedawana chińska tandeta czy to znaczy że będzie to zakazane, by takie towary z napisem Made In China mieć na straganie? Ludzie jak można wierzyć w takie głupie opowiastki które nigdy nie doczekają się realizacji tak jak nie doczekały się realizacji te obiecanki wyborcze. Człowieku pomyśl jak słuchasz naszej burmistrz zastanów się czy to co mówi jest prawdziwe realne do zrobienia czy jest to tylko puste słowo i to zawsze takie jakie chcieli byśmy usłyszeć. Czy słyszeliście choć raz jakąś samokrytykę z ust Jeziora czy Połoskowej ? Zawsze tylko obietnice w zależności od tego z kim się rozmawia to obietnice są różne. Dał nam tu autor możliwość porównania co się mówi i co się obiecuje na zebraniach wiejskich, obejrzyjcie je a sami zobaczycie ten fałsz. Czy myślicie że powodem tego że tak traktowano na zebraniach Grocha było to że mają jakieś tajemnice ? Nie, powodem tego jest to o czym piszę nie można bezkarnie kłamać obmawiać knuć intryg i obiecywać złotych gór. To prawdziwy powód tej ogromnej blokady nagrań to strach przed zdemaskowaniem obnażeniem kłamstwa to strach że wszystko to będzie nagrane i będzie można do tego się odwołać. Przepraszam trochę mnie poniosło ale co tam .

      • rodzic w dniu 17 lutego 2013 o 15:38
      • Odpowiedz

      Kochani nie będzie można handlować chinszczyzna,dobrze tylko niech mi powie kto kupi polską odzież gdzie cena polskiego podkoszulka dzieciecego roz.135-140rozm. z bawelny kosztuje w hurcie w tuszynie 18-19 zl brutto do tego dolicz koszt opłaty targowej lub czesc czynszu miesięcznego najmu stoiska stałego+koszty zakupu i dowiezienia+zarobek=cena na stoisku=45zlpytam kto kupi w tej cenie podkoszulek jesli u chinczyka podkoszulek bedzie za 8 zl cena nizsza niz moja cena zakupu w hurcie przyjedzie na rynek stanie na chodniku zapłaci mandat,sprzeda wszystko i bedzie sie smiał z nas jak ten Turek co stoi w Ryglicach z ciuchami na dole przy parkingu nigdy nie płaci placowego zawsze sklada sie zanim przejda za oplata.Rozwinąć polska gospodarke może tylko Minister przez ograniczenie importu z chin,ale przeciez to nie chinczyk sie tu pcha to nasi importerzy jezdza do chnczyka i zamawiaja podrobki znanych firm,sami sobie psujemy rynek a z drugiej strony 70%klijentów patrzy na cene nie na jakosc zmuszaja nas do tego zarobki zwyczajnie nas nie stac,zwłaszcza ze nie tylko trzeba sie ubrac ale tez trzeba cos jesc,oplacic rachunki . Patrząc na wyroby biurowe począwszy od drukarek skonczywszy na spinaczach w UG załoze sie ze tez maja napisane made in china.To klijent decyduje o tym czym ja handlowiec handluje,nie przyjade na rynek z towarem którego nikt nie kupi.Te pieniądze można wydać na lepszą inwestycje,zastanawia mnie tylko Komu i dlaczego zalezy na placu targowym nie dziwiłoby mnie za byłego burmistrza takie plany ze wzgledu na siostrzenice ale ona jezdzi z mężem na odpusty i jarmaki handluje polska zabawka,juz pare ładnych lat od czasu gdy zamknęła sklepy spożywcze w Zalasowej i nie tylko ona bo pare sklepów zlikwidowano przez nielegalny handel obwozny,który odebral klientow sklepom, ale to juz inna bajka.Proponuje zrobic referendum w sprawie inwestycji idzie kryzys,ludzie traca prace zarobki stoja w miejscu,emeryci i rencisci to 65%klientow bazarow mlodzi jada do galeri,marketow bo naprawde jest tam taniej.Nasze pieniadze to dla nas ta inwestycja to my mamy prawo zdecydowac co chcemy,my mieszkancy gminy zwlaszcza mieszkancy Ryglic powinni decydowac czy chca obiekt który bedzie stał jak w Szerzynach 2m stoiska na ktorych nic nie mozna polozyc wyeksponowac a oplaty sa z kosmosu,mozna handlowac czym sie chce tylko nie ma komu stoja na chodnikach placa mandat bo wychodzi to taniej:)Taka czeka przyszlosc targowiska:(Pozdrawiam.

        • Anonim w dniu 17 lutego 2013 o 22:58
        • Odpowiedz

        To nie żaden Turek, tak się tylko ubiera, tylko to ktoś z Ryglic, znam go dobrze z widzenia, jajami handluje, szybko wszystko rozsprzedaje, i zwija się szybko zanim ci z urzędu zdążą od niego zażądać opłaty, łebski gość.

    • Anonim w dniu 15 lutego 2013 o 08:48
    • Odpowiedz

    Jak to jest teren zalewowy to dlaczego wybudowano ośrodek zdrowia, remize, kurniki, oczyszczlnie ścieków, liczne domostwa? Kto dał zezwolenie na budowanie na zalewówce?

      • obserwer. w dniu 15 lutego 2013 o 09:15
      • Odpowiedz

      2010 r. i powódź udowodniły że to tern zalewowy i każda inwestycja w tym miejscu i po tym doświadczeniu jest obarczona tą możliwością i należy brać to poważnie pod uwagę. Na takich terenach można projektować tereny zielone np. boiska sportowe czy parkingi. Tu jednak na tym placu handlowym nikomu nie potrzebnym przewiduje się budynki. Tylko wyjątkowi głupcy nie korzystają z wcześniejszych doświadczeń wyciągając właściwą naukę.

    • Anonim w dniu 15 lutego 2013 o 08:23
    • Odpowiedz

    Mając 20% wkładu własnego można wybudować wiele różnych nikomu niepotrzebnych obiektów, to żaden problem czy wysiłek. Tak właśnie wykorzystywane w Polsce są środki unijne. Problem powstaje później gdy te obiekty trzeba utrzymywać, przykład ot choćby nasza chluba – stadion narodowy – gdzie nie ma pomysłu na jego zagospodarowanie a koszty utrzymania są olbrzymie. W naszej gminie jest podobnie, Unia daje więc bierzemy i bez zastanowienia budujemy co się da pozostawiając problem następcom. Na tym polega bezmyślność rządzących, nie mając pomysłu na rozsądne i przynoszące wymierne korzyści w przyszłości wykorzystanie oferowanych środków korzystają z najłatwiejszych programów unijnych miast pokusić się o choćby jeden ambitny program, taki dzięki któremu powstaną nowe miejsca pracy (nie finansowane z budżetu) lub będzie to program dzięki któremu ludzie miejsca pracy będą zdobywać (kursy, szkolenia, doskonalenie zawodowe). Innowacyjność, nowa myśl techniczna to kierunki, w których społeczeństwo powinno podążać bo zapewniają mu one rozwój intelektualny.
    Taki wyrażam pogląd i będę stawiał na każdego, kto myśli podobnie. Nie poprę nikogo kto będzie obiecywał nową halę sportową, świetlicę czy szkołę. Takich budynków mamy wystarczająco dużo tak dużo, że władza obecna nie ma pomysłu jak je właściwie wykorzystać a koszty utrzymania rosną (media, obsługa, odsetki od kredytów).

    Pozdrawiam wszystkich i zachęcam do rzeczowej dyskusji nie tylko na forum tego blogu. Moi drodzy, rozmawiajcie ze sobą w pracy, sklepie, spotykajcie się nie tylko przy jakichś szczególnych okazjach ale też na codzień i poruszajcie wszystkie ważne problemy a zobaczycie, że coś się z tego wykluje.

    1. Kursy, szkolenia, doskonalenie, owszem, ale pod konkretną potrzebę. Ile to środków poszło się piepszyć właśnie przez takie duperele, nikomu do niczego niepotrzebne! Jedynymi beneficjentami pozostały instytucje które to wszystko organizowały i nikt więcej. człowiek z kursem i szkoleniem, jak pracy nie miał tak nie ma.

    • Czy nie tak w dniu 14 lutego 2013 o 21:33
    • Odpowiedz

    Tuchów miasteczko na drodze wojewódzkiej poprzez to, że jest tu klasztor bardzo znane z tradycjami handlowymi nie pokusiło się o to by skorzystać z grantu i wybudować targowisko. Dlaczego bo targi od wieków odbywają się na rynkach i tak powinno pozostać. Do handlu nie potrzeba granitowych stoisk trzeba mieć dobry towar a i to nie gwarantuje sukcesu gdy ludzie biedni. Warto zwracać uwagę na taki idiotyzmy radny mundurowy burmistrz ich stać i stać ich będzie też na emeryturze. A kowalski co , przyjdzie popatrzy i pójdzie bo ledwo co na lekarstwa i rachunek za światło wystarcza. Szkoda gadać co za głupota, burmistrzowej się nie dziwie bo co ona tam wie jak całe życie w szkole spędziła, ale żeby 14 chłopa nie miało jak powiedzieć babie żeby przestała pieprzyć., co z was za chłopy.

    1. Jak to co za chłopy, przecież to widać jakie. Oj gmino gmino, ani płakać po tobie nie będzie komu.

    2. Ja też jestem przeciwna budowie placu targowego – nawet nie chodzi o miejsce ,że zalewowe ,ale o koszty utrzymania czegoś takiego.I dla kogo to jest wygoda i potrzeba? Obecnie w piątki szału na rynku nie ma zbytnio z handlującymi , a i z kupującymi tez krucho, Tak ,ze raczej koszty tej inwestycji się nie zwrócą, nawet jak by to śmigało 6 dni w tyg. A i kto niby będzie tu handlował i czym ? mieszkańcy naszej gminy?- no bo zamysł jak mniemam( i z tego co na zebraniu słyszałam) taki ,że mieszkańcy gminy(niby miejsca pracy), ale jakoś obecnie w piątki tych mieszkańców też nie ma na rynku , to niby jak plac będzie za remizą to się pojawia – wątpię;/ zresztą nawet przyjezdnych kupujących ani widu ani słychu…. z resztą komunikacja tez raczej kiepska.
      Nie mówię, bo w tygodniu na zieleniaczek po świeże warzywka by się wyskoczyło i po swojskie jajeczko, czy kurkę, ale bez przesady, tyle pieniędzy władować w targowisko, jak ja mogę do sąsiada podejść po te rarytasy, albo podjechać do sąsiedniej wsi. A jeśli chodzi o sprzedaż czegoś regionalnego np. rękodzieła artystycznego, nie wiem z drewna, bibuły, wikliny itp. To raczej powinno się otworzyć takie miejsce gdzieś w rynku czy przy ośrodku kultury, no bo niby z tym na targowisko w upał , ulewę, mróz itd…. Głupota

        • Anonim w dniu 16 lutego 2013 o 08:29
        • Odpowiedz

        Zakładając, że będzie handel duży to taki duży handel spowoduje, mniejszy handel w naszych innych sklepach, chyba że jakimś cudem ludzie zaczną mieć kasę tak jak maja Niemcy. Niemcy jak się słyszy przezywają obecnie wielki bum gospodarczy i kupują na potęgę a w takiej unijnej Hiszpanii samorządowcom obcina się diety do zera prawie. Leki jak pisze J 23 mamy najdroższe w UE, tak więc pewnie i na całym świecie. I żeby było ciekawiej, jak można wyczytać , usłyszeć , zażywamy tych leków więcej niż w innych krajach. Przemysł farmaceutyczny nieźle się u nas obławia. Największe i najsilniejsze lobby na świecie to zbrojeniowe jest i farmaceutyczne właśnie. No trochę zjechałem z tematu, no ale….

    • Dziadek w dniu 14 lutego 2013 o 20:47
    • Odpowiedz

    No a co w Lubcy nie bedzieci nic robic tyleście obiecywali cow wy to nie narobicie i dziescie teroz som. Jagem to wyczytoł dzisiej bo mi wcucka włączuła to mie chyba ślak trafi aniech no mi ino przed wybłorami który pszydzie to tak ryja obije i psa spusze. Takieście byli miłe judose ale i wom domy rady bo my wom juz roz dali a sie widziało ze łosrodek jest wasz

    1. Jak będą chodzili przed wyborami to się nazywa wtargnięcie na posesję lub naruszenie miru domowego. A poszczuć mącicieli milicją…

    2. Haha BRAWO Dziadek, tak trzymać, logom ich a logom, cyganów, oszustów!

  4. Strach pomyśleć co dalej będzie !!! i to wszystko w obliczu prawa i za przyzwoleniem ludzi. którzy tak dumnie powtarzali -wygraliśmy i przejmujemy władzę !!!Władza to nie wszystko-bo skutki tej wygranej to po prostu stracona kadencja i zrzuta strat na przyszłe pokolenia.Niektórych rzeczy nie da się odrobić.Dlatego wybór nowej władzy jest taki kluczowy i ważny -żeby znowu nie zmoczyć.

      • wizjoner w dniu 14 lutego 2013 o 21:57
      • Odpowiedz

      Prawo to będą mieli szubrawcy po wyborach, kiedy zapewne dołączą do poprzednika na ławie oskarżonych!

        • Aleksandra w dniu 15 lutego 2013 o 00:33
        • Odpowiedz

        dlatego trzeba ten świat zmieniać a nie tylko śmigać po internecie i wszystko na nie skazywać.dawaj chłopie, startuj, próbuj ukręcić łeb hydrze,masz szanse no chyba ze tylko potrafisz tu pisać zza ekranu.

    • Anonim w dniu 14 lutego 2013 o 19:26
    • Odpowiedz

    Bardzo ważną sprawą jest,że Krzysiek zwraca uwagę na to,
    kto w Gminie ostatecznie odpowiada za inwestycje.
    Otóż inwestycje prowadzone są na podstawie budżetu, który jest uchwałą.

    To znaczy, ze większość radnych pod przewództwem Jeziora, Kukli, Wojtanowskiego
    zgodziła się na ten plac.
    Uchwalili budżet z placem zobowiazując Burmistrz do realizacji.

    1. W kolejce czeka następne dzieło, na korytarzach Urzędu Miasta wiszą już plany kolejnej wielkiej inwestycji. O cym mowa ? O muszli koncertowej, wraz z zapleczem terenami zielonymi i piękną altanką. Wszystko to ma być o dwa kroki od domu pani Burmistrz, koszt ? Co tam pieniądze, ważne by było gdzie się zabawić i pospacerować na stare lata. Czy na tym koniec pomysłów na „Nową Jakość” ? Na nową jakość w otoczeniu domu Burmistrz chyba tak, pozostaje jeszcze nietknięta „Nowa Jakość” reszty „Nowej Jakości”.

        • smakosz w dniu 14 lutego 2013 o 22:00
        • Odpowiedz

        Chyba smakosze tanich trunków z rynku w Ryglicach będą w tej muszli koncertować. Jak obecna burmistrz nie wie to niech zapyta starszych pracowników urzędu jak to niejaki Batko z Jonin chodził dawniej śpiewać pani sekretarz w urzędzie. Kto go teraz zastąpi?

    • Ekonom w dniu 14 lutego 2013 o 18:13
    • Odpowiedz

    Czyje są pieniądze z urzędu marszałkowskiego ? Pani pana i pana też , to my i przyszłe pokolenia będą spłacać te długi . Jaka będzie wartość rynkowa tego placu z budami na terenie zalewowym ? Czy jakiś bank weźmie go w zastaw ? Otóż NIE I JESZCZE RAZ NIE. To co nam funduje Nowa jakość to czyste szaleństwo i harakiri ekonomiczne.

Skomentuj Aleksandra Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Optionally add an image (JPEG only)